Ford Probe Klub Polska

[o]Połączyłem wątki.
Poczytaj od początku, może akurat znajdzie się przyczyna ucieczki oleju.[/o]

Podstawowe pytania.
Czy zdiagnozowałeś wyciek?
Jaki olej kupiłeś, a jaki był zalany?
Ciekawe, czy auto zamiast oleju nie miało samego jakiegoś "moto doktora" wlanego...

Co prawda przykro to mówić, ale wychodzi na to, że koleś Cię wyrolował.

No chyba, że Ty tak dałeś autu w kość po zakupie...

BlooDemon pisze:oplaca sie go remontowac czy lepiej juz poszukac jakis i wymienic caly???

Najlepszą radą byłoby zwrócić auto poprzedniemu właścicielowi doszukując się wad ukrytych.

OLEY pisze:Najlepszą radą byłoby zwrócić auto poprzedniemu właścicielowi doszukując się wad ukrytych.

No tak ale jeżeli w umowie było zaznaczone że kupujący zapoznał się ze stanem technicznym i wie wszystko (nawet jak nie wie a zaznaczył) to nawet w sądzie raczej na pewno będzie problem z takim czymś... Ale podjechać, zapytać, pogadać zawsze można, a nóż widelec okaże się człowiekiem

MatiLP640 pisze:ale jeżeli w umowie było zaznaczone że kupujący zapoznał się ze stanem technicznym

Co innego jest zapoznać się ze stanem technicznym, a co innego nie mieć pojęcia o wadach, które właściciel zataił.

No tak jak najbardziej ale zaznaczając to w umowie i podpisując to naprawdę ciężko jest to udowodnić bo podpisałeś swoim podpisem że wiesz WSZYSTKO na temat auta...

Kupiłeś auto z ukrytą wadą? Dowiedź się jak pociągnąć do odpowiedzialności sprzedającego!

owszem, w koncu nie jeden taka sytuacje w zyciu miale ale to nie jest takie proste udowodnic taka rzecz...