Ford Probe Klub Polska

kosmita pisze:Tu sa jakies amorki nowki ale raczej bez regulacji
http://www.allegro.pl/item112553910_for ... _przo.html

takie amorki możesz co najwyżej założyć do cieniasa, po założeniu nowych będą klepać

Lipa...szkoda kasy na to...

Jesli moga byc nieregulowane to proponuje maly myk, by w przyszlosci zapomniec o wysokich cenach i za niewielki pieniadze aplikowac sobie nowki nawet raz w roku.

Pod warunkiem że wytrzymają ten rok

waluś anpisalem ze chodzi o NOWE amorki a nie regenerowane czy jakies uzywki.

pelot pisze:

kosmita pisze:Tu sa jakies amorki nowki ale raczej bez regulacji
http://www.allegro.pl/item112553910_for ... _przo.html

takie amorki możesz co najwyżej założyć do cieniasa, po założeniu nowych będą klepać

Lipa...szkoda kasy na to...

mam z tyłu amorki od tego gościa tej samej firmy i jak narazie nie narzekam
chciałem kupic coś lepszego ale akurat byłem bez kasy a na starych nie dało sie już jezdzić

Ja tez mam padniete z tyłu amorki juz leja.Ja mam GL wiec mam pytanko znalazłem takie na allegro mysle ze w przystepnej cenie i chciałbym sie dowiedziec czy one beda pasowac do tyłu do probe.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=117775977

Witam!

Kto był tym "Gościem" który może załatwić amory regulowane?

Bede twardo szukał aż je znajde.

Pozdrawiam

Hehe.
Zwróć uwagę, że było to ponad 3 lata temu

Buster

A przypadkiem to i ceny się przez ten czas nie zmieniły

Przypadkiem cena jest teraz bliższa 1 sztuce.

Mam pytanko.
Czy ktoś z Was wie jakie napięcie dochodzi do silniczków krokowych na amorkach? Czy wpada tam 12V czy może mniej. I czy można je podłączyć na krótko celem sprawdzenia, czy w ogóle działają?

Jeszcze jedno pytanko.
Czy można sprawdzić, czy regulacja amorka działa bez wkładania go w samochód?

OLEY pisze: Czy ktoś z Was wie jakie napięcie dochodzi do silniczków krokowych na amorkach?

12V ze sterownika.

OLEY pisze: Czy można sprawdzić, czy regulacja amorka działa bez wkładania go w samochód?

Jasne podłączyć pod kostkę. Na górze będzie widać czy się obraca.

Czy jest ktoś w stanie wrzucić tu schemat regulacji amortyzatorów.
Silniczki mi działają, ale tylko silniczki (podłączone na krótko).
Niestety w kostkach nie pojawia się prąd.
Dorwałem się dzisiaj do komputerka pod siedzeniem kierowcy.
Napięcie dochodzi, ale wydaje mi się że nie wychodzi.
Nie pozostaje nic innego jak włożyć bankowo sprawny komputerek
i wtedy sprawdzić.
No a schemat przyda mi się "na zaśkę". Bo jak to z reguły bywa,
jak mi potrzebna serwisówka, to za cholerę nie mogę jej znaleźć.

Nie zmniejszałem rozmiaru aby był bardziej czytelny


schemat regulacji zawieszenia I-gen

Dzięki Maćku. Właśnie o to mi chodziło. Wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć.

Czyli wychodzi na to, że prąd do silniczków dochodzi bezpośrednio z komputerka, bez żadnych przekaźników i innych pierdół po drodze.

male pytanko:
czy za olejowe amorki,bez regulacji,rzekomo do mazdy 626 GD,i firmy "nie znam cie" cena 310 zl to:

1.ok
2.ciut za drogo
3.przegiecie az milo ?

york pisze:male pytanko:
czy za olejowe amorki,bez regulacji,rzekomo do mazdy 626 GD,i firmy "nie znam cie" cena 310 zl to:

1.ok
2.ciut za drogo
3.przegiecie az milo ?

a=ilosć

IF a=4 then goto 1
IF a=2 then goto 2

Ale maciek zadania dajesz

lukask pisze:Ale maciek zadania dajesz

...się do kuzyna biegało i Atari65XE w Basicu programowało

no teraz juz wiem ze wytyczylem duzo za mala skale bo jest to cena za 1 sztuke

na allegro znalazlem cos podobnego za 68zl/szt na tyl i bodajze 78zl/szt na przod,i doszlem do wniosku ze ten nasz Inter cars bierze ceny z kosmosu

EDIT:kurde jak sie okazuje te z allegro sa rzekomo gazowe!

moze spojrzcie na nie bo jak dla mnie to nawet podobne
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=121908133

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=121623155

EDIT:kurde te powyzej rzekomo nie beda pasowaly ale moze ktos ma inne zdanie?prosze o podpowiedzi.
natomiast znalazlem prawie identyczne wlasnie do mazdy 626 gd ale gosc mowi ze nie ma 100% pewnosci.co wy na to?
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=122873966
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=122874213

no i co nikt nie wie co z tymi amorkami?

a czemu wlasciwie niektorzy kupuja po 1 sztuce?? podobno wymienia sie parami

pytlar pisze:a czemu wlasciwie niektorzy kupuja po 1 sztuce?? podobno wymienia sie parami

parami jest konieczne, nawet nie równo będą się opony zużywały jak jeden amorek będzie miał większą skuteczność od drugiego.
A co do samej wymiany jednej szt. to ja obstawiam dwie opcje: albo ktoś skąpi albo po prostu kogoś nie stać na takie zabiegi które, w przypadku nowych markowych amorów są kosztowne.

pelot pisze: A co do samej wymiany jednej szt. to ja obstawiam dwie opcje: albo ktoś skąpi albo po prostu kogoś nie stać na takie zabiegi które, w przypadku nowych markowych amorów są kosztowne.

no bez przesady!! toz te amortyzatory sa podejrzanie tanie!! wiec dlugo po prostu nie wytrzymaja...:/ to po prostu jest skąpstwo a nie oszczednosc!!