Ford Probe Klub Polska

a może ktoś mi powie czy komplet naprawczy dostanę do tego modelu czy też pasuje z mazdy 626

Szczegóły w temacie pod zaskakującym tytułem tylny zacisk 2,2 GT - zestaw naprawczy

• Robert napisal

Szczegóły w temacie pod zaskakującym tytułem tylny zacisk 2,2 GT - zestaw naprawczy

... i pamietaj jak bedziesz czyscil zeby je posmarowac smarem najlepiej grafitowym, co by szybko do nich nie wracac

Kay pisze:

:

a ten gif co miał na celu

Z nowego wątku:

***Jacyn*** pisze:Witam ...

Przeszukałem forum (jeżeli nie dokładnie to przepraszam i proszę o usunięcie tematu) ale nie mogę znaleźć jednej rzeczy ... mianowicie, mój ręczny, jak stoję na górce np i mam zaciągnięty ręczny to trzyma ale mam pytanie, jak/gdzie podciąga się linkę od ręcznego żeby hamulec był mocniejszy ... jak chcę ruszyć na ręcznym to ciężko ale jedzie, nie da się zatrzymać używając tylko ręcznego itd. najpierw kręciłem trochę nakrętkami przy kołach, potem na łączeniu linek próbowałem coś zdziałać ale nic. Możecie mi powiedzieć gdzie się podciąga ręczny w I generacji 91 r. ?

A jeszcze gdzie indziej było coś takiego:

Mr. Cynk pisze:a przy samych zaciskach nie masz regulacji? a linka przy lewarku od ręcznego nie ma regulacji?


zdaje się są dwa miejsca regulacji, przy dzwigni ręcznego ogólna na oba koła i potem przy każdym kole...

dzięki bardzo Robert za przeniesienie tematu tu, muszę zdjąć plastiki i poszukać tam regulacji. Dzięki.

Pozdrawiam

Mam pytanie czy ktoś się orientuje co musze odkręcić żeby zmienić linkę od ręcznego poza oczywiście zdjęciem koła bo to oczywiste czy da się od spodu ją zmienić czy w środku muszę coś rozbierać . Proszę o rady

całą operacje przeprowadzasz od spodu i wszystkie śruby są łatwo dostępne, więc nie ma z tym problemu jedynie co to śruby na wachaczu mogą być zapieczone, ale to też nie kłopot bo zrywasz i zakładasz nowe.

Witam wszystkich.Szukam szukam i nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi,gdzie się reguluje hamulec ręczny?Mój problem polega na tym że zmieniłem klocki z tyłu i zniknął ręczny,w sumie przed wymianą klocków mocny nie był ale jakoś trzymał.Kręciłem śrubami na końcach linek przy kołach i jak dałem max tniby koło trzymało ale po odpaleniu i podjechaniu do przodu ręczny stawiał minimalny opór.Jutro muszę koniecznie zrobić przegląd,czas goni a mi już pomysłów brakuje.Czy jest szansa że się jakoś tłoczki same ułożą i ten ręczny będzie?Bo linki mam tak naciągnięte że dzwignię zaciągam ledwie do połowy.Będę wdzięczny za wszelkie rady.

PiOOtReKk pisze:Bo linki mam tak naciągnięte że dzwignię zaciągam ledwie do połowy.

skoro tak to widocznie albo linki stoją deba albo jeszcze klocki do ( zapewne starych) tarcz się nie ułożyły

Czyli rozumiem że jest szansa na to że ręczny się pojawi? Samochód remontowałem 3 miesiące i przez ten czas tylnie tarcze zrobiły się mocno rude od korozji.Przejechałem już jakieś 20km i póki co połysku nie widać,słychać tylko takie metaliczne obcieranie.

1) Zwolnij ręczny - odepnij linki od zacisków
2) odegnij ten uchwyt co jest w zaciski aby był tam gdzie fabryka przewidywała jednak lata robią swoje - ja nawet lekko napiąłem sprężynę dodatkowo.
3) naciśnij kilka razy pedał hamulca (ja zawsze odpalam auto aby pompa działała) - dobrze by było gdybyś miał tarcze oraz klocki złożone w aucie aby ci cylinderek nie wypadł.
4) załóż linkę (sprawdź czy pod podłogą koło wydechu nie wypadły z mocowań przypadkiem pancerze linek)

Zabieg ten powtarzam raz na miesiąc ponieważ ręczny słabnie (nie wiem ale chyba zacisk muszę zregenerować tylko nie wiem co kupić jeszcze ) Po zabiegu ręczny łapie na 1 ząbek a jak skręcam koła to koła są lekko zblokowane (czasem aż tak że nie mogę ruszyć kluczem od kół całego koła) po przejechaniu kilku km wszystko się jakoś układa i tarcze podczas jazdy są ciepłe zależnie od stopnia hamowania hamulcem roboczym.

Podrzucam zdjęcia moich tarcz na tyle z tego tygodnia. Tarcze kupuje nowe oraz klocki w tym roku.

Rozumiem że mam odgiąć na zewnątrz te widełki na których zaczepione są końcówki linek? Co do sprężyn to przyznam że słabo dociskają,bez problemu odginam je płaskim śrubokrętem.

Zanikając ręczny to niesprawny układ samo-napinacza znajdujący się w cylinderku.

Ja próbowałem wyczyścić go w myjce ultradźwiękowej ale efekt nie był zadowalający.
Po prostu za ciężko pracuje od syfu który się tam zbiera.

Jedrek pisze:Zanikając ręczny to niesprawny układ samo-napinacza znajdujący się w cylinderku.

Ja próbowałem wyczyścić go w myjce ultradźwiękowej ale efekt nie był zadowalający.
Po prostu za ciężko pracuje od syfu który się tam zbiera.

Zastanawiam się właśnie co i jak wyczyścić i czy ma to sens - jak ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to zapraszam do drobnych streszczeń

przez 20 parę lat mechanizm w zacisku odpowiedzialny za ręczny hamulec się wyciera,ja to kiedyś rozbierałem i z tym nic się nie da zrobić bo są elementy są zużyte,najlepiej by było wymienić na nowe zaciski

Dziwne tylko jest to że na starych klockach których praktycznie już nie było ręczny był,może nie jakiś super mocny ale autko na górce ani drgneło.Tak czy siak przegląd jakoś zaliczyłem i ręczny zostawiam na pózniej bo pojawiła się poważniejsza awaria A co do hamulców to postaram się je całe zregenerować,wymienić wszystkie gumki,dobrze wszystko przesmarować i wtedy napiszę jaki jest efekt.

Jak się ułożą to może będzie lepiej.

Możesz jeszcze sam naciągnąć poprzez wykręcenie tłoczka w lewo i spróbować wcisnąć klocki na tarczę, będzie ciut lepiej przez jakiś czas.

PiOOtReKk pisze:Dziwne tylko jest to że na starych klockach których praktycznie już nie było ręczny był,

Ale tłoczek i mechanizm śrubowy był o wiele bardziej wysunięty

Czyli czyszczenie czy regeneracja jakaś drobna nic nie da mówicie?

nie da, ja wymieniałem gumki, prowadnice i niewiele to pomogło.

Witajcie ponownie po długim czasie

Dziś chciałbym się z wami podzielić informacjami na temat tylnego zacisku. W weekend rozebrałem całe zaciski tylne po zakupieniu reperaturek. Komplet reperaturek kosztował 25zł i zawierał wszelkie gumowe elementy.

Chciałbym zdradzić wam przede wszystkim jak działa i co tam jest odpowiedzialne za ręczny hamulec. Zawsze myślałem że jakiś drugi tłoczek czy coś a okazało się że nie.

Nie będę pisał jak się demontuje zacisk bo to chyba oczywiste (zacisk ma być wyjęty z auta na stół w warsztacie) więc zaczynajmy:

1) Cylinderek należy wykręcić np kluczem 13 w lewo (czubki klucza wkładamy w wycięcia a kolejnym kluczem łapiemy nasz klucz i kręcimy. Kręcimy tłoczkiem tak długo aż wypadnie.
2) Po wyjęciu tłoczka odbezpieczamy gumkę ochronną, Jest ona zabezpieczona drutem, który pracuje na zasadzie zegera jednak jest nie widoczny. Drut jest od zewnętrznej (brudnej) strony gumy tam schowany głeboko w tej gumie. Po wyjęciu Drutu wyciągamy ochronną gumkę.
3) Mniej więcej zauważymy taki pręt z gwintem - całość wygląda tak jak na zdjęciu poniżej

Musimy go wyjąć aby dostać się do hamulca ręcznego jednak jest on zabezpieczony standardowym Zegerem wewnętrznym. Musicie mieć jakieś urządzenie do odbezpieczenia zegerów ale z długimi wąsami prostymi bo inaczej nie wyjmiecie tego. Odradzam te cudo firmy Topex bo się pogieło i było za krótkie jednak po kilkunasto minutowej walce dałem radę nimi to zrobić. Po odbezpieczeniu zegera powinniście wyjąć taką część jak powyżej na zdjęciu. tam jest na niej oring ale ja już zdjąłem ten stary dlatego nie mam na zdjęciu.
Poniżej pokazuje zdjęcie na którym widać dwa elementy. Ten malutki metalowy patyczek musicie wyjąć po wyjęciu tej części z gwintem. Jezeli nie wyjmiecie go to nie rozbierzecie dalej zacisku.

Jak już wiadomo oring oddziela płyn hamulcowy od części hamulca ręcznego - hamulec ręczny posiada smar.

Chodźmy dalej:
4) Ściągamy sprężynę hamulca ręcznego - ujawnia się nakrętka na klucz 17. Musimy ją odkręcić w sposób wam dowolnie wygodny. Ja wkręciłem w imadło te blachy co linka się trzyma i na siłę odkręciłem tą nakrętkę zardzewiałą przy okazji pogiąłem te blaszki (wyprostowane po demontażu).
5) Po walce z rdzą udało nam się zdjąć te metalowe blachy z ośki którą widać na powyższym zdjęciu. Ujawniła się również gumowa część. Jest to uszczelniacz razem z takim metalowym gniazdem. Należy go nożem podhaczyć i wyciągnąć z zacisku. Po wyjęciu go oraz ośki ujawni nam się wnętrze części hamulca ręcznego a dokładnie łożysko igiełkowe.


BARDZO WAŻNE !!! W moim zacisku była już rozwinięta korozja i smar był razem z rdzą a smar był suchy i twardy przez co podejrzewam że to nie działało jak powinno.

Po dużej ilości WD i ruchach łożyskiem wymyłem rdzę i stary smar. przez co wygląda to tak jak na powyższym zdjęciu.


Złożenie zacisku robimy w odwrotnej kolejności niż rozbieraliśmy pamiętając o założeniu wszystkich elementów gumowych nowych. W część hamulca wkładamy nowy smar (Ja dałem bardzo dużo ŁT-43). Zacisk złożyłem i powiem wam że hamulec ręczny już drugi dzień jest sztywny a nie tak jak poprzednio ze z dnia na dzień robił się miękciejszy.


ZAŁOŻENIE ZACISKU DO TARCZY:
Ważna uwaga o której nie wiedziałem do rozebrania zacisku. Jeżeli składacie zacisk np po wymianie klocków to tłoczek nie może być wkręcony na max. Musicie go na siłe wepchnąć w zacisk aby maksymalnie się cofnął ręczny a następnie wykręcić go do takiego stopnia aby był jak najbliżej klocków. W przeciwnym razie hamulec ręczny ma luz który musicie nadrobić podciągając linkę. Ja zrobiłem tak na ścisk i miałem zblokowane hamulce - musiałem poluzować linkę ręcznego aby nie grzała się tarcza. Przed takim ustawieniem linka była dobra!

W razie niejasności pytajcie bo zdaję sobie sprawę z tego że moje wypowiedzi są chaotyczne i nie zrozumiałe często.

Witam wszystkich
Mam wielką prośbę do właścicieli jedynaczek, potrzebuję założyć u siebie linki do hamulca ręcznego lecz nie wiem jak to zrobić.... zapewne są jakieś uchwyty których u mnie po prostu nie ma... Gdyby był ktoś na tyle miły i cykną mi fotki którędy idą linki na prawe i lewe koło to będę bardzo wdzięczny:) Dodam ze mam linki do mazdy 626GD wiec powinny pasować.
Wiem że zaraz ktoś mnie odeśle do wyszukiwarki, ale uwierzcie mi że szukałem i nie znalazłem takiej informacji:/
Z góry dziękuje!:)

Obojętnie jak puścisz będzie dobrze byle ci nie waliło po zbiorniku i podłogę. Linki muszą ominąć zbiornik paliwa jedna z jednej a druga z drugiej, następnie idą na wahacze wleczone i do zacisku.

Mocowanie prawej linki jest przy podłużnicy. Lewa linka jest mocowana za zbiornikiem prawie na środku a następnie przy lewej podłużnicy. Następnie schodzą na wahacze jak pisałem gdzie są przykręcone. Nic więcej nie dam rady dodać.

Mam pytanie...

Czy ktoś potrafi podać mniej więcej z jaką siłą należy ciągnąć za dźwignię ręcznego aby ten blokował tylne zaciski? U mnie potrzeba chyba strong man'a.

Wyczyściłem po raz kolejny zaciski... Wymieniłem uszczelnienia itp... jednak probek na oficjalnym przeglądzie (którego nie zaliczyłby na dzień dziś) wciąż nie blokuje kół na ręcznym i mam problem... Ogólnie stojąc nawet na stromej górce zaciągam ręczny (bardzo dużo siły wkładając w dźwignię) i auto stoi no, ale te nowe przeglądy to, aż mnie śmieszą... Zastanawiam się czy może czegoś nie wiem jeszcze na temat probka:)
Ja mogę naprawdę mocno się zaprzeć i szarpać, za ręczny (kiedyś zerwałem linkę środkową nawet) ale koła stanąć nie staną podczas jazdy, a na biegu z delikatnym gazem ruszę z miejsca (hamulce dają znać, że działają tylne lecz kół nie blokują).

Zastanawiam się teraz nad hydraulicznym ręcznym aby w końcu się odczepili od niego.

Dodatkowo może tylko zahaczę - na środku tylnej belki był taki jakieś coś "regulator/dławik" do prawego tylnego koła - czy to on może być przyczyną - UWAGA - że koło prawe hamuje mocniej niż lewe - nie dużo ale zawsze... Wynik hamulca roboczego ok 600 lewa do 800 kN prawa