Ford Probe Klub Polska

zamknąłem temat. Gdzie miałem o tym napisać?Tworząc nowego posta?Staram się podłączać pod istniejące posty.[/code]

robisz tak:

kopiujesz tekst sojego poprzedniego posta , potem go usuwasz , dajesz "odpowiedz " klikasz "wklej" i dopisujesz dalsze wiadomosci i jest ok.

temat zostanie odświeżony bo taka operacja potraktowana będzie jako napisanie nowego posta.

teraz zgłoś sie do moda

gadanie nie na temat ale przynajmniej na przyszłość będziesz wiedział

Jeszcze jeden nowy trop. Zasyfione wtryskiwacze. Odpowiedni temat odnośnie czyszczenia jest w F.A.Q.

Witam, mam problem jak w temacie - probe trzeba dosc dlugo krecic zeby odpalil, i lapie najpierw jeden cylinder i powoli kolejne, zanim zacznie pracowac o wlasnych silach mija ladnych kilka sekund. Wczesniej palil na dotyk.
Problem wystapil po wymianie uszczelki pod glowica, jednak mechanik ktory ja wymienial stwierdzil ze nie zna przyczyny i nie naprawi tego. Auto bylo moze w 8 warsztatach i nikt nie potrafi tego zrobic.
Co zostalo sprawdzone:
uszczelka pod glowica ok,
cisnienie ma rowne na wszystkich cylindrach,
rozrzad wymieniany i ustawiony prawidlowo,
nowe swiece, przewody sprawdzone i ok,
zaplon ustawiany w/g instrukcji,
sprawdzony przeplywomierz (na innym probku dziala prawidlowo)
dolot szczelny.

komputer pokazywal bledy 15,16 i 17 - zostala wymieniona sonda lambda i przeczyszczony egr - na razie bledow brak.
zdarza sie, ze dobrze odpala jak jest zupełnie zimny - ale powiedzmy jest to jedno odpalenie na trzy.

zauwazylem rowniez, ze troche lepiej odpala po przestawieniu rozrzadu o zeba (z T na 10), ale wtedy dosc mocno faluja obroty, mnie to troche naprowadza na jakis problem z zaplonem, byc moze jakis czujnik.

troche wzroslo spalanie, ale na razie nie biore tego pod uwage bo w tym momencie auto wiecej jezdzi na proby i jest odpalane w garazu tylko do sprawdzenia, wiec nie musi to byc 100% objaw usterki.


Co jeszcze powinienem sprawdzic?

Witam, najpierw wypadałoby się przywitac . Uzupełnij też swój profil (auto, rocznik itp.) A na pewno ustawiałeś zapłon wg. tej instrukcji? . Bo jak ustawiał Ci go mechanior to wątpie, żeby wiedział jak to się prawidłowo robi.. Ja bym na Twoim miejscu jeszcze raz dobrze sprawdził całą instalację WN i jeszcze raz spróbował ustawic zapłon. Rozrząd zostaw tak jak powinien byc. A podciśnienia wszystkie dobrze podłączone? Jaka była przyczyna, że wymieniałeś uszczelkę?

witam koledzy kupiłem sobie gt i juz 2 dnia miałem z nim problem a mianowice chodzi chyba o zapłon bo czysciłem i wymieniałem kable bo troszke nie rowno chodził i po tym czysczeniu zaczoł jeszcze gorzej chodzic ale to juz opanowałem poprostu pomyliłem 1 kabel, no i zajechałem do domu i zgasiłem auto a po chwili wsiadam i chce je odpalic a tu krece rozrusznikiem i nic i swieciła sie kontrolka chec engine ale zapalił w koncu i zaczoł nie rowno chodzic sam sobie podnosi obroty do 1500 i po chwili obroty sa normalne i jak obroty ida w gore to sie ta kontrolka znowu włacza i przy przyspieszaniu w momencie gdy załacza sie tyrbo zaczyna strasznie mocno szarpac , ale wczesniej chodził ok nie wiem pisaliscie tez cos ze to wina benzyny a własnie chwile przed tym zanim mi sie to stało to tankowałem na orlenie verwe 98 i oczywiscie silnik bez gazu, pomozcie bo jestem załamany nowe auto a juz problemy;/ i powiedzcie mi jaka benzyne lejecie 95 czy 98??

Sprawdz blędy, to moze byc błąd nr 9. podpowiem ci ze pewna wsuwka na termostacie mogla sie obluzowac albo cos nie łączy. Miałem identyczny problem, przyspieszam albo wyprzedzanie a tu buuuuuuuuuuuuuuuu i check sie zalancza.
przynajmniej tak bylo u mnie dlatego ci podpowiadam ze moze to.

benzyna nie ma tu nic do rzeczy...
to na pewno objaw starych kabli WN....

sorry ale nie czytałem wszystkich wcześniejszych postów.
Wg mnie to tak:
1. nie lej petrolu zza granicy
2. sprawdź świece
3. sprawdź kopułkę
4. i to najważniejsze - miałem to samo - wymieniłem kable WN - i jak ręką odjął

Pozdrawiam serdecznie

Dziś o dziwo jechałem sobie probe do domu z poznania i na autostradzie przy ok 140-150 km/h było czuć zjawisko jakby rezonansu w aucie - zaczęło szarpać jakby chciał jechać i zarazem nie chciał przy jednym położeniu gazu. Gdy dodałem gazu aby przyspieszał to szedł normalnie i hamowanie to samo. Jazda z równą prędkością było czuć jakby praca przemienna przyspiesz zwolnij przyspiesz zwolnij i siła narastała (ok 2cykli szarpań w przeciągu 1s)

Czy to jakiś znany wam objaw takiego zachowania się auta czy to tylko luz w skrzyni tak się objawia po wymianie oleju - Był ATF wlałem normalny 90w75 czy coś w tym stylu wlewałem - skrzynia cieknie wiec niebawem będę dolewał może atf znów może nie ... zobaczymy - chodzi o szarpanie na chwilę obecną

sprzęgło wyglądało dobrze (sprężyny były grubość okładzin ok 3mm na stronę) tak wiec co podejrzewacie?

Szukałbym nieszczelności w dolocie...

Nom oley ale on na biegu jałowym właśnie przestał mi przerywać (wreszcie nie przerywa od roku nie równej walki - nie mam pojęcia co było przyczyną stawiam na wydech jak pisałem już jak wiesz) więc hmm napewno to dolot? bo dodałem gazu i normalnie przyspieszał sobie w górę od 140 km/h... Fakt faktem i tak przerywa nadal ale nie tak jak poprzednio - obroty są stabilne ok 600 lecz czuć jak silnik przebiera... Może słabe ciśnienie pompy paliwa może być bo już paliwo się cofa niestety i zaworek nie trzyma

Wywaliłem dziś zwężkę 0,7 i dałem seryjną taka jak była fabrycznie bo drażniło mnie odcinanie zapłonu - a chodzi prawie tak samo przynajmniej na 1, 2 bieg bo więcej nie miałem okazji sprawdzić bo już było rondo i 80km/h wiec zacząłem hamować