Strona 2 z 3

: 2006-07-13 22:18
autor: cevinek
Można zrobić tak:

1; zeszlifować grubą warstwę aż pozostanie maxymalnie 0,5 mm
2; delikatnie dłutkiem dentystycznym naciskać na pozostałą warstwę , powinna odpryskiwać
3: po tym zabiegu na pewno pozostaną ślady które można usunąć pastą polerską.

: 2007-01-03 15:37
autor: RX
Witam,

Druga "zima" jeżdżenia na myjnie automatyczną.

Tym razem w prezencie zmieniono mi kolor listwy idącej od przedniego błotnika, przez drzwi, do tyłu.

Obecnie stała się... zielonkawa. Widać to mocno! Auto srebrne, dach czarny :P, a listwy zielone. Jak tre po niej palcem długo i mocno tak, że trzęsie się całe auto to zaczyna ta zieleń schodzić, ale baaaardzo powoli, ciężko i strasznie się lepi.

Co do cholery? Czym to załatwić tak, żebym nie musiał kupować nowych i malować :-) ?

Pzdr.

: 2007-01-03 16:27
autor: Sqad
na początek spróbuj Tempo, z opisu wynika że powinno załatwić sprawe. Tubka kosztuje 10zł i starczy na cały samochód.

: 2007-01-03 17:21
autor: Camel
RX pisze:Witam,

Druga "zima" jeżdżenia na myjnie automatyczną.

Tym razem w prezencie zmieniono mi kolor listwy idącej od przedniego błotnika, przez drzwi, do tyłu.

Obecnie stała się... zielonkawa. Widać to mocno! Auto srebrne, dach czarny :P, a listwy zielone. Jak tre po niej palcem długo i mocno tak, że trzęsie się całe auto to zaczyna ta zieleń schodzić, ale baaaardzo powoli, ciężko i strasznie się lepi.

Co do cholery? Czym to załatwić tak, żebym nie musiał kupować nowych i malować :-) ?

Pzdr.
Witam.
Obawiam sie że tempo nie da rady z tym. Spróbuj Pastą G-3 z firmy farecla na pewno da rade, dostaniesz ja w każdym sklepie z lakierami samochodowymi, szpachlami itp.

: 2007-01-03 17:54
autor: Pelot
pelot pisze:
Camel pisze:
RX pisze:Witam,

Druga "zima" jeżdżenia na myjnie automatyczną.

Tym razem w prezencie zmieniono mi kolor listwy idącej od przedniego błotnika, przez drzwi, do tyłu.

Obecnie stała się... zielonkawa. Widać to mocno! Auto srebrne, dach czarny :P, a listwy zielone. Jak tre po niej palcem długo i mocno tak, że trzęsie się całe auto to zaczyna ta zieleń schodzić, ale baaaardzo powoli, ciężko i strasznie się lepi.

Co do cholery? Czym to załatwić tak, żebym nie musiał kupować nowych i malować :-) ?

Pzdr.
Witam.
Obawiam sie że tempo nie da rady z tym. Spróbuj Pastą G-3 z firmy farecla na pewno da rade, dostaniesz ja w każdym sklepie z lakierami samochodowymi, szpachlami itp.
jak taki z ciebie fach man to jeszcze napisz że G-3 jest grubo ziarnista i nie nadaje się do polerowania na ręke(żeby ktoś przypadkiem nie polerował badziewiami z supermarketu bez wody bo będzie po lakierze).

RX to jeszcze się nie nauczyłeś nie korzystać z myjni automatycznych :wink:

: 2007-01-03 18:04
autor: RX
Witam,

I tu Cię Pelot mam - w Mławie nie ma ręcznej myjki... ;-)
Kupię tempo na początek bo tanie i ogólnodostępne.

Pzdr.

: 2007-01-03 18:09
autor: Pelot
RX pisze:Witam,

I tu Cię Pelot mam - w Mławie nie ma ręcznej myjki... ;-)
Kupię tempo na początek bo tanie i ogólnodostępne.

Pzdr.
no to stary, wiadereczko i gąbeczka :D

: 2007-01-03 18:30
autor: Camel
pelot pisze: jak taki z ciebie fach man to jeszcze napisz że G-3 jest grubo ziarnista i nie nadaje się do polerowania na ręke(żeby ktoś przypadkiem nie polerował badziewiami z supermarketu bez wody bo będzie po lakierze).

RX to jeszcze się nie nauczyłeś nie korzystać z myjni automatycznych :wink:
A jak jest z Ciebie takie " półtorej gościa " to wez G-3 i troszke wody i zobacz czy sie nie da, fachowcu w liczeniu kamieni na polu
A jezeli masz jakis problem do mnie to zapraszam na PW a nie zasmiecasz temat

: 2007-01-03 18:36
autor: Pelot
Camel pisze:
pelot pisze: jak taki z ciebie fach man to jeszcze napisz że G-3 jest grubo ziarnista i nie nadaje się do polerowania na ręke(żeby ktoś przypadkiem nie polerował badziewiami z supermarketu bez wody bo będzie po lakierze).

RX to jeszcze się nie nauczyłeś nie korzystać z myjni automatycznych :wink:
A jak jest z Ciebie takie " półtorej gościa " to wez G-3 i troszke wody i zobacz czy sie nie da, fachowcu w liczeniu kamieni na polu
A jezeli masz jakis problem do mnie to zapraszam na PW a nie zasmiecasz temat
swój lakier poleruj sobie tak :shock:
z ciebie to jest dopiero gość :lol: chyba od pługa oderwany jak sie tak znasz na kamieniach

: 2007-01-03 18:41
autor: Anyszes
pelot pisze:[
swój lakier poleruj sobie tak :shock:
z ciebie to jest dopiero gość :lol: chyba od pługa oderwany jak sie tak znasz na kamieniach
ty Pelot to ja tu jestem od czepiania sie zadymiania itp. nie podbieraj mi roboty ...!!! :twisted: :twisted:

: 2007-01-03 19:22
autor: RX
Witam,

Kupiłem Tempo, jutro zobaczymy jaki będzie efekt ;-)
Co do gąbki i wiaderka to tak myje w lato, ale w zimę nie da rady latać przed blok z wiadrem :-(

Pzdr.

: 2007-01-03 20:18
autor: Ronin
RX próbowałeś może benzyną ekstrakcyjną? Może to da radę. Czasem jak ze szwagrem jezdziliśmy Jeepem po piachu na oponach pojawiał się zielonkawy nalot - też upierdliwie schodził.
Co do myjni - ja wieki temu przestałem jezdzić i na ręczne i na automatyczne. Mam ten wątpliwy(pizdzi :wink: ) luksus że sam sobie myję kartcherem.

: 2007-01-11 11:55
autor: RX
Witam,

Tempo niestety nie dało rady... usunęło o dziwo troszkę tego osadu, ale polerowałem malutki kawałek listwy 30 minut i polerowałem tak mocno, że auto skakało :P I niestety listwa ciągle jest zielonkawa (ale jest delikatnie, bardzo delikatnie lepiej), może wiertarką z filcem jakby przejechać i długo polerować... nie podejmę się jednak tego, bo próbowałem przepolerować wiertarką kawałek plastiku - wystarczy, że delikatnie mocniej wcisnę i po lakierze będzie ;-)
Benzynką ekstrakcyjną może spróbuję.

U mnie w firmie ostatnio dostałem opierdziel, że maszyny laboratoryjne z których korzystam są brudne :P Nie dało się tego niczego umyć i już myślałem, że mnie powieszą, ale okazało się, że z plamami po chemikaliach poradziło sobie mleczko do mycia patelni ... lol
Użyłem trochę tego mleczka na listwę, ale nie działa... chociaż może jakbym dłużej polerował...? ;-)

Pzdr.

: 2007-01-11 16:11
autor: Bogdan9999
Spróbuj benzynka ekstrakcyjna albo zwykłą a ewentualnie ropą. A jak zejdzie to potem przeleć pastą tempo aby lakier odzyskał połysk. Pozdro

: 2007-03-17 08:40
autor: RX
Witam,

Już wiem co to za syf na listwach. Jest to wosk! (wosk na ciepło i wosk na zimno na myjni nakładają :P) O dziwo pasta tempo nie dała rady, ale pewnie tylko dlatego, że była firmy K4. Czyli co - kupić jakieś dobre tempo (tylko jakie?) i powinno być okej, nie? Niczym nie mogę pozbyć się tego wosku, jest jak mocna plastelina, albo jakiś klej... cholera...

Pzdr.

: 2007-03-17 10:13
autor: Bogdan9999
benzyną spróbuj nawet zwykłą.

: 2007-03-17 13:05
autor: RX
Witam,

Oki doki - sprawdzę w przyszłym tygodniu :)

Pzdr.

: 2007-03-26 20:55
autor: celnik
wracając do początku tematu, ja też często na działce stawiam auto pod iglakami, więc problem żywicy znam z autopsji. Dla mnie najważniejsze i do wykonanania wiosną i latem jest postawienie auta na słońcu, tak żeby blacha się mocno nagrzała ( pół sukcesu ) później używam środka firmy Sonax do usuwania śladów substancji bitumicznych. Pryskam zostawiam na parę minut i miękką ściereczką usuwam żywicę. W razie potrzeby powtarzam kilkakrotnie. Myślę , że na wosk też jest to dobry sposób. :roll:

: 2007-03-27 11:36
autor: spown
RX pisze:Witam,

Już wiem co to za syf na listwach. Jest to wosk! (wosk na ciepło i wosk na zimno na myjni nakładają :P) O dziwo pasta tempo nie dała rady, ale pewnie tylko dlatego, że była firmy K4. Czyli co - kupić jakieś dobre tempo (tylko jakie?) i powinno być okej, nie? Niczym nie mogę pozbyć się tego wosku, jest jak mocna plastelina, albo jakiś klej... cholera...

Pzdr.
A gdyby podziałać na to bardzo gorącą wodą? Spłynie razem z tym... Czy nie?

: 2007-04-01 19:05
autor: celnik
z gorącą wodą dałbym sobie spokój, spróbuj to delikatnie rozgrzać np. suszarką do włosów, spróbuj tego środka Sonax ( czarny spray ), moim zdaniem na wosk to zadziała.

: 2007-04-05 16:56
autor: RX
Witam,

Pasta tempo - polerowanie super silne i dokładne + spray do usuwania asfaltu z samochodu i ... prawie zeszło! Kolor ciągle jest zielonkawy ale wszystko co najgorsze usunąłem! :) Trzeba siedzieć godzinę nad jedną listwą, ale jakoś idzie... jutro zrobię drugą stronę hehe.

Dzięki za rady!

Pzdr.

: 2007-04-07 23:28
autor: daniel
no to ja mam mały problem :wink:
jak wiadomo na moim autku jest conieco chromu :evil: ( pamiątka jeszcze po poprzednim właścicielu ), są to listwy chromowane jakich na allegro pełno, wkońcu postanowiłem jedną lekko naderwać i okazało sie że są na klej, który sie cholernie ciągnie ( gumowaty strasznie jest ) - czym to usunąć???, listwy te są na elementach plastkikowych z tyłu, jak lampy itp, chce to ściągnąć, ale nie chciałbym uszkodzić lakieru.....macie może jakieś pomysły co usunie klej i jednocześnie zostawi lakier nie naruszony???, o lampy sie zbytnio nie martwie bo chyba i tak je wymienie

: 2007-04-08 08:56
autor: Ronin
Ja po swoich jechałem benzynką ekstrakcyjną :lol: Faktem jest że mocno trzeba się przy tym namęczyć :(

: 2007-04-08 08:57
autor: daniel
a jak po tym zabiegu lakier wygladal :?:

: 2007-04-12 15:04
autor: Cisik
Witam, u mnie jest zupelnie inny problem. Otoz autko z 94 roku lakier oryginalny czerwony, i jak postoi na sloncu powiedzmy dwa tygodnie po dokladnym myciu i polerce wychodza straszne matowe plamy. Praktycznie caly samochod, od tej strony od ktorej swieci slonce najbardziej lacznie z calym dachem. Probowalem juz rozne pasty automax,tempo, bril i po kazdej autko wyglada pieknie, czerwony kolorek sie blyszczy, lecz po kilku tyg. jest znow to samo. Wyglada to paskudnie i nie wiem czy jest jakas mocno scierna pasta ktora by pomogla czy pozostaje tylko malowanie autka lub moze jakas mechaniczna polerka???