Ford Probe Klub Polska

z tego co sie dowiadywalem po polerce wystarczy jakis dobry twardy lakier i po sprawie
znajomy tak robil metoda garazowa i efekt jest z a j e...

witam,

nie wiecie czasem gdzie w okolicach Katowic można odnowić felgi ? dzwoniłem do kilku firm i ceny są dość wysokie - od 200zł za sztukę.

Wy piszecie o cenach od 40zł do 60zł co jest jak najbardziej do zaakceptowania...

faktycznie w Otwocku kolo Wawy dowiadywalem sie to 57 zl za szt.

200zl to raczej a komplet
Pozdrawiam

Yaneeck pisze:witam,

nie wiecie czasem gdzie w okolicach Katowic można odnowić felgi ? dzwoniłem do kilku firm i ceny są dość wysokie - od 200zł za sztukę.

Wy piszecie o cenach od 40zł do 60zł co jest jak najbardziej do zaakceptowania...

Jeśli Ci to pomoże to Asdero znalazł fajny zakład:
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=3848

O widzę że trafiłem na to co wiem dobrze jak zrobić bo już dwa razy robiłem.hhhmmmmmmmmmmm
to jest niezła rzeźba wypolerować felgi to jeszcze zależy jaki wzór czy ma dużo rantów zakamarków i czy przypadkiem nie są szprychowe bo tego to chyba nikt nie jest w stanie zrobić.
mianowicie do tego typu
preparat skansol (płyn do zdarci farby z aluska)
a po oczyszczeniu farby z felg to już tylko żmudna praca papierem ściernym, zaczynamy od papieru 150 kończąc na 2000, po zakończeniu pracy papierem trzeba nabyć preparat o nazwie Auto Max oraz filc na wiertarke, którym się poleruje do wysokiego połysku.
odrazu informuje że na jedną felge trzeba przeznaczyć około 17-20 godzin pracy jak się oczywiście dobrze staramy.
ja osobiście robiłem taki komplet felg, 150 za sztukę.efekt niesamowity.
jak by ktoś potrzebował jakiejś porady proszę o pytanie, spróbuje odpowiedzieć.
miłej pracy!!!!!!!!

Dobra załużmy że jesteśmy po tych, bagatela 60 godzinach pracy, a nasza felga świeci się jak psu jaja . To czym ją potem zabezpieczyć żeby nie śniedziała?? Jakiś lakier bezbarwny samochodowy o podwyższonej twardości i wytrzymałości?? Gdzie go dostać??

Ja niczym nie zabezpieczałem żadnymi lakierami, tylko wiadomo, że o takie cacka trzeba dbać, ja osobiście myje auto średnio, co dwa dni też po każdym myciu trzeba felgę przetrzeć pastą jak najdrobniejszą ja miałem taki preparat do karoserii do nabłyszczania i tym robiłem, przede wszystkim przednie felgi się brudzą od klocków. Jeszcze dodam, że w lato jest trochę mniej roboty, bo auto, z reguły się tak szybko nie brudzi.

No to ja musze czymś pomalować bezbarwnym ewentualnie. Bo w zime często nie myje samochodu tak raz na dwa 3 tyg. Bo na myjnie nie pojade bo nie jeżdże szkoda mi lakieru dla tych ich perfidnych szczotek. W lato ok.

wiesz co ja na automatycznej ze szczotkami to myłem raz jak na wesele jechałem i dojeżdżałem do miejsca zatrzymania i ręcznej nie było to wjechałem na automat ale i tak polecam polerke ja osobiście jak będę mógł wziąść urlop to się poświęcę trzeci ale chyba już ostatni raz na polerowanie w soim probiaku będzie wyglądał rewelacyjnie, wiem po astrze którą miałem wcześniej i wygladała bosko.

sorki ale 20 godz. MINIMUM na jedną felgę to jest jakieś 1,5 miesiąca licząc ze nie bedzie mi sie chciało siedzieć wiecej niż 2 godziny dziennie odliczając weekendy....


człowieku SZKODA ZYCIA...

szukam dalej jakiegos zakładu...

czasem trzeba sie poświęcić, jak byś się dobrze sprężył to wyrobisz się w tydzień.

Ale jaka frajda z własnej roboty, no chyba że ktoś dba o paznokietki, ja tam czasem lubie się spocić ja świnia, wysmarować się smarem i cieszyć się ze swojej roboty dla mojego probka. Niektórzy nie mają takich możliwości jak ja, albo chęci badź czasu.

nie mam garazu, chęci ani ochoty

poza tym nawet tygodnia czasu mi szkoda bo musiałbym zrezygnować chocby z treningów, a wole machać żelazem niż szmatką po aluminum

cos kosztem czegos
zelazo lub szmatka??
ja osobiscie wolabym teraz szmatke,mania zelastwa szybko mi przeminela
swoje juz kiedys osiagnolem

Sqad pisze:Dobra załużmy że jesteśmy po tych, bagatela 60 godzinach pracy, a nasza felga świeci się jak psu jaja . To czym ją potem zabezpieczyć żeby nie śniedziała?? Jakiś lakier bezbarwny samochodowy o podwyższonej twardości i wytrzymałości?? Gdzie go dostać??

Niestety jak wypolerujesz felge i pomalujesz bezbarwnym to felga straci ten połysk przerabiałem temat z kolegą lakiernikiem , wypolerowaliśmy felge specjalną pastą do aluminium (lakiernicze pasty niedają tego efektu)
i po pomalowaniu bezbarwnym cała robota na nic felga zrobiła sie jakby matowa zdarliśmy bezbarwny , jeszcze raz polerka i zostawił nie pomalowane , nie mówie jak te felgi wygłądały po miesiącu szkoda na nie było patrzeć.
Najlepiej pomalować srebrną bazą i bezbarwnym .

Jeżeli lakier o podwyższonej twardości i wytrzymałości to nie radze jest okropnie drogi i koszt pomalowania jednej felgi byłby strasznie drogi . Te lakiery stosuje PPG ale malowane są najdroższe auta Mercedes , Bmw
te auta zawsze sie świecą nigdy nie widać rys na karoseri.

piotrek pisze:Jeżeli lakier o podwyższonej twardości i wytrzymałości to nie radze jest okropnie drogi i koszt pomalowania jednej felgi byłby strasznie drogi . Te lakiery stosuje PPG ale malowane są najdroższe auta Mercedes , Bmw
te auta zawsze sie świecą nigdy nie widać rys na karoseri.

no jak nic to coś dla Probe....

Witam,

Lajman a może wiesz ile kosztował go ten twardy lakier? To jest dobry pomysł bo jak widzimy - sprawdzony

Pozdrawiam!

nic go nie kosztowal bo robi w mieszalni farb albo w czyms takim i sobie za darmo wyniosl

A ja dzisiaj pytałem o renowację felg i powiedzili mi 75zł (uzupełnianie, malowanie, grzanie, bezbarwny lakier itp...), a za polerwoanie (uzupałnianie poprzez zaspawanie itd.) i pomalowanie bezbarwnym 200zł za sztukę... Myślę, że nie jest to masakrycznie dużo...

Można odnowić chrom na felgach, czytałem o tym w GT Tunnig, ogłaszała się firma Fantachrom robią takie rzeczy pokrywaja elektrolitycznie chromrm od nowa i pewnie to porządnie robią takk to na reklamie wyglądało ale ciekaw jestem ile to kosztuje

www.fantachrom.pl

podobno najlepszi :):)

Zapożyczone z Calibra-Team:

OK postaram się krok po kroku przedstawić wam opis polerowania np. dekielka z 16v.
1. Do polerki potrzebne nam będą (wszystko dostaniemy np. w CASTORAMIE ) :
- wiertarka z nasadką z filcu
- żel "SCANSOL" do usuwania powłok lakierniczych
- papiery ścierne - 400, 600, 800 na mokro, 1200 na mokro , 1500 na mokro, 2000 na mokro i 2500 na mokro .
- pasta polerska - może być to np. AUTOMAX w cenie 3 zł za tubkę , AUTO SOL w cenie ok. 14 zł za tubkę .Ja osobiście polecam Automax'a bo zostawia mniej rys i pozostawia większy połysk.
2. Nakładamy gruba warstwę Scansol'u. Jest bardzo żrący wiec raczej nie dotykajmy tego gołymi rączkami! Czekamy około 10-20 minut aż lakier zacznie pęcznieć i się łuszczyć. Może się zdarzyć ze po tym czasie lakier nie będzie schodził bardzo powoli, wtedy operacje trzeba powtórzyć kilkakrotnie, aż do skutku ewentualnie od razu zacząć drzeć to papierem ściernym ...
3. Drzemy papierami od najgrubszego aż do najdrobniejszego. Nie drzyjmy za mocno grubymi papierami, bo zostaną duże rysy.. Stopniowo zmniejszamy ziarnistość papierów poprzez, aż dojdziemy do ostatniego.
4. Gdy mamy już gołe aluminium polerowane wstępnie papierem 2000 i 2500 ( wtedy nie powinno już być żadnych rys!) przystępujemy do polerowania pasta polerską.
5. Można polerować ręcznie nakładając pastę na szmatę, ale to zalecam tylko do miejsc bardzo trudno dostępnych, bo polerowanie całości ręcznie zajmie nam kupę czasu...
6. Nakładamy pastę na przystawkę filcową na wiertarce (dobrze jeśli wiertarka ma stabilizacje obrotów, ale zwykł supermarketową za 30 zł też dacie rade!) Polerujemy cały element ta nasadką z pasta .
7. Jeżeli efekt nie jest zadowalający możemy jeszcze przepolerować cały element ręcznie szmatka z pasta...
Oto przykład polerowanego rantu w feldze BBS (kiepska jakość fotki)


i jeszcze pokrywa zaworów przed:

i po:

Kurcze ładnie:)
Mam dużo czasu, więc zrobię tak w swoim:):)

A ja tam wolę oddać do renowacji i walnąc chroma lepiej mi się podoba !!!!!!!