Ford Probe Klub Polska

no wiec tak zaczelo sie probek stoi juz w garazu postanowilem go zrobic razem z ojcem jak juz go rozprujemy wrzuce kilka fot w czym tkwily usterki ale mam pytanko czym przykrecaliscie w nim sruby obok swiec zaplonowych ze tam jakis klej wystaje bo tam juz gwintu ni ma.

Pewnie silikon - może zamień śruby miejscami, bo one mają różną długość

zastanawiam sie tylko czy gazowac go spowrotem... teraz potrzebuje tylko ksiazki obslugi i naprawdy do probka II.

Jezeli dobrze pamietam to ty to autko musisz miec na gazie bo inaczej czeka cie strojenie turbo do benzynki.

wiem wlasnie dlatego mam problem bo na gazie sie bedzie bardziej grzal ale nie mam tyle kasy by w nim tyle zmian robic.. potrzebuje teraz tej ksiazki naprawy bo za bardzo skaplikowany silnik a siadla w nim panewka na dzien dobry wszedzie od dolu cos cieknie poklejony itd jest troche roboty. a jest moze do sciagniecia ta ksiazka z neta??

Z neta ciężko, ze spota prędzej. Ale są też odpowiednie wątki na ten temat.

Co się stało? Siadła panewka? Coś ty robił z tym autem?

Kolega pewnie do kościoła jechał W sumie to do czego innego nadaje się uturbiona V6.

Pzdr!
P.

panowie dojechalem nim do domu , z rana podjechalem na kaufland i nawet nie dal sie schlodzic poniewaz caly czas gasl wiec go nie gniotlem. potem odpalilem go na miescie i zaczelo cos pykac pierwsze co mi przyszlo na mysl to ktorys zawor poniewaz pukanie bylo slabe. powoli dojechalem do domu zgasilem odpalilem go przy znajomym mechaniku a on tak napie......l ze gosc od razu wiedzial ze to panewka. no i bardziej gasl niz na poczatku czyli odrazu po odpaleniu. jutro juz zaczynam z ojcem go otwierac, no i w ostatecznosci gdy go sie nie uraztuje to bedzie kolejny przeszczep.

pozdro

Czekaj! Na podstawie stukania i oceny "na ucho" znajomego mechanika chcesz otwierać silnik? A ten mechanik to jakie ma doświadczenie z silnikami "V" mazdy?

na podstawie tego ze sam zagladal i to jest moj sasiad i przekladal juz silnik z mazdy xedos do 626 "V". teraz to stuka tragicznie gdy sie go odpala i od razu gasnie. kocur ksiazke juz mam wydrukowalem zieki wielkie a z martinesem sie zgadam na inny termin co do papierow teraz jade zajzec do probka pozdro.

Tak jak ja jestem budowlańcem bo ostatnio nosiłem dużo paneli, profilów i kafelków

Nie bardzo mi się chce wierzyć, żeby w dwa tygodnie padła panewka (tyle minęło od czasu jak ostatnio tym autem jechałem i nic nie stukało "panewkowo").

Rzecz w tym, że w tym silniku sporo rzeczy może stukać, a z racji układu widlastego ten stuk się nosi i można się pomylić przy diagnostyce.

jak chcesz to mozesz go zobaczyc u mnie moze Ty cos poradzisz jak jakos mi sie uda to moge wkleic plik z dzwiekiem silnika pozdro

Ta, będę jeździł do Sochaczewa osłuchiwać Ci auto

Mnie tylko szkoda silnika, którego remont mnie kosztował 5 tysięcy, a jak słyszałem, chciałeś go na dzień dobry motodoktorem poczęstować.

kocureq pisze:
Mnie tylko szkoda silnika, którego remont mnie kosztował 5 tysięcy, a jak słyszałem, chciałeś go na dzień dobry motodoktorem poczęstować.

Tylko , że ten remont robił Ci kalli, więc mogę Ci delikatnie zasugerować że za dużo może tam nie być nowych częsci...

Mogę Ci zasugerować, że ten silnik przez rok pod moją nogą jeździł bezproblemowo. Nawet jeśli coś było nie halo, to ani u mnie ani u martinesa nie przejawiał objawów sypiącego się szrota, a rzadko kiedy nagle wszystko w ciągu tygodnia zaczyna stukać, cieknąć i gasnąć.

niestety nic nie poradze mysle ze jest to wina tego ze w silniku nie bylo grama oleju gdy dojechalem do domu bagnet nie pokazywal nawet minimum. Martinez powiedzial zebym pilnowal oleju ale jak zajzalem na drugi dzien od kupna to nie bylo go tam wcale a wtedy stuk juz byl i chcialem go troche zasmarowac gestym doctorem ale nie pomoglo. wiesz to ze byl remont to ok ale wyszlo jak wyszlo nie mam kasy narazie na remont wiec powoli bedzie szla druga kapilatka trzeba zmiezyc wal moze ten silnik to zlom juz tak jak stwierdzilo wielu mechanikow po ogledzinach. nikogo za to nie winie i prosze o to samo ja mu nic nie zrobilem mialem juz probka i dbalem o niego i o tego tez zadbam. elo

Jak nie było oleju to nie ma chyba już żadnej dyskusji.

czekajcie, bo ja już czegoś nie rozumiem, to gdzie się podział olej z silnika po kapitalnym remoncie??

Wywalało przednim i tylnym deklem, pod przednim była uwalona śruba a pod tylnym z tego co pamiętam brak silikonu na rogach.

Jak zasmarowałeś doktorem to i tak i tak jest do remontu - prędzej czy później

spod dekli nic nie leciało bo poszły uszczelki oryginały mazdy. jak jechałem na wigilię klubową olej był. 3mm poniżej stanu max. potem już nim nie jeździłem.

tak czy inaczej zebym wiedzial czym jezdze to musze w niego zajrzec. mam czas bo i tak w zieme nim nie mam zamiaru jezdzic dopiero gdy sie ociepli

Widzę masz podejście chirurga - profilaktycznie rozciąć i przewietrzyć flaki

Widzę, że od pewnego czasu temat przestał dotyczyć tuningu.
A może na tym przykładzie sprawdzę, czy moje podejrzenia są słuszne Kocurqu?

Pytanie retoryczne.

Czy ja wiem? W każdym projekie są lepsze i gorsze chwile, czasami coś jeździ, że hej, a czasami, że aż hej strzela