Ford Probe Klub Polska

Uszczelniaczy nie wymieniałem.

[r]Skopiowałem post z Giełdy
Robert[/r]

Np. są dostępne na zamówienie nawet taniej niż myślałem:przednie koszt 562 zł/szt, a tylne 590 zł. W zapytaniu podkreślałem, że chodzi o regulowane jednak pewności nie mam..
dane sprzedającego:
Wojciech Chwedczuk
wojciech.chwedczuk@azauto.pl / magazyn@azauto.pl
http://www.azauto.pl

W razie czego mam namiar na jeszcze jednego sprzedawcę, który też deklaruje, że amorki są dostępne (jednak w wyższej cenie).
Nie zapomnijcie dodać, że probe to brat mazdy 626 GD, żeby facet w natłoku maili skojarzył temat

pzdr

Czy ktoś wie gdzie w Polsce można dostać amorki Tokico HP Blue do probka?
Nr wg katalogu producenta to:
- przód L,P: HB 3031, HB 3032
- tył: HB 3066

Do tego najlepiej komplet osłon i odbojów.
U mnie jeszcze po 70-75% jeszcze regulowane mają, ale robie generalny remont zawiechy i nie będę 5 razy wszystkiego rozkręcać.
Mam już wszystko (w tym sprężyny Pro-kit Eibacha:) ) oprócz amorów i wachaczy. Z góry dzięki!

ja znalazłem tylko amory bilstein jak kiedyś szukałem B4 zeby chociaż byly dostepne B6 to by bylo coś
http://web1.carparts-cat.com/default.as ... 019&12=140

Tokico można dostać tutaj - trza dzwonić i zapytać:

http://allegro.pl/listing/user.php?stri ... d=11126772

Akuratnie nie mają przedniego lewego Prawy przód (204PLN) i 2x tył (191PLN) dostępne od ręki.
Osłony i odboje na całe auto 140PLN

Witam

Mam pytanko co sądzicie o tych amortyzatorach Tokico? Czy ktoś z was ma i jest zadowolony i ile już na nich jeździ? Chce zmienić wszystkie amortyzatory i sprężyny. Teraz pytanie co kupić żeby to podziałalo przyzwoicie a nie Monroe 6 miesiecy albo Hart 2 miechy .

Juz kupiłem amortyzatory Kayaby, ale nie mogę znaleźć sprężyn i odbojów. Ma ktoś może namiar jakis na te części?

Kkolego znalazles sprezyny bo tez szukam? a odboje to na oko musisz isc ze starymi cos dobiora

Przednich szukasz czy tylnych, bo mam ładne używki tylne a przednie chyba tez powinny być

Ja mam tokico, jakos jezdza

witam ja na kayabach jeżdże już 3 lata jesienią robiłem przegląd to mi wyszło 68% sprawności dodam że rocznie robię ok 15 000 tyś km .Teraz właśnie przymierzam się do wymiany i też szukam sprężyn tylko nowych używka odpada , a odboje można dobrac

68% to dobry wynik, dlaczego już chcesz je zmieniać?
i powiedz jak z twardością to wygląda w stosunku do oryginału?

Witam . Wracając do tematu amortyzatorów mam pytanie a mianowicie posiadam dwa kompletne amortyzatory na tył wraz z założonymi silniczkami i sprężynami i moje pytanie brzmi czy mogę odrazu wykręcić stare i założyć zakupione bez żadnych operacji czy też muszę przestawić jakoś silniczki aby miały to samo położenie twardości zawieszenia co u mnie w aucie . Bo dajmy na to wyjmę stare które będą w pozycji normal a te które chce założyć nie mam pojęcia w jakiej pozycji były we wcześniejszym probe zdemontowane mogły być np wymontowane gdy zawieszenie było ustawione na sport . Proszę o rady . pozdrawiam

Wkładaj, jak chcesz.

Komputer i silniczki dostosują je do odpowiedniej pozycji.

Ok czyli mogę je wkładać bez żadnych dodatkowych operacji nawet gdy były we wcześniejszym probe wyjęte jak była pozycja sport lub soft ??? A ja np w swoim aucie wyjmę stare mając ustawienie normal to one się same dostosują po założeniu???? A co do instalacji były jakieś zmiany bo ja mam kompletne z kostkami ze wszystkim tylko wpiąć

Czy ktoś się orientuje, czy amortyzatory regulowane działają tylko kompletem(4), parami (na osiach) czy każdy osobno? Pytam, bo aktualnie mam 1 silniczek na amortyzatorze z przodu, nie wiem co mam z tyłu, ale zacząłem czuć różnice między trybami i nie wiem czy ją sobie wyobrażam, czy np. sam tył może działać?

Mi się wydaje ( chociaż nigdy u siebie nie miałem ) że jak działać to powinny wszystkie 4 a usterka jednego powinna wykluczać działanie pozostałych, bo o ile działanie na poszczególnych osiach można by pominąc to jakby regulacja działała tylko po lewej lub prawej stronie auta, to mogło by stwarzać niebezpieczeństwo podczas np. szybkiej jazdy w zakrętach, gdzie jedna strona była by ''na twardo'' a druga nieusztywniona. No ale pewien nie jestem.

Sprawdz naciskajac auto nad kolem, przelaczajac soft hard itp. Powinienes poczuc roznice jesli system dziala.

Różnice możesz zauważyć na progach zwalniających - bagażnik musisz dociążyć wtedy lepiej widać. Jedź tak z 3-5km/h i przejedz przez ostry (mały) próg auto przeskoczy i "zanurzy" się w asfalt po czym jeszcze chwile pobuja (2-3 razy zanim wytłumi drgania). Na Sporcie czyli na twardo auto przejedzie przez próg i nie usiądzie wogóle a bujania nie ma żadnego - przynajmniej u mnie. Z tyłu jest to gorzej wyczuć bo auto jest lekkie (silnik z przodu).

Tak jak to Kocureq napisał - naduś na bagażnik kilka razy potem za maskę - na miękkim będzie ci się bujał a na sztywnym nie drgnie. Czy cztery czy jeden silnik działa to nie wiem ale jak przełączasz sport czy soft poprzez normal wszystkie 4 silniki krokowe przy amorach pracują. Jak wyczujesz tą różnicę to będziesz ją odczuwał nawet jak jedziesz ulicą po mieście - albo czujesz każdą nierówność w fotelu albo lecisz jak po maśle

różnice trudno jest nie zauważyć

oj Panowie, wiem, że przy 4 działających amortyzatorach trudno nie zauważyć różnicy, ale pytałem o to czy jest szansa, że działa tylko tylko tył np...

Toć sprawdzenie to 5 minut roboty, pogoda jest dobra więc standardowa wymówka odpada

Witam jak sprawdzić wyciągnięty amorek, pytam bo moje już padły więc kupiłem używki byłem zapewniany że są sprawne.
Po rozpakowaniu jakoś dziwnie lekko je zcisnołem, ale aby rozciągnąć to już duży problem amorki regulowane może jest opcja że byłe demontowane w pozycji SOFT suche nie wylane.
PS może ktoś kontaktował się z tą firmą w celu regeneracji naszych amortyzatorów do GT1 http://www.nagengast.pl/www/regeneracja ... torow.html

Cześć ponownie - no i nadeszła ta chwila....dziwna sprawa - ni stąd ni z zowąd padły mi dwa przednie amory. Auto huśta się jak cadillac eldorado z lat 70 tych. Tylne trzymają - zresztą zawsze na przeglądzie wypadały lepiej niż przednie. O regulowanych można zapomnieć z racji ceny i bardzo ograniczonego dostępu. Regenerować raczej bym, nie chciał. Auto bardzo źle się prowadzi - chodzi na prawo i lewo. Kayaby oczywiście są ale po 280 za sztukę....Czy ktoś z Was może mi polecić producenta zamienników olejowych dostępnych na rynku w tym momencie? Wszystkie posty o zamiennikach są sprzed co najmniej 4 lat - na allegro są teraz zamienniki do 626 GD lub probe Igen marek MSG Automotive lub GT parts. Możecie polecić jakiś typ zamiennika, który jest za rozsądne pieniądze i sprawdza się?
Poza tym oba amory szlag trafił z dnia na dzień po zmianie na zimowe oryginalne 15tki. Silniczki od regulacji słychać ale nie ma żadnej różnicy tak jak to było jeszcze miesiąc temu gdy jeździłem na letnich 16tkach.
A może to coś z regulacją....sam już nie wiem.

Być może coś z silniczkami - ustawiło ci na soft przód i teraz buja.

Co do oznaczeń amorów olejowych - podałem je w F.A.Q - wprawdzie kupowałem do 3.0, ale są takie same jak w 2.2 GT.
Ja kupowałem w sklepie mazdaspeed - dostałem dobrą cenę.

Nie kupuj np. GH - bo podobno lecą bardzo szybko. Lepiej troszkę dołożyć i mieć spokój na dłużej.

-- oryginalny post 2014-06-05 19:48 --

Kupno nowych (nieregulowanych) to ostateczność. Kurde szkoda by było stracić taki bajer w aucie jak regulacja twardości. Ale do rzeczy. Samochód był jakiś czas w remoncie i po odbiorze znów sytuacja się powtarza. Bez względu na nastawy przełącznika samochód się buja jak cadillac eldorado z 68 roku. Wcześniej jakoś sam się ustawiał na sport po kilku dniach jazdy i było ok - pod warunkiem, że nie bawiłem się w przełączanie twardości.
Dzisiaj zaobserwowałem po zdjęciu gumowych osłon na mocowaniach amortyzatorów przednich coś osobliwego podczas przełączania twardości. Oczywiście oba silniczki pracują ale przyjrzałem się nieco dokładniej tym silniczkom. Mają ośkę która się obraca przy przełączaniu przełącznika ale co ciekawe:
Gdy jest na pozycji soft i przełączam na norm ośka obraca się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, natomiast gdy z pozycji norm przełączam na sport - ośka obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara...czyli tak jakby powracała w położenie soft.
Wydaje mi się że podczas przełączania z norm na sport ośka powinna obrócić się jeszcze dalej czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara - tak na logikę.
Albo jeszcze inaczej: przełączając z pozycji soft na norm i potem z norm na soft - ośka powinna się kręcić w tym samym kierunku a odwrotnie dopiero wtedy gdy przełączam ze sport na norm i dalej z norm na soft.
Co o tym sądzicie? Jak jest u Was? Może coś się stało ze sterownikiem i dlatego nie mogę przełączyć na sport bo silniczki cofają się na soft.
Sorki jeśli zagmatwałem nieco )
Czy ktoś może napisać jak powinien obracać się silniczek (ośka silniczka) podczas przełączania na poszczególne pozycje?
Pozdrawiam

-- dodano 2014-06-05 20:37 --

Sporo informacji na ten temat znalazłem w innym poście "Regulacja twardości zawieszenia" Sorki za dublowanie. Ale jeśli ktoś ma jakieś spostrzeżenia na ten temat to proszę o opinie.

-- dodano 2014-06-15 17:37 --

Okazało się, że na prawym tylnym silniczku sterującym zrobiło się zwarcie i nastawy zaczęły wariować. Ręcznie ustawiłem twardość poprzez obracanie trzpienia na amorkach i uginając auto, odłączyłem zasilanie siniczków i jest w miarę ok (o ile tak stare amorki mogą być ok) - tak czy siak lepiej się prowadzi i nie buja się. Tylko że teraz strasznie coś tłucze, uderza na nierównościach poprzecznych w prawym tylnym kole. Uderzenia są takie głuche ale bardzo głośne - tak jakby coś w okolicy amorka uderzało o coś. Miałem to już wcześniej ale teraz to tłucze niemiłosiernie nawet na najmniejszych dołkach. Jest to taki pusty głuchy ale głośny dźwięk. Czy to może być odbój na amorku, czy może coś na sprężynie lub nadkolu? W każdym razie raczej nic o nic nie obciera. Wiecie co to może tak tłuc?