Ford Probe Klub Polska

Kolego romulus. Jak słusznie zwrócili Ci uwagę przedmówcy, czasem trzeba wykazać trochę cierpliwości. Chciałbym Ci zwrócić uwagę że ludzie tu siedzący nie czekają na posta od Ciebie. Mają własne życie, własne sprawy, a w wolnych chwilach starają się pomagać innym. No i jeszcze jedna rzecz kolego - bardziej osobiście Ci to powiem - wiesz, jeśli mam 15 minut wolnego czasu i 10 postów z problemami to wybiorę raczej temat Arnee-carusso niż Twój, chociażby ze względu na tą pretensjonalność Twoich wypowiedzi. A już zupełnie prywatnie - po to podaje numer gg, żebyś mógł mnie spytać bezpośrednio o coś co Cie trapi.

Tyle ode mnie jako od moderatora

A w temacie merytorycznym:
1. Masz silnik KL po '95 roczniku. Kolektor jest ciut inny, nie zmienia to jednak nic w temacie działania silnika. Może zostać.
2. Aparaty w dwójeczkach były 2: KLY1 i KL34. Odpowiednio stosowane do komputerów z OBD1 i z OBD2
3. Aparaty stosowane w 93 roku to aparaty KLY1 - obecnie działające aparaty nie posiadają wady. Wada powodowała padnięcie aparatu po max 2-3 latach.
4. To jaki aparat założysz zależy od tego jaki zamontujesz komputer. Piszesz że będzie to PCM z Probe - więc i wiązka i aparat i czujniki powinieneś zamienić na te co były w probe. Powinienieś - nie musisz. Większość czujników będzie takich samych.
Inną kwestią jest to że silnik po '95 roku jest minimalnie inaczej skonstruowany - a co za tym idzie powinien współpracować z komputerem z XEDOSa lepiej (zastosowanie innego komputera może zmniejszyć moc i skrócić żywot silnika).

Co Ty tam jeszcze pytałeś?

Rozdząd, pompa wody zostaje bez zmian. Alternator też - to są urządzenia zewnętrzne i nie mają wpływu na pracę silnika.

dziękuję za odpowiedzi co do tych aparatów zapłonowych to czy mam rozumieć że jeśli aparat jest sprawny do dziś to nie posiada wady i mogę spokojnie ruszyć na nim w dłuższą trasę bez obaw o nagłą jego śmierć?
dwa to kolego MiHu , wiesz ja akurat też siedzę w pracy i nie mam zbytnio czasu na rozpisywanie się na forach internetowych, ale każda wypowiedź, nawet taka, która nic nie wnosi do tematu jest odbierana przeze mnie jako chęć pomocy...Na pewno odezwę się na GG to może będziesz w stanie mi wyjaśnić na czym polegają te zmiany konstrukcyjne w tych silnikach, bo ze względu przekładki takowego do mojego Probe temat mnie bardzo interesuje.
Pozdrawiam all

Witam wszystkich

Mam pytanko. Czy silnik od Proba 2,5 to taki sam jak w Mazdzie Mx6 2,5??
Jesli tak, to czy części np. głowice są tam nawzajem wymienne???

Pozdrawiam
Ada

Tak , to jest ten sam silnik i nie tylko.
Probe powstało właśnie na bazie Mazdy MX-6 i 626GE.

KLZE chyba ma nieco więcej kucyków .

Ten tego ale przeciez KLZE jest zadki i tylko w niektórych mazdach jest ten silniczek, bądz co badz podchodzi do proba tak samo jak i do mazdy

Pytam, bo kupiłem silnik od Mx6 a głowice miałem od Proba i szlag ją trafił, zatarła się. Więc nie wiem czy ma inne doloty do smarowania czy poprostu silnik był do d....py, czy też jakiś inny błąd popełniłem.

Chcesz powiedziec ze zarznoles drugi silnik??

Nie, kupiłem Proba z uwalonym silnikiem a do niego póżniej nowy silnik bez głowic który padł. Zatarła sie jedna z głowic..
Więc teraz nie wiem czy mam coś ze smarowaniem czy nie.
Czy ma ktoś opis i schemat smarowania silnika 2,5???
Byłbym szalenie wdzięczny za taki schemacik jeśli istnieje.

Pozdrawiam

Problem ze smarowaniem w silniku V6 jest bardzo częsty.
Zapycha się smok olejowy, pada sprężyna zaworu zwrotnego pompy olejowej, zatkane magistrale od nagaru lub starego przepalonego oleju.
Jest masa przyczyn, która może się wiązać z brakiem smarowania góry silnika. Zaniedbanie, to najczęstsza przyczyna.
Kolejną sprawą przy montażu nowego (używanego silnika) jest jego oczyszczenie, przemycie i sprawdzenie pod ciśnieniem wszystkich magistral olejowych.
Warto również powykręcać w niektórych miejscach silnika śrubki rewizyjne, na których to osadzają się opiłki metalu i je poczyścić.

A oto schemat, który zresztą był już na forum:

Voodoou, dzieki za szybka odpowieź. )
Tylko powiedz mi, bo na tym schemacie wynika że jest smarowana najpierw pierwsza głowica a później druga, co jest trochę dziwne. Ale jest coś co może mnie zastanowić w moim problemie na twoim schemacie. Co to jest punkt 9 ???? Może w tym tkwi przyczyna moich problemów???

Tu masz opis:

I tylko tyle mniej więcej jest w servisówce.
Niestety nic mi nie mówi co to może być to 9.
Nie wiem czy to nie chodzi o taką wystającą tulejkę która znajduje się w bloku jak zdejmiesz głowicę i to ona jest kanałem zasilającym ją w olej.
Albo jeszcze coś innego.

Ada pisze:Tylko powiedz mi, bo na tym schemacie wynika że jest smarowana najpierw pierwsza głowica a później druga

Jeśli o tym mowa to jak się dokładniej przyjrzysz to widać, że obie są w tym samym momencie zasilane z jednego większego kanału olejowego.

Siema ma maly problem chce kupic silnik i nie wiem czy akurat ten bedzie pasowal..Silnik jest od Mazda SILNIK 2.5 v6 24V 626 MILENIA XEDOS MX6 a ja mam Probe II 2.5V6 jesli wiecie co i jak to prosze o pomoc...Pozdro

Tak będzie pasował.

Jestes pewnie bo jutro jade po niego musze miec 100% pewnosci..

pablo pisze:Jestes pewnie bo jutro jade po niego musze miec 100% pewnosci..

masz 1000% pewności

Witam, widzę że temat stary, ale dla mnie aktualny.
Mówicie że silnik 2,5 V6 od Mazdy Xedox pasuje, a wiecie czy czymś się różni od silnika Probowskiego? Moc widzę że ma podobną, są jakieś różnice technologiczne ?

Niczym się nie różni, bo to ten sam silnik. Poczytaj troszkę na forum, a znajdziesz masę informacji na ten temat.

Nie no różni się deklem zaworowym

klze ? czy nie?

Witam wszystkich, mam takie pytanie czy ten silnik pasowałby do probka 2.5 V6 GT z 95 roku wersja Canadyjska ? i czy to przypadkiem nie jest silnik KL-ZE ? jeżeli tak to czy dało by sie go zamontować bez dokupowania przepływomierza i komputera ? a oto link: http://moto.allegro.pl/item266614783_si ... _mx_6.html

nie jest to Klze to jest kl które chyba stało w oborze

masakra co ten koleś z tym silnikiem robił

pozdro

Po pierwsze nie masakra, po drugie nie obora.
Silniki tam przychodzą w kontenerze a faktem jest, że kontener pokryty jest trocinami.
Jak to mówią "nie patrz koniowi na ogon"
Sam tam kupiłem swój KLZE i działa i najważniejsze jestem z niego zadowolony a jeśli o ten konkretnie silnik chodzi to patrząc na kolektor to nie dałbym sobie głowy uciąć czy aby to na pewno KL a nie KLZE

Pzdr.
Ada

Ale co za kretyn zakładał by do KLZE kolektor z KL