Ford Probe Klub Polska

takie są normy producentów dla przykładu dla tegorocznego Berlingo 1.6 Hdi jest to 1l/1000km i tak mi powiedzieli w serwisie

Ja dla przykładu podam taką ciekawostkę: kurs vw passatem 1.8t 160KM do serwisu (klientka zgłaszała, że jej strasznie olej bierze, samochód miał przejechane niecałe 18 tys km, kobieta dolewa średnio litr co 3 tygodnie)- odpowiedź serwisu: wszystko jest w porządku, tak ma być, te silniki tak mają.
Wszystko zależy od motoru. Ja wiem tyle, że wszystkie silniki z grupy VAG biorą chore ilości oleju.

ej ludziska ja rozumiem to ze np nowy albo po remoncie bierze duzo , wiem ze normy własnie takie bywaja ze nawet litr na tysiac takie normy sa np w mercedesach nowych ale jak to sie ma do rzeczywistosci tu sie pojawia pytanie kiedy nam zaczyna brac a kiedy jest ok...... no coz mysle ze najlepszym sposobem jest luknac czy czasem nie mamy niebieskawych spalin
dla kontrastu dodam ze moj chrysler bierze litr na około 10000 tyle akurat robie rocznie i nie ma potrzeby dolewania miedzy wymianami . ma przejechane 280 tys probe to juz co innego - zobaczy sie po remoncie

Jak jest dobrze zrobiony silnik to nie ma prawa brać oleju . Kilka sztuk już remontowałem i po remoncie nikt się nie skarżył na ubytki oleju . A mam stare audi ktore ma 300 tys zrobione i od wymiany do wymiany starcza mu litr oleju , przy tym przebiegu to raczej norma .
pozdro

od wymiany do wymiany na bagnecie ma być stan i to jest norma, a tak poza tym to każdy silnik bierze olej mniej lub więcej.

grzesik pisze:od wymiany do wymiany na bagnecie ma być stan i to jest norma

Może i tak ale na pewno nie w Oplach

a jak ktos wymienia co pare lat to na bagnecie [skali ] by zabrakło trzeba dolewac by ów stan miał miejsce
taki zart tylko

No i przez brak głupiej podkładki pod sprężyne zaworu nie moge złożyc silnika. szlag mnie trafia bo splanowali mi głowice ale oddali bez jednej podkładki której nie da rady nigdzie dokupić, nawet w ASO Forda i Mazdy pytałem.

Widze w Twoim profilu że masz motor 2.0 ,żebys mial ten lepszy 2.5 to leży u mnie głowica na czesci i odstąpiłbym Ci tą podkladke .
Sprawdz jakie wymiary na zewnątrz i w środku ma ta podładka jak bedą takie same jak w 2.5 to Ci odstapie.

Panowie czy przy sporym wycieku z pod miski olejowej mogą pojawić się objawy stukania popychaczy?

nie raczej nie możliwe, spory wyciek to jaki ? prawdopodobnie do wymiany szklanki przerabiałem to w 2,0 jak tak szykuj się na bardzo duże koszta

Spory czyli prawie pół miski zalane olejem (po niedzieli dowiem się dokładniej). Tego sie obawiam, że będą do wymiany, a to może być problem...

MAcieja87 pisze:Panowie czy przy sporym wycieku z pod miski olejowej mogą pojawić się objawy stukania popychaczy?

Oczywiście, że mogą!

Przyczyną jest przede wszystkim mały poziom oleju. Często zdarza się, że rano na zimnym silniku potrafią postukać (zanim na górę dotrze olej), a już na pewno, jak pojeździsz dłuższy czas na za
niskim poziomie, wtedy to i szklanki i wysoki koszt.

Raczej przez okres który go użytkuje nigdy nie doprowadziłem do tego aby olej spadł do minimum, zawsze na czas uzupełniałem.
Niestety na zimnym jak i na rozgrzanym stukają tak samo "głośno".
Jeżeli były by to same szklanki, jaki jest koszt, ogólnie ceny jakie widziałem to 75-120 zł/szt...