Ford Probe Klub Polska

Właśnie zadzwonił do mnie mechanior , i stwierdzil ,że puka (klekocze) na dole silnika , czyli panewki... robi ze mnie ciula czy moze stracilem wczoraj sluch i jednak cos pukalo?? zaraz sie przejade do tego mechaniora i sam poslucham , ale juz sam zwariowalem...esh....remont silnika ZNOWU to dla mnie jest jak koszmar...


ale jestem wrecz pewien , ze nie pukalo jak do niego dojechalem.... chmmmm...


"jestem u mechaniora ten mi mowi ze cos z dolu..."
Odpalam i klejko kleko kleko przez 2-4 sek i cisza....jade cisza....jade jade cisza....15 km i cos se klepie...(ale cichutko) jak nic nie dawalem gazu przy (80-90km/h) to nic nie klepalo jak leciutko dalem gazu to cos tam sobie nasluchalem jakies kleko kleko , jak troche mocniej dalej gazu ( i tak delikatnie) to nic nie slyszalem... dojechalem do domcu , wysiadam i nic nie slysze , podnosze maske nic nie slysze , daje do 2-3 tys. obrotow i klekocze.... juz sam nie wiem co to jest... pozdro pozdro... tak woqle to od 2 lat sie wybieram na zlot jakis ale zawsze jakas awaria:):)

mam nadzieje , ze tym razem nie bedzie intensywny remont i wielka nadzieje , ze nic nie bede musial robic , prosze o diagnoze

witam ja mam podobny problem ,a mianowicie na zimnym silniku jak zapale to słysze raz słabe raz bardzo mocne stukanie , a potrafi być czasem ,że przejeżdże miesiąc i nic nie słysze .olej w normie ciekawe co go boli ale narazie nie grzebie

Mam podobny do opisanych problem. Klekocze, raz głośniej, raz ciszej a ostatnio to słyszę jakieś długie piski o zmiennej amplitudzie ale takie same przy każdej prędkości (nie ma ich na wolnych obrotach przy postoju). Ostatnio jeździłem na 15W40 Castrola po ostatnim właścicielu, który wcześniej jeździł na 10W40. Też chciałem zmienić na taki olej tylko że, Valvoline MaxLife, chociaż bierze mi do ok 4L na 10.000km, ale mechanik mi odradził i powiedział żeby zalać Shellem 15W40, co zrobiłem, wraz z czyszczeniem gniazd zaworowych. Przez jakieś 200km było ok a teraz piszczy i klekocze jak diesel. Myślicie, że to panewki, czy popychacze? Ostatnio mi się zaczyna sypać ja stara, nie powiem co i zastanawiam się czy w ogóle opłaca się naprawiać? Dodam, że mam już 240tyś przebiegu.

Przede wszystkim wlej olej syntetyczny 5W30(Castrol, Mobil, ELF), i zobacz czy ucichł silniczek. Te silniki żyją na oleju syntetycznym a nie na mineralu 15w40.

Mam takie pytanie ( nie jestem pewien ale chyba to dzieje sie u mnie) jesli bierze plyn chlodniczy i delikatnie popukuja szklanki to czym to jest spowodowane?? Gdzie szukac usterki?? Gdzies o tym czytalem ale juz nie pamietam, za pomoc bede bardzo wdzieczny

Pozdrawiam, jesli cos przekrecilem to mnie poprawcie

No tak, ale jeśli zaleje po przejechaniu ponad 60 tyś na minerale i ogólnym przebiegu 240 syntetyk to już się rozszczelni dokumentnie. Mam w domu jednak ten Valvoline i mogę go nadal wlać. Czy robiliście może takie sztuczki, że po minerale ktoś wlał półsyntetyk ?

Stary, ja po mineralu(jak auto kupiłem) wlałem półsynt na 2000km, a później już tylko syntetyk, i nic się nie rozszczelniło. Te silniku są przystosowane do oleju syntetycznego i muszą na takim śmigać. Jak pije olej to rób pierścienie, i ciesz się jazdą w ciszy na 5w30 Zolak jak ginie płyn, to albo wycieka, albo poszła uszczelka pod głowicą. Pozdr

Tzn. ile bylo plynu w ukladzie nawet nie sprawdzalem przy kupnie auta i po, dopiero teraz wiec nie mam porownania, Probek nie dymi ani sie nie grzeje, a pytam bo klekocza mi szklanki i gdzies wyczytalem ze moze sie mieszac olej z plynem co powoduje rozrzedzenie oleju i te klekotanie.

Dodam ze uzupelnilem dzis wszystkie plyny i klekot pozostal chodz oleju jest prawie MAX (MOBIL1 0W40 Syntetyk)

Pozdro

Skoro tak to tylko uzupełnij płyn i zobaczysz za jakiś czas. Pamiętaj że glikol paruje (konkretnie woda z płynu) i z czasem może trochę znikać( ale nie litr na 100km ). Jakby Ci się olej zmieszał z płynem, to byś ładny serek miał na korku od wlewu oleju i uszczelkę pod głowicą do wymiany. Spróbuj jeszcze zlać olej, wypłukać silnik, wsadzić nowy filtr i wlać olej 5W30(Castrol Edge, Motul, ELF,Mobil, coś co Chłopaki polecają)pełny syntetyk. Jak to nie pomoże to zostaje rozebrać klawiaturę i poczyścić szklanki, bądź je wymienić. U mnie jest tak, że auto po postoju ok. 12godzin odpalam to szklanki grają gdzieś ok 30s. jak parę dni to potrafi klepać z minutę ale później cisza. Teraz jeżdżę na oleju Ford Formula E 5W30, ale w styczniu(jak nie sprzedam auta ) zmieniam na CASTROLl EDGE 5W30 albo ELF EVOLUTION 5W30. Pozdr

Olej jest bardzo ladny ma kolor jak nowka , a jak sie czysci klawiature?? i jaki jest koszt wymiany powiedzmy 2 szklanek(robocizna + czesci)??

Jak już rozbierzesz to lepiej wymienić wszystkie a nie dwie Jak się czyści? Tak jak wszystko Pucujesz aż będzie błyszczeć Co do kolorku oleju to nie ma on znaczenia, skoro nie posiada właściwości zalecanych przez producenta pojazdu.

To moze teraz ja. Coś wali mi okropnie w silniku, wydaje mi się że dzwiek wydobywa sie spod pokrywy zaworów lecz nie jestem pewien! Wczoraj, kiedy wracalem ze stacji nie było jeszcze tak strasznie, ale gdy dojechałem pod sam dom wtedy zaczeła sie tragedia.Moje autko straciło jakby część swojej mocy,dzwięk stał się głośniejszy.To przypomina mi jakby cos latało luzem w silniku,albo oberwalo sie.jesli ktoś z was wie co mogło ja zaboleć to będe wdzieczny za info...
Pozdrawiam

Mialem kiedys taka syuacje w nissanie, ze zrwalo mi gwinty od stup panewek walkow rozrzadu. Piszac prosciej walki rozrzadu trzymaly sie w panewkach po stronie paska rozrzadu ale po przeciwnej stronie podnioslo je do gory. Efektem bylo straszne klekotanie i olbrzymi spadek mocy.
Co prawda to sytuacja jedna na milion ale kto wie, moze wlasnie Twoja jest druga.

Dopisz w stopce model Probe bo nik tu nie jest jasnowidzem.

Albo sytuacja jak pisze winger, albo bedziesz musial robic doł bo mogly pojsc panewki masz objaw taki sam jak ja kupilem pierwsza V i gdy silnik skonczyl sie 2 km od domu z tym ze ja musialem szukac nowego silnika bo korbowod rozwalil blok

Witam serdecznie
U mnie jest podobnie tylko że jest to na zimnym silniku stuka jakieś 15-20 sekund i cichnie (2.5 V6 model 1993 przebieg 90000 tyś. podobno i olej 15W40)Czy może wymienić olej na 5W30 lub 5W50
proszę o radę bo nie wiem co zrobić i nie chciałbym rozszczelnić silnika
pozdrawiam

Popychacze,tego nie zniwelujesz, takie uroki zimą tego silnika

Jak stuka na zimnym i cichnie to popychacze. Zmiana oleju na rzadszy może poprawić sytuację, oczywiście syntetyk.

shimizu pisze:Witam serdecznie
U mnie jest podobnie tylko że jest to na zimnym silniku stuka jakieś 15-20 sekund i cichnie (2.5 V6 model 1993 przebieg 90000 tyś. podobno i olej 15W40)Czy może wymienić olej na 5W30 lub 5W50
proszę o radę bo nie wiem co zrobić i nie chciałbym rozszczelnić silnika
pozdrawiam

Mi sie wydaje ze to nie jest normalne. Szczegulnie przy tym przebiegu. Jasne ze zalej syntetyk. Tylko nie castrol.

To normalne. Niestety vki tak mają i większość użytkowników to potwierdzi. Mała wada technologiczna

Tez mam. W lato pyknelo 100 000 km ale nic mi tam nie puka. Chociaz jak shit olej zalalem to odzywalo sie cos. Po wymianie (szybkiej bo nawet 100km nie przejechalem) znowu cisza.
Poza tym to nie spotkalem jeszcze cichszego auta. Jak jest cieply to mozesz stac przed autem i musisz baaardzo sie wsluchac zeby cos uslyszec.

A i mysle ze wada jest to ze w vkach seria olej to castrol.

witam wszystkich. posiadam probe benzyna 98rok 200tys przebieg 2.0 16v.gdy go kupiłem okazało sie ze stukaja zawory u gory na pokrywie zaworow słychac stukot metaliczny jakby 1 tylko szklanki rano dymi i zrzera olej .auto sprowadzone niewim jaki był olej ale był czarny jak smoła wiec nigdy pewnie niebył wymieniany.dałem glowice do zrobienia wymieniłem szklanki, rozrzad komplet,pierscienie, paski,olej na shela połsyntetyk po remoncie pomyslałem ze bedzie ok lecz zawory dalej stukaja ale tylko na wolnym biegu i tylko gdy silnik sie zagrzeje,zmieniałem juz 3 razy rozne oleje i dalej stuka tak samo,pozatym tylko na shelu nie dymił lecz teraz mam wlany połsyntetyk fordowski olej i dalej dymi olejem czuc i go zrzera i ten specyficzny jeden stukot w gornej czesci jakby szklanka.mam zamiar wlac mineralny olej o specyfikacji takiej jak jest w ksiazce czyli sg/cd niewiem czy to cos pomorze panewki sprawdzone i sa ok. nierozumie skad ten stukot i dlaczego znowu bierze olej i kopci rano.nieweim co robisz wyczytałem na forum iz to moze byc zatkany kanał ale stukot byłby cały czas a ja mam tylko wtedy jak sie nagrzeje silnik i tylko na wolnych obrotach czy to moze byc niewydajnosc pompy oleju? to nie benzyna i na bagnecie olej jest pod max.uprzejmie was prosze o rady niemam juz pomysłow.dziekuje wszystkim i pozdrawiam goraco
aha rano jak odpalam to zawory pograja jakies 5-10 sek i nastaje idealna cisza i tak jest do nagrzania silnika jak juz zacznie stukac to wraz z wzrostem obrotow silnika coraz szybciej stuka nawet przy zamknietej masce słychac metaliczny stukot dopiero jak go przytrzymam na np 15 sek wyokich obrotach na chwile ucichnie i znowu to samo
wybaczcie za nieład w zdaniach ale niemam juz sił do mojego cacka

Wygląda to na uwalony popychacz hydrauliczny(czy wszystkie szklanki są na pewno wymienione?I czy przypadkiem na JC?), może jeszcze być blaszka przy rozrządzie, o której Sgad gdzieś pisał. Mineralnego nie wlewaj, instrukcja zaleca 5W30 i raczej tego się trzymaj. Jaki jest kolor dymu, jak odpalasz zimnego?

w sensie sprężynki na wałkach rozrządu ? Z tego co wiem to przypadłość V6

Chyba tak, o ile pamiętam to jakieś okrągłe blaszki Poszukam, może gdzieś to znajdę.

dymi na biało i strasznie smierdzi olejem, czy napewno moge wlac 5w30 skoro mam teraz 10w30 ?szklanki sa napewno wymienione wszystkie byłem przy calym remoncie co do jc hmm nie wiem zapłaciłem 670zł za cały komplet szklanek