Ford Probe Klub Polska

Słuchaj niedawno robiłem remont (kapitalny) mojego Eclipsa i kosztowało mnie to z częściami 3700zł

Ja przerabiałem obydwie opcje: remont, a potem przekładkę tego "remontowanego" silnika.
Według mnie koszt jednej i drugiej operacji jest podobny (ok 3tys.) Bo zakup silnika (zakładając że jego stan jest wart zakupu) , jego transport (a taki mały i lekki to on znowu nie jest) a potem przekładka + przełożenie osprzętu+ uzupełnienie płynów, jest w kosztach porównywalny z generalnym (średniej jakości wykonania) remontem silnika. Z tym że remont raczej będzie kosztować Cie dużo czasu i nerwów (pielgrzymki po sklepach motoryzacyjnych, czekanie na części itp). No a potem pozostaje oczywiście kwestia rzetelności wykonania remontu lub w przypadku zakupu jakości kupionego silnika, tego tłumaczyć nie trzeba.

Według mnie lepiej znaleźć silnik z pewnego źródła i zrobić przekładkę (czasem zdarzają się oferty gdzie można przed zakupem silnik odpalić i osłuchać).

Witam. Opiszę swoją historię, a może mi pomożecie =] Mi również silnik stanął. Oddałem do fachowca, on po wielu dniach stwierdził, że coś z panewkami. Jako, że chce się pozbyć swojego PROBE'lemu, zleciłem mu naprawę, by samochodzik był na chodzie. On wymienił mi SAME panewki. Samochód chodził jak traktor, nie dojechałem nawet do domu - znów to samo. Stoi dęba. Zastanawiam się teraz, nad jakimś uczciwym remontem. Kasę którą mogę przeznaczyć to ok 2tyś. Ktoś coś poradzi? Gdzie robić, co robić i czy w ogóle warto robić? Nie ukrywam, że po owym odświeżeniu, trafi na allegro. Czy faktycznie wartość mojego probe'a wzrośnie? Jeśli miał ktoś podobne zamiary (remont ---> sprzedaż). Jak dobrze udokumentować taką sprawę? Wiadomo, że jeśli wezmę fakturę 3\4 mechaniorów doliczy mi VAT. Pozdrawiam

2 tysiące chyba nawet na części nie starczy, a gdzie robocizna?

Jak chcesz sprzedawać to znajdź działający silnik z rozbitka i przełóż, remont na pewno nie podbije Ci o tyle ceny probka, dla większości ludzi jak jeździ to jeździ, czy miał remont miesiąc temu czy nie. Dodatkowo jak ktoś robi remont i sprzedaje, to średnio wiarygodny jest taki remont, bo wiadomo, że sprzedający będzie chciał przyoszczędzić

Hmmm. To niedobrze. To w ogóle warto inwestować w nowy silnik żeby potem sprzedać?

W samochody zwykle w ogóle nie warto inwestować

Z drugiej strony nie jeżdżące auto możesz sprzedać tylko komuś na części albo jakiemuś mechanikowi, a to stasznie zawęża liczbę klientów.

To jaka rada? =]

Nie sprzedawaj

No kurde nie sprzedawałbym. Ale jest coś co chciałbym bardziej. A probik to też pieniądze. Zastanawiam się co zrobić żeby wyjąć choć część tego co w niego włożyłem...

Odzyskać wszystkie pieniądze zainwestowane w samochód (przy takich przygodach) jest raczej niemożliwe, no chyba że będziesz wyłudzał piniądze z ubezpieczalni , teraz możesz jedynie odzyskać większą lub mniejszą ich część. Jeżeli będziesz sprzedawał go na części to troche to potrwa (zauważ ile jest gratów do probiaka na allegro, sam mam kilka ) i raczej zostanie Ci ich sporo. Lepiej zrób ten silnior, napewno nie u tego twojego magika- mechanika, z góry powinien odradzić wymianę samych panewek bo to nigdy nie zdaje egzaminu. Trzeba robić szlif wału na głównych i korbowych. Poszukaj pewnego silnika i rób przekładkę, a ze starego motorka wystaw graty na sprzedaż. Trudno lajf is brutal, musisz jeszcze troche kasy wrzucić, ok3 tysi ale wtedy już sobie probkiem pojeździsz i się pocieszysz. Mozesz go teraz sprzedać a wtedy ani kasy ani radochy.

Witam, mi w tamtyum roku silnik też się wysrał, zrobiłem przekładkę... koszt 4 tys zł, a tym roku wywaliło uszczelkę i olej łaczył sie z płynem chłodniczym.. zrobiłem remont koszt 2500 u znajomego z cześciami. Obecnie moje probe jest na sprzedaż, i już wiem ze nie odzyskam zadnych pieniędzy a dla potencjalnego kupca nieważne jest czy był remont czy nie, wazne zeby było tanio, wypicowane i zapier**** -dalające:)

może i głupie pytanie, ale na allegro różnie stoją probiki uszkodzonymi silnikami. Sprzedawał ktoś może tu na forum? Jakiego rzędu są to pieniądze? Wiem, że to wszystko zależy w jakim jest stanie, ale tak mniej wiecej ile? 1000? 2000? Bo nawet nie wiem od jakiej ceny wystawić swojego....

A skąd jesteś ?,z chęcią wciągnę probka z uszkodzonym silnikiem ale blacharka musi być w przyzwoitym stanie ....

Warszawa =]

Co nieco o pomiarze ciśnienia
A tak przy okazji to zna może ktoś sklep internetowy gdzie kupię manometr do pomiaru ciśnienia na tłokach w kwocie do 150zł??
> 1. Test kompresji może pomóc w ocenie kondycji silnika w przypadku zmniejszonej wydajności
> silnika, lub gdy występują problemy z zapłonem których nie można przypisać systemowi
> zapłonowemu ani paliwowemu. Jeśli test jest przeprowadzany regularnie, może ostrzec przed
> wystąpieniem problemów, zanim wystąpią inne symptomy

> 2.Silnik musi być całkowicie nagrzany do normalnej temperatury pracy, akumulator musi być w
> pełni naładowany, a przewody odłączone od świec zapłonowych . Będzie również potrzebny
> pomocnik.

> 3. Zablokuj system zapłonowy poprzez odłączenie przewodu WN od cewki zapłonowej i podłącz go
> do bloku silnika uziemiając aparat zapłonowy.

> 4. W modelach wyposażonych we wtrysk paliwa, aby zapobiec uszkodzeniu katalizatora, obniż
> ciśnienie i zablokuj system wtrysku paliwa usuwając przekaźnik pompy paliwa

> 5. Umieść końcówkę pomiarową miernika kompresji do otworu na świecę zapłonową Nr 1. Preferowany
> jest tester wyposażony w gwintowaną końcówkę wkręcaną w otwór.

> 6. Niech pomocnik wciśnie pedał gazu i uruchomi rozrusznik. Po jednym lub dwóch obrotach
> ciśnienie sprężania powinno osiągnąć maksymalną wartość i ustabilizować się. Zanotuj
> najwyższy odczytany wynik.

> 7. Powtórz test dla wszystkich cylindrów zapisując wszystkie wyniki.

> 8. Wszystkie cylindry powinny dać bardzo zbliżone ciśnienie pomiędzy 11a 15 barów. Każdy
> cylinder dający mniej niż 10 barów lub różnica większa niż 1,5 bara sugerują usterkę.

> 9. Zauważ że kompresja powinna się szybko zwiększać w sprawnym silniku. Niska kompresja przy
> pierwszym obrocie i stopniowe zwiększanie ciśnienia przy kolejnych obrotach wskazują zużyte
> pierścienie tłokowe.

> 10. Niski odczyt ciśnienia przy pierwszym obrocie, który nie zwiększa się przy kolejnych
> obrotach wskazuje na nieszczelne zawory lub uszkodzoną uszczelkę głowicy (przyczyną może
> być również pęknięcie głowicy). Nalot na dolnych częściach główek zaworów również powoduje
> niską kompresję.

> 11. Jeśli ciśnienie w dowolnym cylindrze wynosi 10 lub mniej barów, zrób następujący test aby
> znaleźć przyczynę. Nalej łyżkę od herbaty czystego oleju silnikowego do tego cylindra
> poprzez otwór na świecę zapłonową i powtórz test.

> 12. Jeśli dodatek oleju tymczasowo poprawia ciśnienie kompresji, oznacza to że za utratę
> ciśnienia odpowiedzialne są średnica cylindra lub tłok. Brak poprawy ciśnienia oznacza,
> nieszczelne lub wypalone zawory lub uszkodzoną uszczelkę głowicy.

> 13. Niski odczyt z dwóch sąsiadujących cylindrów prawie zawsze oznacza uszkodzenie uszczelki
> głowicy pomiędzy tymi cylindrami. Obecność płynu chłodzącego w silniku potwierdzi tą
> diagnozę.

> 14. Jeśli jeden z cylindrów ma kompresję wyższą o ok. 20% od pozostałych i silnik ma nierówne
> wolne obroty, powodem może być zużyty tłok krzywkowy wałka rozrządu.

> 15. Jeśli odczyt kompresji jest niezwykle wysoki, komory spalania są prawdopodobnie pokryte
> nagarem. Jeśli to jest przyczyną, głowice cylindrów powinny być wymontowane i oczyszczone z
> nagaru.

> 16.Po wykonaniu testu podłącz ponownie kable zapłonowe

Witam! Przymierzam się do odświeżenia mojego silnika 2.0 ponieważ już ma 220kkm za sobą, kopci przy odpalaniu i łyka delikatnie olej. I teraz mam pytania:
Przy wymianie panewek konieczny jest szlif wału??
Przy wymianie samych pierścieni bez tłoków trzeba honować cylindry??
Myślę najpierw zregenerować głowicę. Może ustąpi to dymienie przy odpalaniu bo możliwe że to uszczelniacze....
A potem za jakiś czas bym sobie zrobił pierścienie i panewki. Ale jeżeli trzeba honować cylindry przy wymianie samych pierścieni to nie opłaca mi się ściągać dwa razy głowicy i musiał bym zrobić cały remont za jednym razem.

dokladnie, lepiej jest poczekac i zrobic wszystko za jednym zamachem najlepiej jest miec jednego probe na chodzie a drugiego na czesci :] w razie zainteresowanych mam na sprzedanie sporo gratow z silnika KL ( wal po szlifie + panewki gł. i korb., pierscienie uszczelki itd ) sam koszt szlifu i dobranie panewek pod wal wyniosl 1450zl nie ma co sprzedawac proba lepiej naprawic i sie cieszyc :p

KL to rozumiem że rodzaj silnika Vałki 2.5. Taki drogi jest szlif wału i panewki??

tak to V6... zalezy czy wal wyda szlif i od tego czy chcesz zeby zrobili dla ciebie czy na handel bo moga zrobic tez za 500 zl ale to najlepiej wtedy tylko odpalic fure i nie jezdzic tylko wystawic na allegro

zakrzew-89 pisze:zalezy czy wal wyda szlif

Co zrobi?

Szlif za 1000 zł?

sam szlif niewiem ile wyszedl ale razem z panewkami prawie poltora tys. mnie wynioslo rok temu i wszedzie tyle krzyczeli mniej wiecej. chyba wal nie zawsze nadaje sie do szlifu nie sadzisz?

Witam zwracam się do was z ogromną prośbą a mianowicie mógłby ktoś mi podać z jakich firm kupić kompletny rozrząd do 2.5 razem z pompą wody, uszczelniaczami zaworowymi, pierścieniami oraz komplet panewek tak abym mógł się jeszcze długo probem nacieszyć proszę o pomoc

ogólnie proponuje zajrzeć do http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=836 tu znajdziesz dużo ciekawych informacji

Cześć. Jakiś czas temu byłem u mechanika, który stwierdził, że silnik umiera i nie ma sensu wkładać w niego pieniędzy. Na odpalonym aucie odkręcił korek oleju i auto zgasło, po czym powiedział że na bank nie mam ciśnienia na cylindrach (daje max 6 barów), że uszczelka pod głowicą jest walnięta itp... Dziś byłem sprawdzić ciśnienie i wyszło mi na 5 garach 13barów, a na jednym 12 (czyli chyba nie jest tak źle). Co może być przyczyną że po odkręceniu korka oleju auto gaśnie?

to jest normalne:) w kazdym probie v6 nie wiem jak w r4 ale w kazdym v6 tak jest, jak ci nie zgasnie to znaczy ze mozesz sie martwic. popatrz dokladnie na podcisnienie, ida wezyki z kolektora do pokrywy i automatycznie jak odkrecisz korek to dostaje lewe powietrze przez co gasnie. Nie masz sie czym martwic, naprawde:) to calkowicie normalne. A co do wynikow to powiem ci ze bardzo dobre sa jak na ten silnik:) wiec szczerze dobrze radze zrezygnuj z jego uslug bo kiepski z niego mechanik:)