Strona 3 z 7
					
				
				: 2005-04-02 20:40
				autor: Sam
				wingerman napisał
Sam szykuj sie na wymiane 
wiem wiem :] ale postanowiłem meczyc pompe az do konca :]
 
			 
			
					
				
				: 2005-04-02 20:43
				autor: Gość
				Sam pisze:
wiem wiem :] ale postanowiłem meczyc pompe az do konca :]
Tylko nie przegrzej silnika bo bez pompy to jest moment.
 
			 
			
					
				
				: 2005-04-02 20:50
				autor: Sam
				chodzi o pompe od wspomagania w GL - tu chyba nie ma zadnych silników ? trzaska sie ale pompuje jeszcze.
			 
			
					
				
				: 2005-04-02 20:54
				autor: Gość
				
 ale zonk pomyliły mi się tematy.
No dobra to jeśli chodzi o pompe wspomagania, to daj boże jak ci w zakręcie pompa padnie.
 
			 
			
					
				
				: 2005-04-02 23:06
				autor: Sam
				jeździłem kiedyś audi i właśnie pompa była padnięta :p wspomaganie miałem na siedzeniu obok :] hehe da się jeździć ale masz racje z zaskoczenia to może być szokujące doświadczenie.
			 
			
					
				
				: 2005-04-02 23:13
				autor: Gość
				Sam pisze:jeździłem kiedyś audi i właśnie pompa była padnięta :p wspomaganie miałem na siedzeniu obok :] hehe da się jeździć ale masz racje z zaskoczenia to może być szokujące doświadczenie.
Każde zaskoczenie ze strony samochodu może być niebezpieczne, dla kierowcy, bo nie jest on na to przygotowany, tak więc Sam uważaj.
 
			 
			
					
				
				: 2005-04-04 22:45
				autor: klimek
				Witam. Ja mam troszkę inny problem ze wspomaganiem a właściwie z przekładnią kierowniczą mianowicie mam wyciek oleju wspomagania spod takiej gumowej osłony. Może ktoś mi coś doradzi co z tym zrobić, co mnie czeka, czy są jakieś zestawy naprawcze, czy czeka mnie wymiana??? nie mam pojęcie w tym temacie a nie chce tego ruszać dopóki sie czegoś nie dowiem
			 
			
					
				
				: 2005-04-04 22:51
				autor: piotrek
				ja mam z prawej strony mały wyciek
simones coś pisał że to niedługo koniec ze wspomaganiem 
  
 
			 
			
					
				
				: 2005-04-04 22:55
				autor: klimek
				piotrek pisze:ja mam z prawej strony mały wyciek
simones coś pisał że to niedługo koniec ze wspomaganiem 
  
 
Co masz na myśli mówiąc że to koniec ze wspomaganiem???? wymiana przekładni ?????
 
			 
			
					
				
				: 2005-04-04 23:00
				autor: piotrek
				chyba wymiana ale najlepiej jakby sie ktoś wypowiedział czy to się da zregenerować jakoś jakieś uszczelniacze czy cuś
			 
			
					
				
				: 2005-04-04 23:07
				autor: klimek
				a no właśnie mam nadzieje że ktoś nas pocieszy że są jakieś zestawy naprawcze, uszczelniacze czy cuś
			 
			
					
				
				: 2005-04-04 23:09
				autor: piotrek
				ja tez wolałbym to naprawić niż kupić używke , używka niewiadomo kiedy pochodzi 

 
			 
			
					
				
				: 2005-04-04 23:21
				autor: klimek
				No więc jest nas dwóch. Panowie czekamy na jakieś rady. Pomóżcie
			 
			
					
				
				: 2005-04-05 00:08
				autor: Sh(.)(.)ters
				Przekładnię, czy też jak kto woli maglownicę można zregenerować. Jednak wiąże się to z pewnymi kosztami - słyszałem kwotę ok. 600 pln. Zaznaczam, że cena jest jedynie zasłyszana i może znacząco odbiegać od rzeczywistości. Pozostaje jeszcze kwestia samej robocizny za wymianę. Tak się nieszczęśliwie składa, że jest przy tym trochę roboty i po dobrej znajomości kosztuje to powiedzmy 200 pln. Ile kosztuje "na mieście" nie wiem. Ja wstawiłem używkę i jest w miarę ok. Nie jest może idealnie, ale na pewno lepiej niż było.
Piotrek - skąd dokładnie wycieka (tzn którędy spływa). Jeżeli po zderzaku to nie jest to raczej przekładnia, a np. rurki ciśnieniowe zwane chłodnicą wspomagania.
			 
			
					
				
				: 2005-04-05 07:30
				autor: piotrek
				wyciek mam przy maglownicy na osłonie gumowej patrząc od przodu auta
to po prawej
a naprawiać będe sam też dlatego wole naprawić
sądze że wymiana uszczelniaczy pomoże
			 
			
					
				
				: 2005-04-05 17:16
				autor: klimek
				piotrek pisze:wyciek mam przy maglownicy na osłonie gumowej patrząc od przodu auta
to po prawej
Dokładnie tak jak u mnie
 
			 
			
					
				
				: 2005-04-21 17:45
				autor: Arnie (caruso)
				Muszę ponowić ten temat jeszcze raz.
Byłem dziś u jednego mechanika i on mi powiedział, że przyczyną wyłączania wspomagania może być awaria zaworu, który reguluje przepływ płynu z pompy do maglownicy.
Czy ktoś może wiedzieć gdzie takowy może się znajdować?
I czym go zastąpić?
Pompę mam chyba zdrową.
			 
			
					
				Wspomaganie, awaria
				: 2005-11-04 21:12
				autor: Sqad
				Jak w temacie jeste problem ze wspomaganiem w I generacji LX.
Płyn nie ucieka, pompa gładko i cicho pracuje, pasek się nie ślizga, magiel nie cieknie.
A więc:
Podaczas jazdy gdy samochód nawet chodź trochę się toczy wszystko jest cacy, ale gdy samochód postoi np. całą noc to z rana nie można ruszyć kierownicą, wystarczy ruszyć i problem znika.
Jakieś sugestie, pomysły?? Może to coś związane z odpowietrzaniem maglownicy - jakieś zaworki albo coś. Ja już rozkładam ręce, a zima idzie i problem się pogłębia.
			 
			
					
				
				: 2005-11-05 11:25
				autor: Pelot
				a może spróbuj wymienić płyn,może on już jest jakiś zważony i blokuje tłoczki w pompie 

 
			 
			
					
				
				: 2005-11-05 15:14
				autor: Gość
				Jesli to nie pomoze to moze komputer od wspomagania. Z tego co wiem to on ma cos wspolnego z ruchem pojazdu - przy okreslonej predkosci zwieksza opor na kierownicy, mozna tez sprobowac przelaczyc na inne tryby oporu - H N L jesli sie nie myle i zobaczyc czy na pozostalych tez ten problem wystepuje. Przelacznik wiesz gdzie jest.
			 
			
					
				
				: 2005-11-05 15:41
				autor: Gość
				Jesteś pewnie że on jest też w wersji LX  

 bo w GT jest.
 
			 
			
					
				
				: 2005-11-05 15:57
				autor: Alexs
				no wlasnie nie ma czegos takiego podobno w LX i nie zmienia sie nic z kierownica podczas jazdy tak jak w GT,ze czym szybciej tym bardziej sztywniejsza i zwarta kierownica ....
			 
			
					
				
				: 2005-11-05 15:58
				autor: Gość
				Nie, nie jestem, ale wydaje mi sie, ze w wersji LuXusowej tez powinien byc  

 
			 
			
					
				
				: 2005-11-05 16:23
				autor: Sqad
				nie ma
			 
			
					
				
				: 2005-11-15 10:29
				autor: Sqad
				A więc tak, stary płyn strasznie śmierdział dosłownie jak szambo. Zalałem nowy płyn uprzednio spuszczając z każdego miejsca układu kierowniczego stary - magiel, rurki, zbiorniczek.
Po zalaniu nowego płynu i odpowietrzeniu kierownica w miejscu chodziła bajecznie. 
Ale niestety moja radość była dość krótka bo z rana po długim postoju znowu to samo, po nagrzaniu problem znika. 
Wydaje mi się że pompa wspomagania może być już troche nadwyrężona, ale może ktoś ma jeszcze jakieś sygestie, pomysły??