Pompa wody
- el_talerzos
- Posty: 375
- Rejestracja: 2005-08-09 20:05
- Samochód: model wiadomy,94r 2.0
- Galeria: viewtopic.php?t=7985
- Lokalizacja: Łódź - Bournemouth
Pompa wody
Wczoraj oddałem moje dziecko do warsztatu i okazało się że mam pompe wody do wymiany i tu moje pytanie czy to może byc powodem falujących obrotów(pisałem już o tym wcześniej że coś wariuje) - w warsztacie mi powiedzieli, że po wymianie pompy przestanie uciekać płyn ale co do obrotów nie mogli mi zagwarantować - czytałem troche w "szukaj" i sqad pisał że płyn jest odpowiedzialny za obroty - i tu właśnie moje zapytanie
Probek 2.0 16V 94r. + sekwencja - granatowe dziecko (seria - już niedługo)
Azev 17" + eliptyczne montii
Azev 17" + eliptyczne montii
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- el_talerzos
- Posty: 375
- Rejestracja: 2005-08-09 20:05
- Samochód: model wiadomy,94r 2.0
- Galeria: viewtopic.php?t=7985
- Lokalizacja: Łódź - Bournemouth
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- TYKWA
- Posty: 1296
- Rejestracja: 2005-04-03 18:31
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=6180
- Lokalizacja: polska
Potwierdzam taką kwotę ale w przypadku V6, miałem problem z pompą wody w ostatnie Święta i w Bydzi też tyle zażyczył sobie mechanik, dlatego wymieniłem ją samemu w ok 6-7 roboczo godzin. ( Kalii dzięki raz jeszcze za cenne wskazówki )el_talerzos pisze:...ale za wymiane mi 300 krzykneli
byl sobie Probek 2.5 - R.I.P - 01.05.08
Bo wielu jeszcze uważa że Probe jest zaje.... drogie i można wykasować. Najlepiej być wiernym jednemu, koniecznie dobremu serwisowi (osobiście jeżdżę tylko do JC na Inowrocławskiej).kobi pisze: pierwszy mechanik do ktorego pojechalem wspomnial cos o kwocie 1000 zlotych
Czarne Probe II 2.0 1995 manual + LPG
- el_talerzos
- Posty: 375
- Rejestracja: 2005-08-09 20:05
- Samochód: model wiadomy,94r 2.0
- Galeria: viewtopic.php?t=7985
- Lokalizacja: Łódź - Bournemouth
Najpierw byly problemy z ogrzewaniem nie grzal na postoju, dopiero po przejechaniu jakiegos odcinka drogi, potem juz prawie wogole przestal grzac, zaczely falowac obroty a potem juz nie falowaly tylko od razu po zapaleniu bylo 2000, jak sie zachowywal dalej nie bylem w stanie sprawdzic bo silnik sie grzal i trzeba bylo przystawac co jakis czas. Poszlo lozysko w pompie wodnej, wpadlo w drgania i zerwalo pasek pompy wodnej, jak wlewalem plyn chlodzacy to po chwili mialem kaluze pod samochodem, po wymianie wszystkie problemy zniknely
- el_talerzos
- Posty: 375
- Rejestracja: 2005-08-09 20:05
- Samochód: model wiadomy,94r 2.0
- Galeria: viewtopic.php?t=7985
- Lokalizacja: Łódź - Bournemouth
- TYKWA
- Posty: 1296
- Rejestracja: 2005-04-03 18:31
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=6180
- Lokalizacja: polska
Dokładnie to samo miałem u siebie.kobi pisze:Najpierw byly problemy z ogrzewaniem nie grzal na postoju, dopiero po przejechaniu jakiegos odcinka drogi, potem juz prawie wogole przestal grzac, zaczely falowac obroty a potem juz nie falowaly tylko od razu po zapaleniu bylo 2000, jak sie zachowywal dalej nie bylem w stanie sprawdzic bo silnik sie grzal i trzeba bylo przystawac co jakis czas. Poszlo lozysko w pompie wodnej, wpadlo w drgania i zerwalo pasek pompy wodnej, jak wlewalem plyn chlodzacy to po chwili mialem kaluze pod samochodem, po wymianie wszystkie problemy zniknely
Na początku podejrzenie padło na uszczelkę, byłem tego nawet pewien, do momentu jak dolewając któregoś razu wody wszystko mi wyleciało z powrotem na ulicę.
A jeśli leci powoli przez pompę to nie łatwo jest to zauważyć , wg mnie koło pasowe wału korbowego cały wyciek rozpryskuje i dlatego nic poza osłony się nie wydostaje.
byl sobie Probek 2.5 - R.I.P - 01.05.08
- el_talerzos
- Posty: 375
- Rejestracja: 2005-08-09 20:05
- Samochód: model wiadomy,94r 2.0
- Galeria: viewtopic.php?t=7985
- Lokalizacja: Łódź - Bournemouth
Dzięki wam wielkie za informacje i podtrzymywanie na duchu bo byłem już prawie pewnien że czeka mnie poważny wydatek - ale od tego w sumie są kumple z klubu żeby wymieniać się informacjami i wspierać się w razie potrzeby - Pozdrawiam
ps. zdam relacje jak już odbiore moje dzieciątko i troche pojeżdże czy jest już ok
EDIT/
Dzisiaj odebrałem Probka i śmiga jak najęty-zupełnie inne autko -obroty idealne - wydaje mi się że kopyto ma lepsze, od razu wciska się na gaz i nie ma problemu z wiatrakiem
Jeszcze raz wszystkim dzięki i pozdraw iam
ps. zdam relacje jak już odbiore moje dzieciątko i troche pojeżdże czy jest już ok
EDIT/
Dzisiaj odebrałem Probka i śmiga jak najęty-zupełnie inne autko -obroty idealne - wydaje mi się że kopyto ma lepsze, od razu wciska się na gaz i nie ma problemu z wiatrakiem
Jeszcze raz wszystkim dzięki i pozdraw iam
Probek 2.0 16V 94r. + sekwencja - granatowe dziecko (seria - już niedługo)
Azev 17" + eliptyczne montii
Azev 17" + eliptyczne montii
Kilka rad:
- zawsze gdziekolwiek by nie ucieka płyn moga być falowania obrotów bo go poprostu ubywa, zawsze będzie zimno chwilami leciało z nawiewu bo sie zapowietrza. Jesli nie widzimy wycieku najprawdopodobniej pompa, leci tylko na odpalonym silniku, czasem tak minimalnie,ze nie widać gołym okiem leżąc pod autem, sa podobno okienka kontrolne przez ktore sie sprawdza wlaśnie wyciek, ale nie zidentyfikowałam go jeszcze. Wcale nie musi być pasek rozrządu mokry, na prawdę "czeski film". Ja dopiero w to uwierzylam jak mi własnie pod nogi płyn ktory dolewałam... i to na wyłączonym silniku!!! Po prostu zębatki sie akurat tak ustawiły, że puszczala konkretnie.
Tak,ze jak macie wycieki "z nikąd", falowania, zimno itp, to sprawdzajcie pompę. A koszt 300 zł za wymianę to standard, dlatego dobrze to wymienić razem z rozrządem coby mieć z głowy.
- zawsze gdziekolwiek by nie ucieka płyn moga być falowania obrotów bo go poprostu ubywa, zawsze będzie zimno chwilami leciało z nawiewu bo sie zapowietrza. Jesli nie widzimy wycieku najprawdopodobniej pompa, leci tylko na odpalonym silniku, czasem tak minimalnie,ze nie widać gołym okiem leżąc pod autem, sa podobno okienka kontrolne przez ktore sie sprawdza wlaśnie wyciek, ale nie zidentyfikowałam go jeszcze. Wcale nie musi być pasek rozrządu mokry, na prawdę "czeski film". Ja dopiero w to uwierzylam jak mi własnie pod nogi płyn ktory dolewałam... i to na wyłączonym silniku!!! Po prostu zębatki sie akurat tak ustawiły, że puszczala konkretnie.
Tak,ze jak macie wycieki "z nikąd", falowania, zimno itp, to sprawdzajcie pompę. A koszt 300 zł za wymianę to standard, dlatego dobrze to wymienić razem z rozrządem coby mieć z głowy.
I like Mx-3
Mazda Dexelia 10W 40 Semi Synthetic
Mazda Dexelia 10W 40 Semi Synthetic