Ford Probe Klub Polska

Witam
Mam problem z Probkiem. Otóż od kilku dni dziwnie się zachowuje, a mianowicie, po odpaleniu na biegu jałowym obroty spadają na ok 500 i zaczyna delikatnie trzęś autkiem, po ok pół minuty sam wyrównuje obroty i dolegliwość ustępuje. Ale zdarza się podczas równej jazdy(bez przyśpieszania i zwalniania) kiedy gaz trzymam równo zaczyna delikatnie szarpać. Innym dziwnym objawem jest to,że kiedy wciskam gaz w podłogę, reaguje jakby z opóźnieniem, najpierw przez ok 2 sekundy ma jakiegoś muła po czym czuć dopiero jak dostaje kopa.
Wie może ktoś co może być przyczyną tych dolegliwości?

A zmieniłeś filtr paliwa?Co do obrotów to możesz podkręcić je ta śrubką na przepustnicy, mi to pomogło bo jeszcze niedawno też tak miałem , 500 obrotów i telepał budą, na rozgrzanym silniku ustawiłem ta śrubka na 0k. 700 i jest już dobrze.Pozdr

Panowie nie można eliminować usterki podkręcaniem obrotów !!! Coś się stało i trzeba znaleźć przyczynę. Auto pali na wszystkie gary ? Nie czuć benzyny jak tak muli ? Jak spalanie ? Dolot szczelny ?

u mnie było to samo, nie palił na jednym garze - po kilkudziesięciu metrach zawsze się "budził" do życia. "Szczęśliwie" już miałem zaplanowaną generalkę więc jeden problem więcej czy mniej nie robiło różnicy. Autko właśnie się robi

Pali na wszystkie, słychać różnicę po wyciągnięciu każdej fajki, benzyny nie czuć. Co do spalania to jeszcze nie wiem bo dzieje się to dopiero kilka dni ale po wskazówce nie widzę żeby była jakaś różnica w porównaniu ze spalaniem przed usterką. Jeśli chodzi o dolot to nie widzę nigdzie jakiś szczelin ale bardzo dokładnie nie szukałem. Najbardziej mnie martwi ta opóźniona reakcja jeśli chodzi o moc. Może mieć na to wpływ walnięta sonda? Co do podkręcania obrotów to nie ma sensu bo po chwili jak pochodzi to się stabilizuje, a poza tym nie działoby się tak podczas jazdy.

Basf_Wrocław pisze:Panowie nie można eliminować usterki podkręcaniem obrotów !!! Coś się stało i trzeba znaleźć przyczynę. Auto pali na wszystkie gary ? Nie czuć benzyny jak tak muli ? Jak spalanie ? Dolot szczelny ?

Czasem jednak można.U mnie niskie obroty pojawiły się po tym jak miałem zmieniana uszczelkę pod tylnym deklem, widać nie poskręcali jak wcześniej.Ja bym tego w ogóle nie ruszał tyle że w Śniatowie Kali mi zwrócił uwagę że mam trochę za niskie obroty.Pozdr

gdyby chodziło tylko o obroty to się z tobą zgodzę,chociaż i tak po kilkunastu sekundach się normują więc mi to nie przeszkadza ale główny problem to ten "poślizg" mocy. filtr paliwa zmieniałem miesiąc temu więc ten element można wykluczyć.
I jeszcze jedno, czy przy niesprawnej lub po odłączeniu sprawnej sondy auto zachowuje się jakoś inaczej, bo nie dawało mi to spokoju , odłączyłem ją a auto pracowało tak samo, żadnych zmian, więc może tutaj jest przyczyna?

A pali Ci tak dużo jak pisałeś jakiś czas temu?

jeszcze nie zdążyłem sprawdzić bo po tym jak się zaczął tak zachowywać przejechałem może z 20 km

Więc powtórzę się.Jedz na komputerową diagnostykę silnika(u mnie w mieścinie to kosztuje 50zł) i będziesz wiedział na czym stoisz.Takie zgadywanie na czuja jest w sumie bez sensu bo może być setka różnych czynników co daje podobne objawy.Pozdr

Nie wiem czy u mnie w okolicy mogę zrobić taką diagnostykę.
dodam że najbardziej tą nierówną prace słychać nie tyle na siniku co na wydechu
Jakie są zauważalne objawy walniętej sądy?

Jak sonda jest uwalona to wywali Ci błąd, a jeśli nie jest do końca uwalona to aż tak auta nie zamuli. Może masz katalizator zapchany ? Możliwości jest tak jak kolega napisał bardzo wiele. Sprzęgło się nie ślizga ? Wybacz banalne pytanie ale okazuje się, że nie każdy wie, że jak obroty idą w górę, a auto nie jedzie to trzeba wymienić sprzęgło (pozdro Krzyś:))

Zmien swiece Pomoze

Świece zmienione,więc ta możliwość odpada.Co do katalizatora to też mi się nie wydaje bo by go muliło cały czas, a on po chwili załapuje.Sprzęgło jest ok bo wtedy jak jest zamulony to obroty idą wolno w górę a jak załapuje to się wtedy zachowuje normalnie.

no to pozostaje jeszcze szczelnosc objemek na swiecach lub co najgorsze na zaworach, wtedy trzeba zdejmowac glowice

Czy zczytanie błędów wykaże jeśli będzie coś nie tak? Jak odłącze sąde albo przepływomierz powinna mi wyskoczyć jakas informacja, bo u mnie nic się nie dzieje poza tym że jak odłącze przepływomierz to mi autko gaśnie, natomiast jak odłącze sąde to żadnej reakcji
Niestety błędów nie mogę sczytać bo nie mam kontrolki CHECK ENGINE

Poczytaj o czytaniu błędów Można to zrobić za pomocą diody

ok, ale czy nie powinno wyświetlać błędu kiedy odłącze sondę? u mnie nic takiego się nie dzieje, ani podczas jazdy ani podczas postoju nie wyswietla mi błędów

to zjawisko ktore opisales tez mialem, bylo to poczatki konca aparatu zaplonowego- dlatego przebadal bym na woim miejscu caly uklad zaplonowy.

pozdr

A nie powinno w takim przypadku śmierdzieć benzyną ?

sebastian, a można to jakoś sprawdzić czy na pewno jest to aparat zapłonowy? można go jeszcze jakoś utrzymać przy życiu?

longer1234 pisze:sebastian, a można to jakoś sprawdzić czy na pewno jest to aparat zapłonowy? można go jeszcze jakoś utrzymać przy życiu?

.
mozna, dogadaj sie z jakims z klubowiczy i zmiencie aparaty, wtedy bedzie pewne.
mi tez blendow nie pokazywal...dopiero zanim sie rozpadl.

a na komputerowej diagnostyce wykaże że to aparat zapłonowy?

U mnie wlasnie w ten sposob modul aparatu sie skonczyl niestety. Polecam szybka wymiane bo zapewne staniesz w drodze jak ja

wystarczy wymienić sam modół?