Ford Probe Klub Polska

Zimą różnica spalania w miescie jest spora, jezdzac na krotkich dystansach mi wychodzi teraz 12-15 na setke, za to na trasie bez roznicy, zawsze ok. 6,5 Na benzynie 98 oktanów

A mi zimą przy częstym odpalaniu a rzadkim jeźdzeniu wyszo 22L no ale cóż 100km robię na 10L <----- PB95

sawmaster pisze: trasa 6,5-7 PB

Przy jakich prędkościach ? Bo przyznam szczerze, ze mnie zszokowałeś tym wynikiem (pozytywnie -rzecz jasna). Ja swoim 2.0 jeździłem równe 100 km co tydzień z Wawy w stronę Bydgoszczy (przez Płońsk) i raczej trudno by mi było uzyskać taki wynik przy średniej prędkości ok 130 km/h.

Ale na Twoje koszty, oprócz wachy, wpływ miał ekstremalnie krótki czas amortyzacji środka trwałego.

Złośliwcu, krótko to miałem pierwszego Probka. Drugi żył przez 2 lata, więc nie tak źle...
Nie mierzyłem w swoim Probku zużycia, ale po kieszeni nie odczuwam różnicy miedzy nim a Cougim, którym - jak pisałem - pomykam znacznie szybciej i komp mi pokazuje ok 9 l/100 w trasie. Stąd wniosek, ze mój Probek musiał palić porównywalnie. A tu mi piszą misie, że im palą 6,5
Od razu mówię, ze silniczek miałem igiełkę (robiony w Auto-Jaxa), więc trefny silnik odpada.

Zmień buty z mniejszą i lżejszą podeszwą. Problem zniknie, jak ręką odjął

Hmm... To po co kupować takie auto ?

ja sobie nie wyobrażam,że by auto kilkunastoletnie z pojemnością 2,2 i turbodoładowaniem spalało 6,5 litra przecież to jest nie możliwe!Nie ford probe.

Te 6,5 to spalanie kotre mozna osiagnac jadąc "normalnie" czyli jak inne samochody w trasie, jak mam kaprys wszystkich powyprzedzać albo sie spiesze to też wychodzi 8-9
Instrukcja podaje spalanie 6.0 przy 90km/h i tak jest faktycznie, co prawda jest to liczone przy raczej stalej prędkosci ale warunki pomiaru muszą byc identyczne zeby cos w ogole porownywac.

Kazdy jezdzi jak chce, mi sie podoba to że mam jakis zapas mocy i w razie potrzeby albo dla zabawy moge mocniej wcisnąć.

Aha...rozumiem...
Zawsze mnie zastanawiało, czemu te samochody stoją wzdłuż trasy...
Ot - i zagadka rozwiązana