Ford Probe Klub Polska

można bezproblemowo podnieść

Tylko że jest wtedy ryzyko, że jak Ci za bardzo dmuchnie to odetnie zapłon (np. przy wyprzedzaniu).

Ja mam tak stuningowany silnik, że przy fabrycznym kompie odcina mi zapłon bez zwężki i bez żadnego MBC za każdym razem przy ok 4000obr (chyba że mam coś zwalone, ale obydwa wskaźniki pokazują wtedy 12psi)

Co do instalacji LPG w jedynce GT, to proponuję nie poruszać tego
zagadnienia w tym topiku. Wiele jest napisane w dziale:
LPG
Jeżeli chodzi o MBC, to również nie ma co tego roztrząsać tutaj:
Szukaj
Wystarczy wpisać "MBC"

Zmiana map jest przydatna wtedy, gdy zwiększymy doładowanie o tyle
, że komputer przy zbyt dużym doładowaniu odcina paliwo.
Ewentualnie możemy założyć chipa.

Mój seryjnie pompuje około 10 psi. Po założeniu zwężki ( 0.6 mm)
nie ma jazdy Paliwo odcina nawet na piątce przy wciśnięciu pedału gazu do połowy.
Wskazówka boost wychyla się poza skalę i jest jedno
wielkie szarpnięcie.
O ściganiu się można zapomnieć.
MBC to nic innego, jak taka zwężka (o niej też jest wiele na forum )
tylko, że z regulacją.

super latałem na gazie (sekwencja) i spisywał sie super to zależy jaka jest instalacja odradzam ag centrum polecam ep gaz instalacje stella pozdro

<b title="Zapraszam do lektury. Robert">Chcesz dopisać coś pod własnym postem? Przeczytaj Kilka porad dla nowego użytkownika !
Robert</b>

<p disabled="on">Gaz jak najbardziej spisuje sie dobrze pod warunkiem ze jest to sekwencja dobrej firmy polecan elpigaz instalacja stella odradzam do tedo auta ag centrum instalacja auronic nie zdaje egzaminu pozdrawiam</p>

ARRECKONE pisze: A tak wogóle to nierozumiem jednej kwestii

ponad to jeżdże na gazie I gen

LPG przy Turbo? Chyba coś nie tak? I to jeszcze instalka I gen. ?
A tak przy okazji i z ciekawości jak wogóle 2.2 T znosi LPG?

Też mnie dziwi, ze I gen ale wszystko na to wskazuje :/ no ale nieźle silnik to znosi, ma większa turbo-dziure do 2tys rpm, ale później juz jest ok i nawet jeżdże na MBC odkręconym tak, że pompuje do 12psi Oczywiście nie jest tak fajnie jak na sekwencji, ale myśle, zę jak wrzuce BLOSa to juz będzie całkiem przyjemnie

myśle, zę jak wrzuce BLOSa to juz będzie całkiem przyjemnie

No no BLOS to jest ponoć świetne urządzenie, też mam nadzieje, że będziesz kolejną osobą zadowoloną z tego urządzenia

Ale dalej jest dla mnie dziwne że zasilasz ten silnik instalacją gazową I gen. Przecież jak płomień Ci się cofnie to kolektor maską poleci i będzie niezłe boom. W takich turbodoładowanych silnikach temperatura jest przecież wyższa a paliwo w fazie lotnej parując nie odprowadza nadmiaru temperatury tak jak benzyna więc według mnie jest to zabójstwo dla silnika.
Pozdro.

czy moze byc cos lepszego niz niezawodność mazdy i stylistyka prosto z USA

Mazda USA
Pojazdem z tym silnikiem można naprawdę sporo aut objechać. Największy śmiech mnie wziął jak w tyle zostało BMW 325 i to prawie dwie długości.
Jak Probe nie wystarczy to Proponuję spróbować przejechać się Mazdą z tym silnikiem. 100 kg różnicy w masie robi swoje. Nie mam pojęcia skąd wynika taka różnica niemal bliźniaczych aut. Być może kwestia solidniejszej (amerykańskiej) konstrukcji i wyposażenie Choć i w maździe USA żelastwa nie brakuje - kopara mi opadła jak zobaczyłem wzmocnienie tylnego zderzaka - chyba ze 20 km wagi przy 4 kilogramach europejskiej
Mam w tej chwili ponad 250 tys km nalatane, z czego około 60 tys na wyżyłowanym silniku (do max doładowania jakie mogę osiągnąć bez odcięcia - czyli 0,75 bara) i dalej lata bez uszczerbku na zdrowiu

I_Mat pisze: ma większa turbo-dziure do 2tys rpm, ale później juz jest ok i nawet jeżdże na MBC odkręconym tak, że pompuje do 12psi

Koleszko, jak poniżej 2 tys rpm moze być turbodziura jeżeli turbo zaczyna pompować od 2500 rpm , do 2500 rpm silnik zachowuje się jak wolnossący , coś się mylisz w zeznaniach

Turbo-dziura to coś na rodzaj prawie płaskiego miescja na wykresie moc/obroty czyli do tych 2tys rpm zamiast rosnąć sukcesywnie aby przy pełnym doładowaniu już ładne cyferki pokazywać to do tych 2 tys wzrost jest raczej słaby (małe nachylenie) - przyśpieszanie mało odczuwalne. Nie prawdą jest, że turbo dopiero od 2,5tys pompuje - ono przy tych obrotach dopiero wytwarza jakieś sensownie ciśnienie, ponizej też pompuje, tyle, ze doładowanie jest b.niskie. W końcu napędzają je spaliny gazów wylotowych

Poniżej 2 tys jest jeszcze podcisnienie;/ , a tak wogule to turbodziura to czas od nacisniecia pedału do załączenia się turbiny

wojtass89 pisze:Poniżej 2 tys jest jeszcze podcisnienie;/

Nieprawda! Podciśnienie/ wartość ciśnienia zależy od otwarcia przepustnicy (naciśnięcia pedału gazu). Możesz jechać nawet 4000tys obr i nadal mieć podciśnienie. Po prostu po pewnym wciśnięciu pedału gazu, otwiera się dodatkowa przepustnica, a też westgate przekazuje większą część spalin na łopatki turbiny!!!

A turbo dziura to jest czas od momentu całkowitego wciśnięcia pedału gazu do momentu uzyskania maksymalnego doładowania dla danych obrotów (może to być nawet 0,05 BAR)

Dobra, ale chodzi mi o to że przy 2 rpm nie masz nadciśnienia, prawda?

wojtass89 pisze:Dobra, ale chodzi mi o to że przy 2 rpm nie masz nadciśnienia, prawda?

Możesz mieć malutkie nadciśnienie rzędu 1PSI.