Strona 8 z 15
: 2007-03-14 19:14
autor: OLEY
Panowie.
Mam wszystko co jest potrzebne, ale potrzebuję Waszej opinii
i pomocy, ewentualnie jakichś sugestii.
Sprawa wygląda tak:
Ponieważ w wersji USA są dwie żarówki na jeden kierunek, można to rozwiązać w dwojaki sposób.
Mianowicie zrobić dwie okrągłe płytki, coś na zasadzie przykładu:
I wstawić to w otwory oryginalnych żarówek, albo zrobić jedną płytkę
wg przykładu:
Przykład drugi, niestety wiązałby się z wycięciem części plastiku w lampie,
aby się zmieścił, ale daje też możliwość wstawienia większej ilości diod,
co z kolei daje nam mocniejsze światło.
Ilość diod na moich przykładach jest niewiążąca i można ją oczywiscie zmienić.

Oczywiście, więcej diod = drożej.
Jeszcze jedna sprawa - jakie diody?
Można użyć zwykłych LED-ów, ale wtedy trzeba się bawić w obliczanie oporu, ewentualnie bawić się w łączenie szeregowe i dobierać
ilość "świecidełek" (gdzie spalenie jednej diody, powoduje nie
świecenie żadnej)
Ja znalazłem przezroczyste diody święcące na zielono i pracujące na napięciu 12V każda. W połączeniu równoległym, nie potrzeba żadnych dodatkowych oporników, ale niestety koszt jednej diody = 3 złote.
Koszt robi się wtedy dość spory.
Czekam na Wasze zdania.

: 2007-03-14 19:52
autor: Bogdan9999
Co do tych diód miałem takie tylko że niebieskie świeciły pięknie złożyłem deskę rozdzielczą i no to w droge zapaliłem przejechałem sie moze z 100 km i już 1/3 nie świeciła powód ?? Może i są na 12V ale nie są przewidziane na skoki napięcia w samochodzie które mogą dochodzić do 17-18V tak wiec założyłem jeszcze raz te diody z małymi opornikami i od tamtej pory spokój. Co do twojego pomysły świetny ale dużo przy tym pracy i do tego droga ta zabawa bo tych diód trzeba wsadzić ze 40 aby zrekompensować moc świetlną żarówki

Jak dorwę do swojego lampy usa też o tym pomyśle

: 2007-03-14 20:18
autor: Voodoo
Bogdan9999 pisze:... i do tego droga ta zabawa bo tych diód trzeba wsadzić ze 40 aby zrekompensować moc świetlną żarówki
I tu się mylisz, bo żeby zrekompensować moc 21W żarówki trzeba użyć ok 10-15 diod 5mm. Te przezroczyste diody są wysoko wydajne.
21W żarówka daje ok. 200-250 lumenów natomiast jedna biała dioda daje ok. 15 lumenów, więc łatwo sobie to przeliczyć.
lumen (lm) - jednostka miary strumienia świetlnego w układzie SI (Jednostka pochodna układu SI)
: 2007-03-14 23:01
autor: nerVous
w wersji USA w orginale jest zarowka kierunku w pozycji...
: 2007-03-15 07:02
autor: OLEY
Heh nerVous.
Ale my rozmawiamy o lampach z tyłu.

: 2007-03-15 12:24
autor: nerVous
Hej..zgadza sie

W USA mialem kierunek w pozycji i z przodu i z tylu (tyl zmienilem

)
: 2008-05-13 21:15
autor: Kuba
Łoł, widzę że temat stary jak cholera a ja dopiero teraz tu zajrzałem.
AUTORYTATYWNIE stwierdzam,że kolor pomarańczowy w kierunkach
robi się z zielonego i czerwonego!
Jak myślicie, jak się produkuje klosze do lamp?
Otóż robi to maszyna zwana wtryskarką, zresztą wszystkie elementy
z plastiku (i niektóre z aluminium) robi się na wtryskarce - roztopiony
plastik wtryskuje (czyli wciska pod ogromnym ciśnieniem) do wnętrza
silnie zaciśniętej formy. Potem się czeka parę sekund aż wyrób ostygnie,
otwiera się formę - i gotowe. Wyroby jednokolorowe wykonuje się z plas-
tiku w jednym kolorze. A zwróciliście uwagę jak jest zbudowany klosz
lampy tylnej? - jest wielokolorowy. Ramka jest czarna, światła stopu są
czerwone, cofanie jest białe, a kierunki są pomarańczowe - razem daje to
cztery kolory. Aby mogła to wtryskarka wykonać w jednym cyklu pracy
(ekonomia) musiałaby być czterokolorowa, a ponieważ nie da się do dopiero
co wtryśniętej czarnej ramki (jeszcze płynnej wewnątrz formy) wtrysnąć
następnych kolorów - forma musi być obracana w połowie cyklu. To powo-
duje, że forma jest cholernie droga. A maszyna czterokolorowa też mu-
siałaby być droga. Robi się to więc na trzykolorowej (tańszej) ale najpierw
robot do formy, w miejscu wynikowego koloru pomarańczowego, wkłada
jasnozieloną wkładkę - a ta jest, po prostu, oblewana z obu stron kolorem
czerwonym, tym samym jak dla świateł stopu.
Niektóre klosze są wykonywane na wtryskarce dwukolorowej - ramka
i światła cofania są przezroczyste (pierwsza faza wtrysku), potem forma
się otwiera i obraca o 180 stopni i robot wkłada do niej zieloną wkładkę.
Forma się zamyka i do już uformowanej i zastygniętej ramki dotryskuje
się kolor czerwony.
Tak się produkuje klosze lamp tylnych we wszystkich nowych autach. Tak
robi to Automotive Lighting w Sosnowcu (dawniej Magneti-Marelli).
Idźcie sobie do sklepu motoryzacyjnego i popatrzcie na klosze lamp
tylnych - i popatrzcie, jak są zrobione. Jeśli macie dostęp do rozbitego
auta nowej generacji, w którym kolorowe klosze są na jednej wspólnej
ramce i nie da się ich rozłączyć - to spróbujcie kleszczami rozwalić klosz
pomarańczowy - w środku będzie wkładka jasnozielona.
Taki klosz wygląda na czerwony jeśli warstwa czerwona-zewnętrzna jest
gruba, a na pomarańczowy - jeśli jest cienka, ale zawsze świeci kolorem
pomarańczowym przy żarówce zwykłej, białej. Przy eksperymentach
pamiętajcie o odbarwianiu się folii lub plastiku przy wyższej temperaturze.
----
Mówił do Was serwisant wtryskarek - jedyny autoryzowany serwisant
wtryskarek firmy Italtech na całą Europę wschodnią, od Odry po Ural,
od Gdańska po Plovdiv.
Hej.
P.S. A jak pisałem o ekonomice - nie mówcie mi, że aby teraz wykonać
pomarańczowy klosz to muszę mieć najpierw inną formę na wykonanie
jasnozielonej wkładki i drugą wtryskarkę do tej formy! Tak, ale jest to
mała (tania) forma i mała (tania) wtryskarka, a za trzy- lub czterokolo-
rową mogę mieć dwie lub trzy dwukolorowe. Dlatego teraz świat plastiku
przestawił się na dwukolorowe...
: 2008-05-14 09:59
autor: Drzymek
Ja piernicze, niezły wykład

: 2008-05-14 10:47
autor: Kocureq
No, Kuba to fajny nabytek klubu, rzadko się odzywa, ale jak już coś napisze, to nie dość, że z sensem, to jeszcze długo i wyczerpująco.
Szkoda tylko, że ręcznie zawija linie

: 2008-05-14 12:09
autor: Robert
Takie zboczenie dinozaurów z czasów maszyn do pisania - OLEY ma tak samo

: 2008-05-14 13:54
autor: Kuba
Sorki za te wiersze,
ale jak dojadę do krawędzi tego okienka do wpisywania to automatycznie
mi się enter wciska.
I tylko nie dinozaur, łobuzy; na razie to jestem mamutem - za rok będę
już miał pierwszą -siątkę to dopiero wtedy będę dinozaurem.
(to był żart)
pozdrawiam.
: 2008-05-14 15:56
autor: Robert
Kuba pisze:za rok będę
już miał pierwszą -siątkę
Całkiem poprawnie i z sensem piszesz, jak na szczyla po 2 latach podstawówki

Kuba
: 2008-05-14 17:01
autor: sziaba
Kuba
Lubię jak ludzie piszą z sensem i na poparcie maja własną wiedzę i doświadczenie
A to że jesteś ciut

starszy nie ma tu żadnego znaczenia

: 2008-05-14 17:47
autor: Kuba
Spoko, spoko,
napisałem, że to żart - ale i tak dinozaurem jeszcze nie jestem - co najwyżej mamutem właśnie (też wyginęły). Jeśli w przyszłym roku, tak w okolicach 15-ego marca będziecie w mojej okolicy - to zapraszam wszystkich na mojego "abrahama". Na razie wspominam o tym, oficjalne zaproszenie pojawi się w odpowiednim czasie na Forum.
---
O! I udało mi się napisać s z e r o k o . . .
: 2008-05-14 18:01
autor: Pelot
mi się wydaje że, wcześniej mógłbyś zlot mazurski odwiedzić, to Ci pomoże we wzajemnej integracji z klubem i może to zaowocować większą frekwencją na:
na mojego "abrahama

: 2008-05-14 18:07
autor: Kuba
Tu nie miejsce na takie tematy - ale w skrócie: nie mogę w tym roku. Jeszcze mam kontrakt z Włochami, a pracuję jako serwis - nigdy nie wiesz kiedy coś nawali, kiedy będzie jakaś awaria. Jestem sam jeden, a maszyn dwieście. Sorki. W przyszłym roku już będę wolny (kończy mi się kontrakt), nie omieszkam wpaść na zlot, i to razem z Probówką.
------------------------------E d i t------------------------------------
Właśnie odpisałem Dee Jay'owi na prywatną wiadomość, ale doszedłem do wniosku, że muszę uzupełnić poprzedni "wykład". Otóż Panowie i Panie:
Klosze lamp, tak przednich jak i tylnych, są wykonywane z tworzyw t.zw. technicznych, głównie akrylowych. Charakteryzują się one dużą twardością ale i odpornością na:
1. wysokie temperatury
2. wysokie i gwałtowne zmiany temperatury.
Drugi przypadek ma niejsce n.p. w zimie - lodowaty klosz i nagły wzrost temperatury po włączeniu świateł - nie kierunków, ale pozycyjnych - a przecież kolor czerwony jest wspólny i dla jednych i dla drugich. Mam w domu parę wkładek, tych zielonych, mogę je Wam podesłać - niech się odezwie ktoś, kto pojedzie na Zlot - ja mu je wyślę, On je rozdzieli. Porobicie eksperymenty i podzielicie się wynikami. Te wkładki są z jakiegoś fiata, może tej nowej 500-tki, a może z seicento - nie pamiętam. Ale na pewno są z właściwego tworzywa. Może jedynie nie pasować odcień naszej czerwieni, może nie pasować grubość naszej czerwieni (tego pola czerwonego w naszym kloszu) - ale poeksperymentować warto.
Z dawnych lat wiem jak zrobić domowym sposobem "formę" i w niej jakiś wyrób z plastiku - jeśli dobierzemy odcień tej zieleni - nie będzie problemem zrobić wkładki do naszych kloszy. Z dobieraniem odcienia też nie będzie problemu - po prostu pojadę to tej firmy i wezmę od nich nie roztopiony plastik - wyjmiemy granulki barwnika albo ich dodamy - tak się zmienia kolor. Najważniejsze aby sprawdzić ideę.
Pamiętajcie, że oni oblewają z obu stron jasnozieloną wkładkę czerwonym kolorem, a my chcemy przed czerwonym ustawić zielony filtr. Może trzeba będzie dobrać odcień tej naszej zieleni.
Niech się odezwie ktoś z mojej okolicy, kto pojedzie na zlot - ja Mu dostarczę te zielone wkładki.
Ciao.
Lampy USA a wypadek
: 2009-01-07 00:24
autor: wojtasspe
Właśnie idą do mnie lampy tylne usa (nie wiem jak na to mam mówić - w każdym razie czerwone kierunki) I tak sobie myśle, czy podczas np skręcania w lewo w jakąś drogę ktoś nie zechce mnie wyprzedzić. Bach bum i teraz czyja wina? Moja, bo światła nie mają homologacji, czy tego typka? Poza tym jak jest podczas kontroli? Mogą dowód zabrać? A jeśli te euro będę miał schowane w bagażniku? Miał ktoś kiedyś taka sytuacje?
Re: Lampy USA a wypadek
: 2009-01-07 02:00
autor: Dee Jay
Co do kontroli to dowód poleci. Czasem można trafić na policjanta co daruje ci ale to rzadkość. Coraz więcej służbistów na drogach. Jeśli podmienisz lampy na euro to mogą ci darować ale to też nie jest tak że każdy cię puści po podmianie bo jak ktoś jest upierdliwy to ci zabierze dowód nie interesując się że możesz przy nich zaraz założyć euro. Opinie że jak usuniesz na drodze usterkę to nie stracisz dowodu to bajki po nie ma takiego przepisu a to że policjant pozwoli ci to zrobić to jego dobra wola. Pisał nawet hell o tym na forum kiedyś. Tak więc ryzyko że dowód poleci jest spore.
Co do kolizji to sprawa raczej też przegrana. Jeśli ktoś cię stuknie i będzie się tłumaczył że nie widział kierunkowskazu to raczej nie ma szans na wybronienie się z tego bo lampy nie są u nas dozwolone właśnie z tego powodu
Tak więc ryzyko jest ale wygląd fajny

Re: Czerwone kierunki
: 2009-01-07 10:38
autor: RX
Witam,
Mi darowali 4 razy a za piątym zrobili mi kontrolę typy horror i podziękowałem czerwonym kierunkom

Naturalnie nie niszczyłbym wyjątkowych lamp z plastrem miodu w Pontonie - kierunki zrobiłem we wstecznych... Super wygląda, dowód odzyskałem - jest git
5,
Re: Lampy USA a wypadek
: 2009-01-07 13:02
autor: wojtasspe
Dee Jay pisze:Co do kontroli to dowód poleci.
Czyli hol na parking?
Re: Czerwone kierunki
: 2009-01-07 13:18
autor: OLEY
To zależy od Twojego podejścia i od podejścia Policjanta.
Jak będziesz pyszczył i udawał gieroja, to mają takie prawo, ale jak dobrze zagadasz,
to wydadzą Ci papierek umożliwiający powrót do miejsca garażowania.
Re: Czerwone kierunki
: 2009-01-07 13:31
autor: RX
Witam,
Oley ja się zachowywałem lepiej niż tip top, jeszcze trochę pogadałem o amerykańskiej motoryzacji, o muscle cars i mnóstwo takich tam pierdół i.. dostałem zakaz poruszania się

A no i kontrola trzeźwości była... a co
Wszystko zależy od policjanta, z tego co zauważyłem to kodeks drogowy w przypadku typowo chamskich kontroli obowiązuje tylko na korzyść kontrolującego. Tak samo przy mandatach, bardzo ale to bardzo się zawiodłem gdy przyjąłem mandat za wyprzedzanie przed skrzyżowaniem, żeby w domu się dowiedzieć żę 300zł mandatu było słuszne, ale punktów karnych dostałem tyle co za "spowodowanie zagrożenia życia ludzi i ich mienia lub spowodowanie uszkodzenia ciała innych uczestników ruchu
lub mienia (chodzi o wypadek dwóch i więcej pojazdów)"
5,
Re: Czerwone kierunki
: 2009-01-07 13:36
autor: TYGRYSEX
Nie ma reguły ... Lepiej zrobić małe pomarańczowe wstawki i mieć spokój ... Możesz przejeździć rok i nie mieć problemów , albo wyjechać pierwszy raz z domu z pięknymi czerwonymi kierunkami i mieć gliny na karku ...
Kto co lubi
Re: Czerwone kierunki
: 2009-01-07 13:36
autor: Dee Jay
W probku niestety nie da rady zrobić tego we wstecznych bo wtedy i tak nie spełnia warunków dopuszczenia do ruchu. Są za daleko od krawędzi auta i za blisko siebie
RX a o tablicy za szybą coś rozmawiali

Re: Czerwone kierunki
: 2009-01-07 13:40
autor: OLEY
RX pisze:
Oley ja się zachowywałem lepiej niż tip top, jeszcze trochę pogadałem o amerykańskiej motoryzacji, o muscle cars i mnóstwo takich tam pierdół i.. dostałem zakaz poruszania się

A no i kontrola trzeźwości była... a co

No dobra, ale odholowali Ci auto na parking policyjny, czy wróciłeś na kołach?
A za wyprzedzanie przed skrzyżowaniem grozi spora kara, tak samo jak przed przejściem dla pieszych.
Ja pamiętnego czasu rypnąłem na stojące sobie na poboczu drzewo i też mi dowalili za spowodowanie zagrożenia na drodze.
