Strona 1 z 1

woda w... drzwiach ?

: 2007-01-11 10:48
autor: Probiacz2000
Witam.
Ostatnio mam taki problem, ze jak umyje auto albo pada deszcz, gdzies w drzwiach lub progu wlatuje woda w takim stopniu, ze az slychac jak chlupanie. MIal ktos taki problem i wie gdzie to jest i ktoredy przecieka ? Czy od tego moze zaczac rdzewiec blacha ?
Pozdrawiam

: 2007-01-11 11:04
autor: TYKWA
Nie dam sobie reki uciac , ale wydaje mi sie ze powinny byc specjalne otwory odplywowe, woda moze sie dostawac chocby pomiedzy szyba a uszczelka. Nie mam mozliwosci sprawdzenia w tej chwili , ale pomacaj reka drzwi od spodu , powinienes wyczuc te lub ten otwor i go udroznic. (jesli sa one oczywiscie :D )

: 2007-01-11 11:25
autor: Probiacz2000
hmm... ok sprawdze.
pozdrawiam

: 2007-01-11 13:41
autor: tomek7
moze miales zazbezpieczane pzred korozja i zalepione masz otworki odplywowe, bo takowe sa oczywiscie

: 2007-01-11 13:53
autor: Probiacz2000
hmm patrzylem pod dzwiami i zadnych otworkow tam nie ma. Wiecie moze dokladnie gdzie to sie znajduje ?

napewno w drzwiach?

: 2007-01-21 17:06
autor: roofio
Jesli w drzwiach to bedziesz slyszal przy machaniu drzwiami wode. Mi sie wydaje ze masz wode w progach. Z przodu i z tylu na progu beda plastikowe zaslepki - ciezko wychodza najlepiej podwazyc srobokretem i kombinerkami pociagnac w dol. Chyba ze miales robione progi juz i ktos Ci odplywowe otworki zaszpachlowal... napisz jak zdiagnozujesz,,,, dodam ze jesli masz wode w progach i sobie chlupie od paru tygodni to bedziesz mial korozje od srodka az wyjdzie sobie na zewnatrz... a jak nie bedziesz tego udroznial to progi sie napelnia cale i przeleja przez inne otworki do kabiny i bedziesz mial ladna wilgoc... przestudiowalem temat dokladnie wiec do roboty... :) pozdrawiam z deszczowej krainy.

: 2007-01-21 20:03
autor: Probiacz2000
nie. wode mialem w dzwiach. i niestety nie slychac jej przy "potrzasaniu" dzwiami tylko przy: przyspieszaniu lub hamowaniu. slychac hlupotanie... ;] przyczyna byly zablokowane kanaliki odplywowe na spodzie dzwi. jeden niechcacy, az wyłamalem i wylalo sie dosc duzo wody... ale juz jest ok. pozdrawiam