Ford Probe Klub Polska

czy w/w skarga na użytkownika Maciucha ma być rozpatrzona w trybie administracyjnym czy polubowny sąd koleżeński wystarczy

domownik pisze:czy w/w skarga na użytkownika Maciucha ma być rozpatrzona w trybie administracyjnym czy polubowny sąd koleżeński wystarczy

Na sądy to ja mam dwa granaty w kieszeni, że o tym z wylatającym zamkiem nie wspomnę...
Teraz wychodzę, ale jak wrócę postaram się poprawić swój błąd

domownik pisze:czy w/w skarga na użytkownika Maciucha ma być rozpatrzona w trybie administracyjnym czy polubowny sąd koleżeński wystarczy

Ja sie na nic nie skarzyłem Maciucha sie pomylił i tyle , nie mam mu nic za złe czy coś .



Ale było by miło gdybym zobaczył ten schemat bo teraz podpiołem tak jak pisał skorik i rekakci 0 , a jeszcze 3 dni temu pasy działały tylko co dziwne silniki sie strasznie nagrzewały .

davidlive pisze:
Ja sie na nic nie skarzyłem Maciucha sie pomylił i tyle , nie mam mu nic za złe czy coś .

a powinieneś

davidlive troszkę niżej pisze:
Ale było by miło gdybym zobaczył ten schemat bo teraz podpiołem tak jak pisał skorik i rekakci 0 , a jeszcze 3 dni temu pasy działały tylko co dziwne silniki sie strasznie nagrzewały .

Niestety nie udało mi się go znaleźć

podczepiam sie.
Dzisiaj postanowilem naprawic pasy automatyczne,
Na wstepie podlaczylem kabelki
pozniej uslyszalem ze silnik od pasow ciagle pracuje a nic sie nie dzieje, wiec rozkrecilem ta obudowe, zobaczylem ze linka jest zerwana, rozkrecilem nastepna obudowe z tym kulkiem. Zamontowalem linke do tego kulka i szczesliwy zlozylem. Zajelo mi to 3 godziny troche nerwow i 20 min szorowania lap Po tym wsiadlem zamknolem drzwi, przekrecilem kluczyk i nic linka tylko szarpnie i nic sie nie dzieje. Nie moge rownierz przesunac tej wtyczki do pasow ( sila tez nie idzie )
Dodam ze ze ta wtyczka na pasy jest blisko szyby przedniej. Gdy by byla w normalnej pozycji ( zapietej ) to bym sie nie przejmowal.

Czy to ma zwiazek z linką? da sie ta prowadnice jakos rozebrac? jak mozna zdjac tan plastik zaslaniajacy slupek i prowadnice. Przeszkadza mi ten mala zaslepka ktorej nie moge zdjac, sila próbowałem ale z lekkim umiarem.. Jak ja mam to zdjąć i jak przesunac tą wtyczke?.


pozdrawiam

plastik zaslaniajacy slupek i prowadnice jest na zatrzaskach musisz mocnej szarpnąć.
Ja z pasami meczylem sie dosc dlugo bo poprzedni właściciel zostawil mi troche czesci ale nie moglem sie z tym uporac wiec kupilem caly uzywany komplet na forum.
Zostala mi jedna prowdnica(nie pamietam ktora) 3 silniki 2 bez linek jeden z linką ale z ułamanym zaczepem na koncu linki.Jesli ktos chce sie pobawic oddam za free.

Dzieki za wskazowke, dzisiaj postaram to zrobic, nie czuje sie pewnie bez pasow... mysle ze teraz sobie poradze, tylko ten smar juz mi bokami wychodzi. A mi poprzedni wlasiciel zostawil prawa strone do zamontowania, a lewa miala urwana lnke, linka zrobiona ale prowadnica cos sie zaciela i wtyczka niechce sie przesunac.

W tym temacie jest sporo opisane :
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... ht=pasy%2A

Heh, Guciek ma rację.
Już bardziej treściwego linku nie można podać.

Racja niedawno wrocilem z garazu, przynioslem do domu kanpe oparcia plastiki boczne itd, caly tyl rozbebeszony i gotowy do prania
Z pasami za duzo nerwow stracilem wiec wymontowalem je, wezme je do domu jak umyje te brudne ....

Pasy sie przesuwaja recznie ok 1-2 cm w prawo/lewo wyglada to tak jak by linka sie gdzies zakleszczyla na poczatku. Jak je przyniose do domu to bede myslal jak je rozebrac :/ tzn prowadnice .
Dzieki za link, fotki troche mi ulatwily.

przerabiałem problem ostatnio ,miałem identyczny przypadek , zablokowało mi pas , naprawiłem pochodził może ze 2 tygodnie i znów to samo kupiłem nowy pas

Mozna wiedziec co bylo powodem? wole juz zablokowac pasy tak zeby mozna bylo sie normalnie zapiac.

moje pasy przestały działać od momentu myjni samochodowej normalnego mycia z zewnątrz. nikt sensownie nie umiał mi pomóc a te pomoce które otrzymałem nic nie dały.
Wczoraj oddałem probaka do mechanika, który postanowił się tym zająć aczkolwiek nastąpiły jakieś problemy ze sterownikami do pasów czy ktoś coś z was wie na ten temat??
Prądzik dochodzi do silników wszystko gra a ruszać się nie chcą?
kurde jak go w końcu umyje to chyba go myć nie będę aby się nic nie schrzaniło.
sterowniki ponoć nie chcą się w grać. czy ktoś z was miał podobny problem??

Jakie sterowniki ???

tam jest prostu układ i tyle , żadnych sterowników , może po prostu linka ci sie zacieła ???

sprawdz czy ci sie silniczki nie grzeją.

p.

Hehe, zmień mechanika.
Wgrać sterowniki. Dobre.

Czytałeś (wchodziłeś w) link, który jest podany parę postów wyżej przez Gućka?

Napisz dokładniej [już po przeczytaniu wszystkich tematów z linku ( potem linków )], co Ci się stało z pasami.
Dowiesz się co jest odpowiedzialne za odsunięcie pasów, dowiesz się co powoduje, że pas staje "w połowie"
i jeszcze wielu, wielu innych rzeczy.

Jeżeli jednak nie dasz sobie rady, to pisz śmiało. Jakoś razem
coś zaradzimy.

I dodam jeszcze. Weź sobie rady (podane linki) Roberta do serca.

Pozdrawiam.

Na 100% zmieniaj mechanika bo ten widac ze sie nie zna a kase bedzie zdzierał.Albo co gorsza uczyl sie i testował swoje pomysły na twoim aucie.

otóż sytuacja przedstawia się następująco. komputer sterujący pasami znajduje się w słupku za kierowcą. No i wystepuje takie problem że w tym czyms ja nazywam to komputerem i chyba to tak się nazywa jest sterownik czyli nic innego niz chyba jakis potencjometr. i co z tego wynika ze kiedy on jest na swoim miejscu pasy ni hu..hu ruszyc się niechcą. natomiast po jego wyjęciu i podlączeniu masy na "krótko" mówiąc po niemiecku Alles kla. i jak teraz to rozumieć. mechanior jest dobry słyszałem ze najlepszy w łodzi ale brak mu schematu do tej wersji. ponoc ten "sterownik" pochodzi tak jak całe auto z Kanady. Ja ogólnie zgłupiałem. bo niesądziłem że aż tak problemy z tym bede miał. Może ktoś z was się lubuje w tym temacie i chciałby się tym pobawic. czytałem w jakies wypowiedzi ze ktos w Toruniu się bawi. każdą opcję przemyśle. a teraz ide szukac tego ....... schematu.
pozdrawiam.

EDIT:

no i po czasie nie znalazlem schematu mechanizmu pasów . Inne są ale czemu tego...

towarzysz pisze: komputer sterujący pasami znajduje się w słupku za kierowcą.

zaczne od tego że cały moduł razem z przekaźnikami jest po lewej stronie schowany za lewym boczkiem zaraz koło głośnika

skorik pisze:
Wtyczka (ta która jest na przewodach wychodzących z podłogi):
patrząc na nią z góry trzymając ją tak aby na dole był zatrzask:
lewy górny róg przewód: czarny (cienki od krańcówki)
lewy dolny róg przewód: niebieski z białym paskiem (też cienki od krańcówki
prawy górny róg to przewód: niebieski (gruby od zasilania silnika)
prawy dolny róg to przewód: żółty (też od silnika)

natomiast gniazdo to które idzie od silnika i całego mechanizmu to:
z lewej u góry jest przewód czerwony (od zasilania silnika)gdzies w strefie widziałem foto tego kompa ale nie moge znaleść

p.
z lewej ale na dole jest przewód zielony (też gruby)
natomiast po prawej są obydwa przewody cienkie, czarne - idą one do krańcówki.

Czyli po podłączeniu wtyczki z gniazdem kolory przewodów łączą się (od zasilania silnika - grube):
Niebieski z czerwonym i
żółty z zielonym
Krańcówka nie ma polaryzacji więc dwa czarne przewody można podłączyć dowolnie do tych dwóch (czarnego i niebieskiego z białym paskiem).

Mysle co ci tu jeszcze napisać hmmm

sprawdz jeszcze CPU nad bezpiecznikami , i na krótko zbadaj przekazniki (4 za boczkiem)

z tego co rozumiem opisujesz mi jakie kabelki do spinek i do silnika. ale to wszystko sprawne krencówki powimieniane silnik zbadany zasilanie dochodzi sznurki ok a pasy nie idą tak jak pisalem wczesniej jakis"sterownik" a dokładnego schematu budowy nie posiadasz moze??

Najprościej chyba byłoby podłączyć inny komputerek.
Jest Was tam paru w Łodzi, może dogadaj się z którymś z chłopaków i podmieńcie.
Wtedy wyjdzie na pewno, czy tam tkwi problem.

sprawdz styki w zamkach dzwiowych , może zalało je podczas mycia i dlatego nie działają.a jak nie dają sygnału do sterownika to pasy nie chodzą

czujniki wszystkie jakie są możliwe posprawdzane. Na 90% jest to wina po prostu elektryki. potrzebuje pilnie serwisówke do niego.ponieważ elektryk/mechanik nie chce nic w nim namieszać "na czuja". mechanik jest dobry teraz na Łódzkim zlocie powiedzieli ze niema lepszego. Tak więc jak ktoś ma niepotrzebną serwisókę to z wielką chęcią odkupię.

skoro piszesz ze prad dochodzi i silnik jest sprawny to zdaje sie ze musi chodzic,chyba ze sie linka zaciela.na otwartych drzwiach sprobuj zatrzaskiwac zamek srubokretem (znczy sie popchnac zapadke w zamku na 2-gi zatrzask) i sluchaj czy w centralce (tej pod tylnim boczkiem za kierowca) cykaja przekazniki.mozesz ja tez wykrecic i wyjac plytke z obudowy w celu lepszego obsluchania.sprawdz czy jest prad na silniku w momencie zamykania/otwierania drzwi.pozatym spojrz jeszcze do bagaznika na wylacznik wstrzasowy...

towarzysz pisze:czujniki wszystkie jakie są możliwe posprawdzane. Na 90% jest to wina po prostu elektryki. potrzebuje pilnie serwisówke do niego.ponieważ elektryk/mechanik nie chce nic w nim namieszać "na czuja". mechanik jest dobry teraz na Łódzkim zlocie powiedzieli ze niema lepszego. Tak więc jak ktoś ma niepotrzebną serwisókę to z wielką chęcią odkupię.

To na łódzkim spocie mogli Ci dać serwisówke.

Na łódzkim spocie mogliście podmienić centralki.
No chyba, że tam nie ma drugiej jedynki.

EDIT: