Strona 15 z 30

Re: S.H.A.R.K

: 2014-11-27 17:48
autor: S.H.A.R.K
Dzisiaj był podkładowany pas tylny i komora. Pościągane są już drzwi i ogarniają je teraz od strony wewnętrznej bo od tamtej też będą malowane. Pousuwali z nich fabryczną pastę na zawinięciach i nałożą nową. Zerknijcie u siebie bo pod pastą miejscami lubią pojawiać się niespodzianki ;)
Jak się nic nie zmieni to prawdopodobnie w poniedziałek będzie już lakierowany.
Dzisiaj przymierzałem też rozpórkę Wiechersa i dałem chłopakom znowu dodatkowej roboty :) Musieli wyciąć z kielicha mocowanie pręta od podpory maski i później to zapodkładować bo nie szło założyć rozpórki. Później będę się zastanawiał jak to inaczej rozwiązać..

Re: S.H.A.R.K

: 2014-11-28 00:30
autor: Bogdan9999
Każdy robi jak uważa.
Tak więc powodzenia :)

Re: S.H.A.R.K

: 2014-11-28 19:13
autor: -michal-
KrecioPL pisze:W dwójkach z roku na rok niestety było coraz mniej ocynku.
Nie sądzę
KrecioPL pisze:Wiem, że w 93 Euro było ładnie zabezpieczone, bo widziałem takowego jeżdżącego z odsłoniętą gołą blachą ponad rok i nic mu nie było
No coś w tym jest, kiedyś znajomy szukał dwójki GT, akurat w Chełmie w jednym komisie stał srebrny 93 euro, obejrzeliśmy i przyznam, że byłem zaskoczony stanem blacharki, progi miał w stanie jakby dopiero wyjechał z fabryki, pod klapą nawet rudej plamki nie było, lakier oryginalny.
KrecioPL pisze:Dwa - jest ZNACZNA różnica w odporności antykorozyjnej np. samych progów pomiędzy EURO a USA - w euro lubią się sypać.
Uwierz mi, i w USA lubią :D
Wiem bo mam :lol: mój 93 (a w zasadzie 92) USA ma zgniłe progi praktycznie na całej długości. Nie pomogła warstwa konserwantu położona jeszcze za czasów poprzedniego właściciela pod listwami bocznymi. Wszystko zgniło od środka.

Tak, że jeśli było by tak jak piszesz, że początkowe roczniki produkcji oraz USA miały lepsze zabezpieczenie antykorozyjne, to w moim 92 USA była by blacha jak dzwon, a nie jest ;)

Kiedyś gadałem z 2Yastym odnośnie zabezpieczenia antykorozyjnego. Mówił, że na kanadę probasy miały lepiej zabezpieczone podwozie. Sam takiego miał, rozbierał go na części więc pewnie porównał konserwację ze swoim "zwykłym" ;)

Re: S.H.A.R.K

: 2014-11-29 00:26
autor: KrecioPL
Więc są rozbieżności. Ja takie info mam m.in od Basco, zresztą też widziałem wiele probów w życiu na własne oczy.
Może po prostu to jest kwestia "jak dba tak ma"...

Re: S.H.A.R.K

: 2014-11-29 01:13
autor: -michal-
Też nie do końca, jak kupiłem swojego około 9-10 lat temu, pamiętam jak dziś progi miał w super stanie. Każdej zimy stał sobie w suchym murowanym garażu nie jeżdżony. Zresztą wiosną, latem i jesienią też zawsze był garażowany. Nawet starałem się nim nie jeździć w deszcz :lol: wiem, to głupie, ale tak było ;)
Tak chciałem żeby pozostał w jak najlepszej kondycji blacharskiej.
I jak ten szmelc mi się odpłacił :?: a no tak, że po kilku latach chuchania i dmuchania, podczas przymiarki felg, z tyłu nad podnośnikiem coś chrupnęło... . No i tak już poszło, zacząłem mocno opukiwać progi palcami, palce zaczęły przebijać się do środka #-o .
Pomyślałem, naprawi się, dobrze że reszta jest Ok, Zacząłem bardziej przyglądać się we wnękach tylnych kół przy łączeniu z progami, widzę fabryka nie poskąpiła konserwacji, grubo nawalone... taaaak, gruboooo, nacisnąłem palcem, i kuźwa słyszę chrup chrup... palec wpadł, oderwałem spory płat o grubości 5mm czarnej konserwacji, pod konserwacją próchno #-o A tak pięknie to wszystko wyglądało dopóki nie zacząłem opukiwać.
Wnerw był nie do opisania, wytachałem złoma z garażu, i od tamtej pory stoi pod chmurką. W tej chwili to już jest złom, na razie jeszcze stoi jako dawca części.
Teraz mam 2.0 97r (tak na prawdę teraz jest to już 2,5 bo robiłem przeszczep, ale buda 2.0) progi ma ładne, ale i tak wiem, że prędzej czy później będzie z nim to samo.
To jest po prostu jakiś błąd technologiczny podczas zabezpieczania antykorozyjnego w fabryce, wszystkie dwójki mają z tym problem, gnicie progów od środka.
Lub po prostu jest to celowe, gdyby producenci tak zabezpieczali nadwozia samochodów, że po kilkunastu latach wyglądałyby jak nowe to wiadomo jak by się to dla nich skończyło.

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-01 11:29
autor: avel
To nie błąd a wilgoć z tylnych karoseryjnych szyb. Po czasie puszcza szczelność i woda pomalutku cieknie pod tapicerkami w próg, Jak się zdejmie tapicerki i takie gumowe wkładki pod pasami i głośnikami to idzie tam włośnic rękę i wymacać, u mnie prób wewnętrzny cały rudy mimo że z zewnątrz niby spoko. Da się zastopować ale trzeba zawczasu tak to posmarować żeby nie dopuścił wilgoci do blachy.

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-14 14:21
autor: S.H.A.R.K
-- oryginalny post 2014-12-05 23:28 --

ciekawe czy jutro przyjedzie do mnie mikołaj :mrgreen:

-- dodano 2014-12-07 01:11 --

No niestety, widocznie byłem ladacy :)

Auto miało być do odbioru 6stego ale trochę się przeciągneło przez mój wymyślny lakier :mrgreen:
Dzień po lakierowaniu szło go jeszcze jakoś polerować ale drugi dzień powiedzieli że katorga. Musieli używać kombinacji krążków i past żeby go cokolwiek ruszyć.
Zostało jeszcze uzbroić i założyć dzrzwi i w poniedziałek, wtorek powinien być już u mnie.
Na żywo w porównaniu z seryjnym electric blue, nowy kolor po prostu gniecie jaja.

-- dodano 2014-12-14 14:13 --

W końcu auto przyjechało. Trochę to potrwało, ale przynajmniej wszystko bardzo dokładnie zrobione. Zdjęcia są trochę kiepskie bo posiałem gdzieś ładowarkę od aparatu i robione były telefonem, ale coś tam widać :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-14 18:37
autor: Eli
Foty wyglądają jak z forum w USA

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-16 10:57
autor: szara_eminencja
znakomity kolor! bardzo dobry wybór

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-17 12:34
autor: Dziki Beduin
Wygląda pieknie :) Ile taka przyjemność mniej więcej wynosi bo sam chciałbym swojego odmalować :)

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-17 13:46
autor: S.H.A.R.K
Mniej więcej to ciężko określić :) Możesz dać za malowanie 2tyś a równie dobrze i 15tyś.
Wszystko zależy od tego jak ma być zrobione do tego czym robisz i gdzie robisz.
Podejrzewam że bez wymyślnych rzeczy, bez wycinania szyb, bez malowania komory silnika i wybebeszania wszystkiego czyli standardowe zmatowienie lakieru ewentualnie podkład plus jakaś szpachla za 3-4 tyś by Ci to ktoś zrobił w miarę sensownie.

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-17 21:44
autor: Bogdan9999
Chcesz powiedzieć że dałeś 15 tyś ?

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-17 22:20
autor: Romas
Wcale bym się nie zdziwił :)

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-18 01:40
autor: Bogdan9999
to zapraszam za taka kwotę będę malował ;) I wyjdzie nie gorzej :)

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-18 10:53
autor: szara_eminencja
ej no panowie na sam lakier jak ktoś sobie wymyśli jakiś super ekstra + powłoki ceramiczne itp itd to można ponad dwa tysie wyrzucić ;-)
tak jak shark napisał, wszystko zależy od zakresu i jakości prac... nikt za dwa tygodnie ciągłej pracy pracy aucie nie weźmie mniej niż dyche (z materiałami oczywiście)

malowałem i za 3 i za 5 i za 8 tysia u tego samego, całkiem dobrego lakiernika :-)
robotę było widac gołym okiem

15 to faktycznie dużo ale z wytarganiem wszystkich sprzętów, piaskowaniem lub sodowaniem + zabezpieczeniem markowymi siuwaksami i wylakierowaniem porządnymi produktami myślę, że też dałoby się to zrobić

najważniejsze że po takiej pracy wyjeżdżasz autem z praktycznie nową budą, jak do tego dorzucisz nową mechanikę, otrzymujesz auto które przeżyje większość kartonów na drogach... Ile byście zapłacili za probe z 2010 roku?

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-18 11:23
autor: avel
Tutaj wytarganie sprzętów odpadło. I dobrze, bo nawet najlepszy lakiernik zawsze coś połamie albo źle poskłada. Lepiej dać sobie czas i robić to na własna rękę bo tylko wtedy jest szansa że będzie tip-top.

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-18 11:36
autor: Patryk-
myślę że lakiernicy nie spędzili 2 tygodni ciężkiej pracy....ludzie to nie ciężaróka, i nie malowali go 10 razy, nie przesadzajcie z tym czasem....myślicie że ręcznie lakier zrywali papierem na kostce czy co?

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-18 17:45
autor: KrecioPL
Szara eminencjo - zauważ że probas nie odbiega wyposażeniem wiele od dzisiejszych aut. Oczywiście już pewne technologie i rozwiązania się pomieniały, ale dalej mamy auta które: są dobrze wyposażone, pojemne, bezpieczne, wygodne, umiarkowanie ekonomiczne :P itd.
Stąd gdyby dziś wychodziło probe (ulepszone o kilka rozwiązań konstrukcyjnych) kosztowałoby pewnie ok.130 000zł i szłoby jak ciepłe bułki.

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-20 17:08
autor: S.H.A.R.K
-- oryginalny post 2014-12-18 21:18 --

A się rozwinęło, wystarczyło jakąś sumą rzucić :) Nie napisałem przecież że dałem 15tyś. Kolega się zapytał ile kosztuje taka przyjemność to odpowiedziałem że wszystko zależy od tego jak chce mieć zrobione auto. Jeszcze przed wybraniem tego koloru, pytałem przedstawiciela House of Color o lakier bodajże Candy Cobalt Blue. Otrzymałem odpowiedź że zestaw na moje auto, czyli baza, lakier, jakieś tam rozpuszczalniki to co będzie potrzebne to koszt pi razy drzwi 9-11tyś + do tego lakiernik który będzie potrafił położyć taki lakier i na pewno nie weźmie za taką robotę 3 czy 4 tyś, więc jak widać można...

Ogólnie moje auto robiło 2 lakiernie. Czemu ? chciałem aby jedna zajęła się tylko budą i poświęciła na nią jak najwięcej czasu bez pośpiechu tak aby wszystko było dopracowane jak trzeba. Auto stało jakieś 1,5 miesiąca. W między czasie robili jeszcze jakieś szybkie roboty, gdyby nie to to pewnie było by trochę szybciej, ale przecież nie o to chodziło... znali temat i miało być dobrze !

Teraz podrzuciłem im jeszcze przedni zderzak z dokładką i zawioze klapę jak dotrze cała bo coś tam już znalazłem. Moją niestety pościągało przy próbie zaspawania otworu po wycieraczce.

Reszta rzeczy w innej lakierni była pomalowana już ze 3-4 miesiące temu, czyli: daszki lamp, stelaże, klamki, klapka paliwa, lusterka, nakładki na drzwi i tylny zderzak. Po ilości nabranych aut przez Pana lakiernika i widząc jak biega zawalony robotą przestraszyłem się :) i stwierdziłem że dam budę gdzieś gdzie będą mieli czas sie przy niej trochę pobawić bo elementy przez niego polakierowane do tej pory leżą jeszcze i nie mogą się doczekać na polerkę :roll:

Dokładki boczne też dam tu gdzie malowali mi budę ale dopiero jak poskładam całe auto i poustawiam wszystkie szpary - wtedy dopiero będę mógł dopasować dokładki i oddać do lakierowania.

Wszystko było malowane bazą tej samej firmy więc nie ma mowy o innym odcieniu.

Ogólnie jak na razie jestem bardzo zadowolony z efektu i jak ktoś zamierza odświeżać lakier to z czystym sumieniem mogę polecić tą lakiernię. Na prawdę profesjonalnie podchodzą do tematu.

Całkowity i dokładny koszt lakierowania będę znał dopiero jak się rozliczę do końca z tym pierwszym od polerki :) ale wstępnie podsumowując wszystkie koszty, czyli od wyciągania wgnieceń po wycinanie i wklejanie szyb + nowe szyby, uszczelki, robota dwóch lakierni to łącznie 15 tyś nie wyjdzie ale będzie nie wiele mniej.

-- dodano 2014-12-20 17:08 --

Takie tam przy garażowy świetle

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-20 22:14
autor: Kocureq
Dawaj sesję w normalnym oświetleniu, czekamy :-)

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-21 01:57
autor: Dziki Beduin
Bardzo chętnie zobaczyłbym tego probaska na żywo i poznał właściciela :)
Powodzonka w dalszych pracach i czekam na kolejne fotki :)

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-21 03:23
autor: Sallmo
Napisze tak ......daszki świateł widziałem polakierowane, nogi się uginają .a zobaczyć całe auto ....to tyle z mojej strony ;)

Re: S.H.A.R.K

: 2014-12-22 12:22
autor: szara_eminencja
Patryk - a kto tu mówi o 2 tyg pracy lakierników?
2 tygodnie na rozebranie, przygotowanie blachy, zabezpieczenie, wycięcie szyb itp... mówimy o kompleksowej pracy...

Krecik - jasne że nie odbiega, może jedynie poziomem bezpieczeństwa (systemy) - ale w naszym pięknym kraju na starsze auta nawet po kompleksowej renowacji dalej patrzy sie jak na złom... dla mnie odbudowa porządnego pojazdu nawet i za 20 tysi ma sens ;-) a jeszcze jak będziemy za kolejnych pare ładnych lat sprzedać auto za wiele nie tracąc, bo przecież porządny egzemplarz można sprzedać za dobrą kwotę, to inwestycja takiej kwoty w długim terminie nawet się opłaci :-) wiem że każdy jest przyzwyczajony do pakowania max 2 tysi w auto, ale to jest tylko łatanie dziur więc nie ma co porównywać takiej pracy do tego co robi shark...

Re: S.H.A.R.K

: 2015-01-25 23:45
autor: S.H.A.R.K
Pierwsza aktualizacja w nowym roku :)

Taka oto przesyłka przyszła do mnie jakiś tydzień temu, niestety znalazłem tylko lewą stronę - prawej nadal poszukuje.

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: S.H.A.R.K

: 2015-01-26 01:46
autor: Bogdan9999
tu masz tył :)
http://www.ebay.com/itm/FORD-PROBE-2D-H ... d9&vxp=mtr
Prawej nie widać w sieci na razie.
Napisz do tego gości może ma widzę że do jedynki są.

Ile cię wyniósł koszt przesyłki ?