Strona 2 z 2

: 2004-01-15 23:58
autor: Raf
Raf pisze: ... PCM jest źródłem prądu (prądu a nie napięcia)
Nie czepiam się twojej wypowiedzi, po prostu zaznaczam że w tym przypadku PCM pełni rolę 'źródła prądu' a nie 'źródła napięcia' bo to zasadnicza różnica.

: 2004-01-16 01:10
autor: propaganda
Jutro(dziś) jak nie zapomnę podjadę do gazola i zapytam się co on kombinuje z tymi stabilizatorami i co niby dadzą stabilizatory napięcia, na jego nieszczęście mam po drodze :)

A tak apropo wcześniejszych wypowiedzi Greyg'a odnośnie związku PCM-a z gazem, to:
Kiedy ja zakładałem gaz nie było samoadaptujących się instalacji sekwencyjnych do V6 na OBD I, teraz już są!
Mój komputer gazowy nie pobiera informacji z PCM-a, jak to robią najnowsze sekwencje.

: 2004-01-16 10:33
autor: Gość
Faktycznie pomylilem sie. Dzisiaj zerknalem w papiery od mojej instalacji i jest tam troche inne rozwiazanie. Calosc informacji do sterownia wtryskami jest pobierana z PCM auta do kompa gazu.

: 2004-01-16 20:38
autor: propaganda
Greyg z tego co słyszałem nie powinieneś mieć większych problemów z gazem. o ile dobrze chodzi na benzynce.

Gazol chce mi wyrównać prąd podawany do komputera gazowego... w sumie to dziwne, bo miałem wrażenie, że idzie tylko od akumulatora,ale pewnie się myliłem.Wyrównać prąd po stacyjce chyba nie zaszkodzi.
Poza tym, sprawdzi mi EGR-a. Ewentualnie zaproponowałem żeby odłączyć wszystkie wpięcia gazu do sond i sprawdzić co wskazuje woltomierz podpięty do sond na benzynie.

BTW. Raf mojejmu gazownikowi spodobał się twój tekst:
>Dowiedz się co ten gazol chce zrobić bo jak się postara to myślę że spokojnie może Ci te sondy spalić.

: 2004-01-16 21:53
autor: Gość
Moj probe chodzi ok, z malymi niedomaganiami wizualnymi po wypadkach. Dlatego nie wlozylem mu jeszcze instalacji gazu - poczeka az skoncze wszystko.

Rozwazam pewien temat jednego czlowieka z ASO mazdy n.t. zle dzialajacych VRISow, ktore moga miec znaczacy wplyw na twoj problem. Bede to sprawdzal w najblizszym czasie i cos tam opisze co wyszlo.

: 2004-01-20 19:18
autor: MiH
propaganda pisze:Tego to nie rozumiem... przecież musi być różnica potencjałów, żeby płynął prąd. Napewno jest jakieś napięcie, bo gdyby go nie było, to elektrony nie wykonywałyby pracy. Poza tym zgodnie z prawem Ohma masz, że R=U/I.
Sonda chyba podawane napięcie modyfikuje.
http://www.probe.kim.pl/forum/viewtopic ... nda+lambda
poczytaj.....

a tu masz w skrócie:
"(...)Sonda lambda jest ogniwem elektronicznym, którego wielkość napięcia (od 0 do 1V) zależy od zawartości tlenu w spalinach. Zbudowana jest z dwóch platynowych płytek, rozdzielonych warstwą dwutlenku cyrkonu (ZrO2). Związek ten w obecności tlenu staje się elektrolitem, a na powierzchni płytek platyny pojawiają się jony tlenu o ładunku ujemnym. Czujnik jest tak skonstruowany, aby jedna jego strona mogła stykać się z powietrzem atmosferycznym (sygnał odniesienia), zaś druga z gorącymi spalinami. (...)"

też proszę..... :? PCM nie jest żródłem prądu bo jest nim akumulator.... :roll: a tym specyficznym wypadku sonda lambda i nie prądu lecz jednak napięcia
propaganda pisze:Czemu trzeba znać się lepiej od mechanika, żeby dać mu samochód do naprawy?
Dokładnie TAK. Bo polska to pięknt kraj, gdzie żeby naprawiać samochody wystarczy umieć napisać: "Warsztat".

: 2004-01-21 01:18
autor: Raf
MiH pisze:... PCM nie jest żródłem prądu bo jest nim akumulator.... :roll: ...
Akumulator sklasyfikował bym jednak jako źródło napięcia :wink:

MiH pisze:... a tym specyficznym wypadku sonda lambda i nie prądu lecz jednak napięcia
Masz rację, kiedyś MiB przekonał mnie że jest inaczej, ale chyba się mylił

http://home.flash.net/~lorint/lorin/fuel/lambda.htm

Pozdrawiam Rafał

: 2004-01-21 15:00
autor: MiH
Raf pisze:
MiH pisze:... PCM nie jest żródłem prądu bo jest nim akumulator.... :roll: ...
Akumulator sklasyfikował bym jednak jako źródło napięcia :wink:
No i właśnie. Jest to ogniwo elektryczne, które w zależności od obciążenia zmienia charakter. Przy dużym obciążeniu ze źródła napięcia staje się źródłem prądu.....

Tyle że oboje to wiemy :lol: :lol: :lol: - prawda?

: 2004-01-21 15:39
autor: Raf
Ja się czepiałem pojęć w rozumieniu definicji:

http://www.elektronika.qs.pl/znip.html
Źródło napięcia definiowane jest jako element dwuzaciskowy, na którego zaciskach panuje zawsze taka sama różnica potencjałów ....

Źródło prądu definiowane jest jako element dwuzaciskowy, który wymusza przepływ prądu o stałym natężeniu przez obciążenie ... prąd źródła nie zależy od napięcia przyłożonego do zacisków źródła

Pozdrawiam Rafał :wink:

: 2004-01-21 18:59
autor: propaganda
Może zmienimy temat forum na "puryzm językowy w fizyce użytkowej", co wy na to?

Wiecie co? Pojechałem do gazola, co miał mi zobaczyć EGR, nie miał czasu... To pojechałem do 2-giego(twórca) , a co mi tam...
Mówię, żeby sprawdził mi EGR... A on: "Eeee....uuuu... A co to? Gdzie to jest? Czy wogóle to jest w samochodzie".

Czemu najgorsi mechanicy, to gazownicy. Koleś nie potrafi naprawić samochodu, to się bierze za LPG, bo mniej elementów.

: 2004-01-21 19:06
autor: BiZoN
Ciekawe na jakiej zasadzie dostają wogóle koncesje na montaz instalacji gazowej danej firmy.

Albo błyszczą wtedy geniuszem, albo mają duuuże błyszczące koperty :twisted:

: 2004-01-22 08:31
autor: MiH
propaganda pisze:Może zmienimy temat forum na "puryzm językowy w fizyce użytkowej", co wy na to?
ahhahahaa!!! Dobre. Oj! Raf. Uznaje Twoje ostatnie słowo i prawo do wypowiadania zawsze ostatniego słowa, jako żeś Raf/Prezes/Założyciel/Moderator/no. 1/itd..... :lol: :lol: :lol:
propaganda pisze: Wiecie co? Pojechałem do gazola, co miał mi zobaczyć EGR, nie miał czasu... To pojechałem do 2-giego(twórca) , a co mi tam...
Mówię, żeby sprawdził mi EGR... A on: "Eeee....uuuu... A co to? Gdzie to jest? Czy wogóle to jest w samochodzie".

Czemu najgorsi mechanicy, to gazownicy. Koleś nie potrafi naprawić samochodu, to się bierze za LPG, bo mniej elementów.
Ale to już było. Jak sam nie wiesz co Twojemu autku dolega - mechanik Ci nie pomoże. Ja osobiście po wieeelu wizytach i wieeeelu konsultacjach wiem jedno - Probe to nie Polonez (hehe :wink: ). Jeżeli ktoś nie specjalizuje się w tych autach to nic Ci nie pomoże. :( :( :(
Dopiero po pół roku, w sumie przez przypadek, skumplowałem się z właścicielem serwisu Mazdy. Jak się okazało przy piwie, serwisuje kilka Mazd 626 2,5V6. A takie :shock: miałem oczy jak zobaczylem u niego na warsztacie czarnego Probe I :!: Okazało się że serwisuje 3 probasy (wszystkie jedynki). I rzeczywiście - wiedzę i doświadczenie ma, a ja żałuje że nie poznałem go pół roku temu. :(
Jedyny plus z tego to to, że teraz i ja mam wiedzę i doświadczenie, dlatego Mariuszowi (z Mazdy) nie doszedł kolejny Probe do listy...

Moja rada - jedź do Mazdy. Jeżeli oni Ci nie pomogą - zdemontuj gaz i załóż inny.

: 2004-01-22 08:51
autor: MiH
No dobra, nie demontuj...

Działa

: 2004-02-01 21:45
autor: propaganda
Problem został rozwiązany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gazol odłączył EGR-a i samochód nie szarpie, pięknie i równo pracuje, ogólnie miodzio.
Ale:
1. Rano jadę... jakby brakowało mu gazu, przełączę na benzynę kawałem przejadę, wtedy na gaz - do końca dnia spokój
2. Mam wrażenie, że zrobił się mułowaty... wydaje mi się/złe ustawienia/ odłączony EGR?

Generalnie jestem zachwycony, wyżej wymienione problemy prawdopodobnie rozwiąże na dniach, a przynajmniej ten 2-gi.