Ford Probe Klub Polska

no wiesz ja ci powiem jaki ja sens widzę mam ładnego probasa bez silnika ;/ ale był 2,5 kupiłem go już bez silnika (nie ruszałbym jakby był silnik) - i mam rozbitego 2.0 ;/ mam wszystko ;D co jest potrzebne ;p no ale dziś po dogłębnej analizie widzę spore różnice w instalacji ;/ ten 2.5 jest z 96 r a ten 2.0 93 ;/ jak wszyscy wiem instalacja z każdym rokiem w probe była inna ;/ i dziś jestem już tego pewny ;p wydaje mi się że gdyby to były te same roczniki to wystarczyło by przełożyć wiązkę od silnika z komputerem - a tak chyba będę musiał wymienić całą przednią wiązkę i oby to wystarczyło . Co racja to racja cierpliwości i 4paków mi na bank zabraknie.

Co do mocowania półosi to racja jest inne ale to też nie problem , chłodnice też mam cały osprzęt mam brakuje mi tylko sprężarki do klimy więc jeśli ktoś ma tanio to myślę że będę za jakiś czas zainteresowany.( czyli jak mi się uda to poskładać w całość).

Jeszcze raz proszę jeśli ktoś ma jakieś wskazówki będę wdzięczny.

A co do tego diesla probe - to na mój gust poroniony pomysł żeby w taki samochód pakować diesla no ale ciekawe czy to prawda nigdy się z takim jeszcze nie spotkałem.

Brat przekładał całą wiązkę przednią i to powinno w sumie wystarczyć ,jedyny problem jaki wiedzę to mogą być różnicę w tym sterowniku za bezpiecznikami w środku ale on akurat tutaj wielkiej roli do działania silnika nie odgrywa -myślę że jak masz dawcę to nie powinno być większego problemu



Ps. od kiedy bynajmniej jest błędem ortograficznym?

no idę dziś coś podziałać jak coś zrobię to napisze dla potomnych chociaż pewnie nikt nie będzie tego robił ;P hehe

No wiec po bojach i przebojach przedstawię efekty mojej pracy.
Silnik przełożony , musiałem przełożyć całą wiązkę przednią włącznie z tą częścią która jest pod kokpitem , półosie tak jak pisaliśmy lewa ma inne mocowanie do silnika(no i są większe przeguby ). Komplet poduszek no i silnik z całym osprzętem. Różnią się jeszcze węże od wspomagania kierownicy, nie wiem czy linka od gazu nie jest za długa jutro sprawdzę jeszcze bo coś z nią nie tak. W wydechu wiadomo rura od kolektora inna katalizator wizualnie taki sam, no i środkowy tłumik jest krótszy.

Jeśli chodzi o kokpit wydaje mi się że wiązkę która jest pod nim da się wymienić bez demontażu kokpitu, bynajmniej ja rozebrałem całość chyba tak jest szybciej. Na koniec dodam że najgorsza z całego przedsięwzięcia jest - wymiana wiązki która idzie do lamp- bo oczywiście nie chciało mi się całego samochodu rozkręcać . Po połączeniu wszystkiego ku mojemu zdziwieniu zapalił i wszystko elektryczne jak na razie działa. Pozostały mi jeszcze prace kosmetyczne i w pedał >

No widzisz nie jest to trudne jak ma się dawcę ,ja osobiście przekładałem w innym samochodzie z nowszego rocznika (anglika z climatronic i kilkoma bajerami) do starszego całą elektrykę gdzie trzeba było przerabiać wiązkę z lewej na prawą i jak do tej pory samochód jeździ i o dziwo wszystko działa ,a wracając do Twojego probka przeguby zewnętrzne czy też wewnętrzne różnią się wielowypustem czy tylko gabarytami? -bo z tego co pamiętam półoś z 2,0 pasuje do 2,5 z tym że jest po prostu mniejszej średnicy

powiem ci szczerze ze nie wiem bo nie wyciągałem ze skrzyni półosi, a tak poza tym z pierwszych jazd próbnych mogę wywnioskować że chyba trzeba te sprężyny wymienić jeszcze ;/ bo są za twarde i samochód się tak dziwnie odbija.
Miałem jeszcze jeden problem - po zmontowaniu zapaliłem i ładnie chodził jak się zagrzał zaczął przerywać - tak że nie chciał wchodzić szybko na duże obroty. tylko go trzepało jak powoli dodawałem gazu to szedł do 2k i potem i tak go trzepało. No i wczoraj grzebałem i okazało się ze pomogło mu przestawienie zapłonu. Tylko mam jeszcze jedno pytanie na jakie maksymalne obroty powinien wkręcać się silnik 2.0 ?? Bo u mnie dochodzi do 4,5 i jest opór ;/