Ford Probe Klub Polska

ja znalazlem bannera (taka firma austriacka) w hurtowni w Lodzi za okolo 180zl po 30% rabacie: 57Ah, okolo 450A pradu rozruchu i cztery elektrody, wiece pasuje do aut z "zamienionymi" biegunami. tyle ze byl okolo 1cm za wysoki.

pasuje również delphi nie wiem jaką ma pojemność ale mieści się idealnie, ma takie " magiczne oczko" do sprawdzania stanu naładowania

W związku z faktem, że miałem wiele problemów z instalacją elektryczną, akumulatorami itd., myślę, że mogę wtrącić swoje 3 grosze...

Z reguły jest tak, że producent wkłada możliwie najsłabszy aku dla danego modelu. Więc jesli wsadzisz powiedzmy do 10-15% mocniejszy to z pewnością alternator da sobie z nim radę, a wieksza pojemność = wiekszy prąd rozruchu = mniej problemów z odpaleniem...

Co do wysokości to rzeczywiscie jest problem, bo te niższe aku o pojemności ponad 50amh są cholernie drogie (ja dałem 250zł, kiedy aku o takich samych parametrach, ale o standardowej wysokości ok 17cm kosztowały 150-170zł). Sposobem może być obniżenie tej półeczki na aku - ja w końcu dałem to zrobić - kosztowało mnie to 10zł I teraz już nie będę miał problem z dopasowaniem akumulatora...

I jeszcze ciekawostka - przy mojej jeździe (krótka trasa), coraz niższych temperaturach i poborze prądu (dmuchawa, światła, radio) - co tydzień V dawany przez aku spada mi o ok. 0,7 - 1 V na tydzień !!!!

Akumulator możemy włożyć większy. Alternator się nie zajedzie, nie pozwoli mu na to regulator. Natomiast nie wolno montować mniejszych akumulatorów.

Yaneeck pisze:
I jeszcze ciekawostka - przy mojej jeździe (krótka trasa), coraz niższych temperaturach i poborze prądu (dmuchawa, światła, radio) - co tydzień V dawany przez aku spada mi o ok. 0,7 - 1 V na tydzień !!!!

O co cho ??

Słuchajcie wtrące swoje kilka zdań na temat aku
Więc czytałem kiedyś artykuł o polskich akumulatorach i okazało się że są bardzo szeroko stosowane w całej europie , nawet niektóre koncerny stosują je w swoich pojazdach nie będe pisał jakie bo nie pamiętam .
Natomiast pewne jest że stosowałem kilka różnych polskich aku i wszystkie były super naprawde w tej dziedzinie mamy bardzo dobry produkt . To nie reklama ale polecam je są naprawde dobre :)Tu dodam że w autku mam troszkę sprzętu i nieraz na grillu grało to po kilka-kilkanaście godzin i zawsze autko zapalało

M-Pro pisze:

Yaneeck pisze:
I jeszcze ciekawostka - przy mojej jeździe (krótka trasa), coraz niższych temperaturach i poborze prądu (dmuchawa, światła, radio) - co tydzień V dawany przez aku spada mi o ok. 0,7 - 1 V na tydzień !!!!

O co cho ??

"Cho" o napięcie dawane przez akumulator. Po naładowaniu mam ok. 14V, ale niestety wartość ta spada o podane wyżej wartości ze względu na nietypowy sposób eksploatacji auta... Po prostu mam ciągle niedoładowny akumulator i musze uzupełniać braki prostownikiem co jakiś czas...

Arturo77 pisze:ja znalazlem bannera (taka firma austriacka) w hurtowni w Lodzi za okolo 180zl po 30% rabacie: 57Ah, okolo 450A pradu rozruchu i cztery elektrody, wiece pasuje do aut z "zamienionymi" biegunami. tyle ze byl okolo 1cm za wysoki.

bardzo dobre akumulatory Banner mam taki i jestem zadowolony
u mnie w firmie wkładają te akumulatory do jeepa i chryslera
wcześniej wkładali boscha silwer ale były reklamacje siadały za szybko

Yaneeck pisze:

M-Pro pisze:

Yaneeck pisze:
I jeszcze ciekawostka - przy mojej jeździe (krótka trasa), coraz niższych temperaturach i poborze prądu (dmuchawa, światła, radio) - co tydzień V dawany przez aku spada mi o ok. 0,7 - 1 V na tydzień !!!!

O co cho ??

"Cho" o napięcie dawane przez akumulator. Po naładowaniu mam ok. 14V, ale niestety wartość ta spada o podane wyżej wartości ze względu na nietypowy sposób eksploatacji auta... Po prostu mam ciągle niedoładowny akumulator i musze uzupełniać braki prostownikiem co jakiś czas...

Spox

witam, w autku mam od (chyba) nowosci akumulator i nic na nim nie jest napisane ile ma AH, ani amper, juz od kilku miesięcy mierzyłem sie z wymianą akumlatora ale nie wiem na jaki,
teraz przeniosłęm go do bagadznika i okazał sie za słąby, (zbyt długi kabel i zbyt cięki)( za duzy opó) wiec zarypałęm przewód od spawarki i jest dobrze do czasu jak sobie nie posłucham radia+wzmacniacz,
wziołem od wuja akumulator od pasata 1.9D i tez nie chciał kręcić,(miał 63Ah) ładowałem jeszcze klika akumulatorów o około do 67Ah i nic zaden nie chciał kręcić tylko mój stary od (chyba) nowosci , wiec jaki tam jest prąd rozruchowy,
a jakie w macie akumulatory bo v6 troche chyba prądu potrzebuje do rozruchu?? zamierzam kupić nowy akumlator ale nie wiem jaki -taki zeby cały dzień radia słuchać i "soobwfera" i wieczorem bez problemu odpalać, moze 75Ah ale chyba więkrzy zarype, a jakiej firmy Bocha -chyba najleprzy bedzie??

Moje auto kręcone było akumulatorem 45A od początku jak je kupiłem i odpalało bez problemów nawet na mrozie -28C. Lecz w końcu padł i teraz zamontowałem 55A Centra futura o wysokości 175 mm i przerabiałem kosz w którym on siedzi ponieważ maska się nie domykała

zamierzam kupić nowy akumlator ale nie wiem jaki -taki zeby cały dzień radia słuchać i "soobwfera" i wieczorem bez problemu odpalać, moze 75Ah ale chyba więkrzy zarype, a jakiej firmy Bocha -chyba najleprzy bedzie??

takiego akumulatora raczej nie dostaniesz ,chyba że od kombajnu założysz;) wzmacniacz i sub konkretnie ciągnie , kilka kilkanaście godzin i tak najlepsze aku siądzie ,ja mam w tej chwili 50Ah i wytrzymuje około 4-5 godzin słuchania i jeszcze odpali ,co do extremalnego zwiękaszania pojemności będzie niedoładowany...

Ja mam aku od DET-a, też w bagażniku - wielki i ciężki jak sk.... Ma coś koło 90 Ah. Poprzednio miałem Bosch-a z serii Silver i kręcił bez problemów(był jeszcze pod maską) lecz padł zimą, miał 55 Ah.

Ronin pisze:Ja mam aku od DET-a, też w bagażniku - wielki i ciężki jak sk.... Ma coś koło 90 Ah. Poprzednio miałem Bosch-a z serii Silver i kręcił bez problemów(był jeszcze pod maską) lecz padł zimą, miał 55 Ah.

a jak sie sprawuje ten 90?/ czy własnie alternator jest w stanie naładować go?? bo ja zamiezam cos około 75Ah kupić, ale jak widzie ze koledzy i na 55Ah ciekają bez problemu, a u mnie nie chciał zatrybic na 63, moze cos z rozrusznikiem??
kupie aumlator to bede wtedy wiedział czy cos z rozrusznikiem jest?

to wielkie dzieki

Kurcze teraz taka moda to i ja powinienem przenieść akumulator do bagażnika A na poważnie to jak przerabialiście kabel i kleme ??

aku w bagażniku -kabelek musi być dosyć gruby ja płaciłem 25 zł za metr średnica około 12mm rdzenia...

Goncia coś musisz mieć nie tak z ładowaniem - sprawdz na początku naciąg paska. Mi na 55 Ah kręcił bez problemów. Ale umarł śmiercią naturalną, mróz, starość i jako że był to aku żelowy klasyczny prostownik też go dobił. Ten co mam obecnie bez problemu ładuje się podczas jazdy. Lukask gruby kabel poprowadziłem spod maski przez wnętrze(pochowany w dywanikach) natomiast masę złapałem w bagażniku pod plastykami(ładnie ukryte). Mam tylko problem z patentem jak koszyk zrobić? Bo jak poszaleję po zakrętach to mi się majta ten aku w bagażniku.

u mnie tak to wygląda

Słuchajcie czy jest aż taki sens przenosić akumulator do bagażnika i tylko zmniejszać jego pojemność. Rozumiem że macie na celu odciążyć przednią cześć auta ale czy to ma sens przecież chyba nikt nie używa probe do ekstremalnych sportów czy coś w tym stylu. Osobiście poświęciłem troszkę czasu i przerobiłem standardowe mocowanie i mieści się teraz Centra futura 55A o wysokości 175 mm pod maską która teraz się domyka.

Po pierwsze według mnie przenoszenie aku do bagażnika to ogromna głupota(duże straty prądu, jak dużej średnicy ten kabel by nie miał to straty prądu bardzo duże).
Poza tym 75ah a co dopiero 90ah to już śmiechu warte
Ładować tam aku 55ah i będzie dobrze
Poza tym pojemność nie jest aż tak ważna jak prąd rozruchowy, a on czym większy tym lepszy. Więc kupuj taki na jaki Cię stać
Co do aku centra futura to ze swojej strony gorąco go polecam, oraz też akumulatory boscha (nie koniecznie z serii silver, bo te czarne też są bardzo fajne, ale jeśli Cię stać na silvera to właśnie jego bym wybrał na Twoim miejscu).
pzdr

Jeżeli wszystko robisz prawidłowo(odpowiedni kabel, odpowiednie poprowadzenie, izloacja itp) to nie ma prawa nic złego się dziać A jako że pomykam sam, ew. z dziewczyną to i miejsca w skądinąd przepastnym bagażniku i tak dużo zostało A i pod maską większy luz się zrobił

Witam,

Wywalenie aku do bagażnika jak najbardziej ma sens - szczególnie jak ktoś dłubie. Ja bym się nie porywał na stwierdzenie, że warto go wywalić, ze względu na balans masy. Dla mnie wywalanie kata do bagażnika to wyprostowanie dolotu zimnego powietrza, który teraz jest trochę krzywy przez długie gardło kolektora KLZE.

Pzdr.

chce poprostu posłuchac długo radia (wzmacnaicz i takie tam) kilka godzin i po tym nie musieć pchać auta lub podpinać sie do innego akumulatora, wiec przy duzym poborze prądu, wazny jest prąd rozruchowy, wiec czyli te amperogodziny, wiec dlatego mysle o duzym tz amperażu

poza tym włozenie zwykłego akumulatora pod maske ziąze sie z tym ze mona napotkać sie z tym ze maska sie nie bedzie domykać, miałem taki przypadek gdy wziołem akumu. i maska sie mi nie domykała, wiec w moim przypadku chcać wiekrzy akumulator włożyć do autka musiałem przełożyc go do bagażnika, + taki ze filterek miał sie gdzie podziać, co do kabli wystarczy porządny gróby jeden kabel i dobrze zaprasowane końcówki, i nie ma mowy o zadnym spadku napiecia ani duzego oporu, minus dobrze przykręcić do masy i gitara

co do łądowania akumulatora, to alternator zawsze ma wiekszy prąd łądowania, nawet z duzym zapasem prądu, do regulaci tego złuzy regulator napiecia, wic kiedy akumulator potrzebuje wiecej prądu do naładowania wtedy regulator podaje wiekrzy prąd

Witam

Czy ktoś może znalazł jakiś zamiennik orginalnego akumulatora motorcrafta który pasuje do orginalnej podstawki???
Jeśli tak to proszę o podanie typu i producenta:)
Czy po prostu jedynym wyjściem jest jej wyrzucenie?

pozdrawiam