spoko dzieki za rady wyciek na szczescie juz zazegnany na szczescie tylko w wezyku sie dziurka zrobila a rurki cale i kolko znowu chodzi jak marzenie ;]dzieki jeszcze raz
to widze ze rzeczywiscie innego wyjscia nie ma jak samemu dorobic. a chcialem nawet przyinwestowac w oryginal ale nie chca zarobic dzieki za rade bede kombinowac
mam, prośbę mógłby ktoś mi podrzucić schemat układu wspomagania kierownicy ? bo kurcze gubię płyn i chciałbym się dowiedzieć co to za przewód z którego mi tak cieknie :/