Strona 2 z 4
: 2006-05-01 20:18
autor: Sebastian
po rozmowie z paroma osobami dowiedzialem sie ciekawych zeczy na temat LPG.
np. te starsze instalacje, bez kompa, powinny byc ustawiane za poca kontroli spalin, praktycznie tylko w ten sposob da sie ustawic odpowiednia dawke LPG. to prawda? czy maja panowie inne doswiadczenia?
co do tych instalacji, to paru panow stwierdzilo, i ja tez bo takim jechalem, ze po odlonczeniu przeplywki fura sie lepiej zbiera!! dziwne jak dla mnie bo przecierz LPG bierze w przypadku takich instalacji tylko sondy lambda. slyszal ktos o tym?
przyznam sie, ze od tej pory jak sie przejechalem takim na LPG bez przeplywki, to nie jestem az takim wrogiem gazu, serio nie moglem wyczuc czy to na gazie czy na benzynie.
: 2006-05-02 00:10
autor: ZENiTH
To wszystko zależy od silnika. U siebie w Probku nie ma różnicy czy jedziesz na LPG czy na benzynie. I tu i tu autko zbiera się tak samo
: 2006-05-02 13:59
autor: Tomasz S
Maciej pisze:W gdybaniu jesteście dobrzy i w ortografi ok.
fordami probe poruszam się już 93 roku i innymi autkami i wszystkimi na gaz.
A w praktyce u was słabiutko tylko gdybacie ta strona jest dla tych co mają gaz a nie krytykują że kolega coś tam jak tytułowy użytkownik przepraszam za błędy jesteście bardzo subtelni na to co nie trzeba pozdrowienia dla pozytywnych dla lpg
Dla czego mogą tu pisać negatywy stać ich to niech kupują benzyne .
Maćku !
Sorry , ale naprawdę niesłychanie ciężko się połapać w tym co piszesz . Zapewne Ty wiesz o czym ... ale inni mają kłopot . Możliwe , że wiele osób chciało by się od Ciebie dowiedzieć coś , odnośnie wrażeń z eksploatacji aut na LPG -> ale umierają z wrażenia czytając zlepek słów który wypociłeś

. Postaraj się proszę i przeczytaj swój własny tekst z punktu widzenia osoby trzeciej !

: 2006-05-02 16:28
autor: Sebastian
fajnie napisane tomasz!
a tak odnosnie LPG, to nikt wiecej nie slyszal o tym efekcie bez przeplywki?
: 2006-05-02 19:59
autor: Sebastian
przeplywomierz- 2 gen. V6.
pozdr
: 2006-05-02 20:19
autor: maciej
Jeśli chodzi o uład sterujący gazem polecam Leonardo 01 .
W ty układzie znajduje sie
-Diagnoza gdy mieszanka uboga , bogata lub sonda nie pracuje
informuje cie kontrolką
- Bardzo szybko odpracowuje zmiany korekty mieszanki lpg
- przeniesienie wskazania jest na deske pod wskaźnik ilości paliwa
- ma czujnik tempratury
- opcje przyspieszenie cat-off
- i wiele innych przydatnych rzeczy
Do całości jeszcze bym polecił wariator , czyli urzadzenie do zmiany kąta zapłonu na gazie . Co to daja większą moc na gazie zblizony do benzyny.Chodzi mi o układ z mixerem .
W v6 przy zdjęciu wtyczki z przepływomierza nie słyszałem .Ale awaria silnika sie pali i moga być potem problemy na benzynie.
: 2006-05-02 20:57
autor: Sebastian
co do tych problemow na benzynie, to wiem ze ronin otwieral mache i podlanczal przeplywke, po czym fura bez niczego smigala.
juz myslelismy o tym z mihem, co ma przeplywka do gazu i raczej do konkretnych wynikow nie doszlismy. dlatego wspomnialem o tym przy okazji tu, nie zakladajac nowego tematu.
: 2006-05-04 20:26
autor: maciej
Witam po przemyśleniach myśle jak przepływomierz powietrza odłączy sie to silnik wchodzi w tryb awaryjny i zmienia mu się kąt zapłonu . Czyli zapłon w trybie awaryjnym elektronicznie przyspiesza się gdzie do gazu ma się szybciej spala mieszanke gazowo-powietrzną i ma w tym momęcie lepszą siłe . pozdrawiam
: 2006-05-04 21:31
autor: Qbatron
Hmm, to nie dalo by sie tego robic softem, bez odlaczania przeplywki? Przy okazji mozna by podac mu mapy odpowiedniejsze (slyszalem ze przy instalacji lpg najlepiej jest zapomniec o 95 i lac 98)
: 2006-05-04 22:07
autor: Sebastian
maciej pisze:Witam po przemyśleniach myśle jak przepływomierz powietrza odłączy sie to silnik wchodzi w tryb awaryjny i zmienia mu się kąt zapłonu . Czyli zapłon w trybie awaryjnym elektronicznie przyspiesza się gdzie do gazu ma się szybciej spala mieszanke gazowo-powietrzną i ma w tym momęcie lepszą siłe . pozdrawiam
brzmi logocznie
: 2006-05-17 01:31
autor: Robert
MotoInteria pisze:Oszustwo: woda zamiast gazu!
16.05.2006 00:29
Na stacji benzynowej mogą wlać do twojego baku dowolną mieszankę LPG; z powodu braku odpowiednich norm nikt tego nie kontroluje.
Auto Mariana Rudzika przestało jeździć po tym, jak pan Marian zatankował na stacji LPG Kruszynie. „Przejechałem 500 metrów i auto stanęło” - opowiada. Zaraz po nim, na stacji LPG przy ul. Głównej 1 w Kruszynie zatankował Rafał Trawiński z Jastrzębia. W jego aucie instalacja gazowa też przestała działać.
„Gdy spuściłem z baku gaz, w zbiorniku była woda” - opowiada Rudzik. „Czyszczenie instalacji będzie kosztowało 150 zł, wymiana parownika - 300 zł. Instalacja gazowa ma trzy miesiące, była w pełni sprawna” - podkreśla kierowca.
Obaj mężczyźni chcieli, by koszty naprawy instalacji gazowej w ich autach pokrył albo właściciel stacji, albo dostawca gazu. Nie dostaną oni jednak ani grosza - ostrzega „Słowo Polskie Gazeta Wrocławska”.
Policja jeszcze nie wie komu i jakie postawi w tej sprawie zarzuty. Na pewno sprawa zostanie skierowana do Państwowej Inspekcji Handlowej. Jednak - podkreśla dziennik - paliwo z tej stacji na pewno nie zostanie zbadane.
„Nie kontrolujemy jakości gazu LPG, bo nie ma norm, które określałyby jego parametry” - mówi Iwona Kozak-Matysiak z jeleniogóskiej delegatury PIH.
W głównym inspektoracie gazeta dowiedziała się, że PIH czeka na nowelizację ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania paliw ciekłych i biopaliw ciekłych. Kancelaria Sejmu informuje z kolei, że prace nad ustawą jeszcze się nie zaczęły.
Od 1993 roku, kiedy w Polsce pojawiły się pierwsze auta na gaz, w prawie nie zapisano norm określających parametry gazu do instalacji samochodowych LPG. Stosowanie istniejących polskich norm dotyczących gazu jest dobrowolne: to wyłącznie dokumenty techniczne. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już kilka razy apelował w Ministerstwie Gospodarki o wydanie odpowiedniego rozporządzenia - przypomina „Słowo Polskie Gazeta Wrocławska”.
: 2006-05-17 06:13
autor: Sebastian
o kurna, to teraz im juz nawet gazu szkoda!
: 2006-05-17 07:20
autor: maciej
Witam tankujcie na markowych stacjach BP , SHELL , JET ,STATOIL .Na tych stacjach są czyszczone zbiorniki i mają odwadniacze .pozdrawiam
: 2006-05-17 08:51
autor: Qki G
Ja tankuje w zasadzie tylko na ORLENIE i nie narzekam:)
: 2006-05-17 22:59
autor: Ronin
Kombinowaliśmy też z odłączeniem TPS-a ale bodajże wentylatory się odpalają. A w moim przypadku odpięcie przepływki wiąże się z głupiejącym układem Vris. Na podłączonej przepływce są dziury w mocy(BLOS). Na gazie i odpiętym przepływomierzu auto śmiga prawie jak na benie, paląc umiarkowane ilości gazu! Tryb awaryjny to nie brzmi zbyt dobrze???
: 2006-05-18 18:52
autor: maciej
Ale to jest tryb awaryjny .Komp benzyny nie widzi przepływonierza i wchodzi w tryb awaryjny . Załuż sobie urządzenie o nazwie wariator i będziesz lepiej śmigał niż na benzynce, nawet na hamownia to wykazuje .
: 2006-05-19 00:29
autor: Ronin
maciej pisze:Załuż sobie urządzenie o nazwie wariator i będziesz lepiej śmigał niż na benzynce, nawet na hamownia to wykazuje .
Jako że wariator to dla mnie nowa rzecz(w Alfach też to chyba było?) proszę o wyjaśnienie gdzie takie cóś mogę kupić, jak założyć i ile mniej więcej to koszuje?
: 2006-05-19 05:51
autor: Sebastian
maciej pisze:Ale to jest tryb awaryjny .Komp benzyny nie widzi przepływonierza i wchodzi w tryb awaryjny . Załuż sobie urządzenie o nazwie wariator i będziesz lepiej śmigał niż na benzynce, nawet na hamownia to wykazuje .
wlasnie, przylanczam sie do zdania ronina, co to kurna jest?
: 2006-05-19 09:18
autor: Maciucha
SEBEK...The Dark Driver pisze:maciej pisze:Ale to jest tryb awaryjny .Komp benzyny nie widzi przepływonierza i wchodzi w tryb awaryjny . Załuż sobie urządzenie o nazwie wariator i będziesz lepiej śmigał niż na benzynce, nawet na hamownia to wykazuje .
wlasnie, przylanczam sie do zdania ronina, co to kurna jest?
Takie "ustrojstwo", które podczas pracy na gazie przyspiesza zapłon.
: 2006-05-19 09:40
autor: Mr. Cynk
coś takiego za 212pln.
no to teraz pytanie kto z probowiczów ma to u siebie.
koszt około 200-400pln w zależności od marki itp.
nie wiem tylko czy łatwo to jest zamontować i jak to działa...
jeżeli jedynki mają aparat zapłonowy taki trochę jakby przestarzały to czy w ogóle się da....
http://www.shopgaz.com/img.php?id=893
: 2006-05-19 20:19
autor: maciej
Witam ja to mam i ... mi się sprawdza a z strony
www.shopgaz.com to ja kozystam bo ich instalki montuje .wariator można do kazdego autka zastosować nawet do gażnika tylko trzeba wiedzieć jaki on ma być i jak go podłączyć .świetna sprawa wariator ,auto ma kopa wiekszego i mniej o litr przynajmniej pali.
: 2006-05-21 17:45
autor: Sh(.)(.)ters
Wyczyściłem pewną polemikę poniżej. Przypominam o zasadach panujących na naszym forum:
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=2277
: 2006-05-22 10:16
autor: Mr. Cynk
a na lato możemy sobie w sekwencjach przestawić na odpalanie bezpośrednio na lpg i po prostu ręcznie przyspieszyć ten zapłon.
zastanawiałem się nad tym wariatorem i doszedłem do konkluzji że prawdopodobnie montuje sie go jako nie przyspieszacz zapłonu tylko stricte opóźniacz.
no bo łatwiej jest oprogramować zwłokę w zapłonie niż go przyspieszać więc zapewne montuje się go, przyspiesza zapłon na aparacie i wariator przy przejściu na paliwo po prostu opóźnia taki zapłon.
jeśli mam rację to całe urządzenie jest niewarte aż takch pieniędzy. pewnie hurtowo to kosztuje ze 30-50pln max a reszta to marketing i znowu te magiczne otoczki dookoła wszystkich komputerów (że to niby jest na sieciach neuronowych oparte, jest mądre i inteligentne i się samo uczy i wyciąga wnioski)
: 2006-05-22 19:32
autor: maciej
Troszke się mylisz jak to działa , masz pare rodzaji wariatorów .Jeśli opóżnia to auto z wariatorem powinno kichać, prychać ,rozrywać klapy przeciw wybuchowe , przepływomierzach nie wspomne .Za przeproszeniem nie wiesz a gupoty klepiesz .A przyspieszenie zapłonu ma przeciw działać temu zjawisku kichania , spalania detonacyjnemu .W CNG montuje się wariatory w standardzie bo gaz ziemny inaczej się spala .Pozdrawiam
: 2006-05-23 00:39
autor: Maciucha
maciej pisze:Troszke się mylisz jak to działa , masz pare rodzaji wariatorów .Jeśli opóżnia to auto z wariatorem powinno kichać, prychać ,rozrywać klapy przeciw wybuchowe , przepływomierzach nie wspomne .Za przeproszeniem nie wiesz a gupoty klepiesz .A przyspieszenie zapłonu ma przeciw działać temu zjawisku kichania , spalania detonacyjnemu .W CNG montuje się wariatory w standardzie bo gaz ziemny inaczej się spala .Pozdrawiam
Wydaje mi się, że źle zrozumiałeś Cynkiego. Taki układ to przecież nie wróżka i pracuje na podstawie sygnałów pobranych ze sterownika fabrycznie zamontowanego. To niby w jaki sposób ma przyspieszyć zapłon? Wg mnie tylko poprzez odpowiednie opóźnienie przekazania sygnału, tak żeby opóźniony w ten sposób zapłon okazał się zapłonem przyspieszonym w kolejnym cyklu sprężania na konkretnym cylindrze. Chyba, że układ działa z nadświetlną i według teorii Einsteina cofa się w czasie

Inną kwestią jest w jaki sposób to wykonuje, czy uwzględniając kolejność zapłonów w cylindrach wywołuje zapłon w cylindrze następnym w kolejce, czy dopiero po wykonaniu dwóch pełnych obrotów wału korbowego w tym samym.
Pozdro.