Ford Probe Klub Polska

po cenie to nie najgorsze ale jak dla mnie firma totalnie non name ile droższe sa monroe czy kyb ?

A co panowie z regeneracja seryjnych regulowanych amorów ? Ja tak zrobilem i jestem zadowolony

Bodzio jesteś jedną z nielicznych osób która ma regulacje po regeneracji, większość warsztatów która regeneruje amory niestety nie umie zrobić tego tak jak powinno być. Ja sam się dowiadywałem to we wszystkich warsztatach powiedzieli że regulacja niestety nie będzie działać . Dlatego lepiej kupić inne amorki.
A teraz mam pytanie:
Może ktoś wie czy do probe jest robiony Bilstein B6, albo jakieś Koni? Bo nie moge znaleść w żadnym katalogu takich amorów do probe.

Gaz to gaz a olej to olej to jest różnica a tak swoją drogą to może Bogdan opowiesz nam na czym polega ta innowacja w regeneracji bez utraty regulacji którą posiadłeś a wszelkie serwisy trudniące sie w tym nie ?

wojtas89 pisze:Może ktoś wie czy do probe jest robiony Bilstein B6, albo jakieś Koni? Bo nie moge znaleść w żadnym katalogu takich amorów do probe.

z tym to jest cholerny problem...zostały nam jamexy i kayaby...

Z KONI nie ma najmniejszego problemu: http://www.europerformance.co.uk/pages/ ... kabsorbers

witam.

mam pytanko zwiazane z zawiecha, a nie chcialem zakladac nowego tematu...taka sprawa...
czy te amorki beda pasowac do probka?
http://allegro.pl/item677007967_amortyz ... tanio.html

pozdr

Jest napisane że mazda 626gd, ale opłaca ci się kupować szajs za 75zł i wymienić je po 2-3 miechach? Czy nie lepiej było by kupić coś dobrego? Ja osobiście bym nie założył tego do auta, bo miałem w pracy doświadczenie z takimi tanimi zamiennikami. Uwierz mi że kończą się naprawde szybko Najlepiej kup coś znanych producentów, Kyb, sachs, koni, bilstein, monroe. Kup coś co jest popularne i sprawdzone A jeśli chcesz coś naprawde bardzo dobrego to na końcu wcześniejszej strony Robert dał linka do amorów KONI (to już jest naprawdę wysoka półka)

czy ktoś miał styczność z amorkami Magnum? jakieś opinie by się przydały bo nie wiem czy kupować...?

kiedyś kupiłem do mazdy , badziewie jeden amorek pociekł po dwóch tygodniach , reklamacje uznali założyłem drugi nowy ale za pół roku oba zaczęły stukać i poszły na złom

daja gwarancje na 2 lata bez limitu kilometrów...

Poradźcie, gdzie dostanę tuleje wahaczy tył (te bliżej koła, nie wiem jak fachowo się nazywają), bo u mnie w Olsztynie mechanicy nie byli nigdzie w stanie ich znaleźć - czy pasują od Mazdy, czy trzeba koniecznie szukać od Probe?

Szukam również tarczy hamulcowych tył, bo powiedziano mi, że moje się już nie nadają - gdzie je dostanę i ile mogą kosztować?

Dzięki wszystkim za pomoc,

Grzesiek
----
Probe '91 2.2 GT

Stronkę wcześniej mazsz namiar na gościa który ma całe wachacze, cena naprawde śmieszna . A tarcze dostaniesz w każdym sklepie, powchodz na różne stronki. np. intercars czy na katalog FOTA.

A wracając do tematu:

Ponieważ jestem niestety trochę laikiem, nie wiem dokładnie którą tuleję mam kupić, tzn. wiem w którym miejscu jest (tuż przy kole), ale nie wiem jak ją nazwać: czy to jest to: http://www.tedgum.pl/pl/katalog/MAZDA/6 ... TYLNA.html ?

Czy na forum jest może dostępny schemat tylnego zawieszenia? Dzięki

Grzesiek

a nie taniej ci wymienić cały wachacz?
Masz ceny w sklepie http://m-parts.pl/
wahacze tył:
poprzeczny przod - 65zl
poprzeczny tył - 79zl
wzdluzny - 69zl
wahacze przód:
tanszy zamiennik 159zl szt, japonski Yamato - 240zl
Ceny wachaczy są tak śmieszne że nie opłaca się kupować tuleji i ich wbijać bo drożej cię to wyniesie
Może ten rysunek ci pomoże? Zaznacz który to wachacz

Dzięki Wojtas za ilustrację, rozjaśniło mi to obraz

Chodzi o wahacz wzdłużny, tyle że mi wymienili już tuleje przednie w tym wahaczu, szkoda że wcześniej nie wiedziałem, bym zaoszczędził Jednak, nie widzę na tej stronie co podałeś tych wahaczy - gdzie ich tam szukać?

Dzięki,

Grzesiek

Dzwoń do faceta, chyba nie aktualizuje stronki .

-- oryginalny post 2010-02-22 19:57 --

hello
pozwólcie że wrócę do tematu remontu całego przedniego zawieszenia (oprócz amorów) po którym i tak coś w nim stuka.
Myślę że to maglownica lub luz na krzyżaku. Chodzi o odczuwanie luzu na skręconych kołach jadąc wolno np na "kocich łbach"

I teraz:
1. Czy ktoś coś wie na temat śruby regulującej luz na maglownicy w naszych autach? Nie wiem jak przy Mazdzie ale w niemieckich autach np w passacie jest taka śruba, którą niby coś tam da się regulować - czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?
2. Czy u ktoś spotkał się z samoistnym poluzowaniem się śrub mocujących maglownicę powodując ten luz? w innych autach to się zdarzało i wystarczyło dokręcić magiel i śmiga aż miło....(wstyd się przyznać ale to wszystko wyczytałem z jakiegoś forum VW)

pozdrawiam wszystkich

-- dodano 2010-02-25 20:59 --

nikt nie miał podobnych spostrzeżeń?

kolego fazario Ford Probe to nie VW tu nie ma żadnej śruby regulacyjnej tz. jest pewna regulacja ale jej nie ruszaj bo nie będziesz miał wspomagania i poluzowanie maglownicy przy tej konstrukcji graniczy z cudem.
Moim zdaniem masz wyrobione drążki albo końcówki drążka kierowniczego albo to i to. Wymień na BDB części i będziesz zadowolony ale niestety one nie kosztują tyle co do VW. Pozdro

dzięki za odp kolego Bogdanie;)
Sęk w tym że niedawno zmieniałem całą zawiechę z przodu czyli kompletne wahacze, końcówki, całe drążki, łączniki - lecz teraz zastanawiam się czy nie warto było dołożyć trochę więcej kasy i kupić części lepszej marki....
założyłem elementy firmy YAMATO zakupione na Intercars - i teraz myślę że to był błąd.

To nie musi być wina tych części... Jedź sobie na szarpaki wydasz 10zł a będziesz wiedział co dokładnie jest:) Jeszcze jak zajrzysz pod auto od strony pasażera to do grodzi jest mocowany taki drążek ( nie pamiętam jaki) w każdym bądź razie u mnie był on nie dokręcony taką obejmą i przy ruszaniu, hamowaniu, na nierównościach pukało sobie...

Mariusz masz na myśli drążek reakcyjny. Fakt, lubi on pukać Przy grodzi jest mocowany za pomocą obejm, które mają gumy dodatkowe. Prawdopodobnie są już wyrobione, co w rezultacie daje nie przyjemne pukanie.

Jak końcówki drążków, sworznie to tylko 555. Wszystkie inne bardzo szybko dostają luzów.

GMB są moim zdaniem jeszcze lepsze.

MaryooSh89 pisze:To nie musi być wina tych części... Jedź sobie na szarpaki wydasz 10zł a będziesz wiedział co dokładnie jest:) Jeszcze jak zajrzysz pod auto od strony pasażera to do grodzi jest mocowany taki drążek ( nie pamiętam jaki) w każdym bądź razie u mnie był on nie dokręcony taką obejmą i przy ruszaniu, hamowaniu, na nierównościach pukało sobie...

To jest stabilizator, te gumy często padają, nie tylko w probe. Z doświadczenia wiem że oryginały są najlepszym rozwiązaniem. Robiłem to w wielu autach, w probe też (niestety kupiłem zamiennik i po 4 tys km znowu to samo). Do mitsubishi założyłem oryginały (15 zł sztuka), mitsu przejechało około 35 tys km i jest spokój, jeszcze się nie wyrobiły. Warto kupić oryginał i mieć spokój.

To daj mi numer katalogowy oryginałów do jedynki

Dwa lata wstecz, jak robiłem zawieszenie to było duży problem dobrac coś podobnego. Nie mówiąc o oryginałach ...

Ja nie mówię że mam oryginały założone, dlatego mi tłucze, 4 tys km temu zakładałem podróbki. Postaram się w tym tygodniu podjechać do ASO, może uda mi się zamówić org.