Ford Probe Klub Polska

Ja też zbytnio nie wierzę w te trzepaki. Kolega pojechał maxymalnie obniżonym autem, było twarde jak taczka, amortyzatory były wylane i na trzepaku wyszło że amory są dobre. Może twarde zawieszenie wprowadza te urządzenia w błąd

Przy sprawdzaniu amorków trzeba też wziąć pod uwagę, jaki jest skok trzepaków na linii diagnostycznej a z jak głębokimi dziurami mamy do czynienia na drogach. Po ugięciu auta powinno powrócić do swojej pierwotnej wysokości po max dwóch „bujnięciach” nie pamiętam czy wynika to bardziej z wiedzy praktycznej czy teoretycznej, mądrość tą przekazał mi chyba mój były Szef (mógł się oczywiście też mylić )

osobiście się o tym przekonałem że te trzepaki albo diagności są jacyś dziwni: w zeszłym roku pojechałem na stację kontroli pojazdów w gdańsku żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. po całym zabiegu gość podchodzi i mówi: zawieszenie masz prawie idealne. prawie bo amorki do wymiany. olałem ten temat bo auto prowadziło się normalnie a i zbytnio kasy nie miałem. dzisiaj znów odwiedziłem stację kontroli bo coś zaczeło stukać tylko że już inną. okazało się że do wymiany sworzeń wachacza. i tu ciekawy tekst gościa: amorki masz w super stanie!!!! myślę sobie: cud jakiś!!!!

Przy jakimkolwiek stukaniu w przednim zawieszeniu w Probe na pierwszy rzut do sprawdzenia idzie sworzeń wahacza w V6 kolega dziś zrobił bo stukało i jest bajka.W moim też stuka,lecz to już dawno stwierdzone ,że sworzeń Na naszych dziurach nie sposób ich nie powybijać w twardym Probasie.Pzdr.

kupiłem sworzeń. koszt 91 pln. można też kupić za 25 pln. ale z własnego doświadczenia wiem że oszczędność w tym temacie to zły pomysł.

U mnie sworznie trzymają już 5 lat, a dziur nie omijam. Na pierwszy rzut sprawdza się luz na drążku kierowniczym, a właściwie na końcówce, potem sworzeń, a najczęściej padają łączniki stabilizatora. Nie zmienia to faktu, że jak się zrobi na porządnych częściach np. 555 to spokój jest na 20k km.

właśnie tej firmy kupiłem: 555 Zdziwiłem się bo razem ze sworzniem był pierścień zabezpieczający a z tego co pamiętam w innych tego nie było

kocurro pisze:właśnie tej firmy kupiłem: 555 Zdziwiłem się bo razem ze sworzniem był pierścień zabezpieczający a z tego co pamiętam w innych tego nie było

u mnie 555 wytrzymały 4-5 miesięcy, ale nie ma co się dziwić jazda po gminnych drogach zimą nie służy nawet najlepszym częścią

fakt- na nasze drogi nie ma mocnych odnośnie tematu: od czasu gdy zmieniałem sprężyny z przodu coś stuka. jest to dość dziwny dźwięk. wiem jak stukają tuleje, końcówki czy łączniki a to jest taki specyficzny stuk. po licznych wizytach na różnych stacjach kontroli nic nie znaleziono. tego chyba jeszcze nie grali

Ja też mam właśnie taki stuk wszystko niby dobre szarpałem oglądałem a nawet wyciągałem mechanicy oglądali i wszystko jest ok a coś bez przerwy stuka. Koleś od geometrii kuł powiedział mi że to może być końcówka stabilizatora nie ma luzu ale może stukać ;/ No cóż poza tym stwierdził że jak coś stuka w aucie a nie wiadomo co to trzeba głośniej radia słuchać to mu powiedziałem że jak braknie skali to go wymienię.

Jeśli nie wiadomo co stuka to sprawdźcie najpierw czy amortyzator jest przykręcony od góry, a tak na serio to na 99% układ stabilizacji. Niestety stabilizator jest tak napięty, że jedyna możliwość sprawdzenia gum mocujących stabilizator to "odkręcenie" łączników i szarpanie

Z przodu lubiły też luzować się,lub pękać mocowania/obejmy stabilizatora,które obejmują poduszkę stabilizatora.

Basf_Wrocław pisze: Niestety stabilizator jest tak napięty, że jedyna możliwość sprawdzenia gum mocujących stabilizator to "odkręcenie" łączników i szarpanie

Czy może ktoś sie wypowiedziec na temat owych gum (tulejek )stabilizatora przedniego .. ? Ciężko uzyskać informacje na temat tej części, a jednak jest ona częstym powodem stuków w zawieszeniu.. Tylko to pozostało mi do wymiany kompletnego zawieszenia, tyle że nigdzie nie ma do probe (ASO też), jedynie 626. Ktoś to wymieniał? są kompatybilne z mazdą?

Od 626/mx6 GE powinny być kompatybilne bez problemu.

Napisz do Maciuchy ja kupowałem ostatnio u Niego
Pozdro

"Ostatnio" w znaczeniu "ostatnim razem", nie "niedawno". Napisać, oczywiście, możesz, ale Maciucha od dawna już tam nie pracuje.

Tak tylko podpowiem, ze od pewnego czasu znowu tam pracuje