jak dla mnie jezeli naprawde dbasz o auto to w nizszej cenie Valvoline, ja za 5 litrow VR-1 5W-50 czyli prawie najdrozszego dawalem 140 PLN a jezeli chcesz miec naprawde dobry olej to za 280 PLN kupowalem Millers 5W-40 z dodatkiem nano i silnik ktory wczesniej stukal na popychaczach chodzil na tym oleju cichutenko, muche bys doslownie uslyszal

dodam ze tez polecam w 100% przed kazda wymiana zrobic plukanke silnika, tez najlepiej z Valvo albo Millers bo czyszcza tylko to co trzeba a koszt tego to ok 15 PLN wiec warto

a co do olejow typu castrol, lotos, orlen, mobil, texaco i tego typu to osobiscie nie polecam, do kosiarki jak najbardziej ale nie do samochodu o ktory sie dba

aaaaaaa i jeszcze jedno, jak dla mnie TYLKO full syntetyk, chyba ze masz motor w gorszym stanie to semi ale w zyciu bym minerala nie lal! dodam ze jezeli masz 2.2 z turbina to ja osobiscie szarpnal bym sie na lepszy olej, zawsze to dluzej turbo bedzie zyc

a co do wymiany to owszem raz do roku to jest minimum, chyba ze duzo kilometrow robisz, ja np. zmienialem olej 4x w roku, co 5tys bo srednio robie 20k km na rok

ale ja lubie dbac

dodam ze polecam tez z olejem wymienic filtr tez na lepszy, knechta przynajmniej... bo filtron czy champion tak samo do kosiarki sie najlepiej nadaje
