A było to tak.Moje 2.5V6 po rozgrzaniu od jakiegoś czasu zaczeło wydawać metaliczne stuk puk
olej na bagnecie w połowie-niby OK.Wyrok zapadł-szklanice
Ale..całkiem przypadkiem robiłem dolewkę oleju(10w40)i trochę mi się przelało.. tak mi się wydawało (teraz jest tak 5-10%przed fullem),aż tu nagle...dzwięk silnika zamienił się w szum morza!
Sposób tani,oby komuś pomógł.Jak coś zacząć od tego.Nara.Jeszcze pytanie do "stożkomaniaków"-jak czyscić ten filtr,słyszałem że nasącza się go olejem,czy coś,takim zwykłym czy speszyl?wogóle o co cho?[/list]
nie długo byc moze jeszcze probek II 2.5