Ford Probe Klub Polska

na floor i went nie załącza się wogóle... na to wychodzi, że to normalne...

Kiedyś nasz człowiek wyszukiwarka znalazł temat z informacja jak zrobić żeby nie potrzebna klima np. zimą się nie załączała.
Było tam opisane jak w panelu głównym odpiąć kabelek i to uspokoić. Można też w to miejsce dać przełącznik OFF/ON i uruchamiać tylko w potrzebie.

Robert, znajdziesz to jeszcze

Tu nie jest potrzebny Robert Sam u siebie niedawno skorzystałem z tego patentu i wszytko działa jak należy.
Link do tematu
http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php ... 5czy%C4%87
Relacja obrazkowa
http://www.ford-probe-driver.de/set_tec ... ter_II.htm
Dźwięk załączającego się wentylatora można pomylić z załączaniem się sprężarki klimy. Radzę to sprawdzić

O, i jest
Tylko dlaczego dopiero teraz skoro udzielałes sie wcześniej

CBR pisze: Tylko dlaczego dopiero teraz skoro udzielałes sie wcześniej

Jeśli ten dźwięk wydawany jest przez wentylator chłodnicy (w co wątpię) to nie wiem czy patent z przełącznikiem by zadziałał więc go nie podawałem . Z opisu jednak wynika że to sprężarka hałasuje więc wystarczy zamontować obejście z obrazka.

no dobra na Probach jeszcze się nie znam ale wentylatora ze sprężarka nie pomylę aż taki techniczny cymbał nie jestem... wyobraźcie sobie, że nawet maskę otworzyłem żeby to sprawdzić załącza się wentylator, jak siedzimy w aucie to ten po naszej lewej stronie...

swoja drogą to kiedyś miałem tak w Focusie, że klima ciągle działała. Nawet nie wiem czy tam też to jest normalne. Nie zdążyłem się tym zająć po poszedł pod młodek

Spider33 pisze:

CBR pisze: Tylko dlaczego dopiero teraz skoro udzielałes sie wcześniej

Jeśli ten dźwięk wydawany jest przez wentylator chłodnicy (w co wątpię) to nie wiem czy patent z przełącznikiem by zadziałał więc go nie podawałem . Z opisu jednak wynika że to sprężarka hałasuje więc wystarczy zamontować obejście z obrazka.

Wydaje mi się że załączał mi się wentylator razem ze sprężarką.

całkiem możliwe że sprężarka też... lista rzeczy do zrobienia coraz dłuższa

witam,mam problem z wysoką temperaturą w probe 2,5 v6. Mianowicie po przejechaniu paru kilometrów wskaźnik temperatury podnosi sie praktycznie na czerwone pole. Kiedy wlączam dmuchawe i ciepłe powietrze to wskaźnik minimalnie schodzi na litere A. Oczywiśćie wlacza sie odrazu wentylator,ale kiedy wyłacze silnik to wentylator tez sie gasi. sprawdzalem w tym bialym zbiorniczku gdzie jest bagnet i tam praktycznie jest na dnie płynu,czy tam trzeba dolac? Niechcialem nic kombinowac zeby źle nie wlać. Prosze o pomoc,z góry dzięki i pozdrawiam wszystkich!

Wystudź silnik, dolej do chłodnicy (do pełna, pod obydwa korki) i do zbiorniczka (tak z pół) odpal i niech chodzi - odpowietrzy się i nie ma prawa się zagrzać.

możesz napisac gdzie i ile mam dolać tego plynu? mam z lewej strony wlew z naklejką tą samą co na zbiorniczku wyrównawczym,i z prawej zbiornik wyrównawczy,niewiem nie potrafie sie połapac juz z tymi zbiorniczkami,tam gdzie jest bagnet tez wlac?

Tak.
Jeszcze do spryskiwaczy, do akumulatora, do baku i do podłokietnika.

Lubię to

nie potraficie normalnie odpowiedziec? nie znam sie na tym i dlatego szukam tutaj pomocy.

Masz dwa korki - na silniku i na chłodnicy - wlej w nich płynu na maksa. I trochę do zbiorniczka wyrównawczego (po stronie kierowcy koło błotnika).

ale jak dolałem tam do tego korka na silniku to mi wywaliło płyn ale nie tam gdzie wlałem tylko własnie ze zbiorniczka wyrównawczego.

Kocureq pisze:Masz dwa korki - na silniku ...

Tylko tego 710 nie ruszaj.

-- oryginalny post 2012-05-10 12:04 --

dzięki za podanie linku,własnie o te zbiorniczki mi chodzilo. tylko jak mozesz to napisz do którego mam wlać płynu zeby sie nie grzal.

-- dodano 2012-05-10 13:21 --

Mam dolać na maxa do zbiorniczka na zdjeciu 1 i 3???

Jeśli naprawdę się nic nie znasz, czemu sam dłubiesz? Możesz skrzywdzić ten samochód lejąc coś gdzie popadnie.

Masz wlać do chłodnicy (zdjęcie 1) i bloku silnika (górna/lewa część zdjęcia 3) na maksa. I trochę (z pół litra? litr?) do wyrównawczego (zdjęcie 2). Jeśli nie masz dziury w chłodnicy / wężach / wywalonej uszczelki, odpal na wolnych obrotach, powinien się nagrzać i odpowietrzyć po jakimś czasie. Niech też trochę pochodzi na ogrzewaniu na "gorące" i nawiewie.

Jeśli Ci się zagrzeje na wolnych obrotach, to będzie źle

Mam takie pytanko co może być przyczyną że tak się wyrażę terkotania albo burczenia wentylatora od nawiewów?
Może to być wywalone jakieś w nim łożysko czy źle wyważone łopatki?

Pozdrawiam.

A może łopatka o coś ociera?

No właśnie takie terkotanie jest aż czuć drgania na obudowie. Będę musiał to chyba jednak odkręcić i zobaczyć jak to chodzi wyjęte.
Ale jak by ocierały o coś łopatki to by znaczyło, że łożysko jest wybite i huśta się cały wiatrak na boki?

Bo teoretycznie nie powinno to o nic obcierać przecież

A to już kilka lat tak chodzi ale się nie uspokaja i postanowiłem się za to zabrać w końcu.

Moze cos wiekszego wpadlo i utknelo?

Może jakieś zwierzątko. karaluch albo coś większego.

Jeszcze jeden temat mam dziwny, że przy wsadzonym przekaźniku od wysokich obrotów wentylatora nawiewów, na pierwszym drugim i trzecim biegu chodzi wentylator na takich samych obrotach. Po wyciągnięciu przekaźnika na pierwszym i drugim biegu chodzi dobrze, na trzecim nie chodzi. Czwarty bieg jest dobry w pierwszym i drugim przypadku.
Przy włożonym tym przekaźniku falują mi wolne obroty a jak jest wyciągnięty to się trzymają dobrze.
Obstawiam na zwarcie do masy wyjścia sterowania cewki tego przekaźnika? Tak jak by przekaźnik od szybkich obrotów był cały czas włączony?
Już nie wiem co o tym myśleć.

Witam, podepnę się pod ten temat. też mam drobne problemy z chłodzeniem--nie zawsze. Co to jest na zdjęciu? Czujnik? Po zdjeciu izolacji wygladało jakby te przewody były na stałe złaczone. mogę się mylić-jednak izolacja jest przetarta.