Strona 11 z 16
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2009-11-02 18:54
				autor: zakrzew-89
				Ero tez na to narzekal ponec wiec wiesz... a duzo ludzi na to sie skarzy ze nie odpala dobrze na cieplym to raczej na pewnie aparat pewnie juz potopione wszystko  pod dekielkiem... ja az mialem powylewany klej z cewki ...
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2009-11-02 18:55
				autor: CBR
				Na zimnym palił jak nówka  
 
Dopiero jak się rozgrzał to robił numery  

 
			 
			
					
				Nie zapalił a wszystko niby gra :/
				: 2010-01-01 14:50
				autor: Ademonus
				Witam.
Przeczytałem chyba już wszystko co możliwe, sprawdziłem i zgłupiałem :/
Na wstępie - siedzę w Anglii i mam dość Pakistańskich mechaników i Alglików, którzy znają się na piciu herbaty a nie na samochodach.
Sprawa wygląda tak. 2,5 l. V6 - silnik Mazdy '94 autko bez LPG.
Kupiony 4 miesiace temu - zrobiłem nim dokładnie 23000 mil, byłem nim nawet w Polsce, każdego dnia samochodzik gdzieś pomyka wioząc moja szanowną "D" - 0 problemów, no może kilka, które rozwiązałem i nie miały swojego lekarstwa na forum wiec je też tu opiszę.
1.Autko przerywało i szarpało średnio za każdym razem gdy odpaliłem je po pierwszym przekręceniu kluczyka. Finalnie po "naprawie"  w warsztacie, która kosztowała mnie ponad 200 funciaków przejechało 30 mil i nie zapaliło - czytałem, szukałem i nic nie znalazłem - wystarczyło podnieść ciśnienie paliwa i wszystko grało.
2.Po odpaleniu strzelał z rury i gasł - wystarczyło zdjąć klemy z akumulatora i poczekać 10 minut - wszystko zagrało jak trzeba.
Dzis problem mam jednak inny i tak jak przystało przeczytałem chyba każdy post z mozliwych co dało wynik 0  
 
Samochód odpalił normalnie, dojechałem na stację, zgasiłem. Po tankowaniu przekręciłem kluczyk (kontrolki w normie, nic zaskakujacego sie nie stało), silnik zakręcił, niby chciał zaskoczyć i zamilkł - ponowne chęci odpalenia nie podziałały. 
Sprawdziłem kable zapłonowe, iskrę, wtryski, nawet poziom oleju (wcześniej miałem Jaguara 4.0l i tam jak oleju było mało to nie mozna było zapalic auta bo go elektronika blokowała). 
Wnioski:
1. paliwo dochodzi
2. wtryski mają napięcie i pracują
3. iskra miarowa i w normie
4. olej jest
Probak ---> 

 <--- Ja
Jestem nowy na Forum więc prosze nie kopcie mnie jesli robie bałagan w postach.
Prosze o radę, mkoże ktoś wpadnie na jakis pomysł co Probakowi strzeliło do łba, że sie zbuntował.
 
  
  
  
  
  
 
			 
			
					
				Re: Nie zapalił a wszystko niby gra :/
				: 2010-01-01 15:43
				autor: serek
				witaj tez mieszkam w uk.
Nie potrafie ci pomoc, ale znalazlem taki temat moze ci pomoze...
http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=4849 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-01 15:49
				autor: Kocureq
				Przeniosłem do odpowiedniego wątku.
Tak na szybko  iskra może być za słaba (cewka, moduł) albo w złym momencie (rozrząd, czujniki położenie wału / wałka rozrządu).
			 
			
					
				Re: Nie zapalił a wszystko niby gra :/
				: 2010-01-01 18:53
				autor: Ademonus
				
Na tej podstawie sprawdziłem wszystko zanim sie tu odezwałem, zaraz nadciagnie mój ziom i jedziemy reanimować Probaka bo stoi biedak na tej nieszczęsnej stacji gdzie zasłabł. Jak problem rozwiąże to na bank napiszę co mu dolegało  

 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-01 22:33
				autor: Sam
				ja też bym stawiał że iskra może być za słaba miałem bardzo podobne objawy jak ty i konkretnie padła mi cewka. Najpierw szarpał wariował nie chciał wchodzić na obroty. Potem doszło teki coś że jak się zagrzał to nie chciał odpalić jak wystygł to palił. Nigdy nie zapomnę mojej podróży na poraj w trybie skokowym.
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-01 23:01
				autor: Ademonus
				Dobra sprawa prezentuje sie tak, ze Probak odpalił na tzw. pych a w zasadzie podczas holowania. Podczas dodawania gazu samochód gaśnie (nie wkręca sie na obroty, obojetnie czy zimny, czy postoi i sie zagrzeje) jednak jak go delikatnie potraktowałem pedałem gazu to jakoś się wkręcił na obroty i ruszył jednak:
-słaby
-strzela z rury, czasem z dolotu
-spaliny śmierdzą siarką jak w podmiejskim transludzie albo innym starym autobusie
-raz odpalił sam
-poziom płynów w normie - olej czysty, płyn chłodzący czysty
-ładowanie akumulatora w normie
-cisnienie oleju w normie
-cisnienie paliwa na 2 na manometrze
-świece czyste
-rozrusznik ok
Skoro pali to raczej nie iskra bedzie  
 
Jakieś pomysły co jeszcze sprawdzić? (jutro zbadam czujnik połozenia wału) 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-02 09:12
				autor: Robert
				"spaliny śmierdzą siarką jak w podmiejskim transludzie" = "zgniłe jaja"? 
  http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=13671 
Jak nie pomoże, to jeszcze tu zajrzyj:
 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-02 13:29
				autor: Sam
				jak strzela ci w filtr to mi nie mów że to nie od iskry mój też nie chciał się wkręcać na obroty jak wolno dodawałem gazu to wchodził jak dodawałem szybko to gasł od razu. Możesz się upierać ale ja też nie wierzyłem w to że jak jest iskra to może być od iskry ;/ spotkaj się z kimś i przełóż cewkę albo cały aparat od kogoś i wtedy powiedz że to nie od iskry. Takie zgadywanie bo jest iskra to nic nie znaczy.
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-02 15:32
				autor: Ademonus
				No pewnie a zapach siarki to diabeł robi co w tej cewce mieszka - cewkę i aparat sprawdziłem
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-02 19:37
				autor: CBR
				Ja też stawiam na aparat zapłonowy.
Pogadaj z kimś u siebie i podmień aparat.
Przecież to nie tak wiele, a będziesz miał pewność 
 
P.s. Czy avatar to twój probek? (PW)
Pozdrawiam
 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-03 00:04
				autor: Sam
				Może masz w niej diabła ;D kto wie ja ci nie robię na złość;) chcę ci pomóc ale wierz lub nie aparatu zapłonowego się nie da sprawdzić ;D bez specjalistycznych narzędzi lub innego probka .;D Możesz sobie pomierzyć cewki, posprawdzać czujniki położenia , możesz mieć iskrę ;D a on i tak będzie do kitu 

 one są takie czarodziejskie 

 i za to je kochamy 
 
a tak jeszcze do tej siarki o ile dobrze wyczytałem w tym wątku który tam podrzucili z tymi jajami to capi nimi jak jest zjechana sonda ;D czyli co to tak naprawdę jest 

 źle podaje dawki paliwa ;p albo wchodzi w tryb awaryjny - tak czy siak nie spala paliwa 

 i dopala się ono na katalizatorze co daje efekt jajeczny. 
Teraz pomyślmy - jak jest za słaba iskra ;D to co będzie się dziać z paliwem ? nie będzie go dopalał, myślę że zapach będzie podobny . 
A nie czuj się urażony moim uporem 

 ja naprawdę chcę pomóc 

 bo lubię to forum i odzywam się w sumie tylko jak mam o czymś pojęcie, a aparat zapłonowy 

 przerabiałem od początku do końca. Zresztą możesz poczytać 
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... 50#p248950 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-06 15:41
				autor: Ademonus
				Sorki, może szorstko to napisałem. Wstawiam dziada do warsztatu bo mam dość serdecznie, mam nadzieję, ze mi lakieru nie porysują bo ostatnim razem oskrobali trochę bardzo i przyznam, ze to mnie zniechęciło już totalnie do puszczania kogoś pod maskę :/
Avatar mój:)
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-06 20:11
				autor: Sam
				Kwestia teraz tylko tego czy znajdą usterkę 

 czy powiedzą ci że komputer nie wskazuje błędów ;D i oni nie wiedzą co jest;)  
a co do avatara 

 to może byś fotki do galerii wrzucił 

 wygląda całkiem zachęcająco chętnie bym w całości obejrzał.
 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-01-10 12:06
				autor: sziaba
				Ja i tak stawiał bym na aparat zapłonowy  

  i sprawdź czy po tych akcjach z odpalaniem pasek rozrządu ci nie przeskoczył.
Powodzenia
 
			 
			
					
				Blokada Internetu
				: 2010-01-26 17:23
				autor: SevacH
				Witam, problem pojawił się z pierwszym mrozem... przed swietami zaczal nie odpalac jak byly mrozy jedyna opcja byla na pych, zrobilo sie cieplej odpalilem go wieczorem a rano juz nie odpalil... czytalem na forum i dalem aparat to sprawdzenia okazalo sie ze cewka i czujnik halla byly walniete naprawili mi go nowa cewka i nowy czujnik (lub naprawiony) wlozylem aparat lecz nie odpala tylko slychac jak pryka i lekko spaliny leca tylko ale nie odpala. nie wiem co moze byc pomocy 

 
			 
			
					
				Re: przyszedl mroz i zaczol nie palic...
				: 2010-01-26 17:57
				autor: Sam
				ech usuną ci chyba ten temat - po pierwsze co masz za silnik ? z tego co mówisz diagnoza jest prosta źle założyłeś aparat ;D aparat jest na ukośnej zębatce i niestety nie wszystko jedno jak się go założy. Nie będę pisał jak się ustawia zapłon na forum o tym pisze - poszukaj a jak nie to jedz do warsztatu to ci ustawią. pozdro
			 
			
					
				Re: przyszedl mroz i zaczol nie palic...
				: 2010-01-26 18:06
				autor: SevacH
				silnik 2,5 v6 dobra dzieki wielkie sprawdze czy to wina aparatu 

 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-02-11 21:44
				autor: BOB
				Witam wszystkich mam problem z odpalaniem a tak naprawde to nie idzie odpalić go 
wogóle teraz opisze co już udało mi się wyeliminować i podam objawy :
Zaczęło się tak 

jechałem sobie normalnie aż tu nagle auto zaczęło kichać , wpadać w drgania no i jak nacisnąłem gaz to przyśpieszał leniwie i nie miał mocy ale jeszcze odpalał żeby dojechać to musiałem go trzymac na 3000 obrotów i prawie nie naciskać gazu bo jak nacisnąłem to 
odrazu chciał zgasnąć nio i tak dojechałem do domu i zgasiłem autko nio i już więcej nie odpaliło. 

Sprawdziłem iskrę i jest na wszystkich świecach po kolei , paliwo jest bo jak wykręce świece to są mokre , rozrusznik jedzie jak szalony , akumulator nowy mam , świece są dobre , kable też bo są nowe nio i cały czas na nich jeździłem nio i tyle.
Teraz mam pytanie czy to może być imo bo mi się wydaje że nie nio bo iskra i paliwo jest wiec czy może jest to zepsuty moduł zapłonowy ?
Proszę o odpowiedź bo stoje w miejscu a do serwisu to tylko laweta a do tego ten śnieg 
 
PROSZĘ WAS O ODPOWIEDŹ
 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-02-11 22:21
				autor: 2Ya
				Aparat (moduł/kopułka) / Cewka / Czujnik położenia wału .
Przede wszystkim sprawdź czujnik położenia wału na początek - oporność ~520ohm jest ok.
Jeśli jest ok przeczyść czujnik.
Sporo było o tym na forum..
pzdr. & c ya..
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-02-11 22:58
				autor: BOB
				Aha jeszcze mam pytanie czy jak moduł jest uszkodzony to jest iskra na świecach czy jej nie ma bo to jest ważne bo ja ją mam aha kopułki mam dwie nową i starą i na obydwu nic 

 palec tak samo a jak puszczałem iskrę to na każdym kablu była świeca i po kolei iskrzyły 
Dziękuje za odpowiedź 
POZDRAWIAM
 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-02-11 23:41
				autor: wujeksex
				Według mnie to czujnik wykrycia pierwszego cylindra zaniemógł, lub blaszka w aparacie, która go przecina się przestawiła.
Efekt jest właśnie taki, że iskra jest, paliwo jest podawane tylko nie na ten cylinder gdzie akurat jest iskra.
Gdyby czujnik położenia wału się zrypał nie byłoby iskry, bo ten czujnik odpowiada za podanie sygnału do PCMu, PCM po korekcie wystawia sygnał na moduł.
Moduł przerywa obwód cewki i w taki oto sposób 

 powstaje iskra.
Pozdro
-- dodano 2010-02-11 23:41 --
A błędy sprawdziłeś? Zacznij od sprawdzenia błędów tak będzie najszybciej.
 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-02-12 00:57
				autor: BOB
				No to z ta blaszką to możliwe tylko jak teraz ją dobrze nastawić o to jest pytanie 

Dzieki za pomysł i POZDROWIONKA
-- dodano 2010-02-12 00:56 --
Nio czujnik wykrycia pierwszego cylindra też by pasował tylko gdzie on jest i jak to się sprawdza:(
-- dodano 2010-02-12 00:57 --
Nio błędy sprawdze jutro bo dzisiaj to już meliske na uspokojenie sobie wypiłem i ide spać 
POZDRAWIAM
 
			 
			
					
				Re: Problem z odpalaniem
				: 2010-02-12 01:28
				autor: 2Ya
				Czujniki odpowiadające za rozdział iskry:
Rocznik 93-95 z aparatem KL01/KLY01 - ckp1 / ckp2/cid
Rocznik 95-97 z aparatem KF34 - ckp1/cid
W przypadku 1 iskra będzie gdy ckp1 przestanie działać..
W przypadku 2 iskry nie będzie gdy ckp 1 przestanie działać..
Blaszka jak piszesz po twojemu w aparacie raczej nie ma jak się przestawić,a pasyje tylko w 1 miejsce - sa dwie zresztą tam,od ckp2 oraz od cid .
Padały moduły,padały czujniki położenia wału,padały cewki - auto nie jechało ogółem,parskało itd ,a iskra była .. jak to wytłumaczyć ? 
Może zbyt słaba iskra.. 
Pzdr. & c ya..