Zapraszamy do zapisywania się na Zlot Forda Probe, który odbędzie się w dn. 19-22 Czerwca w Sielpi Wielkiej. Szczegóły w dziale Rendez-vous. Uwaga - zapisy przyjmujemy do końca Kwietnia !
Spalanie
-
- Posty: 234
- Rejestracja: 2008-09-30 16:24
- Galeria: viewtopic.php?t=18656
Re: Spalanie
a na reszte pytań ktoś odpowie? Ile robicie na baku i ile na samej rezerwie.
Ford Probe I 92' 2.2GT Człuchów/Piła
- OLEY
- Klubowicz
- Posty: 12763
- Rejestracja: 2004-10-07 22:17
- Samochód: I Gen 3.0 V6 Vulcan '90
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spalanie
Ja robię 600 kilometrów z palcem w ... nosie.
Nie wiem ile zrobię na rezerwie, bo nawet nie wiem kiedy ta rezerwa się zaczyna.
Wskazówka jest za mułowata. Zwłaszcza, że w jedynkach nie ma lampki rezerwy.

Nie wiem ile zrobię na rezerwie, bo nawet nie wiem kiedy ta rezerwa się zaczyna.

Wskazówka jest za mułowata. Zwłaszcza, że w jedynkach nie ma lampki rezerwy.

[o]Piękno nie zna ceny.[/o]
-
- Posty: 234
- Rejestracja: 2008-09-30 16:24
- Galeria: viewtopic.php?t=18656
Re: Spalanie
600? masakra;/ tej ja mam 350 i wchodzi na czerwone pole;O cos mam chyba ......psute. Bo 250km to chyba spora różnica.
Ford Probe I 92' 2.2GT Człuchów/Piła
- Robert
- Posty: 12613
- Rejestracja: 2004-10-21 19:12
- Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
- Galeria: viewtopic.php?t=6900
- Lokalizacja: Leszno (maz)
- Kontakt:
Re: Spalanie
W tych słabiej wyposażonych. Ja mam.OLEY pisze:Zwłaszcza, że w jedynkach nie ma lampki rezerwy.


Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum:
Lekcja 1 (bardzo krótka) i
Lekcja 2 (krótka)

'89 2.0 Turbo downgrade





-
- Posty: 234
- Rejestracja: 2008-09-30 16:24
- Galeria: viewtopic.php?t=18656
Re: Spalanie
No to tak...zatankowałem pod korek, jezdziłem do suchego baku i wyszło mi 488km w cyklu mieszanym. Za dużo pali czy w normie?
Ford Probe I 92' 2.2GT Człuchów/Piła
- Bendek
- Posty: 553
- Rejestracja: 2007-01-22 20:53
- Galeria: viewtopic.php?t=14998
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.- Będków
Re: Spalanie
to ok 14.5 litra/100km...a czy dużo? to zależy od stylu jazdy...
PROBE I 2,2 Turbo black 91r.
-
- Posty: 234
- Rejestracja: 2008-09-30 16:24
- Galeria: viewtopic.php?t=18656
Re: Spalanie
Noo....ale ja jezdzilem w miare umiarkowanie, bez takiego swirowania zabardzo. Mozliwe ze np, gdzies jest cos nieszczelne, bierze lewe powietrze i wiecej pali? Jakby dac na komputer to cos wykaże ?
Ford Probe I 92' 2.2GT Człuchów/Piła
Re: Spalanie
Powodów może być wiele, ale jak do tej pory nadal sprawdzasz spalanie na oko, zatankowałeś do pełna, wyjeździłeś , ale sugerujesz się wskazówką paliwa.....
Zatankuj ponownie do pełna i:
ilość paliwa która ci teraz weszła / liczba kilometrów od ostatniego tankowania / 100 i wychodzi spalanie
najlepiej jak będziesz tankował na jednej stacji i przy tym samym dystrybutorze, bo różnie odbijają.
Powodów jest wiele, np. możesz tankować gówno a nie paliwo, na stacji gdzie przekłamują dystrybutory, notabene powinniśmy dawać 98 a nie 95, jak ktoś pisał wcześniej coś stawia opór (koła), masz zj..ny licznik, zła mieszanka paliwa, dławi się bo nie dostaje tyle powietrza ile trzeba, nie pali na któryś gar, masz zmęczony silnik (ja miałem spalanie 18l w mieście przy v6 i po remoncie ilnika mam 12l), masz dziurę w baku..... i wiele innych
chyba że zapomniałeś odblokować ręczny, niedosłyszysz i przeciągasz biegi i pamiętaj to nie ŻUK tu mamy 5 a nie 3 biegi
Oblicz dokładne spalanie najpierw
Pozdr
Zatankuj ponownie do pełna i:
ilość paliwa która ci teraz weszła / liczba kilometrów od ostatniego tankowania / 100 i wychodzi spalanie
najlepiej jak będziesz tankował na jednej stacji i przy tym samym dystrybutorze, bo różnie odbijają.
Powodów jest wiele, np. możesz tankować gówno a nie paliwo, na stacji gdzie przekłamują dystrybutory, notabene powinniśmy dawać 98 a nie 95, jak ktoś pisał wcześniej coś stawia opór (koła), masz zj..ny licznik, zła mieszanka paliwa, dławi się bo nie dostaje tyle powietrza ile trzeba, nie pali na któryś gar, masz zmęczony silnik (ja miałem spalanie 18l w mieście przy v6 i po remoncie ilnika mam 12l), masz dziurę w baku..... i wiele innych
chyba że zapomniałeś odblokować ręczny, niedosłyszysz i przeciągasz biegi i pamiętaj to nie ŻUK tu mamy 5 a nie 3 biegi


Oblicz dokładne spalanie najpierw
Pozdr
Czarny FORD PROBE II GEN. 93r 2.5 V6 24v


- zuku19
- Posty: 117
- Rejestracja: 2008-12-03 15:06
- Galeria: viewtopic.php?t=14932
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spalanie
Zaczyna się nudny temat.Nie możesz zatankować do pełna zresetować dzienny licznik i przejechać te 200 kilometrów, zatankować ponownie i dopiero podaj na forum wyliczenia. 

Re: Spalanie
Ale macie problemy ja posiadam probka od trzech dni i wiem ile pali.Zatankowałem do pustego baku 11 litrów i zrobiłem 110km auto jeszcze sie nie zatrzymało więc coś benzyny jeszcze było chociaż wskazwka pokazywała zero.Ale tak jak pisaliście gdzieś tam że jak mało paliwa w baku musi dłużej pokręcić żeby odpalił
Probe 1 2.2 Turbo 92r.
- wojtas89
- Posty: 2193
- Rejestracja: 2006-09-21 21:43
- Samochód: MB W201 2.6L mit ASD und chamska gleba :)
- Galeria: viewtopic.php?t=14148
- Lokalizacja: Illinois - Chicago
Re: Spalanie
dlatego lepiej starać się nie zejść poniżej rezerwy żeby pompy paliwa nie uszkodzić
Fałszywa skromność jest najprzyzwoitszym ze wszystkich kłamstw.
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: Spalanie
Achtung pisze: jak mało paliwa w baku musi dłużej pokręcić żeby odpalił
Jak Probek wypije wszystko do dna i zassa syf z dna baku to nawet długie kręcenie ci nie pomoże

BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95

BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95

Re: Spalanie
Dlatego to był jedyny i niepowtarzalny raz 

Ostatnio zmieniony 2009-01-29 17:42 przez Achtung, łącznie zmieniany 1 raz.
Probe 1 2.2 Turbo 92r.
- OLEY
- Klubowicz
- Posty: 12763
- Rejestracja: 2004-10-07 22:17
- Samochód: I Gen 3.0 V6 Vulcan '90
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spalanie
To prawda.zuku19 pisze:Zaczyna się nudny temat.
Niektórzy potrafią pisać o takich pierdołach, że mi już brakuje mocy...
[o]Piękno nie zna ceny.[/o]
- tymooon
- Posty: 72
- Rejestracja: 2008-12-23 19:54
- Galeria: viewtopic.php?t=15874
- Lokalizacja: olsztyn
Re: Spalanie
Moj probek zrobił 520 kilometrów ze zbiornika paliwa (E95) w cyklu mieszanym.. z ciężką nogą..przy czym kręci mi tylko do 10 psi...
Probe 1 gen. 2.2 Turbo GT 92`
-
- Posty: 234
- Rejestracja: 2008-09-30 16:24
- Galeria: viewtopic.php?t=18656
Re: Spalanie
No i tutaj moja niepewność narasta i budzi sie pytanie do Was. tymooon zrobił na pelnym baku 520km Z CIĘŻKĄ nogą. ja zrobiłem(Pelny zbiornik do sucha) 530km w cyklu mieszanym jeżdząc BARDZO delikatnie. Co powinienem sprawdzic, co może działać nie tak, że jest taka różnica?
ps. dodam ze turbina byla bardzo, ale to baaardzo zadko uzywana w tym tescie.
ps. dodam ze turbina byla bardzo, ale to baaardzo zadko uzywana w tym tescie.
Ford Probe I 92' 2.2GT Człuchów/Piła
- Dugopis
- Posty: 11
- Rejestracja: 2008-08-02 15:57
- Galeria: viewtopic.php?t=14223
- Lokalizacja: Sillesia
Re: Spalanie
ja swoim gt na pełnym baku tzn inaczej na 50 litrach
zrobiłem 625km
jeżdżąc ekonomicznie, tzn płynnie,
na początku jego posiadania spalał mi 10 litrów ale poznając kilka knifów
można naprawdę sporo ograniczyć spalanie.

zrobiłem 625km
jeżdżąc ekonomicznie, tzn płynnie,
na początku jego posiadania spalał mi 10 litrów ale poznając kilka knifów

można naprawdę sporo ograniczyć spalanie.
Ford Probe 2.2 Turbo USA
92r.
92r.
- tymooon
- Posty: 72
- Rejestracja: 2008-12-23 19:54
- Galeria: viewtopic.php?t=15874
- Lokalizacja: olsztyn
Re: Spalanie
To podziel się kolego z resztą forumowiczów jak masz wiedze na temat mniejszego zużycia paliwa, dotyczy to każdego więc i zainteresowanych nie zabraknie. . tym bardziej
, ze znowu dziadostwo prawie po 4zl 


Probe 1 gen. 2.2 Turbo GT 92`
Re: Spalanie
I cisza... To ja napiszę:
Probówka (ta od mojej Żonki) była pierwsza. Powiedziałem Żonie - pamiętaj, nie przesadzaj, masz 2koma2 i jeszcze turbo - a tylko ja zarabiam. No więc jeździła "ekonomicznie", tzn "a kto to wie jak kobieta jeździ?". Ale średnie spalanie wyszło Jej tak coś pomiędzy 7,5 a 9,5 - zależało od tego czy były to trasy długie, czy krótkie.
Potem ja sobie kupiłem swojego, z komputerem. I nabrałem takiego nawyku, że podczas jazdy prawe oko kierowało mi się samoczynnie na wyświetlacz. A tam - zgroza, około 11 do 12 na setkę. Zmieniłem opony z szerokich kapci na wąskie sandały (i przy okazji powróciłem do nominalnej średnicy zewnętrznej opon). Autko odżyło - stało się zrywne i spalanie spadło do ok. 9...10. Pisałem o tym w innym temacie. Dane podane wyżej są zaokrąglone - teraz już bez znaczenia, bo oto:
Latem podłapałem fuchę na Słowacji. Non stop jedna i ta sama trasa. Wiele kilometrów, autostrada, potem do granicy. Na Słowacji znowu autostrada. Czasem sucho, czasem deszcz (wycieraczki i grzanie tylnej szyby). Non stop ta sama muzyka, na tej samej głośności - słowem, wciąż te same warunki dokonywania pomiarów. I, aha, jak wspomniałem - nauczyłem się jeździć z komputerem.
Wyniki:
Probówka - średnie spalanie 7,6 litra na setkę.
Proboszcz - średnie spalanie 8,5 litra na setkę.
Tankowanie na tych samych stacjach, nawet na tych samych dystrybutorach. Jazda zgodna z przepisami, żadnych (powtarzam - żadnych) szaleństw. Jak pisze 40, to jadę 40. Jak 70, to 70. Na autostradzie 130, na dwupasmówce - 100. No, tylko spod świateł ruszam jako pierwszy - ale i tak daję się wyprzedzić po chwili - przecież ja jadę 100, a oni - 140...
Potem przyszła zima, inna fucha. Znowu - taka sama trasa (ale inna niż ta na Słowację) i dwa autka:
Probówka - 8,6 (o jeden litr więcej) na czarnych drogach; 8,2 - na białych
Proboszcz - 10,5 (o dwa litry więcej) na czarnych drogach; 10,2 - na białych.
Tankowanie zawsze do korka. Dokładnie taki sam wynik na komputerze i z obliczeń. Pamiętajcie - wskaźnik poziomu paliwa jest tylko WSKAŹNIKIEM - nie jest miernikiem! To, że tam pokazuje połowę to wcale nie musi oznaczać połowy, a ćwierć - ćwierci. I wskazania jednego paliwowskazu (w jednym aucie) nie muszą odpowiadać wskazaniom drugiego (w drugim aucie).
Probówka (ta od mojej Żonki) była pierwsza. Powiedziałem Żonie - pamiętaj, nie przesadzaj, masz 2koma2 i jeszcze turbo - a tylko ja zarabiam. No więc jeździła "ekonomicznie", tzn "a kto to wie jak kobieta jeździ?". Ale średnie spalanie wyszło Jej tak coś pomiędzy 7,5 a 9,5 - zależało od tego czy były to trasy długie, czy krótkie.
Potem ja sobie kupiłem swojego, z komputerem. I nabrałem takiego nawyku, że podczas jazdy prawe oko kierowało mi się samoczynnie na wyświetlacz. A tam - zgroza, około 11 do 12 na setkę. Zmieniłem opony z szerokich kapci na wąskie sandały (i przy okazji powróciłem do nominalnej średnicy zewnętrznej opon). Autko odżyło - stało się zrywne i spalanie spadło do ok. 9...10. Pisałem o tym w innym temacie. Dane podane wyżej są zaokrąglone - teraz już bez znaczenia, bo oto:
Latem podłapałem fuchę na Słowacji. Non stop jedna i ta sama trasa. Wiele kilometrów, autostrada, potem do granicy. Na Słowacji znowu autostrada. Czasem sucho, czasem deszcz (wycieraczki i grzanie tylnej szyby). Non stop ta sama muzyka, na tej samej głośności - słowem, wciąż te same warunki dokonywania pomiarów. I, aha, jak wspomniałem - nauczyłem się jeździć z komputerem.
Wyniki:
Probówka - średnie spalanie 7,6 litra na setkę.
Proboszcz - średnie spalanie 8,5 litra na setkę.
Tankowanie na tych samych stacjach, nawet na tych samych dystrybutorach. Jazda zgodna z przepisami, żadnych (powtarzam - żadnych) szaleństw. Jak pisze 40, to jadę 40. Jak 70, to 70. Na autostradzie 130, na dwupasmówce - 100. No, tylko spod świateł ruszam jako pierwszy - ale i tak daję się wyprzedzić po chwili - przecież ja jadę 100, a oni - 140...
Potem przyszła zima, inna fucha. Znowu - taka sama trasa (ale inna niż ta na Słowację) i dwa autka:
Probówka - 8,6 (o jeden litr więcej) na czarnych drogach; 8,2 - na białych
Proboszcz - 10,5 (o dwa litry więcej) na czarnych drogach; 10,2 - na białych.
Tankowanie zawsze do korka. Dokładnie taki sam wynik na komputerze i z obliczeń. Pamiętajcie - wskaźnik poziomu paliwa jest tylko WSKAŹNIKIEM - nie jest miernikiem! To, że tam pokazuje połowę to wcale nie musi oznaczać połowy, a ćwierć - ćwierci. I wskazania jednego paliwowskazu (w jednym aucie) nie muszą odpowiadać wskazaniom drugiego (w drugim aucie).
Mąż szczęśliwej Probówki 2,2GT - 1991.
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10628
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spalanie
Wniosek: kobiety mniej piją 

- wojtas89
- Posty: 2193
- Rejestracja: 2006-09-21 21:43
- Samochód: MB W201 2.6L mit ASD und chamska gleba :)
- Galeria: viewtopic.php?t=14148
- Lokalizacja: Illinois - Chicago
Re: Spalanie
ja na całym baku (czyt 50l) zrobiłem 400km , w mieście , jazda mieszana czyli czasem wstawiałem w podłoge a czasem jeździłem normlanie, wydaje mi się że ten wynik (zważywszy na to że jest zima) chyba nie jest najgorszy?
Fałszywa skromność jest najprzyzwoitszym ze wszystkich kłamstw.
Re: Spalanie
Jest. 12,5 ltr. to dużo. Ja mam do pracy ok 12 km., z czego 1/4 stoję w korku, tzn jadę 3 km. przez 20 min. Spalanie nie przekracza 9 ltr./100 km., a emeryta z siebie nie robię - chociaż może i wyglądam
. Do tego parę "dłuższych" - ok. 25 km wyjazdów.
Pozdrufka

Pozdrufka

2.2 GT 92 black
- wojtas89
- Posty: 2193
- Rejestracja: 2006-09-21 21:43
- Samochód: MB W201 2.6L mit ASD und chamska gleba :)
- Galeria: viewtopic.php?t=14148
- Lokalizacja: Illinois - Chicago
Re: Spalanie
To ja już nic nie rozkminiam, w lato w mieście mieszcze się w 10l a w zimie jest 2.5l różnicy 

Fałszywa skromność jest najprzyzwoitszym ze wszystkich kłamstw.