Hejka co do oleju to mialem kiedys minerala jak mi turbina padla ale po zalozeniu turbiny wlalem 10W40 i wiekszosc ludzi poleca...lepsze dla silnika...ale jest jeden myk...
mineralny jest gesty a polsyntetyk rzadszy...
u mnie na przyklad zdarzylo sie ze odrazu po 40km przejechanych po zmianie...odrazu popychacze zaczely mi klekotac...wymienilem dwa

a jeden zostawilem...ale jak jest zimno to niekiedy zaklekocze na chwile.

ale ogolnie jest OK
Jezdze na oleju CASTROL GTX MAGNATEC 10W40
rok temu mialem QUAKER 10W40 (ale w tym roku nie moglem nigdzie dostac

) - i raczej do niego wroce....aha pamietajcie wiekszosc polsyntetykow mozna mieszac.. maja takie same wlasciwosci...
porownywalem Quakera , Mobila i Castrola sa identyczne!!!!
Co do cisnienia....spradzalem na zlotach i sporo osob ma mniej wiecej jak opisuje kicur. Ja na zimnym silniku mam full cisnienie...natomiast jak sie mocniej zagrzeje to spada...chodzi mi na najnizszych obrotach ( jak stoisz w korku) , spada mi do M ale na czerwona skale nie
ale ja sie raczej nie przejmuje tym...wiekszosc samochodow nie ma takiego wskaznika...i tego nie widzi...moze i lepiej
pozdrowionka