Strona 1 z 1

kontrolka od poziomu płynu od spryskiwaczy...

: 2007-02-18 18:07
autor: Probiacz2000
Witam.
Ostatnio świeci mi się cały czas w/w kontrolka, nie zależnie od stanu płynu. Padł czujnik ? Mieliście coś takiego ? Dostęp do zbiorniczka jest chyba dość trudny...

: 2007-02-18 18:24
autor: pablos11
Mi też ciągle świeci chociaż zbiorniki są pełne.Na pewno czujnik jest zawieszony albo zrypany.Żeby dojść do zbiornika to trzeba odkręcić przednie nadkole-10 min roboty.

: 2007-02-18 19:12
autor: Kocureq
A gdzie jest taka kontrolka? :)

: 2007-02-18 19:15
autor: TYKWA
kocureq pisze:A gdzie jest taka kontrolka? :)

za tylnym siedzeniem , zaraz pod maská :cry: :wink:

: 2007-02-18 19:38
autor: Probiacz2000
pablos11 pisze:Mi też ciągle świeci chociaż zbiorniki są pełne.Na pewno czujnik jest zawieszony albo zrypany.Żeby dojść do zbiornika to trzeba odkręcić przednie nadkole-10 min roboty.
Ciekawe czy nie jest to spowodowane temperaturami ponizej 0... moze przymarzla czy cos... chociarz plyn do spryskiwaczy nie zamarza ;/
Nie oplaca sie chyba odkrecac nadkola zeby to naprawic... kiedy plyn sie skonczy i tak zawsze wiadomo... ;]

: 2007-02-18 19:45
autor: TYKWA
Ja to moze zrobilem zbyt brutalnie, ale poradzilem sobie z tym problemem w inny sposób. Nie mogac poradzic sobie z naprawá czegos co powodowalo swiecenie sie tej kontrolki, odkrecilem zagary i uszkodzilem zaróweczke , wkladajac sama oprawke z powrotem. I juz mnie nie denerwuje konrolka.
I zawsze plyn mam :wink:

: 2007-02-18 19:48
autor: Probiacz2000
TYKWA, a duzo roboty jest przy zdejmowaniu zegarow? mozesz to jakos opisac?
pzdr

: 2007-02-18 19:51
autor: TYKWA
Probiacz2000 pisze:TYKWA, a duzo roboty jest przy zdejmowaniu deski ? mozesz to jakos opisac?
pzdr
Zaczynasz od zdjécia oslony plastikowej pod zegarami ( nie pamietam ile mocowan , ale sie domyslisz ) dalej odkrecasz srubki od oslony platikowej samych zegarów( uwazaj jak já bedziesz wyciágac bo plastik twardy i lubi pékac) , lekko wysuwasz calosc , odpinasz wtyczki z kablami od spodu i wyciágasz na zewnatrz. Nie pamietam ile moze z 10 minut to zajmuje :D

a pózniej tylko zwracasz uwage zebys innej zaróweczki nie zabil :wink:

: 2007-02-18 20:51
autor: Probiacz2000
no pobawilem sie troche... odkrecilem zegary... wyjelem zaroweczke... i po ponownym podlaczeniu zegarow bez zarowki zaczelo cos pikac po przekreceniu kluczyka... wychodzi na to ze w probe sa jakies zabezpieczenia/informacje o braku/przepaleniu sie zarowki wiec zamontowalem wszystko spowrotem... ;]

: 2007-02-18 20:59
autor: TYKWA
mi tam nic extra nie zaczelo "pikac" , chyba ze masz na mysli "pikanie" od kompa sprawdzajácego poszczególne uklady autka :shock:

: 2007-02-18 23:32
autor: Krzycho
a może brakuje płynu w tylnym zbiorniczku? dolej do obu i sprawdź wtedy :)
apropos tej kontrolki, jest obok check engine, i kiedy jadąc w nocy mi się zaświeciła to myślałem że coś poważnego.. zatrzymałem się, oglądam ją i się uśmiałem że to tylko washer fluid :D

: 2008-01-02 22:02
autor: markiszon
No moze w koncu ja cos madrego od siebie dodam bo tez mnie to denerwowalo a wiedzialem, ze mozna cos z tym zrobic :P, zdejmowalem ostatnio nadkole i oslone, zeby sie dostac so czujnika i okazalo sie, ze jest on w 100% sprawny (hmm moze zle to napisalem), wszystko bylo ok jak podpinalem go na krotko tzn bez plynu i przekrecalem czujnikiem. Okazalo sie, ze plywak, ktory jest w czujniku nie utrzymywal sie w gorze tylko zaraz po zalaniu woda opadal na dno a wtedy po zetknieciu z czujnikiem (plywak ma w sobie jakis elektromagnez chyba w kazdym badz razie kawalek metalu na dole) zapala sie kontrolka, wedlug mnie plywak chyba juz sparcial i nabieral wody i szedl na dno(probowalem go skleic ale nie dalo rady) ja wlozylem nakretke do czujnika zeby plywak nie stykal sie z czujnikiem i juz jest ok. też tak wyglada ta wada czy taki plywak sie dostanie niewiem, moze ktos cos doda i sie twedy zrobi. Mam nadzieje ze w koncu cos madrego powiedzialem :P

: 2008-01-03 18:35
autor: Timi
Chociaż to stary temat to też tak miałem niedawno. Kończył się płyn i zapaliła się kontrolka, ale że nie jeździłem pare dni to płynu też od razu nie dolałem. Po dolaniu kontrolka dalej się świeciła przez 3 dni. może to gdzieś przymarza albo coś. nie wiem u mnie było tak.

Re: kontrolka od poziomu płynu od spryskiwaczy...

: 2010-01-15 12:39
autor: Jacold
Odnawiam temat, jeśli ktoś znalazł sposób na naprawienie tego czujnika, a nie tylko na wyłączenie lampki to proszę o odpowiedź

Re: kontrolka od poziomu płynu od spryskiwaczy...

: 2010-01-15 13:59
autor: Sam
w probulcu którego rozebrałem też się świeciła bez przerwy ;/ nie wiem czemu wyciągłem nawet ten czujnik :D i nie mam pojęcia z czego jest zrobiony ten pływak ale nie wyglądał na pusty w środku ;/ znaczy normalnie większość pływaków robiona jest z plastiku na szczelnie i w środku jest powietrze ;/ a tu jest jakiś materiał wyporny albo przynajmniej tak wyglądało. Nie udało mi się go w żaden sposób naprawić ;/ więc odłączyłem kabel.

Re: kontrolka od poziomu płynu od spryskiwaczy...

: 2010-01-15 20:48
autor: Natan
witam :D czy nie jest to aby zrobione ze styropianu :?: :?: :?: :?: :shock: :roll: :wink: pozdrawiam

Re: kontrolka od poziomu płynu od spryskiwaczy...

: 2010-01-16 12:42
autor: Sam
no właśnie nie - powiem tak wyglądało na jakiś plastik ;/ ale tak jakby był pełny w środku na pewno było twarde nie miałem pomysłu co z tym zrobić wiec zostawiłem. Wtedy nie odczuwałem wielkiej potrzeby korzystania z tego czujnika ;P teraz w tym czerwonym co mam działa i jest to naprawde wygodne wiedzieć że za chwilę moja szyba zamieni się w bagno ;)

Re: kontrolka od poziomu płynu od spryskiwaczy...

: 2010-01-17 16:29
autor: jucha
Też kiedyś mi to nie zgasło po dolaniu płynu do spryskiwaczy - ale przejechałem kilka km i zgasło a teraz już zawsze działa. Może się jakoś zawiesza. A co do przydatności tej kontrolki - całkiem fajna i nieraz się przydaje. Zawsze jest czas żeby zjechać na bok i dolać płynu.

I o ile pamiętam to tylko czujnik przedniego zbiornika (wycieraczki przedniej szyby) i do wyczerpania się płynu z tyłu nic nie ma.

Re: kontrolka od poziomu płynu od spryskiwaczy...

: 2010-01-17 20:57
autor: Przemek-83
no ja własnie wczoraj sobie fajnie jade pryskam elegancko że aż w kabinie daje dynksem a tu ... jakas kontrolka wali mi po gałach Washer cos tam mysle znowu jakis problem cholerny dopiero po paru minnutach załapałem ze to płyn do spryskiwaczy...ostatnia rzecz jakiej bym sie spodziewał na desce rozdzielczej :P
dzis mu wlałem naturalnie kontrolka zgasła :)