Ford Probe Klub Polska

nieno bogdan żartuje właśnie jak byś mógł to napisz jaki to może wytrzymać mniej więcej przebieg. pozdrawiam

k4mil pisze:Jeszcze Bogdan tylko powiedz (napisz) czy taka regeneracja ma sens? Czy nie lepiej wstawić jakieś porządne nowe gazowe amorki już bez regulacji? Pytam bo gruntownie się wacham nad regeneracją, pytałem tu i uwdzie to większość polecała tylko nowe...

Regeneracja ma sens jak ktoś wie o co chodzi. Regenerowany amor powienien wytrzymać przebieg podobny do amortyzatora nowego, w praktyce wychodzi to różnie Moim zdaniem za tą kasę co Bodzio chce zrobić to naprawde się opłaca (nawet jak by te amory wytrzymały tylko rok). Ja szukałem dobrych amorów do probe i jedyne co jest to Koni special- cena to ok 2600zł za kpl + wysylka z UK. Więc sami sobie odpowiedzcie na pytanie czy warto

ale za 2600 regulowane elektrycznie??

Bez regulacji, mają inną "podobno" bardziej sportową charakterystykę od normalnego amorka

naklejka "sport" powinna załatwić sprawe z normalnym amorkiem kurde jak by to było z regulacja to by sie opłaciło

Wiec napisze to tak amor wytrzyma tyle co nowy o ile sie nie wyleje a do tego mogą przyczynić sie np. popękane lub brak osłon na amorach co zniszczy uszczelniacz górny którego nie wymieniam. Mogę spróbować go wymienić bo mam dojście do nowych ale do tego potrzebne mi sa 2 amorki przedni i tylny wylane już które mógł bym rozebrać i zobaczyć jaką metodą mogę to zrobić nie uszkadzając trwale amora. Wtedy macie pewność ze to jest nowy amor. Jeżdżę teraz u siebie z regulacja (bez wymiany górnych uszczelniaczy) amorki działają bardzo dobrze ale to nie daje mi gwarancji że uszczelniacze wytrzymają górne. Są nowe osłony itd ale nie wiem czy przeszłość nie dała im w palnik. Na razie są suche i działają a to miałem za zadanie uzyskać.

więc jeśli chcecie mieć 100% pewność to przesłać mi te wylane 2 amory które zalęgają wam co niektórym w garage to sie z nimi pobawię. Jak sie uda to będzie sukces nie tylko dla mnie ale też oszczędność kasy dla was.

Mi jeszcze nie wylały ... ale skłaniam się ku oszczędzaniu na nowe gazowe amorki

-- dodano Pn, 27 lip 2009, 16:39 --

Może ktoś jeszcze napisze jaka jest różnica między amortyzatorami olejowymi a gazowymi, tak w formie plusów i minusów... z góry dzięki.

olejow* gazow*

Mam jeden amortyzator tylni wylany i jeden przedni (2%sprawności ) i zaczął chwilę przed dzisiejszą wymianą pukać. wiec moze uszczelniacz zdążył sie rozrąbać tylko nie wiem czy dawać swoje na experyment, czy poczekać i mieć pewność że wymiana uszczelniaczy bedzie cacy;-)

w ramach eksperymentu może bogdan policzy taniej ten pierwszy raz

Raczej po kosztach

Mam pytanie apropo montażu amorków z tyłu . Kupiłem niedawno amory na tył orginalne regulowane w bardzo dobrym stanie z silniczkami kompletne. I pytanie moje brzmi w jaki sposób dowiedzieć się w jakiej pozycji były wyjęte z auta i jak są one ustawione czy na sport , normal bądź soft ??? I jak poprawnie zamontować je do probka ustawiając np na normal i żeby one też były w pozycji normal??? Proszę o pomoc jeśli się ktoś orientuje .

York opisywał 5 lat temu sposób - znalazłem go przy 3 próbie wyszukania (z różnymi słowami kluczowymi), w mniej, niż minutę.

Wiem że jest opisane ale piszę tylko jak to zrobić gdy są silniczki zdjęte z amorów a ja mam silniki na amorach i chce to założyć w całości , tylko nie wiem jak z tym ustawieniem.

-- oryginalny post 2012-02-01 20:58 --

Dołączę się z moim problemem To znaczy nie wiem czy mi to działa Coś tam stuknie ale słyszę bardziej z tyłu w lewym kole I jeszcze co do przekażnika Piszecie że powinien mieć zieloną kostkę Ja znalazłem koło akumulatora przekażnik ale z czarną kostką I tylko jeden Czy tam są dwa przekażniki ????????? Z drugiej strony samochodu koło lampy też mam przekażnik I z czarną kostką I na wszystkich piszę 12v 20A i jakieś tam symbole I czy jak przełączam na różne opcje to zaraz powinny się zapalać światełka czy po chwili

-- dodano 2012-02-02 18:24 --

Zapytam raz jeszcze czy koło akumulatora powinien być przekażnik z zieloną kostką To ważne dla mnie Bo ja znalazłem przekażnik z czarną kostką I całkiem cały żadnej rdzy Ale teraz chcę mieć potwierdzenie że powinien być jeszcze jeden z zieloną kostką ????????????????????????????????????????????????????????????PILNE !!!

-- dodano 2012-02-03 14:05 --

Znalazłem przekaznik z zieloną kostką I jest skorodowany I nic z nim nie zrobię Czy może ktoś wie jak podłączyć inny bo mam różne Ale inny układ kostek Może ktoś ma na sprzedasz

Chłopie na drugiej stronie masz symbol tego przekaźnika a na trzeciej stronie odsyłacz Roberta jak on wygląda i od czego można podmienić, widać nie czytałeś tematu inaczej znalazłbyś rozwiązanie już dawno, w całym tym wątku masz wiele możliwości nie działania sterowania zawieszeniem skąd wiesz że to ten przekaźnik ?

Przeczytałem kilka razy o tym problemie I wszędzie piszę że miedzy innymi ten przekażnik jest od sterowania zawieszeniem Ale nigdzie nie znalazłem jak można podłączyć inny Nie ma tam schematu A to mi jest potrzebne Lub taki przekażnik Bo mój jest cały skorodowany

A masz w ogóle amory regulowane
Namęczysz się, pozadajesz setki pytań na forum, a na koniec stwierdzisz, że niepotrzebnie się męczyłeś bo poprzedni właściciel założył zwykłe amortyzatory

No dobre pytanie zadałeś Powiedz jak zmieniałem tym przełącznikiem to coś stukało To myślę że chyba są amory regulowane Ale powiedz czy z przodu będę widział gdzieś te kable co wychodzą z amorów ???????

To co stukało to silniczki krokowe być może ktoś je zostawił, nie chce mi się znowu szukać ale jest w tym temacie odsyłacz do schematu i napisałem ci wyraźnie że w Roberta odsyłaczu jest napisane od czego można zamienić/spróbować, rozbierz sobie plastiki za fotelami z tyłu i po prostu zobacz czy owe silniczki się obracają przy okazji zobaczysz jakie masz amortyzatory, z przodu wystarczy maskę podnieść

Wiesz co właśnie dziś mnie trochę uświadomiono Bo u mnie na przednich amorach nie ma żadnych silniczków Ale teraz nie wiem czy są wykręcone Czy to są nie regulowane Dodałem zdjęcie nie wiem czy dobrze Jak tak to tak to u mnie wygląda z przodu

jeśli nie ma silniczków na 99% amory były zmieniane i są założone zwykłe zobacz z tyłu może tam są jeszcze oryginalne amorki dlatego słyszysz tam jakieś cykanie

I jesteś pewny że te na zdjęciu to są nieregulowane ?? Czy może brak tylko silniczków Sory że tak pytam ale nie wiem jak wyglądają regulowane po odkręceniu silniczków

Centralnie na samej górze amorka powinien z tego gwintu wystawać spłaszczony trzpień, na który nasuwana byłaby szczelina na osi silniczka. Dałeś nieostre zdjęcie, a przy tej temperaturze nie pójdę demontować regulacji, by cyknąć fotkę, ale raczej regulacji dawno nie masz.
Co do wcześniejszego pytania: światełka są w przełączniku - jak go wymontujesz i podłączysz pod 12V, to też sie będą zapalać zgodnie z włączoną pozycją.

Witaj no na osi tego gwintu jest spłaszczenie Takie że mogę założyć 10klucz płaski Tylko nie kumam jak by miało działać jak tam jest ta nakrętka na 22klucz Zupełnie nie mam pojęcia jak tu działa Powiem że nie znam zasady działania tych regulowanych amorów ,czy te silniczki tym trzpieniem kręcą ????