Strona 4 z 6
: 2008-07-29 12:05
autor: RX
Witam,
Nitro - taniej, bezpieczniej, wtedy kiedy trzeba (spalanie w normie), mniej problemów...
5,
: 2008-07-29 12:12
autor: Drzymek
To jedź sobie z Sącza nad morze... nitro skończy Ci się w połowie drogi w jedną stronę...

: 2008-07-29 12:50
autor: Razer
witam!! jestem Sebastian. Widze bardzo ciekawy temat i myślę, że jeśli by założyć turbo i intercooler do 2.0 16v to probe osiągnąłby około 200 koni
Pozdrawiam

: 2008-07-29 13:05
autor: Drzymek
na pewno

: 2008-07-29 13:10
autor: black_martines
: 2008-07-29 13:18
autor: dyb
a ty sie
wkoncu wybrales na te rolki?

: 2008-07-29 13:21
autor: black_martines
niestety nie bo czekam aż Kalli sie ogarnie i wymieni mi skrzynię ale nawiązując do tematu stwierdzam - auto uturbione zapewnia rozsądną dawkę adrenaliny. ogólnie jestem za.
: 2008-07-30 00:10
autor: Taxon
Prawie się z Tobą zgadzam Martines - z tym że nie uturbione, a doładowane
Nitro zdecydowanie odpada - nie po to będę robił remont generalny, żeby potem silnik zarzynać podtlenkiem. Drzymek ma racje - nie zależy mi na pałowaniu przy ruszaniu ze świateł, tylko na generalnej poprawie dynamiki autka i elastyczności silnika. Sorki, jeżeli kogoś urażę, ale instalowanie nitro w aucie to dla mnie oznaka typowego gówniarstwa (chyba ,że ktoś to robi w aucie tylko do wyścigów na ćwiartkę). Na taki stosunek do NITRO wpłynęła kiedyś sytuacja, której byłem świadkiem. Jechałem z kumplem Partnerem HDI po chiptuningu - swoją drogą fajne autko - turbinka, intercooler - i zaczęło się z nami ciąć dwóch gówniarzy w starym Civicu z podtlenkiem. Niestety kolesie chyba cały kapitał wpakowali w podtlenek, bo na przygotowanie silnika im już nie starczyło.
Po jakichś 300 - 400 metrach względnie równej jazdy, powietrze rozdarł potężny huk i Civic stanął w kłębach dymu. Możecie sobie wyobrazić konsternację owych "szybkich i wściekłych" - w tym wypadku tylko wściekłych. Kumpel zatrzymał się i poszedł do nich z gaśnicą, to go prawie pobili, ale ubaw mieliśmy przedni
Zobaczymy - Tak czy inaczej zaczynam od generalnego remontu silnika - jak już będzie dotarty - zacznę kombinować z kompresorkiem.
Swoją drogą z generalką mógłbym zarzucić intercooler - negatywnie na osiągi i silnik raczej by to nie wpłynęło
Jak myślicie ?
: 2008-07-30 01:14
autor: Sqad
Taxon pisze:Swoją drogą z generalką mógłbym zarzucić intercooler - negatywnie na osiągi i silnik raczej by to nie wpłynęło Think
Jak myślicie ?
Sam intercooler kompletnie nic Ci nie da jeśli chodzi Ci o montaż przy NA. Przy kompresorze na niskim doładowaniu rzędu 0,4 bara też bym się nie bawił w coolery no chyba że egt się okaże wysokie.
: 2008-07-30 09:11
autor: Taxon
No domyślam się że nie da, chociaż minimalnie spalanie powinno się poprawić - w końcu silnik będzie dostawał zimne powietrze, a biorąc pod uwagę montaż kompresora i tak będę musiał to zrobić.
: 2008-07-30 09:38
autor: Kocureq
Silnik będzie dostawał zimniejsze powietrze? Czekaj...
Ty chcesz chłodzić powietrze, które wpada przez dolot, tym samym powietrzem które jest na zewnątrz? Hm...
A, racja, intercooler ci spowolni obieg powietrza w dolocie, też będzie mniej palił, bo będzie wolniej jeździł

: 2008-07-30 09:39
autor: Drzymek
Sqad pisze:
nie bawił w coolery no chyba że egt się okaże wysokie.
Obniżenie temperatury powietrza o kilkanaście (kilkadziesiąt) stopni jest w stanie zmniejszyć EGT sięgające 900 stopni i wyżej???
Coś mi się nie wydaje...
: 2008-07-30 12:32
autor: Taxon
Kocurku,
może się mylę, ale wydaje mi się, ze mimo chłodzenia intercoolera powietrzem atmosferycznym, pęd powietrza obniży nieco temperaturę w intercoolerze (jechałeś kiedyś motocyklem w upał bez koszulki?? można zsinieć z zimna).
Kolejna rzecz - wraz ze wzrostem ciśnienia zwiększa się temperatura powietrza - tak przynajmniej uczyli na Wydziale Uzbrojenia i Lotnictwa WAT.
Tak więc wydaje mi się, ze intercooler o ile nie poprawi osiągów, to nie wpłynie też na nie negatywnie.
: 2008-07-30 12:58
autor: Kocureq
Taxon pisze:Kolejna rzecz - wraz ze wzrostem ciśnienia zwiększa się temperatura powietrza - tak przynajmniej uczyli na Wydziale Uzbrojenia i Lotnictwa WAT.
True, bo sprężanie gazu to
przemiana adiabatyczna. Tylko skąd ci nagle w wolnossącym aucie rośnie ciśnienie w dolocie?
Anyway, chcesz, to się baw - zrób remont, zmierz osiągi auta, dołóż intercooler, zmierz znowu. Zawsze warto sprawdzać empirycznie, jak nic z tego nie wyniknie to przynajmniej lepiej zapamiętamy

: 2008-07-30 13:23
autor: Taxon
Dokładnie - mam okazję, wiec się pobawię.
Ech... nie pierwszy raz poświęcę się w służbie nauki ... Ostatnio zaofiarowałem swój organizm, aby zbadać stężenie alkoholu etylowego w nalewce z czystego bimbru i suszonych śliwek.

: 2008-07-30 15:09
autor: Bogdan9999
: 2008-07-30 15:47
autor: Taxon
Teraz przegiąłeś - ja już wiele razy pisałem, ze mój proboszcz nigdy gazu nawet nie wąchał i wąchał nie będzie - za bardzo lubie to autko, aby je profanować "bąkami". Owszem - czasem w kabinie "wyrwie się" nieprzyjemna woń

.....ale żeby uzywac tego jako paliwa....zgroza....
Napisałem przecież, ze w późniejszej perspektywie - kiedy założę kompresor - to intercooler i tak się przyda, a nie że sam w sobie ma podnieść moc. Jeżeli go założę przed kompresorem i pojeżdżę miesiąc czy dwa, to chyba nic złego z tego nie wyniknie i raczej nie powinien popsuć osiągów. Tymczasem jak już założę kompresor, to jak najbardziej powinien się przydać. TYLKO TYLE!!! A wy skupiliście się na tym pi....onym intercooler'ze, jakby stanowił trzon całej modyfikacji
Ogarnijta się

: 2008-07-30 15:53
autor: black_martines
"persen uspokaja..." ale ok...
: 2008-07-30 15:59
autor: Taxon
: 2008-07-30 17:17
autor: Robert
kocureq pisze:Taxon pisze:Kolejna rzecz - wraz ze wzrostem ciśnienia zwiększa się temperatura powietrza - tak przynajmniej uczyli na Wydziale Uzbrojenia i Lotnictwa WAT.
True, bo sprężanie gazu to
przemiana adiabatyczna.
Logiczny wniosek z powyższego, że intercooler powinieneś zamontować z tyłu za samochodem (wszak podczas jazdy jest tam niższe ciśnienie, znaczy będzie chłodniej). Jak komuś nie pasuje taka argumentacja, to do umieszczenia chłodnicy wzdłuż auta się już nie ma jak przyczepić (z przodu wyższe ciśnienie, bo samochód "się rozpycha", z tyłu niższe, więc po drodze się schładza)

: 2008-07-31 10:07
autor: Drzymek
No niech jeszcze wolnossące auta mają wielkie intercoolery, to ja już całkiem pie****ę tuning...
: 2008-07-31 11:14
autor: black_martines
im większy cooler tym większe opory ssania więc nie martw się o tuning. bo wg mnie tuning polega na ulepszaniu a nie obniżaniu mocy

: 2008-07-31 13:44
autor: Taxon
Robert pisze:
Logiczny wniosek z powyższego, że intercooler powinieneś zamontować z tyłu za samochodem (wszak podczas jazdy jest tam niższe ciśnienie, znaczy będzie chłodniej). Jak komuś nie pasuje taka argumentacja, to do umieszczenia chłodnicy wzdłuż auta się już nie ma jak przyczepić (z przodu wyższe ciśnienie, bo samochód "się rozpycha", z tyłu niższe, więc po drodze się schładza)

Robo, ale co jak będę chciał cofnąć? Wtedy znów intercooler będę miał z przodu...na wszelki wypadek założę dwa
Wiem, ze wzrost temperatury wywołany wzrostem ciśnienia byłby praktycznie niezauważalny, aczkolwiek takie zjawisko zachodzi i tylko dlatego o nim napisałem.
Co do zasadności użycia coolera, to uważam , że po dołożeniu kompresorka będzie jak najbardziej przydatny. Wiem, ze w przypadku turbiny ma wieksze znaczenie,ale i w przypadku kompresorka moze pozytywnie wpłynąć na spalanie, szczególnie przy większych prędkościach. Wiem że nie jest niezbędny i seryjnie w większości przypadków kompresor pracuje bezpośrednio na głowicy i do niej bezpośrednio dmucha.
martines_black pisze:im większy cooler tym większe opory ssania więc nie martw się o tuning. bo wg mnie tuning polega na ulepszaniu a nie obniżaniu mocy

Martines, o jakich oporach ssania mówisz w przypadku doładowania kompresorem ??? Może się mylę, ale takie rzeczy jak opory ssania mają znaczenie w przypadku aut wolnossących, a nie doładowanych.
Ja pierdziu - ale wrzawę zrobiłem - i to głupim intercoolerem!!!
Ja tu mówię o poważnej modyfikacji silnika, a ci się uwiesili intercoolera i kuniec...
To tak , jakby zbudować w tydzień prom kosmiczny i zastanawiać się miesiąc nad kolorem siedzeń...
: 2008-07-31 14:07
autor: black_martines
ja się ustosunkowałem do wypowiedzi Drzymka o coolerach w wolnossącym. kiedy zaczynasz roboty na froncie?
kolor siedzeń jest niezwykle istotny!!

wyobrażasz sobie usiąść na różowych?

: 2008-07-31 14:12
autor: HellHound
Hehe nie przejmuj się.Twój cyrk, Twoje małpy. Ale popieram radę RX-a. Kompletny remoncik i NITRO. Kompresor dla 2.0 ,to jak maczuga dla krasnala

Bardziej pasuje w dużych silnikach
