No to czas na pierwsze naprawy

i związane z tym mody
Do wymiany mam niestety lewy wahacz (polskie drogi), co w przypadku tego autka wiąże się z utratą 500 PLN (ASO).Zamienników brak.Samych tulei generalnie nie da się zostać, a jeżeli już się dostanie jakieś podróbki (ford nie robi) to koszt jest chory - 360 PLN - więc jak widać - nie opłaci się kombinować. Muszę wymienić też uszczelniacz lewej półosi, bo lekko puszcza olej. Z napraw generalnie to wszystko. Oczywiście standardowo - przygotowania do zimy (wymiana oleju w silniku i skrzyni, płyn w chłodnicy).
Modyfikacje obejmą zimny dolot ze stożkiem i wymianę kata na strumienicę, bo niestety się "przeżył" i lekko dławi silnik. Prawdopodobnie zostanie też zaślepiony zawór EGR , ale to jeszcze muszę przemyśleć ze względu na nadchodzącą zimę. Zaślepienie generalnie pozytywnie wpływa na silnik i osiągi, ale z drugiej strony dzięki dopalaniu spalin silnik o wiele szybciej się nagrzewa, co zimą jest akurat przydatne.
Wiosną będą kolejne mody - w planach jest przelotowy wydech z kolektorem (Mario z Płocka), Aluski 17" i być może opuszczenie auta, ale to dopiero jak pojeżdżę na 17-tkach i zobaczę jak autko będzie wyglądać i jeździć.
-- dodano 2009-11-09 11:46 --
No więc już po najważniejszych naprawach
Wszystko robiłem w ASO (Ford Auto Plaza-Bielany). Oprócz wahacza wymieniony został uszczelniacz półosi i wymieniony olej w skrzyni biegów. Pracuje jak nowa. Wszystko zamknęło się w niecałym 1000 PLN. Wymienili mi spalone żarówki, podociągali wydech i sprawdzili całą elektrykę. W ostatni weekend wymieniłem olej i filtr w silniku oraz płyn chłodniczy (cholera wie, co zalał poprzednik) no i kocur dostał nowe"buty" na zimę od Goodyeara.
Na najbliższy czas przewidziana modyfikacja dolotu i wymiana filtra paliwa.
-- dodano 2009-12-09 13:45 --
Na Mikołaja (5-6 grudnia 2009) Cougi dostał nowy dolocik

Całość robiona na gratach SIOMOTA, które dotarły w piątek. Fotki w pierwszym poście galerii
