Ford Probe Klub Polska

Wyjmij przepustnicę i ją wyczyść toluenem/naftą albo środkiem do gaźników. Bardzo możliwe, że jest usyfiona. Oczywiście śrubę od regulacji obrotów trzeba wykręcić.
Napisz, czy masz dobrze ustawionego tps'a, bo przez niego też różne cuda mogą się dziać.

problem czesciowo rozwiazany.
nalezy robic wszystko od poczatku samemu a nie poprawiac po poprzednich znachorach.
Zostalo tylko zrobic wolne obroty jalowe bo za niskie jak wczesniej pisalem ale podejrzewam zawór wolnych obrotów, wyczyszcze go, ale to pewnie elektronika pada.Cos tam reaguje ale jest zle.
No i ten aparat musze przestawic bo niema juz regulacji a jeszcze przydalo by sie ruszyc deko.

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post (poza przedstawieniem się:)), więc prosiłbym o przebaczenie i pokierowanie mną jakbym robił coś źle.

Jechałem, prosto, nie szybko, i nagle jakby zgasł jeden cylinder. Pracowałem w ASO BMW, więc szybko pod maskę i pojedynczo wyciągałem fajki. Przy pierwszej, różnicy nie było wcale w pracy silnika. W pozostałych 2,3,4 prawie gasł...

Podjechałem do domu, wykręciłem świece i na pierwszej był nalot czarny, na 2,3,4 kolor kawy z mlekiem. Z dużą ilością mleka... Iskra jest wszędzie, przerwa ustawiona na 0,75mm z racji tego że mam gaz (nie bijcie, takiego kupiłem)...

Jak bardzo powoli (ale naprawdę bardzo) przyspieszam, nie trzęsie, jak hamuje silnikiem, jak utrzymuje prędkość to nie trzęsie. Jak tylko depnę gaz to pur pur pur pur.
Na końcu wydechu czuje uderzenia, jakby nie było tej cholernej iskry! Ale przecież jest?!

Proszę o pomoc, przeszukałem forum i nie mogłem odszukać odpowiedzi na moje zapytanie. I proszę nie krzyczeć, jak pominąłem gdzieś takowy

Na gazie jak i na benzynie te same objawy.

Może dysza?

Taka moja dywagacja. Jeżeli jest iskra a mimo to świeca ma ewidentny objaw jakby nie paliła, to może po prostu ta iskra jest słabsza (świeca zdycha, kabel przebija?) Bo przy przyśpieszaniu mieszanka jest bogatsza, znaczy inna niż przy jeździe ze stałą prędkości, czy na lizie. Strzelanie to normalka przy „nie paleniu na jeden gar”

Jutro wymienię komplet świec i kabli. I zdam wam relację Polecacie jakąś konkretną markę?

Sprostowanie do mojego pierwszego postu: dysza --> wtryskiwacz.

Zamień świecę miejscami, może okazać się sprawna, zawsze to parę złotych w kieszeni. A jak nie to tez łatwo ja zdiagnozujesz.

Ngk

Kabel pierwszego cylindra miał przebicie przy samej świecy. Wymieniłem na NGK, jak poleciłeś i kable i świece. Chodzi lepiej niż przed incydentem

Walczyłem z tym prawie rok. U mnie brak zrywności i przerywanie na niskich obrotach.

Walczono:
- Wymiana Aparat zapłonowy (i kopułki i elektronika no wszystko) 2 razy !
- Nowe Przewody od świec do aparatu
- Nowe Świece
- Odłączenie sondy
- Regulacja położenia aparatu zapłonowego
- Nowy filtr paliwa

Trochę na to wydałem i nic.

Okazało się, że pomogło ściśnięcie (zrobienie mniejszego przelotu) przewodu, którym wraca paliwo do zbiornika, drucikiem znalezionym w ogrodzie. Oczywiście chwilowo, docelowo pewnie trzeba pompę wymienić, ale tyle pieniędzy wydać, żeby okazało się, że wystarczyło schylić się po drut, to trochę wkurzające. Taka przestroga dla innych i sposób jak można za darmo sprawdzić, czy to coś z pompą paliwową ma wpływ na przerywanie.

Sciskajac ten wezyk nadal nie masz odpowiedzi,bo zwiekszyles cisnienie paliwa wiec wzbogaciles dawke.Pytanko czy pompa daje za niskie cisnienie??A moze regulator cisnienia paliwa pada??Nie sprawdziles manometrem cisnienia paliwa to nadal nie wiesz co jest.Tak samo moze byc winny osprzet,ktory z jakies przyczyny dobieral sobie zbyt uboga dawke.Wiele niewiadomych.Rowniez jak bedzie gdzies dziura w dolocie miedzy przeplywka a przepustnica,lewe powietrze powoduje zubozenie dawki,ktora Ty wlasnie teraz wzbogaciles i chodzi lepiej.Szukaj dziury w dolocie i sprawdz cisnienie paliwa(jakis trojnik i zwykly manometr miedzy filtrem paliwa a wtryskami)

Sprawdz cisnienie paliwa na pracującym silniku powinno być coś koło 3 bar.Pada ci chyba regulator.

Dzięki za podpowiedzi, przed końcem roku na pewno sprawdzę to o czym piszecie, póki co od paru dni jest ok. Ale wiem, że to tylko taka marna łata i trzeba to zrobić porządnie.

Czy orientuje się ktoś w różnicach między cewkami do 2,5 V6? Posiadam aparat KF-34C. Moja cewka ma oznaczenie H3T03371, znalazłem wizualnie takie same, ale różnią się ostatnią cyfrą kodu H3T03374. Czy ta cewka jest przeznaczona do V6? Czy to ta sama cewka?

Wie ktos od czego jest czujnik ckp1 w aparacie?czy on jest od wtrysku paliwa?Bo wydaje mi sie jakby on był walniety.Check sie nie swieci ale auto strasznie szarpie na benzynie nie che juz wogóle jechac(na gazie wszystko ok)I obrotek jakby szaleje ,skacze.

jest to czujnik położenia wału korbowego i jest nieaktywny do momentu aż nie wysypie się ten przy kole pasowym który się zwie CKP2

Romas troche nie tak.Jest on wspolzamienny z CKP2.Na jednym CKP odpalisz i pojedziesz ale sam moment odpalania zanim sie zsynchronizuje to jest prawie 10sekund krecenia rozrusznikiem.Dodatkowo nie chodzi on w normalnym trybie full sekwencji tylko pol sekwencji,bo fulla na jednym czujniku nie uzyskasz przeciez.też spalanie UP i rozne dziwne zachowania

nie bardzo kumam, mozesz wyjaśnić? To że się musi zsynchronizować ok ale co ma do tego UP i sekwencja ?
przecież w normalnej pracy i działającym CKP2, CKP1 jest wyodrębniony, chyba że dane techniczne kłamią
Klepnij co nieco o tym jeśli wiesz więcej bo jestem ciekaw

masz czujnik vr na kole pasowym i halla ckp w aparacie.W czasie odpalania jeden i drugi sie synchronizuje,zeby ustalic gmp dla pierwszego gara.Zeby na ckp i vr tylko w jednej pozycji sie pokrywaja czyli nastepuje reset i zaplon z wtryskiem leci od poczatku od pierwszego gara.Jesli jest uklad na jednym czujniku nie ma owego resetu,ecu nie wie kiedy jest pierwszy gar i wali na oslep w dwoch bankach,dwie grupy wtryskow,2xpo 3,bo glowice widzi ktore sa,tym zajmuje sie drugi czujnik w aparacie.Wiec wtrysk leci w trybie polsekwencji i paliwo leci przed zaplonem i po.Teraz juz kum czy opisac lepiej,bo na fonie nie chce mi sie tyle dlubac

Ale czujnik hala(CID) i CKP1 to są 2 odrębne czujniki, a nie jeden jak to opisałeś więc chyba coś nie tak piszesz

To moze inaczej.W aparacie masz dwa czujniki halla,jeden do synchronizacji a drugi do identyfikowania glowic/cyklu czyli jak piszesz CKP1 i CID czy tam jak zwal tak zwal.

No dobra ale cid to tylko wykrywa 1 gar jak tłok jest w gorze.Jest blaszka w aparacie pół zasłonięta a do czujnika połozenia wału jest gwiazda i ma 6 nóg.Wydaje mi sie ze ten czujnik jest cały czas aktywny.Moge sie mylic no ale po cos on chyba tam jest.To co jest od wtrysku paliwa bo paliwo musi byc wczesniej podawane jak iskra a od iskry to jest chyba czujnik na kole.A tak wogole to chyba ckp1 i ckp2 sie pokrywają razem.No paliwo musi byc podawane po kolei na kazdy gar bo jest to silnik harmonijny.

no wlasnie paliwo musi byc po kolei podawane i tak robi jak wie ktory gar akurat ma dostac i to jest pelna sekwencja.Jesli ecu nie wie ktory jest gar to wali jednoczesnie 3wtryski w danej glowicy w trybie pol sekwencji

Chyba nadal się nie rozumiemy, ja nadal twierdzę że CKP1 nie odgrywa roli w czasach wtrysków tylko jest zapasowym czujnikiem w razie awarii CKP2. za czas wtrysku odpowiada wiele czynników w których skład wchodzi CID a nie CKP1. nie wiem czy wiesz ale w KF34 czyli po '95 już go nie było

wiem,ze go nie bylo,bo tam juz chodzi na samym VR jak np.w edisie ale tak nie do konca,bo edis ma reseta w postaci brakujacego zeba.Dobra szkoda pradu ,nie robmy balaganu.Troche ciezko to wytlumaczyc,Romas jak bedziesz kiedys podlaczac np EMU to zobaczysz o co chodzi z tymi resetami,zebami i innymi ....najlepiej na oscyloskopie to wychodzi.pozdro i peace,lepiej sie tutaj powkurzac a nie na forum https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... GU&cad=rjt

Spoko musimy sie kiedyś zgadać i pogadać