Ford Probe Klub Polska

Heh, ciekawa teoria.
A co z autami, które stoją z "normalnie" otwartymi światłami w półtora-godzinnym korku?
Te się nie przegrzewają?

Czyli co o tym myslicie? A jak z "pałkarzami" ? Za halogeny dostałem stówkę i 2 pkt., czy w pół otwarte światła mijania tez mi wlepią>?

a za co się przyczepili do halogenów?? za śpiocha to nie słyszałem, żeby się przyczepiali.

za to, że ( nieświadomie w sumie ) jeźdiłem na nich w ciągu dnia, zwała total. :-/


Do tych, którzy mają śpiącego, mieliście problemy z policją? używacie ich do jazdy w ciągu dnia, czy tylko dla "szpanu" w wyjątkowych okolicznościach ?!

Ja jeżdżę na śpiochu (lampy minimalnie otwarte) i jakoś ani razu się nie przyczepili

Jeżeli czepiają się jak masz lampy bez homologacji, to i mogą się o śpiocha czepiać.

Witam!!!
Czy ktoś łaskawie mógłby wstawić jakiś schemacik jak zrobić ŚPIOCHA
Wchodząc na link : http://www.fordprobe.pl/performanceprob ... spioch.htm , przenosi mnie na stronę główną forum O ile dobrze pamiętam, jakiś czas temu był taki schemat na forum(prawdopodobnie:), ale teraz nie mogę tego znaleźć A zamierzam się zabrać za taką małą modyfikację
A jako, iż jestem wzrokowcem, więc wolę gdy jest coś widoczne jak czarne na białym lub białe na czarnym(jak kto woli:) , i chciałbym mieć owy shcemacik przed oczyma

performanceprobe ostatnio coś nei działa

Ależ na forum jest wszystko tak dokładnie opisane, że nie potrzeba żadnych schematów.
Wystarczy tylko poszukać i poczytać.

dobra niech wam będzie, jakoś się to zrobi , byle furki nie zjarać

Kambelini pisze:Witam!!!
Czy ktoś łaskawie mógłby wstawić jakiś schemacik jak zrobić ŚPIOCHA

Proste :

dzięki dzięki ....... ale z rana już się tym zająłem...... i wszystko elegancko działa pare minutek roboty(a myślełem, że bedzie gorzej)
SCHEMAT nie był potrzebny

O faak xDD Też zrobiłem śpiocha (śpioszkę xDD) jednak denerwuje mnie to wciskanie na refleks, miałem już jakieś pomysły co do usprawnienia prototypu, jednak stuki co nie wiem jak się za to zabrać, chciałbym mieć 2 pozycje otwierania się świateł, przy kierownicy normalnie do pełnego otwarcia a na panelu do śpiocha, nie mam pomysłu a może jakiś pan z warsztatu by się tym zajął lecz w okolicy sami "specjaliści", trzeba poczekać aż się coś przyśni ciekawego i wdrożyć plan xD Ale efekt jest powalający, ludzie oglądają się śpioszkiem a w moich okolicach nikt nie ma takiego samochodu więc bezcenne wrażenia xDD

Pomysł jest, można przeciąć ścieżkę w silniczku tak, żeby były 4 pozycje świateł: zamknięte, śpioch, otwarte, śpioch, a nie dwie: zamknięte, otwarte. Czekamy tylko na ochotnika który to pierwszy wykona

Ja myślałem nad jakimś elektronicznym pierdołem co by sterował tym otwieraniem świateł, ale zanim się spalę ze wstydu w takim sklepie jak będę tłumaczył o co mi chodzi to wolę to przemyśleć w ciszy i spokoju, we śnie xD Kurde trudne to i skomplikowane chyba, nie mam pomysłu jednak nie poddam się tak łatwo, śpioch będzie sterowany w taki sposób i basta!! xDD

Sterowanie elektroniczne sterowałoby Ci czasem pracy silniczków - pojawia się problem nierównomiernego otwierania świateł. Oryginalnie "krańcówki" - czyli zatrzymywanie się silniczka w konkretnym miejscu - zrobione są przerwą na ścieżce - sądzę, że tą drogą należałoby podążać przy własnym sterowaniu.

Są do kupienia w necie czujniki położenia obrotowego coś jak halla zasad działania jest kilka tutaj wystarczy zwykły który zwiera w jednym punkcie montaż z tego co oglądałem silniczki nie sprawi problemu koszta kolo 100-150 zł Przy wykonaniu profi Myślę że dam rade stworzyć schemat ze śpiochem na przekaźnikach

Mardok pisze:denerwuje mnie to wciskanie na refleks,

Jakbyś zastosował przełącznik taki jak ze schematu który wrzuciłem , to byś nie musiał wciskać na refleks . Parę razy poćwiczyć i sprawa rozwiązania . A nic nowego do tematu nie wnosisz bo o podobnych próbach jest całe mnóstwo postów ...
Albo zostawiać światła a'la śpioch i ich nie zamykać ciągle - choć jeśli stoi pod chmurką może kogoś sprowokować do siłowego zamknięcia

witam. ja też zrobiłem śpiocha poszło bardzo łatwo ale nie założyłem bezpiecznika czy to bardzo źle

Popraw się ! Załóż bezpiecznik ! Najlepiej jak najbliżej BOXA . W razie "w" tylko on się przepali ! W innym wypadku może instalacja dostać po tyłku !

witam. jak najszybciej to zrobię tylko niewiem czy można kupić oprawkę do bezpiecznika. pozdrawiam

Bez przesady - przecież oryginalny bezpiecznik (RETRA) nie jest w żaden sposób omijany, więc spali się on.
Tyle tylko, że taniej jest założyć jakąś oprawkę z jakimkolwiek bezpiecznikiem 20A, niż później szukać naszych.
Oprawkę kupisz w pierwszym z brzegu elektrycznym, na niektórych stacjach benzynowych, w sklepach ze sprzętem car audio, ...

Robert pisze:Bez przesady - przecież oryginalny bezpiecznik (RETRA) nie jest w żaden sposób omijany, więc spali się on.

Jak nie jest omijany?
Przecież w miejsce bezpiecznika trzeba włożyć wsuwki z przewodami, a bezpiecznik trzeba wyjąć.
Dlatego w jeden z przewodów powinno się wpiąć dodatkowy bezpiecznik.

Naprawdę? To nie wcinasz się w przewód pomiędzy przełącznikiem a bezpiecznikiem?
Skoro jest tak, jak piszesz, to jednak warto założyć. Tym bardziej, że 100A (MAIN) jeszcze trudniej dostać (a tego na pewno nie omijacie).

Zawsze byłem za tą prostszą wersją śpiocha - nic nie omijasz, tylko wyjmujesz bezpiecznik i chowasz do kieszeni.

Robert pisze:Zawsze byłem za tą prostszą wersją śpiocha - nic nie omijasz, tylko wyjmujesz bezpiecznik i chowasz do kieszeni.

I u mnie ta wersja działa do tej pory.
A za włącznik, wyłącznik służy mi kluczyk do stacyjki. Powaga.