: 2008-01-29 17:01
Auta nie kupuje się po to by go trzymać w garażu i pokazywać od święta że jestem super mam probe w garażu tylko by nim jeździć i cieszyć się z jazdy.
Ja wolałem wsadzić LPG do mojej Vki nie narzekam chodzi naprawdę ładnie no i nim jeżdzę. Nie muszę się martwić ile mi spali na takim odcinku, czy gdzieś pójść pieszo czy wogóle gdzieś nie pojechać lub czymś ekonomiczniejszym. Wsiadam i ciesze się z jazdy, gdzie chcę i kiedy chcę. Nawet jak czasem nie mam co robić to wsiadam nieraz w auto z kumplem i sobie jeździmy wieczorem po mieście ot tak bez celu by zobaczyć co się dzieje postać z jakimś znajomym który akurat jest na mieście.
No i na pewno nie zamieniłbym wrażeń z jazdy, wygody i frajdy z jazdy na jazdę jakimś małym dieslem. Wolę moje lpg i cieszyć się z każdego kilometra.
Tak więc przeznacz lepiej tą kase na benzyne jak nie chcesz lpg ale nie narzekaj że 2.0 jest takie drogie w utrzymaniu że trzeba go raz na miesiącd z garażu wyprowadzić bo to niepoważne
Ja wolałem wsadzić LPG do mojej Vki nie narzekam chodzi naprawdę ładnie no i nim jeżdzę. Nie muszę się martwić ile mi spali na takim odcinku, czy gdzieś pójść pieszo czy wogóle gdzieś nie pojechać lub czymś ekonomiczniejszym. Wsiadam i ciesze się z jazdy, gdzie chcę i kiedy chcę. Nawet jak czasem nie mam co robić to wsiadam nieraz w auto z kumplem i sobie jeździmy wieczorem po mieście ot tak bez celu by zobaczyć co się dzieje postać z jakimś znajomym który akurat jest na mieście.
No i na pewno nie zamieniłbym wrażeń z jazdy, wygody i frajdy z jazdy na jazdę jakimś małym dieslem. Wolę moje lpg i cieszyć się z każdego kilometra.
Tak więc przeznacz lepiej tą kase na benzyne jak nie chcesz lpg ale nie narzekaj że 2.0 jest takie drogie w utrzymaniu że trzeba go raz na miesiącd z garażu wyprowadzić bo to niepoważne
