Kto jeździ z zapiętymi pasami? Ankieta
- laptop
- Posty: 1842
- Rejestracja: 2005-01-01 17:23
- Galeria: viewtopic.php?t=5531
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Robert
- Posty: 12613
- Rejestracja: 2004-10-21 19:12
- Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
- Galeria: viewtopic.php?t=6900
- Lokalizacja: Leszno (maz)
- Kontakt:
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=731836
26.03.2006 12:45
Stołeczna policja rozpoczyna w poniedziałek akcję pod hasłem „Pasy”, mającą na celu zdyscyplinowanie kierowców, którzy nie dostosowują się do obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa. Muszą się oni liczyć z wysokimi mandatami.
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: Lekcja 1 (bardzo krótka) i Lekcja 2 (krótka)
'89 2.0 Turbo downgrade
'89 2.0 Turbo downgrade
- Raafaaell
- Posty: 420
- Rejestracja: 2006-01-14 16:39
- Galeria: viewtopic.php?t=7400
- Lokalizacja: Kraków
Ja zawsze zapinam , bo wiem , że po przejechaniu 10 m od parkingu można mieć wypadek. Staram się też zapinać drugi pas w Probku Na trasie wszystkie osoby w samochodzie mają zapięte pasy , do tego zawsze pamiętam , spoglądając na licznik , że w większości wypadków z auta jadącego od setki wzwyż już się nie wychodzi.
- Qki G
- Klubowicz
- Posty: 2916
- Rejestracja: 2004-08-20 09:04
- Galeria: viewtopic.php?t=5511
- Lokalizacja: Warszawa
- Lisiu
- Klubowicz
- Posty: 3614
- Rejestracja: 2005-04-05 17:40
- Samochód: Corvette C4 LT1
- Galeria: viewtopic.php?t=6117
- Lokalizacja: Sieraków
w Probku same mi sie zapinają a jak jade w dłuższą tarsę to zapinam też dolny pas, na codzienn tylko automatyczny
natomiast jak wsiadam do innego auta to z przyzwyczajenia zapinam pas, jakoś glupio czuje sie bez
(bez skojarzeń )
natomiast jak wsiadam do innego auta to z przyzwyczajenia zapinam pas, jakoś glupio czuje sie bez
(bez skojarzeń )
EX:Probe 2.2 GT red perla
EX: Firebird 3.1 white
EX: W140 Coupe 6.0 black/red perla
Jest: Trans AM 5.0 black w trakcie odbudowy...
EX: Firebird 3.1 white
EX: W140 Coupe 6.0 black/red perla
Jest: Trans AM 5.0 black w trakcie odbudowy...
- Ronin
- Posty: 957
- Rejestracja: 2005-09-26 15:56
- Galeria: viewtopic.php?t=7575
- Lokalizacja: Oława
Zawsze zapinam pasy(mocno dociągając, nawet jak jadę po bułki do piekarni ) a też nie pomykam w grubych kurtkach(nie cierpię tego, pasy muszą być zawsze najbliżej mnie ). Jest takie powiedzonko - "twój pas przypina Cię do życia". I o tym przekonałem się na własnej skórze, gdzie zapięte pasy zgrały się z wystrzeloną poduchą, gdyby nie to pewnie po dziś dzień jadłbym przez słomkę Dbam też o to żeby moi pasażerowie mieli zapięte pasy.
Probe 2.5 V6 MTX USA 97r
Young men - enjoy with Your youth...
Young men - enjoy with Your youth...
- Gacek Wrocław
- Posty: 405
- Rejestracja: 2003-09-24 17:17
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kto o zdrowych zmyslach jedzie 200 na godzine na lysych oponach w 4 osoby na pokladzie po drodze o watpliwej jakosci takim zlomem jak golf ktory przy 150km/h lata po drodze jak pijana mucha? Generalnie w 95% przypadkow pasy uratuja zycie a w 5 % pozbawia przyjemnosci dalszego egzystowania. Tak wiec z prostego rachunku prawdopodobienstwa wynika ze pasy warto jednak zapiac. Zreszta przy 200 km/h mozliwosc przezycia jest chyba tylko w rajdowkach z klatka i pasami 5 cio punktowymi. Samochody sa projektowane do 60 km/h, a nasze Probki jako dosyc stara konstrukcja pewnie jeszcze do 50km/h. Pasow nie zapinam tylko przed domem jak ewentualnie przestawiam auto.Anonymous pisze: Osoby z przodu przeżyły, ponieważ nie miały zapiętych pasów. Siła odśrodkowa pootwierała drzwi i Ci z przodu powypadali, ludzi z tyłu zmiażdżyło.
Błekitny szerszeń(może bardziej Bzyk) 2.0 16V 94r
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
- szerszeń
- Posty: 214
- Rejestracja: 2005-12-03 10:04
- Samochód: I gen. 2.2 GT/ Audi a6 c6 2.4 V6
- Lokalizacja: Belchatow
Witam ja w probku zawsze jeżdżę z zapiętymi pasami i pasażer też ale mam z nimi problem podczas szybszego startu zaciskają się mocno raz tak mnie ścisnęły że się ruszyć nie mogłem musiałem odpiąć i podczas gwałtownego hamowania jest to samo a znowu jak szarpnę nimi to się nie blokują jak w innych autach
czarny mat I 2.2 GT 92 r i 186 koników cudeńko
Audi a6 2.4 04' 177 KM i ten dźwięk V6 pięknie
Audi a6 2.4 04' 177 KM i ten dźwięk V6 pięknie
- Sebastian
- Posty: 967
- Rejestracja: 2005-09-12 16:14
- Galeria: viewtopic.php?t=8692
- Lokalizacja: Berlin
ja tez zapinam pasy, ale nie bylo tak zawsze.nauczylem sie zapinac pasy po 10 rachunku z policji za jazde bez pasow, jeden rachuneczek to 30 euro.
pozdr
pozdr
"Byłoby lepiej, gdyby ludzie bardziej przypominali zwierzęta (...) i w większym stopniu kierowali się instynktem; czyniąc coś, nie powinni być aż tak dalece świadomi tego, co robią."
"Strach i głupota zawsze leży u podstaw większości ludzkich działań."
"Strach i głupota zawsze leży u podstaw większości ludzkich działań."
- OLEY
- Klubowicz
- Posty: 12763
- Rejestracja: 2004-10-07 22:17
- Samochód: I Gen 3.0 V6 Vulcan '90
- Lokalizacja: Szczecin
Ja może napiszę nie na temat zapinania pasów, bo to moim zdaniem
czynność nie podlegająca dyskusji, ale na temat ściśle z nimi związany.
Być może nie wszyscy wiedzą, że jest pewna żelazna zasada dotycząca bezpieczeństwa jakie zapewniają nam owe pasy. Dlatego chciałbym niektórych uświadomić, że po każdym "dzwonku", w który brały udział
pasy, powinny być one wymienione na nowe. Nie muszę chyba tłumaczyć
dlaczego. Ma to wpływ miedzy innymi na te 5%, o których pisał Tengel
czynność nie podlegająca dyskusji, ale na temat ściśle z nimi związany.
Być może nie wszyscy wiedzą, że jest pewna żelazna zasada dotycząca bezpieczeństwa jakie zapewniają nam owe pasy. Dlatego chciałbym niektórych uświadomić, że po każdym "dzwonku", w który brały udział
pasy, powinny być one wymienione na nowe. Nie muszę chyba tłumaczyć
dlaczego. Ma to wpływ miedzy innymi na te 5%, o których pisał Tengel
[o]Piękno nie zna ceny.[/o]
Jeżdże zazwyczaj jako pasażer , chociaż sam czasem też siadam za kółeczko. Mniejsza z tym w którym miejscu siedzę pas staram się zapinać zawsze, czy akurat jadę po ogórki do sklepu czy w dalszą trasę pas zapinam [bez niego źle się czuje] To samo mogę napisać w imieniu Ravena :] który jak i ja pas ma zawsze zapięty. Nie robimy tego ze względu na policje [chociaż to też motywuje] ale raczej ze względów bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia
- Pluto
- Posty: 597
- Rejestracja: 2006-04-23 17:57
- Galeria: viewtopic.php?t=11609
- Lokalizacja: Ostrołęka
Zapinam pasy od pewnego czasu jak poczułem jako pasażer na swojej klatce piersiowej dokładny obrys przedniej tapicerki przy dosyć delikatnej stłuczce przy 40km/h . Od tamtego czasu nie mam ochoty sprawdzać co bym czuł przy większej prędkości albo w podobnej sytuacji jeszcze raz. Choć przedtem nie tyle co przeciwnikiem pasów byłem a po prostu ich nie lubiłem bo były dla mnie męczące i zabierały nie potrzebny czas ale właśnie z czasem i po doświadczeniach pogląd się diametralnie zmienia. Zapinam bo nawet jeśli ktoś jest dobrym kierowcą to nie wiadomo kto jedzie z naprzeciwka. A przed tym zawsze warto się ustrzec..
Ford Probe I GT 2.2 Turbo `92 Piekna czarna bestia
- guciek
- Posty: 365
- Rejestracja: 2006-05-16 23:19
- Galeria: viewtopic.php?t=9590
- Lokalizacja: Trzebinia
zapinam po mieście jak jade w trase to praktycznie nie zapinam.Wiem poprsotu ze jak jade powyrzej 100km/h to i tak mi one nie pomoga(krzyz murowany) wrecz zaszkodza np.gdy auto zacznie się palic a ja nie bede mugł sie wydostać ze wzgędu na pas.Taki przypadek niedawno był opisany na onecie gdzie młodzi ludzie zgineli bo nie mogli odpiąć pasa.
był Probe I 2,2 USA GL
on 17 manual klima gleba
jest chrysler stratus 2,5 v6 full opcja
on 17 manual klima gleba
jest chrysler stratus 2,5 v6 full opcja
- davidlive
- Posty: 2849
- Rejestracja: 2006-07-30 13:29
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=10466
- Lokalizacja: Polaniec
- Kontakt: