Simones

uważam,że jak przez zmianę miksera zaczą mniej palić to i tak dobrze nie ma co cudować , turbo swoje spalić musi, żadna wymiana parownika itp nie pomoże, tez sie na to dałam namówić kupiłam parownik a spalanie jak było tak i jest bez zmian
ja w dalszym ciągu nie wiem czemu do instalki na śrube mieszasz sondę, przerabialam ten temat 300 razy i każdy twierdzi,ze sonda nie bierze w tym udzialu prócz Greyga...ktory to handluje tym i zalezy mu,zeby sprzedać, twierdzii on,ze sonda steruje zaplonem i byc musi nawet w prostej instalce, natomiast każdy gazol twierdzi,ze nie. Jesli jest instalka z kompem to sonda daje sygnaly do kompa o ubogiej lub zbyt bogatej miesznce i ten to reguluje, natomiast w moim przypadku nie potrzebna jest. Nie mam w ogole podpiętej lambdy, z gazem sie mi nic nie dzieje, mialam jeden strzal ale to ingerencja czlowieka byla a nie,ze samo buch.Simones pisze:Sama zmiana reduktora oczywiscie ze nie, ale ja mowilem o BLOS-ie co moze sie wiazac z wymiana jesli jest w oplakanym stanie gdyz BLOS jest bardziej czuly na niedomagania parownika niz mixer. Jak nie dadza jak dadza wiadomo, ze nie bedzie mieszanka aktualizowana na biezaco podczas jazdy (stad chwilowe zapalanie sie CHECK ENGINE podczas jazdy np. przy stalej predkosci) ale obserwacja sygnalu lambdy na postoju daje jakis obraz tego jaka mieszanke mamy ustawiona na srubce, pokrec sobie nia i popatrz na miernikJesli zrobisz to przy roznych obrotach to jest to chyba najlepszy sposob regulacji tzw. instalacji na srubke. Moze jeszcze inaczej ja mam wlasnie w ten sposob wyregulowana mieszanke (no nie liczac na wech
tak tez mozna, ale potrzeba wprawnego nosa, zeby prawidlowo ocenic co wylatuje z rury - wprzypadku LPG w zasadzie powinna to byc sama para bez smrodku gazu, no nie wazne, bo i tak wole ten pierwszy bardziej humanitarny sposob) od prawie 2 lat nie mialem ani jednego strzalu, a kontrolka zapala sie srednio raz w tyg. i nie ma chyba mozliwosci zeby rzadziej. Dlatego niektorzy sie dziwia, ze nie mam klapy antywybuchowej w tak prymitywnej instalacji... nie potrzeba!!!
Alexs pisze:(...)ja w dalszym ciągu nie wiem czemu do instalki na śrube mieszasz sondę(...)
Czego nie rozumiesz, ja nic nie mieszam tylko uwazam, ze aby ustalic jaka mieszanke mamy ustawiona na srubce mozna posluzyc sie wskazaniami sondy lambda. To tak jakby czlowiek z miernikiem byl na chwile tym komputerkiem (moze w ten sposob). Myslisz, ze lambda odczytuje tylko wskazania spalania benzyny? Odczytywac i wysylac sygnal bedzie zawsze, dopoki bedzie sprawna, umieszczona w kolektorze, a silnik bedzie chodzil (pomijam kwestie osiagniecia wlasciwej temp.), a co juz z tym sygnalem sie stanie to zalezy czy mamy wlasnie kompa od gazu czy nie. Po drugie wskaz prosze gdzie napisalem, ze instalacja o ktorej mowimy wspolpracuje z lambda, bo ja nie wiem co mialoby z nia wspoldzialac mixer, reduktor czy moze butla???Simones pisze:(...)obserwacja sygnalu lambdy na postoju daje jakis obraz tego jaka mieszanke mamy ustawiona na srubce, pokrec sobie nia i popatrz na miernik(...)
spoko, ogarniam, do pomiarów i regulacji we wlasnym zakresie domowym sposobem może sie i sonda przyda, ja reguluje bez tego sama, tak aby mial moc i mało palił a raz na jakiś czas jak się rozreguluje to jadę na pomiar do gazownika, ten ma sondę i ustawia wg parametrów jakie być powinny.Simones pisze: Czego nie rozumiesz, ja nic nie mieszam tylko uwazam, ze aby ustalic jaka mieszanke mamy ustawiona na srubce mozna posluzyc sie wskazaniami sondy lambda. To tak jakby czlowiek z miernikiem byl na chwile tym komputerkiem (moze w ten sposob). Myslisz, ze lambda odczytuje tylko wskazania spalania benzyny? Odczytywac i wysylac sygnal bedzie zawsze, dopoki bedzie sprawna, umieszczona w kolektorze, a silnik bedzie chodzil (pomijam kwestie osiagniecia wlasciwej temp.), a co juz z tym sygnalem sie stanie to zalezy czy mamy wlasnie kompa od gazu czy nie. Po drugie wskaz prosze gdzie napisalem, ze instalacja o ktorej mowimy wspolpracuje z lambda, bo ja nie wiem co mialoby z nia wspoldzialac mixer, reduktor czy moze butla???
Praktycznie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie- odprężyłeś wydech bez zmian w dolocie i prawdopodobnie masz efekt zasysania jeszcze nie spalonej mieszanki do wydechu, stad po jego rozgrzaniu nastepuje w nim własnie dopalanie i strzały (gdy był normalny wydech to nie miało prawa sie to zdarzyć i już - a jak zaradzić ?- ustawić nowy skład mieszanki + zmienic zapłon + pogrzebac w dolocie - ale i to moze nie pomóc ), pamietajmy, ze kazda ingerencja w układ zasilania czy wydechowy pociąga za soba daleko idące konsekwencje, o czym wielu z nas zapomina przy różnego rodzaju przeróbkach:)Simones pisze:Co do strzalow jeszcze, to u mnie tez strzela z wydechu jak odpuszcze gaz i toczy sie na biegu, ale ten piekny "ting, ting" jest odkad zalozylem sportowego racelanda (tlumik koncowy) i nie ma to nic wspolnego z regulacja gazu, zaplonem czy czyms takim, taki juz jego urok, a swoja droga sam sie zastanawiam czemu sam tlumik koncuwy spowodowal cos takiego, moze dlatego ze wylot za srodkowym jest duzo latwiejszy, bo po ostrej jezdzie, to tuz po zgaszeniu silnika jest jeszcze jedno "puch"