Ford Probe Klub Polska

coś syczy przy kolektorze (dolocie powietrza) może gdzieś mam dziurę w przewodach ale za cholerę nie potrafię do tego dojść...

Zbudowałem sobie własny sterownik vrisów na mikrokontrolerze. Wszystko ładnie podłączyłem ale okazało się, że vris się nie otwiera. Elektrozawór działa i załącza się zależnie od obrotów ale brakuje podciśnienia, żeby otworzyć przepustnicę. Poszedłem tropem wężyków i doszedłem do miejsca gdzie łączą się z metalowym przewodem z tyłu kolektora. Po ściągnięciu wężyka jest brak zasysania na tym przewodzie metalowym.
Spotkał się już ktoś z tym? Może gdzieś się rozłączyło pod kolektorem tam gdzie są te dwie czarne plastikowe puszki od vrisów?

Wygląda na to że masz gdzieś nieszczelność, te dwie puszki jak je nazwałeś masz podłączone do zaworka a ten z kolei do kolektora z lewej strony do króćca -tymczasowo możesz podłączyć do innego podciśnienia przez trójnik np.w okolicy regulatora paliwa ...

cześć, mam taki problem,że jak odpalam swego probe to pierwszy vris jest cały czas włączony a drugi cały czas wyłączony i żaden z nich nie reaguje na dodawanie gazu, cały czas sa w takiej samej pozycji, dopiero jak zgaszę samochód to pierwszy vris się wyłącza a drugi cały czas jest wyłączony i nigdy się nie załącza, jak odłączę kable od tych dwóch czujników (ze znaczkami mitsubishi) kolo vrisów, to wyłącza się pierwszy vris i jak podłączam kabel to od razu się załącza, dodam że odcina mi zapłon normalnie przy 8.000 obrotów , jest to silnik 2.5 V6, bez gazu

przeczytaj sobie caly post na temat dzialania vrisow, na biegu jalowym vrisy sie nie zalaczaja tzn ten 2 vris dopiero podczas jazdy gdy oosiagnies 4500 obrotow powinno czuc jak auto ma powera innym sposobem sprawdzenia jest na tzw papierek pod ta dzwignie od vrisow podloz maly papierek ze gdy vris sie otworzy on wypadnie w tedy bedziesz mial pewnosc ze jednak sie otworzyl, jezeli nie wypadnie to moze masz nie dzialajacy solenoid to jest to ze znaczkiem mitsubishi, a jezeli chodzi o 1 vris to rozne sa opienie ludzi teoretycznie powinien wlaczac sie od 3.2 ale prawie wszyscy tak maja ze jest caly czas otwarty, zauwaz ze nawet podczas postoju gdy dasz do odciecia zaplonu 1 vris sie wylaczy.

dzięki Tom87dg, ale selenoidy działają bo podłączałem kabel od vrisu 1 który jest cały czas włączony, do vrisu 2 i on wtedy się załączał więc selonoidy działają , i sprawdzałem diodą w kablach od selenoidów czy jest tam prąd, i przy podłączenia diody do kabla od selonoidu nr.1 dioda cały czas się paliła(czyli w kablu cały czas jest napięcie i dla tego vris 1 jest cały czas otwarty) a po podłączeniu diody do kabla od selonoidu nr.2, dioda się nie pałiła niezależnie od zmiany obrotów( co oznacza że vris nr2 nie otwiera się z powodu braku prądu w kablu od selonoidu ) ale dzięki za radę ze sprawdzeniem przy powocy tego papierku, wykonam taki test chociaż myślę że na biegu jałowym tez powinno działać.

Vris 2 powinien otwierać się tak jak Tom napisał czyli po przekroczeniu ok.4500obr/min ale tylko wtedy gdy czujnik położenia przepustnicy TPS jest otwarty powyżej 75% innymi słowy w przypadku gdy masz gaz wciśnięty do dechy.

aha, dzięki, więc muszę zrobić ten test z papierkiem,chociaż silniczek nie ma takich objawów jakie by wskazywały na niedziałające vrisy, bo chodzi równiutko i ciuchutko, silnik ma odcine przy 8.000 rpm, i przyśpiesza świetnie.

to vrisy dzialaja ci poprawnie, na biegu jalowym jakbys podpiol pod 2 solenoid zarowke albo diode na 12v to jakbys gwaltownie dal gazu to na bank sie zaswieci, tylko nie ma takiej sily zeby zassac vris dopiero podczas jazdy gdy zasysa duzo powietrza vris 2 bez problemu sie otwiera, ja u siebie poprowadzilem po 1 diodzie niebieskiej do srodka i wmontowalem to kolo radia w tym plastiku i widze kiedy mi sie zalacza vris, wiec sumujac jezeli twoj probek wyraznie wgniata w fotel przy 3.2 a pozniej znowu czuc przyplym mocy od 4.5 tys obrotow to znaczy ze masz wszystko ok.

Kolegi który robił vris boxy już nie ma, jak ten problem dziś jest rozwiązywany?? ktoś coś wie.

Jedyny problem to tylko selenoid może być albo wadliwe podciśnienie.
Innych problemów z vris nie ma
Poza tymi rzekomymi "teoretycznymi" .

Pzdr.

coś musi być, jak odepnę TPS to wszystko ładnie pracuje, powoli ku...cy dostaję.

A jak masz podpięty to co nie tak pracuje ?

a która to jest wtyczka od TPS, i gdzie ona jest?

Poczytaj temat
Dlaczego nikt nie czyta tego tematu z uwagą itd.

Ano widzisz Tuja...
Po co czytać, po co zrozumieć...
Najprościej zadać pytanie i wymagać darmowej odpowiedzi.

2Ya pisze:A jak masz podpięty to co nie tak pracuje ?

z tego co jest wcześniej napisane wnioskuję że nie, jak podepnę to pierwszy od razu robi klik, a drugi działa jak mu się chce.

edit: drugi nie działa już wcale, jak wypnę TPS jest ok.

2Ya pisze:Dlaczego nikt nie czyta tego tematu z uwagą itd.

co do tematu, to Ja już go znam na pamięć, według informacji jakie zawiera to ratował by mnie vrisbox.

PIOTR_15 pisze:
jak podepnę to pierwszy od razu robi klik

I uważasz,że to jest źle,bo ?

PIOTR_15 pisze: a drugi działa jak mu się chce.

A kokretniej ?

PIOTR_15 pisze:co do tematu, to Ja już go znam na pamięć, według informacji jakie zawiera to ratował by mnie vrisbox.

Oczywiście Przejrzyj sobie przekrój kolektora ssącego oraz w jaki sposób przemieszcza się tam powietrze i jakie zjawisko zachodzi wtedy



Wszyscy tylko potrafia twierdzić,że to jest usterka i musi być vris box A nikt rzeczowo nie umie odpowiedzieć,dlaczego w silniku KL vris #1 jest na stałe otwarty po uruchomieniu silnika,a następnie się zamyka itd.

2Ya pisze: PIOTR_15 napisał(a):
jak podepnę to pierwszy od razu robi klik



I uważasz,że to jest źle,bo ?

jedni twierdzą że jest dobrze inni że nie, już sam nie wiem, ale podpieram się na tym, iż po odłączeniu TPS działa sprawnie.

2Ya pisze: PIOTR_15 napisał(a): a drugi działa jak mu się chce.



A kokretniej ?

Po kupnie probka i przeczytaniu owego tematu sprawdziłem vrisy i było tak: odpalam, pierwszy od razu się włącza, daję gaz do dechy jednocześnie pierwszy wyłącza drugi włącza przy odcięciu wyłącza, jak jechałem to od 4 tysi auto przygniatało do fotela.
Na dzień dzisiejszy jest tak: odpalam, pierwszy standardowo załącza, gaz do dechy, drugi i pierwszy nie działa, gaszę silnik pierwszy odbija, auto równomiernie przyspiesza, ale nie jest to co wcześniej.
Zostało mi jeszcze podłączyć żarówki i zobaczyć jak to będzie działać podczas jazdy.

czy jak odepnę przy odpalonym samochodzie kable od TPS to powinien zgasnąć silnik czy nie?

Nie

a u mnie gaśnie , jeżeli dobry kabel odpinam (ten podłączony do TPS, to chyba czujnik położenia przepustnicy) i jak odepne to gaśnie silnik.

Witam. Szukałem trochę na forach i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie więc napisze tutaj.
Wcześniej miałem probe 2,5 v6 który po wciśnieniu gazu do dechy, dostawał nagłego przyspieszenia od 3,5 tys obr.
Niestety długo się nim nie nacieszyłem bo wjechałem w tramwaj. Rozbitka sprzedałem i kupiłem drugiego 2,5 v6
I co się okazało.... Gdy chcę mocno przyspieszyć to tego kopa ma dopiero od 4,5 tys obr. Zaciekawiło mnie to dlaczego taka róznica, gdzie sie to ew. reguluje?
Na forum troche poczytałem i dowiedziałem się ze są to vrisy (zaworki podcisnienia)
W robitku nie działał jeden a tu nie działa drugi... Wieć podłączyłęm 12V pod te zaworki nasłuchująć który nie pstryknie. Znalazłem go, kupilem i zamontowalem. Robiłem testy raz z jedym a raz z drugim. Odłączylem tego co sie otwiera przy 4,5 zeby sprawdzic czy dziala ten pierwszy. Wyjechalem na prostą, gaz do dechy i 3,5 osiagnalem i nagle pstryk i leci jak pocisk ale przy wyzszych obrotach juz slabnie... Teraz podlaczylem drugiego a tego pierwszego odlaczylem i tak jak wczesniej do 4,5 jedzie tak sobie a potem znów leci jak pocisk... Ale do rzeczy... Podlaczylem oby dwa na raz i gaz... Przy 3,5 zadzialal, przyspiesza jak głupi ale dochodze do 4.... 4,5....... 5 tys obr i nic.... ten drugi nie dziala.... ciagne dalej 5,5... 6..... i dopiero przy ok 6,5-7 tys obr zalaczyl sie i dalej mocno ciagnie ale obroty sa juz na tyle wysokie ze trzeba juz bieg zmienic... silnik wyje jakby mial sie rozleciec I Moje pytanie czy idzie to jakoś wyregulować aby pierwszy działał tak jak działa od 3,5 a drugi od 4,5 a nie 7 :]?
Przepraszam ze tak chaotycznie ale staralem sie jak najdokladniej opisac co go boli. Pozdrawiam Michał i proszę o odp.

pytanko na browarka
czy ktos w KLu zastosowal inne czasy zalaczania vrisow niz 3250 i 4200?Chodzi oczywiscie o moment zalaczania w przypadku gdy wyszlo to na plus

Co do pytania powyżej to wystarczyło rozebrać cały dolot i szczelnie go złożyć do kupy, no i w moim przypadku wymiana pękniętego kolanka przepływomierz-kolektor ssący. I teraz wszystko działa. A jak działa to lepiej nic nie grzebac