Strona 9 z 13
Re: Maxxum
: 2015-03-30 14:44
autor: Maxxum
Lukas007 pisze:205/60R15 to fabryczny rozmiar w GT > 90r (przed nie wiem)
Potwierdzam - Oponki są jak najbardziej właściwe. Eli coś Ci się chyba pomyliło. Zawsze na takich jeżdżę.
Rozmiar 195/65/15 - to na zimę mam.
Myślałeś że założe niezgodne?
Re: Maxxum
: 2015-03-30 15:14
autor: Eli
No cóż jestem niedoedukowany, żyję w świecie '89 (195/60 wg naklejek i performanceprobe.com). Owszem, nie mogłem pojąć jak możesz założyć coś niezgodnego z zaleceniem producenta
A tu się okazuje, że producent zmienił poglądy po roku produkcji... Co dzień to nowe zaskoczenie.
btw: 205/60 faktycznie trzeć nie będą (abstrahując od tego, że sam producent takie zakładał), tarły dopiero 205/65, tu akurat pomyliłem rozmiary.
Re: Maxxum
: 2015-03-30 20:46
autor: Lukasz
195/65R15 są niezgodne :p tylko 195/60 lub 205/60
Re: Maxxum
: 2015-03-30 21:00
autor: Maxxum
Lukasz pisze:195/65R15 są niezgodne :p tylko 195/60 lub 205/60
Może i w tym przypadku masz rację - ale weź pod uwagę, że producent dobierając opony - sugerował się drogami w USA i Niemczech - tam nie ma w zimie półmetrowych dziur w asfalcie... a jeżeli są, to naprawdę sporadycznie
Poza tym w tamtym tygodniu zwinęli mi pół kilometra asfaltu sprzed domu... dosłownie. Przyszedł miły pan i powiedział, że za pół godziny przyjedzie maszynka i zeżre asfalt
i przyjechała. Teraz mam taki 15 cm próg przed bramą, więc oponki 65 były jak najbardziej na miejscu.
Re: Maxxum
: 2015-03-30 22:45
autor: KrecioPL
A pytałeś Maxxum, czy zamierzają Ci ten asfalt z powrotem rozwinąć?
Zacne autka masz i zacnie o nie dbasz. Oby każdy brał z Ciebie przykład!
Re: Maxxum
: 2015-03-30 23:57
autor: Maxxum
KrecioPL pisze:A pytałeś Maxxum, czy zamierzają Ci ten asfalt z powrotem rozwinąć?
Rozwiną, rozwiną i to szerszy i piękniejszy - tylko skończą wodociąg i kanalizację. Póki co czuję się jak w Wąchocku - gdzie na noc sołtys zwija asfalt
Tym asfaltem koło mnie przebiegają dwa szlaki rowerowe i nie mogą sobie pozwolić na to, żeby nie położyć
Poza tym - Probki się zbuntowały i powiedziały, że one po szutrze jeździć nie będą. LX już nawet wypluł sprzęgło w proteście na jakość nawierzchni
Re: Maxxum
: 2015-03-31 08:10
autor: KrecioPL
To błagaj GT-ka o cierpliwość, ot żeby się nie zbuntował
Re: Maxxum
: 2015-03-31 17:53
autor: vitek
Maxxum pisze:Póki co czuję się jak w Wąchocku - gdzie na noc sołtys zwija asfalt
Wczoraj musiał widocznie zaspać, jechałem przed północą przez Wąchock, to asfalt jeszcze sobie leżał na swoim miejscu
Re: Maxxum
: 2015-05-05 22:36
autor: Maxxum
LX już w domku. Trochę to trwało, ale sprzęgiełko hydrokinetyczne zregenerowane, zamontowane, skrzynia chodzi dobrze.
Po drodze, od tego stania i czekania na naprawę skrzyni - Probek stracił trochę masy, a dokładnie masę od licznika - co skutkowało brakiem podświetlenia całej deski. Po długich a ciężkich usterka została zlokalizowana i wszystko już świeci jak należy
Teraz tylko jeszcze jedna rzecz została - okazało się, że klimatyzacja przestała działać. Zacząłem sprawdzać czy jest ciśnienie w układzie. Kiedy rozpocząłem odkręcać plastikowy kapturek od wentylka klimatyzacji - usłyszałem głośny syk, świadczący o tym że:
- po pierwsze - w układzie jest ciśnienie
- po drugie - albo wentyl jest uszkodzony, albo go w ogóle tam nie ma - a ciśnienie trzyma (a raczej nie trzyma) ów kapturek
Re: Maxxum
: 2015-05-05 22:50
autor: Prezes
Gratuluję Dawid reanimacji LXa
. Co do klimy to podejrzewam, że nie masz nic do stracenia - i tak trzeba będzie powtórnie nabic. Odkręc kapturek i sprawdź szybko zapałką albo kawałkiem druta czy jest zaworek. Może byc tak, że po prostu stanął w jakimś położeniu albo przepuszcza. Ale jak mówisz, że głośno syknęło to obstawiam, że go tam nie ma. Swoją drogą mogło byc tak, że przy ostatnim napełnianiu czynnikiem w ogóle Ci go nie założyli, chociaż w to wątpię, bo z tego co się orientuje czynnik jest wprowadzany właśnie przez ten zaworek do układu.
No cóż mam nadzieję, że skończy się tylko na ponownym napełnieniu, ewentualnie wymianie uszkodzonego zaworka
.
Re: Maxxum
: 2015-05-06 00:08
autor: LukaszV8
Napełniają jeszcze gdziekolwiek tym starym czynnikiem?? Kurde w moim też jest klima, czasami by się przydała, ale stwierdziłem, że temat jest zamknięty z ,,uruchomieniem'' tego bo i tak nigdzie już nie napełniają starym czynnikiem...
Re: Maxxum
: 2015-05-06 00:30
autor: vitek
.... ale mają ekologiczne zamienniki R401a, - R409a, - R413a.
Re: Maxxum
: 2015-05-06 16:04
autor: Maxxum
Bardzo ciężko jest znaleźć kogoś kto napełni R-12. Sam szukałem bardzo długo.
Czasami się jednak uda, ale to nieoficjalnie. Zabronione jest napełnianie R-12, czyli freonem.
LX właśnie miał naprawianą klimatyzację i przy okazji przerobioną lekko na czynnik R-134.
Było to stosunkowo niedawno, więc pojadę w ramach gwarancji.
Re: Maxxum
: 2015-05-06 19:11
autor: Wosek
A na czym polegała ta przeróbka na nowszy czynnik jeśli można wiedzieć?
Po ponad 700 kilometrowej trasie w słońcu bez nabitej klimy doszedłem do wniosku, że muszę w końcu dłubnąć ten temat
Re: Maxxum
: 2015-05-06 19:23
autor: Maxxum
Wosek pisze:A na czym polegała ta przeróbka na nowszy czynnik jeśli można wiedzieć?
Po ponad 700 kilometrowej trasie w słońcu bez nabitej klimy doszedłem do wniosku, że muszę w końcu dłubnąć ten temat
Dokładnie nie pamiętam, ale robione to było w zakładzie, który jest znany w całej okolicy z naprawy klimatyzacji. Dla właściciela nie ma rzeczy niemożliwych
Wiecznie są tam kolejki. Więc ufam, że zrobili to dobrze.
Nie jestem pewien, ale prawdopodobnie wymieniali uszczelnienia, bo inny olej jest przy R-134 a inny przy R-12. Chyba właśnie były również zmieniane zaworki - jeżeli jednak nie założyli tego zaworka, to będę na nich zły
W GT-ku klimę mam na R-12 nadal. Chłodzi ładnie. Ale nie wiem czy moje źródełko R-12 już przypadkiem nie wyschło
Re: Maxxum
: 2015-05-06 21:58
autor: Romas
Maxxum nie ma możliwości by nie założył zaworka gdyż po zdjęciu przewodu od nabijania w mgnieniu oka by uleciało wszystko
przyczyna tkwi w czym innym, a osuszacz był dawany nowy czy stary? tag czy siak panie to kontrast lampa i heja
Re: Maxxum
: 2015-05-06 22:23
autor: Maxxum
Romas pisze:Maxxum nie ma możliwości by nie założył zaworka gdyż po zdjęciu przewodu od nabijania w mgnieniu oka by uleciało wszystko
przyczyna tkwi w czym innym, a osuszacz był dawany nowy czy stary? tag czy siak panie to kontrast lampa i heja
W układzie są dwa zaworki. Jeden przy osuszaczu a drugi przed silnikiem, koło chłodnicy. Ja odkręcałem ten przy silniku. Przy osuszaczu nie sprawdzałem.
Osuszacz oczywiście był nowy. Chłodnica zresztą też. Coś nie halo jest z tym zaworkiem prawdopodobnie. Ale to sprawdzę już po zlocie.
Re: Maxxum
: 2015-05-07 06:43
autor: Kocureq
Re: Maxxum
: 2015-05-11 16:44
autor: KrecioPL
a osuszacz się przydał - brał udział w grze terenowej
Re: Maxxum
: 2015-06-21 23:02
autor: Maxxum
KrecioPL pisze:a osuszacz się przydał - brał udział w grze terenowej
A w dodatku na tyle skutecznie osuszał powietrze, przez pierwsze dwa dni, że ani jedna kropelka z chmur nie wyleciała
EDIT:
Chłodnica do LX-a wróciła po regeneracji.
Jak już wcześniej pisałem - został wymieniony cały rdzeń miedziany. Chłodnica została pomalowana na czarno.
Teraz tylko pozostaje ją wymienić i przy okazji założyć zaworek od klimy - bo go faktycznie nie ma - sprawdziłem
A poniżej zdjątka z przed regeneracji i po.
Re: Maxxum
: 2015-06-21 23:33
autor: Patryk-
ooooo Panie.... Igła
Re: Maxxum
: 2015-06-22 19:37
autor: LukaszV8
Wow! Nie wiedziałem, że i starą chłodnicę teraz zregenerują. Z ciekawości jaki koszt takiej usługi?
Re: Maxxum
: 2015-06-23 20:56
autor: Maxxum
LukaszV8 pisze:Wow! Nie wiedziałem, że i starą chłodnicę teraz zregenerują. Z ciekawości jaki koszt takiej usługi?
No niestety tanio nie jest - 500 Pln. Miedź też kosztuje
Ale nie miałem wyboru. Nie mogłem znaleźć w PL nowej.
Re: Maxxum
: 2015-06-24 08:32
autor: KrecioPL
Już zamontowałeś?
Re: Maxxum
: 2015-06-27 17:07
autor: Maxxum
KrecioPL pisze:Już zamontowałeś?
Się montuje i przy okazji napełnia "się" klima
Po tych zabiegach będę musiał go trochę rozruszać, bo przeważnie stał ostatnio. A to jest gorsze od jeżdżenia.
EDIT:
Się zamontowała i klima "się" napełniła.
Oczywiście jak to zwykle u mnie bywa - "spece" znów pokazali co potrafią.
Przy odbieraniu samochodu stwierdziłem że czujnik poziomu płynu w chłodnicy jest nadal wkręcony ale... w starą, dziurawą chłodnicę. Po mojej interwencji gościu wykręcił czujnik i zaczął wkręcać do chłodnicy zamontowanej w Probe i ... oczywiście upierd.... czujnik
W związku z powyższym poszukuję takiego czujnika.