Rozstaw srub na feldze, jak to zmierzyc?
- Camel
- Posty: 256
- Rejestracja: 2005-09-14 15:37
- Galeria: viewtopic.php?t=6440
Rozstaw srub na feldze, jak to zmierzyc?
Witam.
Mam taki problem, mam drugie felgi 17" do probe ale nie jestem przekonany czy mają na 100% rozstaw 5x114,3, w jaki sposób zmierzyć roztaw śrub nie akladając danej felgi na samochod?
Mam taki problem, mam drugie felgi 17" do probe ale nie jestem przekonany czy mają na 100% rozstaw 5x114,3, w jaki sposób zmierzyć roztaw śrub nie akladając danej felgi na samochod?
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jako że teoria nie idzie zawsze z praktyką wybrałem się przed chwilą do garażu gdzie stały dwie felgi. Jedna od Proba 5 x 114,3 a druga od Omegi 5 x 110.
Pomiary wykonane linijką dały niespodziewane wyniki. W feldze 5 x 110 odległość między środkami przeciwległych otworów wynosi zamiast 110 około 105 mm. A w zimówce od Proba zamiast 114,3 około 110. Co prawda pomiary wykonywane były w warunkach dalekich od idealnych, ale mocno zachwiały wartość mojego wcześniejszego, teoretycznego postu. Próbowałem też metody Gturbo ale ni jak nie chce wyjść z jednej felgi 110 a z drugiej 114,3.
A teoria... nadal swoje...
- Ronin
- Posty: 957
- Rejestracja: 2005-09-26 15:56
- Galeria: viewtopic.php?t=7575
- Lokalizacja: Oława
- Robert
- Posty: 12613
- Rejestracja: 2004-10-21 19:12
- Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
- Galeria: viewtopic.php?t=6900
- Lokalizacja: Leszno (maz)
- Kontakt:
Więc za pierwszym razem zmierzyłeś wg metody podanej przez Gturbo i wyszło Ci co innego, niż za drugim wg tej samej metody? To się fachowo nazywa błąd gruby!KITT pisze:
Jako że teoria nie idzie zawsze z praktyką wybrałem się przed chwilą do garażu gdzie stały dwie felgi. Jedna od Proba 5 x 114,3 a druga od Omegi 5 x 110.
Pomiary wykonane linijką dały niespodziewane wyniki. W feldze 5 x 110 odległość między środkami przeciwległych otworów wynosi zamiast 110 około 105 mm. A w zimówce od Proba zamiast 114,3 około 110. Co prawda pomiary wykonywane były w warunkach dalekich od idealnych, ale mocno zachwiały wartość mojego wcześniejszego, teoretycznego postu. Próbowałem też metody Gturbo ale ni jak nie chce wyjść z jednej felgi 110 a z drugiej 114,3.
A teoria... nadal swoje...
Jako rzecze Sqad: rozstaw śrub = średnica okręgu, na którym rozmieszczone są otwory (środki otworów). Mierzona między środkami przeciwległych śrub przy ich parzystej liczbie.
Dla ułatwienia: 5 jest liczbą nieparzystą (i nie liczymy otworu środkowego)!
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: Lekcja 1 (bardzo krótka) i Lekcja 2 (krótka)
'89 2.0 Turbo downgrade
'89 2.0 Turbo downgrade
Ale metoda Gturbo nie różni się niczym od tego co napisałem w pierwszym poście, tylko precyzuje dokładnie, prostym językiem, które to są te "przeciwległe" otwory. Nigdzie nie napisałem że mierząc tak jak mówi Gturbo wychodzi mi co innego.Robert pisze:Więc za pierwszym razem zmierzyłeś wg metody podanej przez Gturbo i wyszło Ci co innego, niż za drugim wg tej samej metody? To się fachowo nazywa błąd gruby!
Ja to pierwszy napisałem.Robert pisze:Jako rzecze Sqad: rozstaw śrub = średnica okręgu, na którym rozmieszczone są otwory (środki otworów).
Ale jakie znaczenie ma tu parzysta liczba? Przy nieparzystej liczbie śrub opisanych na okręgu też występuje pewna ilość przeciwległych par śrub, czyli takich które są maksymalnie oddalone od siebie.Robert pisze:Mierzona między środkami przeciwległych śrub przy ich parzystej liczbie.
Jakiego znowu środkowego? Chyba nie myślisz że ja go "liczę"?Robert pisze:Dla ułatwienia: 5 jest liczbą nieparzystą (i nie liczymy otworu środkowego)!
- Robert
- Posty: 12613
- Rejestracja: 2004-10-21 19:12
- Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
- Galeria: viewtopic.php?t=6900
- Lokalizacja: Leszno (maz)
- Kontakt:
A tu:KITT pisze:Ale metoda Gturbo nie różni się niczym od tego co napisałem w pierwszym poście, tylko precyzuje dokładnie, prostym językiem, które to są te "przeciwległe" otwory. Nigdzie nie napisałem że mierząc tak jak mówi Gturbo wychodzi mi co innego.
(podkreślenie moje)KITT pisze:Pomiary wykonane linijką dały niespodziewane wyniki. W feldze 5 x 110 odległość między środkami przeciwległych otworów wynosi zamiast 110 około 105 mm. A w zimówce od Proba zamiast 114,3 około 110. Co prawda pomiary wykonywane były w warunkach dalekich od idealnych, ale mocno zachwiały wartość mojego wcześniejszego, teoretycznego postu. Próbowałem też metody Gturbo ale ni jak nie chce wyjść z jednej felgi 110 a z drugiej 114,3.
Nie - Ty napisałeś 2 definicje - pierwsza prawie działa - tzn. jest prawidłowa dla parzystej liczby śrub, a druga jest prawidłowa, więc - wbrew Twojej sugestii - nie może być równoważna pierwszej.KITT pisze:Ja to pierwszy napisałem.Robert pisze:Jako rzecze Sqad: rozstaw śrub = średnica okręgu, na którym rozmieszczone są otwory (środki otworów).
KITT pisze:114,3 to teoretycznie rozstaw środków przeciwległych otworów w milimetrach lub inaczej średnica okręgu na którym leżą otwory. Przyjmuję że okrąg przebiega przez środek każdego otworu.
Ale właśnie wtedy ta odległość nie jest średnicą okręgu...KITT pisze:Ale jakie znaczenie ma tu parzysta liczba? Przy nieparzystej liczbie śrub opisanych na okręgu też występuje pewna ilość przeciwległych par śrub, czyli takich które są maksymalnie oddalone od siebie.Robert pisze:Mierzona między środkami przeciwległych śrub przy ich parzystej liczbie.
To był taki żart na zakończenie. Zapomniałem dodać jeszcze, że nie liczymy otworu na wentyl jak również żadnych dużych otworów między ramionami (tworzących kształt felgi).KITT pisze:Jakiego znowu środkowego? Chyba nie myślisz że ja go "liczę"?Robert pisze:Dla ułatwienia: 5 jest liczbą nieparzystą (i nie liczymy otworu środkowego)!
I nie liczymy dodatkowych otworów w ogumieniu (mi się ostatnio zdarzył) - ale te są na oponie, więc chyba to oczywiste, że nie wpływają na rozstaw otworów felgi...
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: Lekcja 1 (bardzo krótka) i Lekcja 2 (krótka)
'89 2.0 Turbo downgrade
'89 2.0 Turbo downgrade
Użyłem słowa "też" ponieważ Gturbo napisał w swoim poście jakby to było mierzone inaczej.Robert pisze:A tu:KITT pisze:Ale metoda Gturbo nie różni się niczym od tego co napisałem w pierwszym poście, tylko precyzuje dokładnie, prostym językiem, które to są te "przeciwległe" otwory. Nigdzie nie napisałem że mierząc tak jak mówi Gturbo wychodzi mi co innego.(podkreślenie moje)KITT pisze:Pomiary wykonane linijką dały niespodziewane wyniki. W feldze 5 x 110 odległość między środkami przeciwległych otworów wynosi zamiast 110 około 105 mm. A w zimówce od Proba zamiast 114,3 około 110. Co prawda pomiary wykonywane były w warunkach dalekich od idealnych, ale mocno zachwiały wartość mojego wcześniejszego, teoretycznego postu. Próbowałem też metody Gturbo ale ni jak nie chce wyjść z jednej felgi 110 a z drugiej 114,3.
Ale to nie jest ważne...Gturbo pisze:Mi sie raczej wydaje ze to jest mierzone tak
Zgadzam się.Robert pisze:Nie - Ty napisałeś 2 definicje - pierwsza prawie działa - tzn. jest prawidłowa dla parzystej liczby śrub, a druga jest prawidłowa, więc - wbrew Twojej sugestii - nie może być równoważna pierwszej.KITT pisze:Ja to pierwszy napisałem.Robert pisze:Jako rzecze Sqad: rozstaw śrub = średnica okręgu, na którym rozmieszczone są otwory (środki otworów).KITT pisze:114,3 to teoretycznie rozstaw środków przeciwległych otworów w milimetrach lub inaczej średnica okręgu na którym leżą otwory. Przyjmuję że okrąg przebiega przez środek każdego otworu.
Dobra, tu masz rację, nie wiem czemu ubzdurałem sobie że jeśli wielokąt jest foremny to odległość od jego najdalej położonych wierzchołków równa jest średnicy okręgu który jest na nim opisany. Oczywiście jeśli ma nieparzystą liczbę boków/wierzchołków... Bo jeśli ma parzystą to wiadomo. Ale fakty są takie że im więcej wierzchołków tym mniejsza różnica pomiędzy średnicą okręgu a odległością między wierzchołkami wielokąta.Robert pisze:Ale właśnie wtedy ta odległość nie jest średnicą okręgu...KITT pisze:Ale jakie znaczenie ma tu parzysta liczba? Przy nieparzystej liczbie śrub opisanych na okręgu też występuje pewna ilość przeciwległych par śrub, czyli takich które są maksymalnie oddalone od siebie.Robert pisze:Mierzona między środkami przeciwległych śrub przy ich parzystej liczbie.
Ale może zamiast teoretyzować policzmy to. Jeżeli na pięciokącie foremnym opiszemy okrąg jego wierzchołki dzielą go na pięć części. Chciałbym wiedzieć jaka jest w końcu ta odległość między przeciwległymi otworami i między tymi które są najbliżej siebie.
W moich tablicach (matematycznych) jest ciekawy wzór...
R = 2 * a / pierwiastek( 2 * ( 5 - pierwiastek( 5 ) ) )
R = promień okręgu
a = długość boku pięciokąta.
R = 114,3 / 2 = 57,15 mm.
po obliczneiach... a = 57,15 * ~2,35 / 2 = 67,18 mm.
A zatem... odległość od dwóch otworów które są najbliżej siebie wynosi 67,18 mm.
Ale co z odległością dwóch najdalej położonych otworów? Mierzyłem to w piwnicy i jak pisałem wcześniej wyszło około 110 mm.
Korzystając z twierdzenia kątów w kole i twierdzenia cosinusów udało się to policzyć.
cos 36 stopni = połowa długości pomiędzy najdalej oddalonymi śrubami / bok pięciokąta. 36 stopni to jest kąt który powstaje przez "połączenie" dwóch najdalej oddalonych śrub z bokiem pięciokąta. A 36 jest dlatego że jest to połowa 72. 360 / 5 = 72 jak wiadomo.
A zatem...
2 * 67,18 mm * cos 36 stopni = nasza odległość. A to jest 108, 69 mm.
też odległość o której mówił Gturbo i o której pisałem w pierwszym poście dla rozstawu 114,3 powinna wynosić 108,69 mm.
-
- Posty: 1703
- Rejestracja: 2004-01-28 21:17
- Galeria: viewtopic.php?t=5520
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli jednak inna metoda. Hm... Jeśli owór na śrubę ma powiedzmy 1,5 cm dzieląc to na 2 otrzymujemy 7,5 mm. 7,5 + 108,69 mm = 116,19 (powinno być 114,3). Tak więc prawie się zgadza. Pytanie co będzie jeśli w jakimś kole producent zastosuje śruby o większej średnicy. Wtedy to wszystko jeszcze bardziej się rozjedzie, ale myślę że śruby a co za tym idzie otwory są znormalizowane.