Strona 3 z 5
					
				
				: 2008-03-24 22:17
				autor: HellHound
				Znalazłem: cyt. "Nie no co wy.
Są takie blaszki przy wałkach rozrządu one też tak cykają je sie wymienia. Nie pytajcie które to bo ja nie wiem.
Ale dźwięk jest praktycznie identyko. "
 a tu cały wątek:
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... ht=#173477
Mogą być uszczelniacze zaworowe uwalone jak tak kopci, ale równie dobrze może para wodna.
 
			 
			
					
				
				: 2008-03-24 22:19
				autor: Basf_Wrocław
				No to 40 zł za szklankę to cholernie tanio 

 Hell, tak naprawde to może być wszystko ;P
 
			 
			
					
				
				: 2008-03-24 22:22
				autor: fazi
				HellHound pisze:Wygląda to na uwalony popychacz hydrauliczny(czy wszystkie szklanki są na pewno wymienione?I czy przypadkiem na JC?), może jeszcze być blaszka przy rozrządzie, o której Sgad gdzieś pisał. Mineralnego nie wlewaj, instrukcja zaleca 5W30 i raczej tego się trzymaj. Jaki jest kolor dymu, jak odpalasz zimnego?
A może zaworek pompy oleju?U mnie (96r.) był porysowany jak diabli a w/w zaworek jest słabą stroną tych silników,czasem wygląda że popychacze walą a po wymianie zaworka jest cisza 

 
			 
			
					
				
				: 2008-03-24 22:25
				autor: HellHound
				Basf_Wrocław pisze:No to 40 zł za szklankę to cholernie tanio 

 Hell, tak naprawde to może być wszystko ;P
 
Teraz zmieniałem w scorpio, były po 30zł szt, ale podziękowałem i wziąłem po                            90zł szt. Jaki efekt to nie wiem , bo lapsy upuściły wałek rozrządu i pękł. Na razie jestem bez auta  

   Pompa oleju jest na dole, więc nie za bardzo becie klepać z pod pokrywy zaworów  

 
			 
			
					
				
				: 2008-03-24 22:29
				autor: trio
				tak wychodziło ok 45zł za szklanke normalna cena była 68zł lecz kupowałem u kolegi w sklepie i dostałem cene po jakiej on dostał, oczywiscie były to najtansze szklanki. wiec dlaczego stuka w tym samym miejscu co na starych szklankach.co do blaszek to sa one obok napinacza i one tez zostały wymienione dostałem je w komplecie całego rozrzadu.czy moge wlac 5,30 a tej sytuacji jak mam teraz juz 3 olej i wszystkie były 10w30? czy warto wymienic cała pompe oleju czy sprawdzac do oporu az cos wyniknie
			 
			
					
				
				: 2008-03-24 22:49
				autor: HellHound
				Nie Przyjacielu, te blaszki są przy wałkach rozrządu, napinacz jest na dole:
http://www.club323f.com/ba/articles/v6_ ... ngines.php
rys. 29
Olej możesz zmienić i przy okazji sprawdź ciśnienie oleju, czy jest prawidłowe.
 
			 
			
					
				
				: 2008-03-24 22:52
				autor: trio
				tak rzeczywiscie sorki pomyłka o jednym mysle o drugim pisze. jutro sprawdze cisnienie i dam znac 
EDIT:
własnie odebrałem autko od mechanika sprawdził cisnienie powiedział ze wsio jest ok i prawdopodobnie zle zrobili mi glowice przy remoncie skoro nadal kopci i zrzera olej.czy macie jakies pomysły jeszcze aby mi pomoc
Pamiętaj, że nie piszemy nowego postu pod swoim postem. 
			 
			
					
				
				: 2008-03-26 19:38
				autor: Timi
				Ja wsadziłem u siebie szklanki po 37zł/szt i cisza już 5kkm. a co do wymiany pierścieni, panewek i regeneracji głowicy to czysta lipa. silnik dalej kopci i bierze olej chociaż jak się zagrzeje to nieco mniej.
Zycze powodzenia u mnie została już tylko wymiana silnika.
			 
			
					
				
				: 2008-03-26 20:59
				autor: HellHound
				No cóż, pozostaje raczej reklamacja za z...baną usługę, a nie nowy silnik  

 
			 
			
					
				
				: 2008-03-26 21:36
				autor: trio
				co sie dzieje z naszymi probaskami? przeciez kopcenie, klekotanie, itd to prawie kazdy z nas doznał a jakos 
niemozna znalesc odpowiedzi co dokładnie jest przyczyna, głowice po remoncie powymieniane uszczelniacze,pierscienie i dalej to samo sie dzieje jakas przyczyna musi byc.powaznie zastanawiam sie nad kupnem nowej pompy oleju 
niewiem co robic chyba 
niepozostaje nic innego jak wymieniac wsio pokolei hehe...bzdura to nie jest wyjscie dla kogos kto jeszcze nie trafił 6 w totka, 
pozatym moje 
tylnie zawieszenie stuka,puka na prastej drodze nie wspominajac o dziurach... 

 
			 
			
					
				
				: 2008-03-26 21:46
				autor: Pilich
				Ja mam podobny problem. Na początku klekotało i przestało. Później znowu zaczęło i przestało. Teraz rozkręciło się na dobre. Klekocze do ok 2000, później trzeba się dobrze wsłuchać w silnik żeby usłyszeć. Z czym jest problem?
			 
			
					
				
				: 2008-03-26 21:53
				autor: Zolak
				To ze sie wpakowal chlopie
Jedynym czym moge Cie teraz pocieszyc to ze jesli wymienisz wszysto po kolei to bedziesz mial pewnosc ze to Ci juz nie siadzie/przynajmniej nie powinno  
Niestety najmlodsze Probe ma w tej chwili 11lat nie mowiac juz o Igen gdzie najstarsze maja juz mozliwosc kupowania alkoholu i papierosow 

  Nie mozna sie spodziewac ze auta te beda bezawaryjne szzczegolnie jesli kupiles je od czlowieka ktory srał na jego stan techniczny i jezdzil dopoki auto sie nie rozsypalo 
Powodzenia, Zycze szybkiego rozwiazania problemu
jesli chodzi o temat to u mnie klekotalo starsznie
wymienilem czujnik oleju bo ciekl i przestalo na chwile, pozniej znowu zaczelo klekotac>zostal wymieniony rozrzad i mobil 5w30 i klekotanie delikatnie ucichlo, natomiast nie zniklo.
Mysle i nie tylko ja ze to szklanka tak wiec sie z tym juz pogodzilem.
Nadzieja jest jeszcze nagar o ktorym czytalem na mazdaspeed , podobno 
chalasuje podobnie i wyczyszczenie silnika pomaga ale 
narazie sie z tym wstrzymuje.
Aha czy ktos sie orientuje ile kosztuje takie czyszczenie silnika i ile to trwa??
Pozdro
 
			 
			
					
				
				: 2008-03-27 18:25
				autor: Timi
				To jak wymieniać wszystko to i tłoki, pierścienie, panewki, gładzie(tuleje), sworznie uszczelki i każdą duperele bo inaczej taka "Kapitalka" to albo się uda albo nie.
			 
			
					
				
				: 2008-03-27 18:44
				autor: Sqad
				trio pisze:co sie dzieje z naszymi probaskami? przeciez kopcenie, klekotanie, itd to prawie kazdy z nas doznał a jakos 
niemozna znalesc odpowiedzi co dokładnie jest przyczyna, głowice po remoncie powymieniane uszczelniacze,pierscienie i dalej to samo sie dzieje jakas przyczyna musi byc.powaznie zastanawiam sie nad kupnem nowej pompy oleju 
niewiem co robic chyba 
niepozostaje nic innego jak wymieniac wsio pokolei hehe...bzdura to nie jest wyjscie dla kogos kto jeszcze nie trafił 6 w totka, 
pozatym moje 
tylnie zawieszenie stuka,puka na prastej drodze nie wspominajac o dziurach... 

 
Mów za siebie, nie każdy.
 
			 
			
					
				
				: 2008-03-31 17:25
				autor: trio
				widze ze "temat stanał w miejscu" mam nadzieje ze jakos uporam sie z moim probaskiem.dziekuje za wszystkie porady oraz pomoc.pozdrawiam
			 
			
					
				
				: 2008-04-02 14:56
				autor: rokfor
				Ja stawialbym na malo dokladnie zrobiony remont, nie wiem czy to dobry pomysl, ale wykrec pokolei swiece i sprawdz czy ktoras jest zalana olejem jezeli tak to sprawdz u innego mechaniora cisnienie na tlokach ,moze to pierscien pekl lub cos jest z uszczelniaczami zaworów na tym cylindrze. Proponowałbym Ci tez narazie nie wymieniać pompy oleju (do 95r były ponoc wadliwe a w pozniejszych wersjach juz bylo z nimi OK, Ty masz 98, wiec powinno byc ok) jedynie jak masz mozliwość to wjedz sobie na kanał przygotuj silikon, zdejmij miske i sprawdz zaworek upustowy pompy oleju czy nie jest przytarty lub nawet zapieczony a widzialem juz takie przypadki, jezeli tak to wymien go razem ze sprezynka kosztuje cos kolo40 zl, robota na 2 godzinki a prawie nic nie kosztuje i masz pewnosc.
			 
			
					
				
				: 2008-04-10 20:44
				autor: trio
				dzieki bardzo na pewno to sprawdze po weekendzie moze i masz racje.dam znac jak sie uporam.
			 
			
					
				
				: 2008-05-01 13:22
				autor: Pilich
				Usterka usunięta - napinacz rozrządu
			 
			
					
				
				: 2008-05-02 12:45
				autor: sawmaster
				paluchy i swędziały i pokręciłem aparatem tzn zwiekszałem kąt wyprzedzenia zapłony w trybie diagnostycznym, zauważyłem że w pewnym momencie silnik ładniej pracował, lecz chciałem jeszcze kręcić i  w pewnym momencie odezwał się popychacz, może dlatego że nastąpiło spalanie stukowe, szybko przekręciłem aparat na swoje miejsce i dalej klepie popychacz( z tego co wysłuchałem to albo 2-gi albo 3-ci tak ładnie gra  

 cykanie jest ciągle, nawet jak wkręcam silnik prawie na czerwone pole na obr.
pamiętam że kiedyś kręciłem śrubką na przepustnicy też w trybie diag. i jak za mocno wykręciłem to też ten sam popychacz zaczął cykać( dźwięk cykania, ostry, głośny bardziej niż głuchy i twardy) trochę się przestraszyłem, wlałem troszkę oleju, a że było już późno to poszedłem spać, na drugi dzień odpaliłem i już nic nie cykało, myślę że to jest też wina gorącego oleju, może lepkość się zmieni itp? mam liqiud moly lekki bieg 10W40, przebieg na nim 4 tys km
Pytanie ile kosztuje wymiana wszystkich popychaczy? same części chyba nie należą do drogich ale ile robocizna? czy lepiej po prostu zalać olej elf 5W30? może popychacz już się nie odezwie
a może to w ogóle wtryskiwacz? bo to dobiega jakby z tyłu silnika
dodano dziś o 17:00
odpaliłem auto jednak dalej cykało, przejechałem się nim trochę i okazał się trochę mocniejszy po tym przestawieniu zapłonu, cykanie ustało, silnik pracuje cichutko
 
			 
			
					
				
				: 2008-06-01 10:37
				autor: S_H_A_D_O_W
				Mam problem a mianowicie w moja V-ka po odpaleniu na zimnym silniku chodzi rowno i cichutko zadnych stuków po prostu cisza, lecz po nagrzaniu silnika slychac metaliczny stukot z tylnej glowicy odglos podobny do popyhacza, wzrasta on lekko wraz ze wzrostem obrotów. Auto ma zmieniony rozrzad jakies 20tys  rolki napinacz wsyztsko ok bo sprawdzane, olej 10W40 Liqui Moly Mos2 zmieniony 100km temu zawór zwronty w pompie oleju zmieniony. Auto nie zre oleju nie kopci zarowno na cieplym jak i zimnym silniku ciagnie rowno i nie ma problemu z moca. Na rozgrzanym silniku na wolnych obrotach spada wskaznik cisnienia oleju jest pomiedzy litera L a kreska na czerwonym polem, podczas jazdy jest pomiedzy A i L po przegazowaniu podnosi sie do gory.  Skonczyly mi sie pomysly kombinowalem z olejami zarowno 5W30 jaki 10W60 i rezultat taki sam jedynie na 5W30 wydaje mi sie ze mnie stukal. Podejrzewam panewke ale czy tlukla by sie tylko na cieplym silniku 

 
			 
			
					
				
				: 2008-06-01 10:59
				autor: MICHAL_GT
				Witam
Może się komuś to przyda u Mnie co prawda w 2.2 Turbo też dziwnie coś cykało w silniku ( wstępna diagnoza że popychacze klekoczą)....
jednak okazało się że na 6 szpilek od kolektora wydechowego 3 miałem urwane i tym samym uszczelka była wydmuchana.
Po wymianie szpilek i uszczelki to metaliczne cykanie ustało (naprawde się zdziwiłem bo ja na 99% obstawiałem popychacze)
Pozdro
			 
			
					
				
				: 2008-06-02 20:29
				autor: S_H_A_D_O_W
				Ja juz zglupialem co 
otmoze stukac i dalem sobie spokoj z szukaniem, ustawilem zaplon i obroty zmienilem olej raz jeszcze i stuka znacznie ciszej, bylem chyba u 5 magikow i kazdy glupszy od poprzedniego 

 Autko 
naraziejezdzi jak przestanie zaczne sie martwic
 
			 
			
					
				
				: 2008-06-02 21:13
				autor: RX
				Hey,
A "sprężynka na rozrządzie", że tak powiem? To może to?
5,
			 
			
					
				
				: 2008-06-02 21:15
				autor: S_H_A_D_O_W
				Objaw jest ze na zimnym nic nie stuka jak sielnik mocno sie nagrzeje to postukuje. Stukot rosnie ze wzrostem obrotow ale tak max do 3tys obrpotem jest ok. Stukot podobny do klepiace popychacza. Sprezynki mam i jutro je zmienie
			 
			
					
				
				: 2008-06-02 23:17
				autor: sawmaster
				S_H_A_D_O_W pisze:Mam problem a mianowicie w moja V-ka po odpaleniu na zimnym silniku chodzi rowno i cichutko zadnych stuków po prostu cisza, lecz po nagrzaniu silnika slychac metaliczny stukot z tylnej glowicy odglos podobny do popyhacza, wzrasta on lekko wraz ze wzrostem obrotów. 
mam identyko,, chyba popychacz do wymiany?