Ford Probe Klub Polska

Kocurek dobrze zrobiony dolot daje nie tyle moc, co moment i w przyspieszeniu jest to odczuwalne. Oczywiście idzie z tym nieco zwiększone zużycie paliwa, ale tego chyba każdy jest świadomy - więcej powietrza=więcej paliwa. Choć chcąc podejść do tego na poważnie należałoby też zainteresować się wydechem - dokładniej mówiąc katalizatorem, który często po kilku latach już mało co przepuszcza i często dławi silnik. Ostatnio na forum Cougara koleś opisał taką sytuację:

"Dzisiaj pozbyłem się katalizatora, niestety z konieczności - okazało się że mój przy przebiegu 65 tyś zakończył żywot, jako ciekawostkę mogę dodać że z bebechów zrobiła się kuleczka która przy dodaniu gazu zatykała układ i autko traciło moc. Założyłem w jego miejsce strumiennice łuskową - koledzy z warszatatu odradzili mi zwykłą rurę- efekt rewelacyjny - nie jest głośno a kop dużo większy"

Tak więc często to, co wydaję się efektem tuningu okazuje się być usunięciem awarii. Z filtrami też podejrzewam tak jest - gdyby wymienić na nowy i czysty, to też można by poczuć różnicę.

Dobra, teraz sam dam argument przeciwko sobie - tu masz wyniki testów na hamowni silnikowej, w stałej temperaturze
http://www.godula.pl/window.php?bimage= ... tozki2.jpg

Wniosek - stożki działają.

Nie wiem na ile powietrze w turbinie grzeje się od bliskości wydechu, a na ile od sprężania (sprężanie gazów jest przemianą adiabatyczną, więc podczas sprężania temperatura rośnie). Wydaje mi się jednak, że gdyby bliskość wydechu miałą decydujący wpływ to możnaby zrobić turbo gdzie turbina była dość daleko od sprężarki, połączone by były jedynie wałkiem - jednak nie widziałem nigdzie takiego rozwiązania.

Takie rozwiazanie powodowalo by duze straty .A co do "zakucie silnika " to lekka przesada tak wogole to co rozumiecie przez zakucie bo jak dlamnie fabryczny silnik tez jest za kuty " sam kiedys zgarnelem od goscia na forum fiat and furios za gadke o zakuciu

Hey,

Fabrycznie silnik może być kuty, ale nie musi, a co więcej - bardzo rzadko ma elementy kute seryjnie.
I nikt tu się nie pomylił - to kwestia materiału.

Pozdr.

Fabrycznie elementy silnikow sa kulowane i pokryte warstwa chromu przemyslowego i to nie jest byle co ... o wymianie mozna myslec przy durzych modach i modowe korobowody nie sa produkowane w jakis zupelnie inny sposob bo wsumie nie ma lepszej technologi... albo nie dostepna dla cywilow zrodlo forum faf do kompresorka bez szalenstw wystarczy silnik w dobrym stanie a przyklad z zycia w polo g 40 kolega ma zwykle fabryczne korbowody tylko ze sobie je wywazal

Witam,

Błąd.

Elementy kute są produkowane w zupełnie inny sposób.

Elementy kute wytwarzane są pod ogromnym ciśnieniem dzięki czemu metal jest dużo "gęstszy" przez co wytrzymalszy. Formowany jest w zupełnie inny sposób, ogólnie cały proces produkcyjny jest po po prostu inny.
Nie chodzi jednak tylko o różnice w procesie produkcyjnym a również w doborze surowca (4032 lub 2618 alu - nic to mi nie mówi akurat bo się nie znam na materiałach, ale znalazłem to w necie jako przykład, wiec pewnie jest to dobry przykład ).
Jasne - elementy w "normalnym" silniku to nie jest byle co, bo jakieś tam przeciążenia te elementy muszą wytrzymać. Ale kute elementy wytrzymują dużo więcej.

Dlaczego w Probe V6 korby łamią się jak zapałki, a np. Sky R34 wytrzyma dwa razy tyle?

5,

Komponenty z których zrobiony jest silnik dobrane są odpowiednio do wyjściowej mocy samochodu i jego charakteru i przeznaczenia. Podejrzewam że nawet inżynierowie Skye`a i Supry nie przewidywali że będą one poddwane tuningowi i osiągną taką popularność wśród tunerów. Ich zamiarem było zrobienie mocnego i wytrzymałego silnika, a że skorzystali na tym zapaleńcy tuningu to marce wyszło to tylko na +.

Szkoda że probek nie ma tak wytrzymałego silnika jak inne topowe Japończyki ;/
Tak jak 2jzgte, 1jz, rb25det, rb26dett, 2uzfe,3sgte,b16, b18, i dużo by wymieniac.
Największą moją bolączką jest to że silnik ma mocne ograniczenie 12v głowicą na 1 wałku, ale starzy dłubnięcie na te 200KM.
do tego felga 17, gleba -40mm, ładny lakier dlatego to już moje 2 probe.

sama zmiana tłoków od FSZE da 140KM

A naklejki kolejne 50KM

sama zmiana tłoków od FSZE da 140KM

A wykres masz?


Ja w swojej GE z silnikiem FP (ta sama góra co FS, tyle, że inny blok, przez co mniejsza pojemnośc) miałem założony wałek ssący od FS-ZE i dało to przyrost ok. 13KM. Pomiar był dokonany wraz z GT głowicy, kompletnym wydechem 2.25" oraz dolotem na airbox'ie BMC CDA. To tak dla ciekawości (w końcu to temat o FS-ZE). Jeżeli ktoś byłby zainteresowany takim wałkiem, to zapraszam na PW.

Wykres:

Taxon pisze:A naklejki kolejne 50KM

obliczyłem wzrost KM ze wzoru na zmianę stopnia sprężania

Wiesz, jak to się przekłada na rzeczywistość?

A jeżeli w wydechu będzie dziurka, to jak się ma do tego Twój wzór?
Albo "stuningujemy" auto 6 magnetyzerami?

Sory za OT ale piszecie że korby w v6 są tak słabe, fakt do wielkich nie należą, ale już jest przykład KLZE turbo prawie 300 koni na fabrycznych gratach, i auto ma sie dobrze ale zostało zrobione z głowa od A do Z.

Hey,

Podaj linka.

5,

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 03&start=0

Hey,

Fenomenalny czas przejazdu 1/4 mili.
A jednak się da jak widać... cholera

5,

No da sie i jak widać lata niemiłosiernie bogdan u nas to stały bywalec

Kurcze, jak tam weszła to "V"-ka ?

mlody1921 pisze:Sory za OT ale piszecie że korby w v6 są tak słabe, fakt do wielkich nie należą, ale już jest przykład KLZE turbo prawie 300 koni na fabrycznych gratach, i auto ma sie dobrze ale zostało zrobione z głowa od A do Z.

Masz rację u nas w klubie jeszcze nikt znający sie na autach turbo nie uturbiał Vki więc nie ma co gadać głupot

To fakt - próby uturbiania "V-ek" prezentują się dość mizernie w naszym klubie.... W zasadzie chyba żadna obecnie nie chodzi jak powinna.

Taxon pisze:To fakt - próby uturbiania "V-ek" prezentują się dość mizernie w naszym klubie.... W zasadzie chyba żadna obecnie nie chodzi jak powinna.

Chciałeś chyba powiedzieć, że jedna skończyła po części na złomie a druga nie widziała światła dziennego od roku

Jak zwał, tak zwał - efekt taki sam. A szkoda, bo przykład tej Mazdy pokazuje, ze można doładować nawet "gówniane" V-ki i cieszyć się z jazdy.