Ford Probe Klub Polska

RX pisze:Witam,

Jak trzeba żarówkę wymienić to można wyjąć bezpiecznik Retra.

Otwieranie lamp od razu po ich zapaleniu jest jak najbardziej słuszne i wygodne, otwieranie na przycisk to bezsens - jazda z otwartymi, zgaszony (bez sensu), jazda z zapalonymi ale zamkniętymi (bez sensu).

5,

WŁASNIE

Owszem można sobie poradzić za pomocą, śpiocha, można wyjąć bezpiecznik retra, odłączyć akumulator itp. I lampy pozostaną na górze by właśnie wymienić żarówkę, przeczyścić światełka, czy zrobić cokolwiek.
I tu się z wami zgadzam.
Ale prawda jest taka że auto traci przez to trochę na ergonomii bo po co zmuszać kogoś do zaglądania pod maskę grzebania w bezpiecznikach, jak było wyjście za pomocą przycisku. Sami przyznacie że mimo że można sobie poradzić bardzo łatwo nie jest to za dobrze pomyślane. Tym bardziej że np. bagażnik w probe można otworzyć z zewnątrz i wewnątrz a by wymienić żarówkę trzeba robić samemu jakiegoś śpiocha, czy grzebać pod maską

NO i probe II gen to jedyne auto z wysuwanymi lampami które widziałem nie mające możliwości wysunięcia lamp bez zapalania.

Dee Jay pisze: NO i probe II gen to jedyne auto z wysuwanymi lampami które widziałem nie mające możliwości wysunięcia lamp bez zapalania.

Żeby to był jedyny mankament II gen....

Dee Jay pisze:Owszem można sobie poradzić za pomocą, śpiocha, można wyjąć bezpiecznik retra, odłączyć akumulator itp. I lampy pozostaną na górze by właśnie wymienić żarówkę, przeczyścić światełka, czy zrobić cokolwiek.
I tu się z wami zgadzam.
Ale prawda jest taka że auto traci przez to trochę na ergonomii bo po co zmuszać kogoś do zaglądania pod maskę grzebania w bezpiecznikach, jak było wyjście za pomocą przycisku. Sami przyznacie że mimo że można sobie poradzić bardzo łatwo nie jest to za dobrze pomyślane. Tym bardziej że np. bagażnik w probe można otworzyć z zewnątrz i wewnątrz a by wymienić żarówkę trzeba robić samemu jakiegoś śpiocha, czy grzebać pod maską

NO i probe II gen to jedyne auto z wysuwanymi lampami które widziałem nie mające możliwości wysunięcia lamp bez zapalania.

NO moze i nie pomyslane ale jak dla mnie porazka jest to ze wy musicie jednym guzikiem zapalac lampy a drugim je otwierac.Zarowke wymienia sie bardzo zaddko a lampy otwiera caly czas wiec co jest bardziej uciazliwe???

Nie Ero źle mnie zrozumiałeś.

My zapalamy lampy zupełnie tak jak ty.
Tylko w miejscu gdzie ty masz regulacje świateł my mamy zamiast tego przycisk to wysuwania ich bez zapalania. Zobacz w mojej galerii

To jednak jedynki mają to rozwiązane dużo łatwiej.
Jest jedno pokrętło, którym otwieramy lampy zapalone i tym samym pokrętłem otwieramy
je bez włączania żarówek. Wystarczy to pokrętło przed przekręceniem lekko wdusić.

U nas tak być musi bo nie da wcisnąć dźwigienki

Ano.
W każdym bądź razie uważam, że taka opcja w roczniku '93, no może nie jest niezbędna,
ale praktyczna i czasami przydatna. Nie wiem czemu w późniejszych rocznikach z niej zrezygnowali.
Przecież regulacja świateł też by się gdzieś zmieściła.

No właśnie nie bardzo by się zmieściła, musieli by odchudzić inne przyciski, albo dołożyć gdzieś poza tą listwą z przyciskami, coby psuło wygląd.

A czemu miałoby popsuć wygląd. Pokrętło do regulacji świateł praktycznie nie zajmuje miejsca i można je było zrobić dość małe i umieścić gdzieś przy samej kierownicy gdzie jest na tyle miejsca. Albo nawet w miejscu gdzie w 93 była lampka od awaryjnych i którą też zlikwidowali.

OLEY pisze: Nie wiem czemu w późniejszych rocznikach z niej zrezygnowali.
.

Bo stwierdzili ze jest nie potrzebna
i ja tez tak uwazam mi jakos jej nie brakuje WOGÓLE

Bo to jest tak, jak z telefonem komórkowym.
Dopóki nie miałaś też Ci go nie brakowało.

Albo innymi różnicami anatomicznymi - nigdy nie miałaś (zakładam), więc nawet nie wiesz, jak by Ci "go" brakowało

Taaa.
Zwróćcie więc uwagę, jak tak niby drobny element staje się w pewnym momencie brakującym i wręcz pożądanym.

a ja mam ten klawisz i jestem z niego zadowolony.

Robert pisze:Albo innymi różnicami anatomicznymi - nigdy nie miałaś (zakładam), więc nawet nie wiesz, jak by Ci "go" brakowało

no fakt nie mialam

OLEY pisze:
Taaa.
Zwróćcie więc uwagę, jak tak niby drobny element staje się w pewnym momencie brakującym i wręcz pożądanym.

masz drobny element powiadasz

Hehe.
No w porównaniu z końskim wydaje się być drobny.

Ale wróćmy na właściwy tor.
Przypominam - temat o lampach.

Siwa - zaznaczony przez Ciebie fragment nie stanowi sedna wypowiedzi.

OLEY pisze:

Taaa.
Zwróćcie więc uwagę, jak tak niby drobny element staje się w pewnym momencie brakującym i wręcz pożądanym.

Brakuje Ci go OLEYu?

nie przeszkadzaj mu @ bo on brak TEGO rekompensuje sobie wywalaniem kolejnych tematów.

lepsze to niz ..... cicho nie wolno tym przy nim gadać

oj tam, ale się rozpisujecie na temat tego przycisku. Krótko powiem: każdy z was przy wymianie żarówek byłby wdzięczny za posiadanie tego przycisku. Dzięki niemu nie trzeba żadnych kombinacji alpejskich wykonywać z bezpiecznikiem i akumulatorem, tylko na luzaku wymienia sie żaróweczki

Z akumulatorem nigdy nic nie kombinowałem, wymiany żarówek za często też nie robię, ale do mycia przydałby się jak cholera - kilkaset kilometrów trasy i albo mamy zawalone syfem i błotem z drogi, albo stado owadów tam siedzi.

Kiedyś między metalową ramkę wokół reflektora, a osłonę plastykową wbiła mi się jakaś ćma długa na 3 cm i tam się zesmażyła - ile musiałem się nadłubać, żeby ją wydostać...

Robert pisze:Siwa - zaznaczony przez Ciebie fragment nie stanowi sedna wypowiedzi.

OLEY pisze:

Taaa.
Zwróćcie więc uwagę, jak tak niby drobny element staje się w pewnym momencie brakującym i wręcz pożądanym.

Brakuje Ci go OLEYu?

jak bys miał drobny tez by ci go brakowało



chodzi o ten guziczek czy tam dzwigenke do regulacji oczywiscie zeby nie było ze zbaczam z tematu

Robert pisze:Brakuje Ci go OLEYu?

Mnie absolutnie nie.
Ja go mam, ale brakuje go ludziom od rocznika '94 wzwyż.

A poza tym:

Jarsonik pisze:każdy z was ........ byłby wdzięczny za posiadanie tego

Mało tego:

Jarsonik pisze: Dzięki niemu nie trzeba żadnych kombinacji alpejskich wykonywać

No i na koniec:

Kocureq pisze:przydałby się jak cholera ..... kiedyś między metalową ramkę wokół reflektora, a osłonę plastykową wbiła mi się jakaś ćma długa na 3 cm ..... ile musiałem się nadłubać....

No zobaczcie jakie to sprytne, przydatne i potrzebne.

Każdy posiadacz sleepy eye w d-generacji ma taki guziczek i ma on 2 funkcje

Witam,

Pytanie dotyczy tylnych lamp. Czy te czarne obrysy na lampach są seryjne czy samemu je można zrobić?