Strona 6 z 16

: 2005-03-15 12:36
autor: Pelot
caly problem jest raczej z drzwiami od kierowcy,jak na zapalonym silniku moj nie zadzialal to po otwarciu drzwi pasazera moj tez zaczyna dzialac

: 2005-03-15 13:06
autor: OLEY
Uhuhu.
W takim razie(obym się mylił) to może być problem z całą centralką.
Najlepiej od kogoś pożyczyć , zamienić je i sprawdzić reakcję wtedy.

: 2005-03-15 14:19
autor: Kula
U mnie tez sie pasy zacinaly. Raz dzialaly a raz nie. Tydzien temu wpadl do mnie Sitek i mi naprawil. Za co mu dziekuje niezmiernie:) Pogrzebal tylko przy wtyczce w bagazniku przy zbiorniczku spryskiwaczy ( tej ktora niby nie ma z tym nic wspolnego bo jest od odciecia paliwa he he:)) U mnie to pomoglo. Sprobuj sie pobawic moze akurat to ten sam problem. Pozdro.

: 2005-03-15 14:51
autor: Thomas-P.
Wlasnie ta wtyczka. U nas w niemieckim Klubie tez te problemy mamy. Ta Wtyczka niby jest tylko na odcinanie Paliwa. Ale doszli tez do tego, ze tez do pasow. Jak sie tam cos wyleje albo woda stoi, to lubie to tam gnic.

Musisz sprawdzic ta wtycze, i zobaczyc czy jest sucho. Bo ona tez lubie ztymi pasami robic probelmy.

Pozdrawiam

Tomek :wink:

: 2005-03-16 00:11
autor: Pelot
jeszcze musze sprubowac zamienic cala klamke gdzies mialem druga,poniewaz jak teraz wysiadalem z samochodu to nie zadzialaly a jak nacisnolem unlock to sie pieknie otworzyl :D
moze byc ze cos tam nie kontaktuje ale czy tak klamka ma cos wspolnego??
a do bagaznika tez zajrze z czystej ciekawosci

POZDRAWIAM

: 2005-03-16 08:14
autor: OLEY
Ma ,ma.(chodzi o klamkę)
Właśnie dzięki klamce,a właściwie dzięki mechanizmowi zwalniającemu zamek pasy się odsuwają.

: 2005-04-20 10:29
autor: Norman
Z góry przepraszam za brak niektórych polskich znaków w poscie, ale IE cos ostatnio mi szwankuje, mam nadzieje ze sie doczytacie:)


Hmmmm, czytam te posty i widze ze wiele zalezy od zamka.
Mam problem z pasami od ok.3miesiecy, zaczelo sie zima kiedy to zamarzly mi zamki po wizycie na myjni.
Uzylem wtenczas odmrazacza i na dodatek nasikalem WD40 gdzie sie tylko dalo i ...................!
Chyba rozumiem co bylo przyczyna niedzialania pasów, poniewaz wczoraj po calodniowym postoju na sloncu zadzialaly pasy. Wydaje mi sie ze w jakis sposób slonce ogrzalo okolice zamka i wytopilo tluszcz pozostaly po WD40 i pozwolilo to na przeplyw pradu na stykach.
Zadzialaly kilka razy i znów nici, ale za chwile zabieram sie za zamki i dam znac co zdzialalem.



Srebrny Proboszcz 2.2GT I gen
:twisted:

: 2005-04-20 12:36
autor: Pelot
Witam
moje pasy tak jak pisałem powyżej,zaczeły same działać i działają do dzisiaj(odpukać) kiedyś dobierałem się do zamka ale postanowiłem że sobie odpuszcze jego wyjęcie.Wszystkie styki spsikałem takim preparatem Kontakt....i od tamtej pory działają,moim zdanie przyczyna tkwi w zamku gdzieś dostaje się woda a następnie styki rdzewieją.

: 2005-04-20 13:27
autor: OLEY
A czy kolega Norman przypadkiem nie pozbywa się swojego proboszcza???
Bo coś mi się wydaje,że tak. :D :D

I jeszcze pytanko - skąd te 210 koników?
:D

: 2005-04-20 14:39
autor: Norman
Skoro pytasz OLEYu :?: :arrow:

:arrow: Mam zamiar sie pozbyc poniewaz wyjezdzam w maju za granice na conajmniej 2 lata i niechce aby stal i sie kurzyl, ale jescze sie zastanawiam co do sprzedazy... :?: :?: :?:


:arrow: a co do kucyków to sugeruje sie dokumentacja niemiecka z której tak wynika :idea:


Srebrny Proboszcz 2.2GT I gen
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

: 2005-04-20 16:07
autor: Gość
fajne masz te książki.

: 2005-04-22 07:05
autor: Pelot
heh to może kolega podzieli się tymi książkami to My też będziemy posiadaczami Probków o takowej mocy :shock: :lol:

: 2005-04-22 09:30
autor: Robert
Pelot - nie kombinuj. Ja się przyzwyczaiłem do mojego oszczędnego silniczka, Tobie w Route też pasował. Zwiększysz moc to i spalanie wzrośnie.

: 2005-05-06 22:22
autor: Norman
Chłopaki i dziewczyny..... BINGOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Znalazłem przyczyne niedziałania pasów :D :D :D :D :D

Po ponad trzech miesiącach poszukiwań i wielokrotnym sprawdzeniu prawie całej instalacji doszedłem do sedna sprawy...

Sednem tym okazał sie ten niepozorny czujnik/wyłącznik zderzeniowy, umieszczony w bagażniku, po lewej stronie pod klapką k.zbiorniczka spryskiwacza tylnej szyby...
takie małe czarne "coś" z czerwonym przyciskiem, niby odpowiedzialne za odłączenie pompki paliwa w czasie kolizji...


Jednak nie tylko paliwo to odcina :idea: :idea: :idea:

:arrow: Okazało sie ze pasy też blokuje i to skutecznie :!: :?:

tyle szukania a wystarczyło tylko przeczyścić złącze tego czujniczka, tak aby było dobre przejście na połączeniu kablowym(kostce)...

kto by pomyślał :?:

A wiecie jak do tego doszedłem :?: :?: :?:

...... przypadkiem :!: :!: :!:

Będąc na przeglądzie, po testach podwozia na wibratorze niemogłem odpalić i z niego zjechać, pzypomniałem sobie ze w bagażniku jest taki czujnik który mógł zareagować na silne drgania i odciąć paliwo co okazało sie prawdą gdyż był "wyskoczony". Wdusiłem ten czerwony guzik, no i wtedy.......... niemusze chyba komentować.........pasy "odpieły" sie gdyż miałem otwarte dzwi :!:

Po powrocie do domu znów niedziałały,ale..... zabrałem sie do dzieła.... wykręciłem nieszczęsne urządzonko, wyczyściłem kompletnie zaśniedziałe styki w kostce łączącej, poskładałem wszystko zpowrotem no i ciesze sie działającymi pasami.... :D :D :D :D :D


Wszystkim którym nagle przestały działać pasy, albo działają od czasu do czasu proponuje zajżeć do bagażnika i sprawdzić ten czujnik/wyłącznik :idea: :arrow:

Pozdro 4 all :twisted: :twisted: :twisted: :wink:


Srebrny proboszcz 2.2GT
8) I Gen - 91r 8) [/img]

: 2005-05-07 08:53
autor: Kula
He He :) Mowilem zeby pogrzebac przy guziczku w bagazniku :)

napinacze pasów nie działają

: 2005-08-06 11:56
autor: roberto
witam , mam pewien kłopot. napinacze pasów po stronie kierowcy i pasażera nie działały , więc wymieniłem je na nowe , kostki podłączyłem i??? nadal nic. Czy może być za to odpowiedzialny bezpiecznik , jeśli tak to który?

: 2005-08-06 14:05
autor: Pelot
Witam
używając słowa napinacze, mam rozumieć iż miałeś na myśli automatyczne pasy :roll:
Jestem pewien prawie w 100% że jak przestały działać dwa,to na pewno musisz dostać się do czujnika który odcina paliwo podczas wypadku.
Czyli koło zbiorniczka od spryskiwacza tylniej szyby.
P.S.Zmień awatar,jest juz zajęty przez Romulusa
Pozdrawiam

napinacze

: 2005-08-07 03:44
autor: roberto
mam na myśli zapięcia pasów które wysówają się podczas otwierania wrot. wymieniłem bespiekę i zaczęły schodzić do dołu , ale gdy wrota zamykam powinny wracać do góry a tego nie robią . i co z tym awatarem , ? bo nie chcę obrażać rROMULUSA?

: 2005-08-07 11:12
autor: Maciucha
Obrażać to pewnie nie :D

Zmień swoją fotkę po lewej. Romulus już jej używa od... lat? 8)

gotowe

: 2005-08-07 22:33
autor: roberto
pelot, miałeś rację z tym czujnikiem. naprawione. DZIĘKI

: 2005-10-06 14:37
autor: Marcos
Nie będę zakładał nowego tematu, dlatego odświeżam ten.
Mianowicie pasy od strony kierowcy działały cały czas prawidłowo, do czasu kiedy rano wsiadam do samochodu powinny się zamknąć a one tak mozolnie jakoś ciężko się przesuwają więc otwieram drzwi i w drugą stronę też strasznie powoli, że muszę im pomagać. Akurat jechałem do pracy więc nic z tym nie robiłem ,lecz po pracy wchodzę do samochodu a one podczas zamknięcia się pasów stanęły w miejscu przed tym zejściem w dół. Silniczek chodzi bo słychać jak tam coś przeskakuje, ale coś blokuje pas.
Jak rozkręcić tą prowadnicę i co może być z tym nie tak.
Całyczas chodził poprawnie.
P.S lewa strona chdzi prawidłowo.
Kostki powpinane poczyszczone.

: 2005-10-06 14:57
autor: Maciucha
Pewnie linka Ci się już lekko przytarła i klinuje się w prowadnicy - próbuje się z niej wysunąć właśnie na tym zagięciu. Ja sobie poradziłem w bardzo prosty sposób: ścisnąłem lekko prowadnicę aby zmniejszyć szerokość szczeliny i.... podładowałem akumulator.

: 2005-10-09 03:22
autor: OLEY
Maciek dobrze prawi.Linka"wrzyna się" w szynę.Proponuję zdjąć całe to "ustrojstwo"razem z silniczkiem i zanieść do garażu czy domu,gdzieś gdzie będzie mogło sobie leżeć i niczego nie brudzić.Zaraz powiem dlaczego.Pomijam fakt,że Ty upieprzysz się po łokcie i przybędzie Ci parę siwych włosów :D Pamiętaj,że wszystko musisz robić z głową i nie pod wpływem emocji(nerwicy,która będzie Cię brała) :D Zaczniemy od początku.Ściągasz osłonę(plastik)z tyłu(tam gdzie są tylne,oryginalne głośniki)Mówię o stronie lewej(czyli kierowcy).Musisz położyć tylne siedzenie i odkręcić wszystkie śruby.Wypiąć dwie kostki z centralki pasów(taka czarna skrzyneczka).Musisz zdjąć plastiki nad przednią szybą(tylko patrz jak ściągasz(odkręcasz),żebyś wiedział przy zakładaniu co do czego.
Potem dostajesz się do osłony nad drzwiami.Pod tą osłoną jest szyna pasa.Potem odkręcasz plastik na słupku.Masz już dostęp do całej szyny.Na obu końcach tejże szyny masz wtyczki.Obie rozłączasz.Odkręcasz szynę od drzwi,odkręcasz mocowanie silniczka i masz całość na wierzchu.Bierzesz to na "stół operacyjny".Zaczniemy od silniczka,który,jak napisałeś słychać,ale coś przeskakuje.Otóż musisz się do niego dobrać(rozkręcić).Tam jest taka metalowa jakby puszka.Jej zadaniem jest zabezpieczenie i nawijanie linki.Jest ona osadzona na kwadratowym trzpieniu.Z racji tego,że silniczek jest cholernie mocny,a linka się zaklinowała w szynie,ten kwadratowy "otwór"w puszce mógł zostać zniszczony(stąd efekt przeskakiwania).Chodzi o to,że kwadratowy trzpień się obraca,a kwadratowy otwór w puszce zrobił się okrągły.Musisz oddać puszkę do spawania.Tam są takie małe kołnierze,które pękają.Trzeba je wyrównać kombinerkami(kształt kwadratu) i najnormalniej pospawać.Spaw nie może być za gruby,bo potem nie złożysz wszystkiego do kupy.Ewentualnie zostanie Ci wziąć do ręki kwadratowy pilnik i jazda :D Jedna sprawa załatwiona,teraz linka.Musisz ją wyjąć z szyny.To też nie jest łatwe,ale jeżeli uda Ci się,to bierzesz wodny papier ścierny i szorujesz pancerz linki.Pancerz jest plastikowy więc po paru cięższych przejściach w szynie na bank jest potarmoszony.Jedziesz go "zerówką"prawie do gładkości.Tylko nie przesadz,żeby nie był za cienki w tym miejscu niż reszta pancerza.Inaczej w tym miejscu będzie zawsze wypadał i blokował się w szynie.Potem wkładasz go z powrotem do szyny i delikatnie,z umiarem młoteczkiem zmniejszasz szczelinę w szynie(przyklepujesz).Tak,by linka chodziła nie za ciasno,ani za lekko w szynie.Oczywiście dajesz dużo smaru w szynę i na linkę.Ja użyłem wazeliny technicznej.Potem całość zanosisz do auta,przykręcasz i sprawdzasz jak działa.Jeżeli chodzi za ciasno,to bierzesz śrubokręt i rozchylasz szynę,jeżeli uważasz,że za lekko - doklepujesz. Ja wiem,że o wiele łatwiej jest kupić drugą,sprawną,potem wymienić i po kłopocie,ale wiecie ile w tym frajdy jak zrobi się coś samemu?Moje pasy działają już kupę czasu,a kupiłem probka z niedziałającymi pasami. Gdybyś chciał naprawiać i chciałbyś więcej informacji,bądz pomocy,to wal do mnie śmiało na GG,czy Tlen,albo komórka.Na pewno Ci pomogę. No i jeszcze jedna sprawa.Aby uniknąć takich problemów z pasami jak werżnięcie się linki w szynę wystarczy lewą ręką zamykać drzwi,a prawą w tym czasie wyciągnąć pas lekko z rolki,aby zasuwając się miał pewien luz.Dzięki.Pozdro.

: 2005-10-09 11:02
autor: Marcos
Oley wielkie dzięki :):):)
Dokładnie to samo mi się zrobiło o czym pisałeś.
A więc linka mi się zacieła w pewnym miejscu, jednakże ten kwadratowy otwór dalej jest kwadratowy, tzn. nie zniszczył się( nie zrobiło się z niego kółko).
Delikatnie śrubokrętem wsadziłem tą linkę i ścisłem tą szynę delikatnie.
Wszystko robiłem w samochodzie i muszę teraz wybrać tapicerkę i się dokładnie domyć.
Będę to musiał jeszcze raz rozkręcić , żeby tą linkę papierem przeczyścić tak jak napisałeś, bo od tego śrubokręta jest trochę poniszczona

Pasy automatyczne :(

: 2006-02-26 08:43
autor: Mr. Cynk
No i jest super,

rozebrałem moje pasy od strony kierowcy i okazało się że moja linka umarła (czyli zwinęła się w origami,z okrągłej zrobiła się płaska i wyłazi permanentnie z prowadnicy).

Teraz pytanie:

CZY KTOKOLWIEK WIE z czego dorobić nową linkę albo może ktoś ma linkę bądź cały jakiś komplet może nawet być od prawej strony byle tylko był tani!!!
no muszę tę linkę zmienić bo z tej już nie ma prawa nic totalnie być. :(


Help, kochane forum :wink: